Skocz do zawartości
Nerwica.com

[KRAKÓW]


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

hmmm...jeszcze mogę Ci polecić p.Węglarczyk (jakoś tak z tego co mnie pamięc nie myli :) z ośrodka na Rusznikarskiej 17. Poza tymi dwiema terapeutkami niestety w Krk nie znam nikogo innego godnego polecenia ( za to mogę stworzyć dłuugą listę psychologów/terapeutów kt. absolutnie odradzam :? -oczywiście moja subiektywna opinia...) Pozdrawiam 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim bardzo przepraszam jeśli temat jest zbyt zbliżony do poprzedniego,wiem że pojawiła się już lista krakowskich gabinetów ale jako że bardzo zależy mi na szybkim uzyskaniu konkretnej informacji, mianowicie:

 

Gdzie w krakowie znaleźć mogę placówkę oferującą bezpłatną, solidną pomoc psychologiczną? Jestem wczesną studentką, więc nie stać mnie na porady płatne i nie mam też żadnego rozeznania w środowisku - kogo unikać, a kto byłby wart zaufania. Mój problem jest dość rozległy, muszę zaznaczyć że dotyczy również zagadnienia homoseksualizmu więc zależy mi na tym, by była to osoba o niehomofobicznych poglądach.

 

Bardzo proszę, pomóżcie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli szukasz psychoterapeuty lub ośrodka czy gabinetu zobacz informacje psycholodzy i psychoterapeuci w Krakowie w serwisie Polska-Psychoterpia.pl. Możesz go też przeglądać pod kątem innych zaburzeń, np.: "psychoterapia depresji w Krakowie", albo ogólnie "depresja". Lub szukając w całej bazie: http://www.polska-psychoterapia.pl/katalog/

 

banner3_sharp.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poradnia Zdrowia Psychicznego

Kraków - Nowa Huta

Budynek Os. Centrum B 11

 

czy ktoś coś wie o tej placówce?

na ich stronie http://www.babinski.pl/index.php?module=Pagesetter&func=viewpub&tid=1&pid=26 jest napisane, że przyjmują w terminie do 2 dni

skoro to przychodnia szpitala psychiatrycznego, to teoretycznie powinni być tam specjaliści..

 

ja tak w ogóle zaczęlam chorować na nerwicę 5 lat temu, ale tylko pierwsze kilka miesięcy było dramatycznych, a gdy sobie uświadomiłam, że to "tylko" nerwica, jakoś zaczęłam z nią żyć.. w miarę.. nie powiem by mi uniemozliwiala w miarę normalne funkcjonowanie, bo żyję, mieszkam z chłopakiem, studiuję, mam bardzo dobre wyniki na studiach, normalną rodzinę i przyjaciółkę. krótko mówiąc, jestem w miarę "normalna" :) porównując do tego, jaka byłam, gdy zaczynała się moja "przygoda" z nerwicą.. do dziś nie potrafię uwierzyć, że działy się ze mną takie rzeczy.. i wszystkich Was tutaj na tym forum rozumiem doskonale. niemniej nerwica wciąż we mnie tkwi, bynajmniej nie uśpiona, może tylko w miarę ujarzmiona. objawia się w postaci somatycznej, tylko ja nie daję się zwariować, bo wiem, że to "tylko" nerwica, ale mam dużo lęków, wciąż źle się fizycznie czuję (od dziecka jestem niebywale słabowitą i chorowitą osobą, a gdy do tego dochodzi jeszcze nerwica to.. sami wiecie), mam kancerofobią, panicznie boję się o bliskich, nawet o mojego starego psa drżę wiecznie (gdy ktos z nim wychodzi na dwór, ja nasłuchuję, gdy wraca.. czy aby pies wrócił z nim, czy mu sie coś nie stało - chore), wiecznie oczekuję jakichś złych wiadomości, a gdy dowiem się czy przeczytam gdzieś o czymś strasznym (typu tragiczna śmierć, rak), od razu zaczynam czuć ucisk w prawym podżebrzu. do tego dochodzi to, co mi najbardziej dolega na co dzień - sztywność karku (mam krzywy kręgosłup i zwyrodnienie także w kręgosłupie szyjnym), chyba cała moja nerwowość kumuluje się właśnie w mojej biednej szyi, przez to czuję lekkie uczucie braku równowagi (zawroty głowy to to nie są, to byłoby zdecydowanie za wiele powiedziane, ale prawdziwe helikopterki miałam na początku mojej przygody z nerwicą 5 lat temu, koszmar), choć w domu mi ten brak równowagi nie dokucza, bardziej gdy idę ulicą czy w jakichś sklepach na przykład. najgorzej jak mam siedzieć czy stać nieruchomo. moja szyja od razu sie buntuje. są to rzeczy, do których jestem w miarę przyzwyczajona, ogólem funkcjonuję, jak juz pisałam, w miarę normalnie, choć niestety mam od zawsze bardzo niskie poczucie własnej wartości, nie wierzę w siebie, mam kompleks niższości.

 

żyję z nerwicą 5 lat.. na początku to był totalny koszmar, potem były okresy gdy choroba nie dokuczała mi w ogole, teraz dokucza troszkę.. ale tak sobie myślę, ze to samo nie przejdzie.. zawsze będzie wracało. może już nigdy nie zdezorganizuje mi życia tak, jak na początku (choć kto wie), ale też mnie nie opuści.. chyba, że zechcę sobie pomóc.. myślę o leczeniu od wielu lat - i to nie tak, że boję się psychiatry, ja ogólnie rzadko umiem się do czegokolwiek zmobilizować, np. do urologa wybieram się juz parę miesięcy:) ale może się wreszcie uda. tylko czy lekarz nie powie mi, że skoro sobie jakoś z tymi moimi problemami żyję w miarę i radzę, to nie mam czego u niego szukać? ze leczenie jest dla tych, którzy naprawdę nie potrafią z nerwicą funkcjonować? bo już sama nie wiem.. niby nie jest aż tak źle ze mną.. może to moje fanaberie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zespół Ochrony Zdrowia Psychicznego Psyche-Therapia Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej Stowarzyszenia Samopomocy Społecznej Psyche z siedzibą w Krakowie

 

Co o nich sądzicie bo ja kilka lat (10) temu byłem o pomoc że pech chciał dostałem głębokiej depresji z której już nawet po wpadnięciu z czasem nie zdawałem sobie nawet sprawy.(praktycznie zanik kontaktu z światem zewnętrznym, brak sił i koncentracji, nadchodzące sekundy nie do zniesienia). Udostępnilem im dokumentacje medyczną z kliniki z diagnozą, zrobiłem badania byłem na kilku wizytach. W odpowiedzi usłyszałem że albo jestem zdrowy albo nie wiadomo co mi jest albo mogę dostać skierowanie do "kobierzyna". Nawet prożba o leki na ktore dobrze reagowalem wcześniej nic nie pomogła. Do tej pory nie potrafie zrozumieć takiego działania na szkodę pacjentai w dodatku ludzi którzy się angazują w cele w stowarzyszeniach typu forum przedsiębiorczości (staralem sie na początku ratować i iść po pomoc ale z czasem moj stan się pogłębił do takiego stopnia że praktycznie już nic nie odczuwałem-podstawowa zasada człowiek w głębokiej depresji nie potrafi sobie pomóc).

 

Straciłem pierwszą pracę, kontakt z bylym środowiskiem, szacunek do siebie i świata, stalem sie osobą wrogo nastawioną do otoczenia. Do tej pory nie potrafię się usamodzielnić co prawda już wyszłem z tego po części, ale zostały jakieś pozostalosci psychologiczne wieku rozwojowego (brak zaufania do ludzi, wyobcowanie, praktycznie na niczym mi nie zależy taka wegetacja w domu, chyba sie juz oswoilem z tym ze tak juz zostanie ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hejka

witam wszystkich to mój pierwszy temat na tym forum.

Jestem studentem i choruje na nerwice prawie 3lata leczyłem się u dr Ostrowskiej na Skarbowej (prywatnie)

miałem spokój względny z choroba od wiosny do czasu Przedświątecznego. Wtedy gwałtownie mi sie pogorszyło

i postanowiłem sie zapisać do Pro-psyche na śląskiej termin dostałem na luty, więc udałem się do pani dr Huplikowej

i powiem że było tak sobie zaraz powiedziała ze trzeba zaszaleć z lekami. Trochę zmiany boje bo sesja przedemna a ze zmiana leków to niezła jazda muszę mieć w miarę czysty umysł.

 

MOje pytanko wybieram sie na terapie grupowa do pro-psyche, czy ktoś na to chodził? czy mu to pomogło??

 

Pozdro600

 

[*EDIT*]

 

Hejka

witam wszystkich to mój pierwszy temat na tym forum.

Jestem studentem i choruje na nerwice prawie 3lata leczyłem się u dr Ostrowskiej na Skarbowej (prywatnie)

miałem spokój względny z choroba od wiosny do czasu Przedświątecznego. Wtedy gwałtownie mi sie pogorszyło

i postanowiłem sie zapisać do Pro-psyche na śląskiej termin dostałem na luty, więc udałem się do pani dr Huplikowej

i powiem że było tak sobie zaraz powiedziała ze trzeba zaszaleć z lekami. Trochę zmiany boje bo sesja przedemna a ze zmiana leków to niezła jazda muszę mieć w miarę czysty umysł.

 

MOje pytanko wybieram sie na terapie grupowa do pro-psyche, czy ktoś na to chodził? czy mu to pomogło??

 

Pozdro600

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam z kolei pyt. odnośnie Lenartowicza.

 

Czy z racji, że jest to ośrodek akademicki - są tam jacyś praktykanci, czy takie terapie się nagrywa bądź stosuje lustro weneckie ?

 

Wiem, że w niektórych tak jest - ale nie wiem właśnie jak w ich przypadku.

 

Czy ktoś wie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

essprit, Tak takie metody są stosowane niby dla szkolenia przyszlych psychoterapeutów ale mi sie to średnio podoba moze to powodować jakieś skrępowanie przed otwarciem sie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie ...

 

Nie stać mnie na taki ekshibicjonizm.

 

Kurcze nie wiem co mam zrobić ;(

Szukam i szukam i nic ...

 

Potrzebuję kogoś prywatnie (niestety) - kogoś bardzo ale to bardzo doświadczonego ...

Jeśli znacie kogoś na prawdę wartego polecenia, napiszcie też dlaczego.

 

Proszę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam problem z bulimią, niestety (wiem, nie powinno tak być) moja rodzina o tym nie wie i ważniejsze jest dla mnie, żeby się nie dowiedziała niż żebym była zdrowa.

Ale ostatnio czytałam o lekach na bulimię. Bardzo zależy mi na pójściu do psychiatry, porozmawianiu o chorobie i mam nadzieję ustaleniu mi jakiegoś leczenia farmakologicznego.

Potrzebuję lekarza prywatnie, wyrozumiałego, a nie tylko "bulimia-recepta-kasa" bo na prawdę nie jestem narokmanką, która potrzebuje wyciągnąć leki. Chciałabym, żeby lekarz zrozumiał moją sytuację i z racji na mój młody wiek podszedł do sprawy personalnie, zrozumiał, że chcę sama sobie z tym radzić itd.

Czy ktoś mógłby mi polecić dobrego lekarza właśnie w Krakowie? I jaka mniej więcej jest cena za wizytę?

Bedę ogromnie wdzięczna!! Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam :)

Moja dziewczyna ma depresje ( przynajmniej tak mi się wydaje) w związku z tym mam pytanie czy ktoś zna miejsce gdzie można bezpłatnie się zgłosić i dostać dobrą diagnozę i dobre leczenie ? czy trzeba mieć skierowanie od lekarza rodzinnego ? jakie są terminy? Czy lepiej za wszelką cene pójsć prywatnie?

Z góry dziękuje za odpowiedzi

Serdecznie pozdrawiam i życzę powodzenia i wytrwałości !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie o "Pro Psyche" na Śląskiej - ktoś się tam już leczył? Jakie macie wrażenia, opinie?

Czy to prawda, że jest to jedyne miejsce w Krakowie, gdzie oferują terapię indywidualną?

 

Szukam dobrego specjalisty w kwestiach nerwicowych (NFZ lub prywatnie) - możecie mi kogoś sprawdzonego polecić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

louven, ja mieszkając w Kraku leczyłam się tam. Nic specjalnego, znudzona psychoterapeutka, zwalająca wszystko nad podświadomość, pani psychiatra dawająca leki jakie chcesz bez diagnozy. Nie wiem jak jest na grupowej terapii, ale indywidualna nie przekonała mnie. Nie polecam też szpitala na kopernika, chociaż tam też mają psychoterapię indywidualną. Ogólnie w Kraku nie znalazłam dobrej psychoterapii ale to może ja źle trafiałam. Mi jest potrzebna behawioralna, niestety dostają mi się sami psychoanalicy którzy sami ze sobą mają problemy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja również nie polecam szpitala na kopernika.

 

U jakiego lekarza byłaś? Ja u dr. Ś... naprawdę bardzo kiepski, antypatyczny psychiatra, trudny człowiek do tego, bardzo zamknięty w sobie, a myślałam, że to ja biję rekordy bycia wycofaną. W porównaniu z nim, jestem w całkiem dobrej kondycji psychicznej.

Trafiłam tylko do jednego dobrego lekarza, przez którego poczułam się zrozumiana. Ma na nazwisko Cieślik, przyjmuje na Lenartowicza, jest to przychodnia behawioralna. Niestety jedynie diagnozuje, chyba że coś się zmieniło bo byłam tam 2 lata temu. Wiem, że tamta przychodnia specjalizuje się w terapiach grupowych, całkiem fajny lekarz, z pasją, bardzo dobrze odnoszący się do pacjentów co jest rzadkością. Ogólnie to jedyne dobre doświadczenie z lekarzem, w całej mojej wędrówce po przychodniach ( a trochę tego miałam - Przy Rydygiera ( nie polecam), Pro psyche i Kopernika). Jedyny minus na Lenartowicza - rejestratorka to prawdziwa harpia, nigdy więcej spotkania z nią. Ale poza tym dobra przychodnia, warto się przemęczyć biurokracją.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja kilka lat temu mialem dobre wrażenie z podarni przyklinicznej dla mlodzieży na kopernika, Zdenkowska Pilecki i taka gruba Pani z podradni dla dorosłych, zaangażowani w to co robili starali się odrazu znaleść rozwiązanie, niewiem może coś sie zmienilo albo zalezy na kogo sie terafi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam! Jestem tu nowa :)

Dzisiaj sie zapisalam do p.Bruzdak (czy Bruzda, nie usłyszałam dokładnie) na basztowej. Czy jest ktoś kto wie co to za pani? Czy jest kompetentna? :) wczesniej chodziłam na oś. Na Skarpie i terapia nic mi nie dała ;/ Mam nadzieje że teraz będzie inaczej :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie o "Pro Psyche" na Śląskiej - ktoś się tam już leczył? Jakie macie wrażenia, opinie?

Czy to prawda, że jest to jedyne miejsce w Krakowie, gdzie oferują terapię indywidualną?

 

Szukam dobrego specjalisty w kwestiach nerwicowych (NFZ lub prywatnie) - możecie mi kogoś sprawdzonego polecić?

Ja tam chodziłem dość długo na terapię indywidualną do P. Nęckiej. Byłem i jestem naprawdę bardzo zadowolony, bardzo ale to bardzo kompetentna terapeutka z świetnym (jak dla mnie) podejściem do pacjenta. Minus to długie terminy lub płatne wizyty jeśli nie chce się tyle czekać.

Żałuję teraz że przerwałem terapię, i głupio mi jednocześnie że nie podziękowałem Pani Justynie za nakład pracy który we mnie włożyła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×