Spamowa wyspa

Megi_ :-***

Jadę na terapię,będzie ciężko bo akurat przerabiam dzieciństwo.Dziś z T będziemy oglądać moje stare zdjęcia...Miłego dnia Spamowa Wyspo! :)

Ej, czemu my takich ciekawych rzeczy nie robimy. Tylko gadanie i gadanie.

cześć Kochani :)

pomalowałam się i próbuję nie zastanawiać się jak się czuję, to osłabia czy cos się zmieni w moim bezsensownym życiu chyba nie mam wyjścia jak wierzyć, że terapia mi pomoze...jednego jestem pewna....nie chcę żeby tak wyglądało moje życie

-- 13 lut 2015, 11:17 --

-- 13 lut 2015, 11:20 --

ja nie mam problemu by pokazac się bez makijażu a Wy?

-- 13 lut 2015, 11:27 --

Zalatana23, też trzymam kciuki :):**** Megi_, :****

ja nie mam pojęcia jaka praca by mi odpowiadała, nie jestem w niczym dobra, szkoda, ze niee mam zdolności pisarskich, siedziałabym w domu i pisała, jakieś artykuły czy książki

amelia83, nigdy nie miałam problemu pokazywaniem sie bez makijażu bo jakos spoecjanie nigdy sie nie malowalam

Pare lat temu tez tak myslałam, szukałam swojego miejsca. Każda praca była nie dla mnie...Czasem cos mnie zaciekawiło,ale to na chwile... Przez przypadek trafiłam tutaj gdzie jestem, na tematyke całkowicie odmienna od studiów i jakiegokolwiek wczesniejszego doswiadczenia i jest super :)

amelia83, moje koleżanki bez umycia i wyprostowania rano włosów oraz pomalowania się nie wyjdą z domu A to niby ja coś mam z samooceną

-- 13 lut 2015, 11:49 --

Ja bym chciała napisać książkę, w której wszystkie postacie są cyklopami i mają imiona od surowców roślinnych Tylko fabuły zero

Jak mija dzień? :)

Megi_, cieszę się, że jesteś zadowolona to mega dużo, pracować gdzie się dobrze w tym czujesz co robisz

cyklopka, nie lubię zbytniej sztuczności w wyglądzie

parzę sobie herbatkę w zaparzaczu, chcę odstawić kawę, wczoraj i dziś wypiłam tylko malutką kawkę rano

-- 13 lut 2015, 11:53 --

cyklopka, Ty to jesteś zajebista chciałabym mieć głowę pełna pomysłów

-- 13 lut 2015, 11:56 --

Makabra, hejka :) ja się dziś uśmiecham nawet a jak Tobie mija?

Amelia83, tak sobie, jakoś niezbyt cieszy mnie perspektywa Walę Tynek i powrotu do szkoły

Grrrr wkurzona jestem czekałam pól godziny na T aż w końcu poszłam do rejestracji zapytać czy pani M już przyszła-okazało się,że wczoraj wzięła wolne a dziś się do nikogo nie odezwała i skoro pół godziny się spóźnia to raczej jej nie będzie.Niepotrzebnie się stresowałam dziś i nastawiałam na bolesne wspominanie dzieciństwa.T mogła mnie uprzedzić albo chociaż powiadomić panie z rejestracji,że zamierza jeszcze brać wolne. W dodatku pobrudziłam koszulkę mamy,bo leciała mi krew z nosa

Wracając do tematu Waszej rozmowy już kiedyś pisałam,że mogę wyjść z domu bez makijażu.Jak nawet się umaluję to niezbyt to widać.Mój chłopak przez dłuższy czas myślał,że się nie maluje i powiedział,że lubi jak jestem taka naturalna,bez grama fluidu Co do pracy,to ja akurat swoją lubię.Już się nie mogę doczekać wiosny,kiedy ruszy sezon,zaczną się mecze,będę miała więcej klientów

Hej moi mili!

Ale słoneczko piękne u mnie! Wróciłam od kosmetyczki, namówiła mnie na pazury, żebym jeszcze zrobiła. Policzyłam kasę i stwierdziłam, że kurcze nie mogę wciąż na sobie oszczędzac i mam znowu spokój z pazurami na 2 tygodnie. Zmieniłam prawie czarny granat na prawie czarny bakłażan. No to dzisiaj dopieszczenie zaliczone, mogę zabierac się za sprzątanie.

A dzisiaj na obiad sushi... Zobaczymy jak wyjdzie...

amelia83, ja tam też nie mam problemu z chodzeniem bez makijażu. Z reguły rano z psem idę bez, dopiero maluję się przed wyjściem do pracy.

Megi_, Wiem jak to jest taki poranek, praktycznie każdy tak u mnie wygląda. Ale Kochana da się przyzwyczaic i wypracowac postawienie się do pionu, a potem dzień już idzie. Mam nadzieję, że z biegiem dnia nastrój Ci się poprawił.

Zalatana23, Przeraźliwie mocno trzymam kciuki!

W mądrej książce , którą ostatnio czytałam, napisali, że najistotniejszą domeną satysfakcji, istotną statystycznie dla ochrony przed epizodami krążeniowymi ( poniekąd również przed depresją) jest praca. Potem dopiero życie rodzinne, życie seksualne. Co ciekawe najmniej istotny z punktu widzenia ochrony okazał się standard życia.

kosmostrada, mnie sie z psami to zdaza nawet wyjsc w pizamie a mieszkam w bloku.

sushi.....uwielbiam !!!!!! ale nigdy sama nie robiłam takze podziwiam

Cześć wszystkim!

kosmostrada, Megi_, Zebrec, PannaNatalia, witam Was serdecznie...wpadłam na chwilkę tylko...

Poczytałam Was , ucieszyłam się, że Kamilka zaliczyła wizytę u dentysty bez wiekszych sensacji, że Koleżanki ze spamowej sa kreatywne, uzdolnione artystycznie, i że Zebrec, mam nadzieję, zaliczy egzamin W ogóle jakoś optymistyczniej się zrobiło, to chyba zasługa słońca

amelia83, zacytowałaś cudownie mądrą sentencję...bliskość prawdziwa nie tworzy problemów, akceptuje nas takimi, jakimi jesteśmy po prostu

Ja, z racji wieku, raczej poza domem nie pokazuję się bez makijażu, skropienia ulubionymi perfumami...

Pozdrawiam Wszystkich gorąco

-- 13 lut 2015, 14:09 --

Czy wiecie co się dzieje z zaczarowaaaną?

Zebrec, jasaw, cześć

mirunia, ja sobie z tym radzę, choć nie pracuję zawodowo. Odnajduję radość i zadowolenie w drobiazgach-naprawdę można tak Sama ustalam sobie obowiązki, zajęcia, które wykonuję w ciagu dnia, a potrafię narzucić sobie dyscyplinę, jestem dość dobrze zorganizowana osoba /ale skromna jestem /. Często pomagam moim Dzieciom-piekę, gotuję dla Nich, itd.

Jak najbardziej uważam, że praca w sensie ogólnym, najlepszym lekarstwem jest...oczywiście, gdy człowiek nie ma fizycznych problemów...

Dziękuję Kochane, że trzymałyście kciuki :-***

Niestety już nieaktualne. Ale szukam dalej

Młody już w domu, piłę na podwórku kopie.

Weekend spędzamy turniejowo w Wawie

ja miałam dziś dwie niespodzianki miłe

w rosmanku kupiłam sobie na poprawę humoru inny zapach zelu pod prysznic, farbę do włosów i szampon, który pięknie pachnie...

buziaki dla Wszystkich

Wrocilam do domku , odgrzewam ruskie pierogi na obiad, notabene jak tylko bede miala jakas prace to na diete przechodze bo mi sie nie podoba to co ostatnio jem.

Cieplo sie zrobilo , milo , przyjemnie. Na szczescie moje samopoczucie sie troche poprawilo bo rano wychodzilam z domu z placzem.

Buziaczki dla Was Dziewczynki :**********

A co do makijazu , wyjde bez niego ale lubie sie w makijazu i uwazam ze kazda kobieta powinna umiec nim podkreslic swoja urode. i z niego korzystac , po to on jest by dawal radosc i mzona bylo sie nim bawic :)

Ja nie wychodzę raczej bez makijażu :)

jasaw, też się martwię o zaczarowanąąą Dawno się nie odzywała

Ja się tam makijażem nigdy nie przejmowałam, to tym bardziej teraz, mając depresję A pamiętam taki jeden odcinek "Rozmów w toku", gdzie była dziewczyna, która po kilka godz. dziennie spędzała na poprawianiu sobie urody. Nawet do sklepu nie wyszła bez ... a w końcu rzuciła szkołę. Wiem, że to ekstremalny przypadek, ale ciężko było mi to sobie wyobrazić, choć wiem, że dla tej dziewczyny to był poważny problem.

też o zaczarowanej ostatnio myślałam, ciekawe co z Nią

zrobiłam herbatkę, w końcu kupiłam goździki do herbaty

koleżanka zadzwoniła(poznałyśmy się kupe lat temu w szpitalu) taka która się o mnie martwi i chce wiedzieć jak się trzymam, kiedys byłyśmy zżyte ze sobą, dziwne sa te nasze rozmowy

Makijaż to fajna rzecz. :) Najlepszy jest taki, którego w sumie nie widać. Zresztą my i tak mało co widzimy!

Ja używam tylko podkładu, pudru, korektora, tuszu i błyszczyka :)

dziś premiera Grey'a czy ktoś się wybiera?

ja z siostra na telefonie powisiałam , z paznokciami robie porządek

hej

Ja na co dzień tylko podkład , puder, róż, tusz i błyszczyk Raczej nie wychodzę bez, chyba, że zaśpię to syna odwożę, ale wtedy nawet nie wysiadam, tylko go wypuszczam i do domu

amelia83 ciekawa jestem tego Grey'a. W radio nie za dobrze mówili o tym filmie. Podobno nakręcili go w dwa miesiące i to się czuje Tak słyszałam.