Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wkurza mnie:


*Wiola*

Rekomendowane odpowiedzi

że miałam mieć w dupie czyjeś zaburzenia, historie, miałam myśleć wyłącznie o sobie, tymczasem wcale tak nie jest!!!!!!!!!! dusza mi boli, wszystko we mnie wyje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że podział na płeć jest w tym przypadku zupełnie nieuzasadniona. Nie znam większych egoistek od współczesnych kobiet. Ciągła, roszczeniowa postawa, nic nie dawać z siebie, a brać wszystko. Uogólnianie nie jest fajne, czyż nie? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i_am_a_legend, zauważ, że napisałam "myślę, że" i że "przychodzi łatwiej", a nie, że wszyscy faceci to egoiści. Poza tym odniosłam się tu do własnego doświadczenia. Byłam i jestem osobą, która daje z siebie wszystko nawet wtedy, kiedy znaki na niebie i ziemi mówią, że nie powinnam. Cały czas mam na myśli sferę emocjonalną, a nie materialną.

Rozumiem, że Twoja wypowiedź to również rezultat własnych doświadczeń? Bardzo różni się od mojej, bo jest typowym uogólnieniem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magnolia84, tak, naznaczeni jesteśmy własnymi doświadczeniami i to trochę determinuje postrzeganie świata. Ja mam w sumie pretensje głównie do siebie, bo przecież nikt mi niczego nie kazał. Sam prowadziłem się na manowce, nakręcany pożądaniem i iluzorycznym uczuciem. A prawdziwe wartości, o nieco mniejszym udziale całej tej damsko-męskiej chemii, odrzucałem. No i teraz pozostało już tylko być zgryźliwym tetrykiem. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, ja mam znakomitą pamięć! Przecież masz cięte riposty, nie oszukujmy się. ;) No ale to dobrze, najgorzej, gdy ktoś jest kompletnie bezjajeczny... :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież masz cięte riposty, nie oszukujmy się. ;)

 

Macieywwa i Jolantka ostatnio napisali podobnie. Ludzie, Wy chyba sobie ze mnie jaja robicie :shock: Nie opanowałam sztuki ciętego ripostingu! Po prostu piszę co myślę, a że nie zawsze są to ulizane myśli, to nie sądzę, że można je nazwać ciętą ripostą. :roll:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Macieywwa i Jolantka ostatnio napisali podobnie. Ludzie, Wy chyba sobie ze mnie jaja robicie :shock: Nie opanowałam sztuki ciętego ripostingu!

 

Nie znam ludzi! Natomiast zdecydowanie jest coś na rzeczy, bo np. ja - jako istota wrażliwa - wolę Cię omijać. :D

 

(mam dziś dobry humor, więc potraktujmy te wynurzenia z, pożądanym dla tego forum, dystansem)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i_am_a_legend, zaczynam dochodzić do smutnego wniosku - to jedna z moich masek, ale zupełnie niezamierzona :-| Jeżeli ktoś się tym nie zrazi i pójdzie dalej, to przekona się, że jestem zupełnie inną osobą. Po co ja o tym piszę ... ? :pirate::roll: To może zostać wykorzystane przeciwko mnie :evil:

Kolejna rzecz do przepracowania na terapii. Muszę chyba zacząć robić listę :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magnolia84, spokojnie, to tylko żarty są. :) W internecie można się zarówno bardzo szybko zrazić do kogoś, jak i w tym kimś zauroczyć. Dlatego jest to dość kiepska forma nawiązywania kontaktów, moim zdaniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i_am_a_legend, byłabym spokojna, gdyby takie moje zachowanie dotyczyło tylko wirtualu, a jestem taka również w rzeczywistości. Nie liczę się z tym, że mogę kogoś urazić, ale z drugiej strony nie mogę być ze sobą w niezgodzie i udawać, że czuję i myślę inaczej. Czasem może rzeczywiście powinnam się zamknąć. Nihil/Relatywista - jakże barwna postać tego forum napisał kiedyś dosadnie, że za tę niewyparzoną gębę należy mi się ostry facefucking :hide: Przyganiał kocioł garnkowi :mrgreen:

Drzemią we mnie dwa ekstrema; bo ogólnie jestem kontaktową osobą, ale z drugiej strony jest właśnie to, o czym piszemy wyżej. Nie ma we mnie środka, jakiegoś balansu. Jestem dobrej myśli, że da się to naprawić :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×