Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Kochani czytając to co piszecie to ja chyba jestem z innej planety. Jestem na 300mg od 9 dni i nie czuję ani lęków, ani rozdrażnienia, liczyłem na wyższy napęd i chęć do działania, tym czasem albo siedzę w fotelu i oglądam tv albo przy komputerze, zero planów na zrobienie czegoś dla siebie, czegoś konstruktywnego, szukania pracy ani nic. Zaczynam myśleć ze to już chyba wszystko co mogła zrobić dla mnie Wenlafaksyna :( Biorę ją w sumie miesiąc. Jak myślicie? Warto jeszcze zaczekać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja biorę już 4x75 mg. nastrój jest odrobinę lepszy, ale dokuczają wciąż drżenia dłoni. lęk społeczny jest bo jak goście do nas przyszli na obiad ręce się trzęsły, no i w pracy kiedy miałem się podpisać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chyba najważniejsze to robic coś cokolwiek i mieć dystans do siebie do innych i czerpać radość z czegokolwiek nawet z tego że pije się herbatę z swojego ulubionego kubka

 

Kurcze gdyby to bylo takie proste...Rycze bez powodu,jestem w czarnej dupie.To co piszesz zadziała u osoby zdrowej,jak ktoś ma depresje to nie potrafi się cieszyć z drobnej przyjemności :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kucharz,

Dlatego tak na ciebie działa kucharzu ta wenlafaksyna bo ci co ją zsyntetyzowali to oni nie mieli w planie dokładac jej do litu, lamo, i inne sramo... po prostu tamte środki nie pozwalają na pełne działanie wenalfaxyny, tak maiłem kiedys kiedy w moim "menu" królował niejaki klonazepam, wenli nie czułem ani na minus ani na plus. Sam widzisz..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kucharz,

Dlatego tak na ciebie działa kucharzu ta wenlafaksyna bo ci co ją zsyntetyzowali to oni nie mieli w planie dokładac jej do litu, lamo, i inne sramo... po prostu tamte środki nie pozwalają na pełne działanie wenalfaxyny, tak maiłem kiedys kiedy w moim "menu" królował niejaki klonazepam, wenli nie czułem ani na minus ani na plus. Sam widzisz..

 

 

W sumie możesz mieć racje. Z tego co piszą w ulotce Litu to hamuje on wydzielanie dopaminy i noradrenaliny, a przecież Wenla ma działać właśnie noradrenergicznie. Skoro jest hamowane jej wydzielanie, to mogę łykać nawet 600mg i efektu nie będzie. Odstawiam lit, ale Lamo 50mg zostawię. Zobaczę jak będzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kucharz,

Dlatego tak na ciebie działa kucharzu ta wenlafaksyna bo ci co ją zsyntetyzowali to oni nie mieli w planie dokładac jej do litu, lamo, i inne sramo... po prostu tamte środki nie pozwalają na pełne działanie wenalfaxyny, tak maiłem kiedys kiedy w moim "menu" królował niejaki klonazepam, wenli nie czułem ani na minus ani na plus. Sam widzisz..

 

 

W sumie możesz mieć racje. Z tego co piszą w ulotce Litu to hamuje on wydzielanie dopaminy i noradrenaliny, a przecież Wenla ma działać właśnie noradrenergicznie. Skoro jest hamowane jej wydzielanie, to mogę łykać nawet 600mg i efektu nie będzie. Odstawiam lit, ale Lamo 50mg zostawię. Zobaczę jak będzie.

Masz zdiagnozowana chorobe dwubiegunowa ze karmia Cie litem i lamo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to wracam na chwilę do wątku. pamiętam że co jakiś czas przewijają się rozmowy na temat wenli i alkoholu. na ulotce napisane "niewskazane", mówiliście jakiś czas temu o tym że alko jest depresantem i może pogłębiać objawy i że jak już pić to niewiele. ponieważ na ostatniej wizycie u lekarza byłam na tyle radosna, że zapomniałam zapytać o wszystko co mnie wcześniej zastanawiało - mam do was pytanie - jeżeli pije się alkohol w większych ilościach, czy to może wpływać na sam mechanizm działania leku? albo w jakikolwiek inny sposób zagrażać zdrowiu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to wracam na chwilę do wątku. pamiętam że co jakiś czas przewijają się rozmowy na temat wenli i alkoholu. na ulotce napisane "niewskazane", mówiliście jakiś czas temu o tym że alko jest depresantem i może pogłębiać objawy i że jak już pić to niewiele. ponieważ na ostatniej wizycie u lekarza byłam na tyle radosna, że zapomniałam zapytać o wszystko co mnie wcześniej zastanawiało - mam do was pytanie - jeżeli pije się alkohol w większych ilościach, czy to może wpływać na sam mechanizm działania leku? albo w jakikolwiek inny sposób zagrażać zdrowiu?

 

A jakiej odpowiedzi oczekujesz?

Ze alkohol siwtnie wzmaga dzialanie przeciwdepresyjne wenli i wszyscy super sie bawia robiac taki miks?:D

 

Zabic Cie raczej nie zabije, pomoc na pewno nie pomoze pewnie umiarkowanie zaszkodzi, popsuje efekty leczenia, spowoduje dziwne objawy uboczne typu nasilony kac, leki etc.

Nie poznalem jeszcze czlowieka ktory sie z depresji wyleczyl grzala znalem za to sporo ktorzy po alkoholu powedrowali na tamten swiat czy to w wyniku samobojstwa czy glupiego wypadku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alkohol jest depresantem, ale to zależy od nastroju, ma tzw zmienne i staje się depresyjny jak ktoś nadużywa.

 

Ja nie zabrałem wentli wczoraj i dziś i jak szybko pokręcę głową to obraz mam zamazany i wraca po sekundzie. To taki objaw neurologiczny z niedoboru. Co dziwne depresyjnie się nie czuje jakoś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie sie targaja nawet na lekach ssri, co do alkoholu to wiadomo ze picie czeste i w duzych ilosciach jest niezdrowe, ale to przeciez juz nawet gimnazjalisci wiedza, co do mieszania z psychotropami, to wiadomo ze chory pomysl, nic sie raczej nie stanie, ale szkoda psuc dzialania leku o ile dziala ?! poza tym watroba dostaje po dupie konkretnie, wniosek unikac alkoholu, co nie oznacza ze masz byc swietsza od papieprza :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hm, nie wysłało mi odpowiedzi więc jeszcze raz;) jestem dziś trochę słabo kontaktowa a poza tym od jakiegoś czasu zastanawiałam się czy nie ograniczyć alkoholu (poprawia mi humor niestety) i martwiłam się czy nie będzie mieć to poważniejszych skutków dla zdrowia (tzn. nie odstawienie, tylko kontynuowanie picia i brania wenli ;D). samo pytanie jednak głupie, przyznaję. może chciałam żeby ktoś mnie ochrzanił. po prostu. święta być nie zamierzam. ale co racja to racja. postaram się skończyć z łażeniem po knajpach, myślę że to była moja chwilowa odskocznia która na dłuższą metę jest mało fajna. no i nie chodziłam do gimnazjum, to wszystko tłumaczy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

madseason, Ludzie sie targaja nawet na samych lekach ssri, co do alkoholu to wiadomo ze picie czeste i w duzych ilosciach jest niezdrowe, ale to przeciez juz nawet gimnazjalisci wiedza, co do mieszania z psychotropami, to wiadomo ze chory pomysl, nic sie raczej nie stanie, ale szkoda psuc dzialania leku o ile dziala ?! poza tym watroba dostaje po dupie konkretnie, wniosek unikac alkoholu, co nie oznacza ze masz byc swietsza od papieprza :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×