Skocz do zawartości
Nerwica.com

Homoseksualizm - czy powiedzieć rodzicom?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Potrzebuję Waszej porady, bo jest mi na prawdę ciężko.

Mam 21 lat od dawna wiedziałem że jestem homoseksualny , ale nie okazywałem tego. Z nikim się nie spotykałem , siedziałem w domu myślałem że mi to minie. 5 miesięcy temu poznałem pewnego chłopaka z którym aktualnie jestem.

 

Kiedyś moje życie wyglądało następująco dom -> praca dom -> praca w weekend uczelnia. Siedziałem w domu z rodzicami szczególnie z mamą byliśmy przyjaciółmi. Zmieniłem się. Teraz wychodzę bardzo często z moim chłopakiem do kina, na impreze, do znajomych nie siedzę w domu tyle ile siedziałem kiedyś. Moja mama bardzo cierpi, wypytuje mnie gdzie wychodzę? z kim? gdzie śpię?

 

Na początku wierzyła w moje kłamstwa jednak teraz wie że coś ukrywam , wmawia sobie przeróżne rzeczy np: że jestem ze starszą kobietą i ona mnie sponsoruje że mam chłopaka , że jestem w jakiejś sekcie itd.

 

Buduję między mną a mama wielki mur, zamykam się nie lubię i nie chcę jej już okłamywać ale boje się jej rekacji. Niestety mieszkam z rodzicami , studiuję zaocznie a moja wypłata nie byłaby w stanie pokryć opłat za szkołę, mieszkanie i życie, boję się że mnie wyrzucą z domu jak się dowiedzą.

 

Co mam zrobić? Proszę o pomoc. ;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ty najlepiej znasz swoich rodziców. Czy bili cię keidyś. Stosowali przemoc? Czy tak naparwdę mogą cię wyrzucic z domu? Ja wiem że nieważne co by się stalo np u mnie to by mnie nie wyrzucili. Mimo wszystko jesteś ich synem. Ale są różne rodziny. Jeśli tak by zrobili. Idź do psychologa. Zaproś mamę wspólnie do gabinetu i niech psycholog wam pomoże. Tak będzie najlepiej przez to przejść. Jeśli masz pewność, że nie wywalą cię, to powiedz to mamie podczas szczerej rozmowy. Matka powinna lepiej to zrozumiec niz ojciec. Tym bardziej ze ona tak bardzo sie przejmuje. Klamstwo nigdy nie jest dobrym wyborem. Może jeszcze się wstrzymaj i udaj się do psychologa po poradę. Ale mi się wydaję ze ona poprosi na terapię matkę i to załatwicie. Wtedy psycholog wytłumaczy też matce że nie należy wyrzucac cię z domu i że to nie choroba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co ją obchodzi, gdzie sobie chodzisz? To już bardzo nieładna kontrola.

 

Co do coming-outu - mamy już 2015 rok, transseksualistkę w parlamencie, homoseksualistę jako prezydenta Słupska, czasy się trochę zmieniły. Myślę, że powinieneś powiedzieć .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

piotrek09i, bierzesz jakieś leki na ten twój pociąg do chłopców? , bo wiesz że to choroba :)

 

-- 03 lut 2015, 19:15 --

 

piotrek09i, myslę że twoja mama chce cię uchronić przed Homoseksualizmem , co robić?? przestań spotykać się z chłopcami , idz na dziewczynki , mówie ci to lepsze niż męska pupa :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

piotrek09i, bierzesz jakieś leki na ten twój pociąg do chłopców? , bo wiesz że to choroba :)

 

-- 03 lut 2015, 19:15 --

 

piotrek09i, myslę że twoja mama chce cię uchronić przed Homoseksualizmem , co robić?? przestań spotykać się z chłopcami , idz na dziewczynki , mówie ci to lepsze niż męska pupa :)

 

 

a Ty bierzesz jakieś leki na głupote ???

 

 

upsss... przecież jeszcze takich nie wynaleźli

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jest to coś co według pewnych stereotypów odbiega od normy. Ale właśnie to są stereotypy zakorzenione w nas... tzn co poniektórych. Ale jesli dwoje facetów, czy kobiet tworzy szczesliwy zwiazek co nam do tego... trochę tolerancji...

Nie uwazam, że to jest choroba... wybacz.

 

A Twój tekst "idź na dziewczynki"... no cóz zostawie chyba bez komentarza... facet chciał rady... ale wątpie, że takiej.

 

Transseksualizm to tez choroba według Ciebie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

piotrek09i, porozmawiaj z matką szczerze i powiedz prawdę bo w końcu i tak się dowie od ciebie czy od kogoś kto was np zobaczy razem. Nie masz zbytnio wyjścia.

 

Psychoanalepsja_SS, obchodzi, nie obchodzi. Uważam, że rodzic powinien wiedzieć z kim się spotyka jego dziecko tym bardziej jeśli chodzi o orientacje. Przecież nie da rady tego ukrywać, a ma odepchnąć matkę bo się pyta i martwi gdzie wychodzi i co się z nim dzieje przez większość czasu? Też bez sensu. Nie chodzi o ingerowanie w intymne sprawy tylko normalne zachowanie relacji rodzicielskich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

piotrek09i, bierzesz jakieś leki na ten twój pociąg do chłopców? , bo wiesz że to choroba :)

 

-- 03 lut 2015, 19:15 --

 

piotrek09i, myslę że twoja mama chce cię uchronić przed Homoseksualizmem , co robić?? przestań spotykać się z chłopcami , idz na dziewczynki , mówie ci to lepsze niż męska pupa :)

 

Nie zamieniajmy tematu w kolejny spór o homoseksualizm. Od tego są działy takie jak off-top czy socjologia.

 

 

[

Psychoanalepsja_SS, obchodzi, nie obchodzi. Uważam, że rodzic powinien wiedzieć z kim się spotyka jego dziecko tym bardziej jeśli chodzi o orientacje. Przecież nie da rady tego ukrywać, a ma odepchnąć matkę bo się pyta i martwi gdzie wychodzi i co się z nim dzieje przez większość czasu? Też bez sensu. Nie chodzi o ingerowanie w intymne sprawy tylko normalne zachowanie relacji rodzicielskich.

Przypominam, że Piotrek ma lat 21.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Psychoanalepsja_SS, to znaczy, że jak ma 21 lat to ma przestać rozmawiać z matką o swoich planach, życiu itp? Nie sądze. Nie chodzi o ingerowanie w prywatne sprawy tylko czemu ma nie powiedzieć matce gdzie był na przyklad czy o której godzinie ma zamiar wrócić żeby ta się zwyczajnie nie martwiła.

Dla rodziców zawsze się bedzie dziećmi nawet jeśli będziesz miał 40 czy 50 lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cytuję:

Teraz wychodzę bardzo często z moim chłopakiem do kina, na impreze, do znajomych nie siedzę w domu tyle ile siedziałem kiedyś. Moja mama bardzo cierpi, wypytuje mnie gdzie wychodzę? z kim? gdzie śpię?

 

Na początku wierzyła w moje kłamstwa jednak teraz wie że coś ukrywam , wmawia sobie przeróżne rzeczy np: że jestem ze starszą kobietą i ona mnie sponsoruje że mam chłopaka , że jestem w jakiejś sekcie itd.

To matka powinna zluzować. Cieszyć się, że chłop nie piwniczy i wychodzi na światło dzienne, a nie wypytywać go, gdzie wychodzi i snuć idiotyczne podejrzenia. Przecież cały czas jej mówił, a ona wciąż się dopytuje. Wygląda mi to na próbę zaszycia dziecka w kieszeni szlafroka, jak kangur.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Psychoanalepsja_SS, wydaje ci się tak tylko. Tym bardziej jeśli jest na jej utrzymaniu i z nią mieszka to niech mówi gdzie idzie. Może chłopak się zmienił, nigdy tak nie wychodził i matka martwi się bo nie wie co jest grane, boi się może, że wpadł w złe towarzystwo itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cytuję:
Teraz wychodzę bardzo często z moim chłopakiem do kina, na impreze, do znajomych nie siedzę w domu tyle ile siedziałem kiedyś. Moja mama bardzo cierpi, wypytuje mnie gdzie wychodzę? z kim? gdzie śpię?

 

Na początku wierzyła w moje kłamstwa jednak teraz wie że coś ukrywam , wmawia sobie przeróżne rzeczy np: że jestem ze starszą kobietą i ona mnie sponsoruje że mam chłopaka , że jestem w jakiejś sekcie itd.

To matka powinna zluzować. Cieszyć się, że chłop nie piwniczy i wychodzi na światło dzienne, a nie wypytywać go, gdzie wychodzi i snuć idiotyczne podejrzenia. Przecież cały czas jej mówił, a ona wciąż się dopytuje. Wygląda mi to na próbę zaszycia dziecka w kieszeni szlafroka, jak kangur.

 

Od dzisiaj ten zwrot wchodzi do mojego słownika. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale nikt tu nie jest w stanie ci pomóc, przede wszystkim dlatego, że technicznie nie mamy takiej możliwości, ale też w mentalności wielu osób borykających się tutaj z prawdziwymi problemami, ty nie masz żadnego. Za rączkę do mamusi prowadzić ciebie nie będziemy i póki nie udaremnisz przed nią swojej dewiacji, nie dowiesz się jak zareaguje. A przecież właśnie o to tobie chodzi, aby poznała prawdę. Może pikantne rewelacje z twojego pożycia sprawią, że jej świat się zawali, może spłyną po niej jak po kaczce, bo np. już ma podejrzenia. Mógłbyś chociaż tę kwestię rozwiązać jak pełnowartościowy facet i wykazać się zaradnością.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MadGregor, jak chcesz udzielać takich porad to nie udzielaj w ogóle. Chłopak chciał od tego forum czego innego niż usłyszeć to że jest dewiantem i nie ma problemów, pewnie dosyć tego nasłuchał się w życiu bo jednak jeśli nie większość to spora część społeczeństwa ma takie zdanie o homoseksualistach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Transseksualizm jak dla mnie jest zaburzeniem bo żeby facet przebierał się w damskie fatałaszki i malował to musi być coś z nim nie halo. Może urazy z dzieciństwa czy cokolwiek, ale całkiem zdrowy to taki człowiek nie jest.

 

jeżeli wypowiadamy sie na dany temat... warto wiedzieć o czym mowa... nie pytałam o transwestytyzm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co naskakiwać na chłopaka za to, że woli kolesi nikogo tym w końcu nie krzywdzi tylko kwestia tego by był szczery z matką.

 

-- 03 lut 2015, 20:38 --

 

Aranjani, wiem pomyliłam z transwestytyzmem, ale nie zbyt wiele się te pojęcia od siebie różnią bo transseksualiści zmieniają płeć co też jest dla mnie dziwne i musi się wiązać z jakimiś zaburzeniami. Tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co ją obchodzi, gdzie sobie chodzisz? To już bardzo nieładna kontrola.

 

Co do coming-outu - mamy już 2015 rok, transseksualistkę w parlamencie, homoseksualistę jako prezydenta Słupska, czasy się trochę zmieniły. Myślę, że powinieneś powiedzieć .

Co innego jak ktoś obcy jest homoseksualny a co innego członek rodziny, zresztą nie znamy poglądów rodziców na ten temat czy są konserwatywni czy liberalni, jak ci drudzy to i tak będzie dla nich ciężkie ale w końcu to przyjmą do wiadomości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śmiem twierdzić, że tutaj każdy jest chory i nienormalny, ale łatwo się klepie w klawę rzucając pasywno-agresywne komentarze, żeby zdeprecjonować czyjś problem, co nie, prawdziwi mężczyźni?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×