ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)

Ja to chyba mam przeciwienstwo hipochondrii- od dziecka mówie sam sobie i innym że mi nic nie jest, ze dam sobie rade, to tylko katar lub jakis tam ból...możliwe że to syndrom dda.

Wiadomo hipochondria i wkręcanie sobie przeróżnych choróbsk to skrajność, ale z drugiej strony całkowite ''nic mi nie jest'' chyba tez nie jest dobre

Ja to chyba mam przeciwienstwo hipochondrii- od dziecka mówie sam sobie i innym że mi nic nie jest, ze dam sobie rade, to tylko katar lub jakis tam ból...możliwe że to syndrom dda.

Wiadomo hipochondria i wkręcanie sobie przeróżnych choróbsk to skrajność, ale z drugiej strony całkowite ''nic mi nie jest'' chyba tez nie jest dobre

No nie jest dobre. Tez kiedyś tak mówiłam. A potem wpadłam ze skrajności w skrajność

-- 31 sty 2015, 09:11 --

D@ri@nk@, możesz sypać podtekstami

Wiedziałam że zrozumiesz :)

Mam małe pytanie. Zwiększono mi dawkę do 15mg Escitilu i chyba coś zaczęło działać, ale...strasznie jestem przymulony. Czy to minie z czasem?

A ile czasu bierzesz już ogólnie esci? Zwiększenie dawki może nieść za sobą chwilowe skutki uboczne.

Dzisiaj mija 20 dni. Pierwsze 2 tygodnie 10 mg - nie było efektu, potem zwiększenie do 15 i lęków niby nie ma, ale zamulenie jest dość duże. Czuje się trochę, jak po alkoholu i zastanawiam się, czy to tak zostanie, czy minie...

Minie

Dzisiaj mija 20 dni. Pierwsze 2 tygodnie 10 mg - nie było efektu, potem zwiększenie do 15 i lęków niby nie ma, ale zamulenie jest dość duże. Czuje się trochę, jak po alkoholu i zastanawiam się, czy to tak zostanie, czy minie...

A czego sie spodziewales, przeciez to lek typowo serotoninowy, najbardziej selektywny, jebie tylko po serotoninie jak bedziesz mial nadmiar serotoniny to bedziesz zamulony, ja mam teraz podobnie na sertralinie, juz mnie huj szczela doslownie od tych SSRI

Nie wiem. Mówili, że nabiorę jakiejś energii, większej motywacji, a tu trochę ni w tą, ni w tą. Nie leże całymi dniami w łóżku, ale mega ochoty do życia też nie mam. W ogóle dzisiaj jestem jakiś kompletnie wyzuty z emocji. Przerażające uczucie (w sensie pewnie bym się przeraził, gdybym mógł).

Kropelek, ja bralem ten lek na poczatku cos dzialal, potem nic sie nie chcialo po nim, wszystko robilem na sile, jak na kazdym ssri, moze na ciebie bedzie dzialal lepiej, ludzie róznie reaguja na te leki, ale fajerwerków bym sie nie spodziewal raczej.

Ja mam przepisane Mozarin 10mg, trochę się boję wziąć od razu pełnej dawki. Jak myślicie, czy rozpoczęcie przyjmowania od mniejszych dawek i stopniowe wprowadzanie większych będzie ok???

Patryk, no to lipa.

Bardzo fajnie działał Afobam jeszcze jak go brałem. Po nim, jak mnie lęk złapał, rzeczywiście przychodził taki przyjemny spokój, ale teraz, to już nie ma sensu go brać.

SSRI na kazdego działa inaczej. Mnie na początku zamulał, ale po jakimś tygodniu lęki minęły i zaczęłam się czuć świetnie (do tej pory) W pracy super, dużo motywacji i energii, to samo w domu. Czuję że żyję :)

Może ktoś mi odpowiedzieć na moje wcześniejsze pytanie??:)

Tak Kloss dobrze myślisz bierz tydzień do dwóch pół tabletki a później wejdz na całą, łagodnie będzie ci wchodzić i unikniesz skutków ubocznych które są na początku póki organizm się nie zaadaptuje albo będziesz miał je łagodniejsze.

Brałem już wcześniej esci, ale nigdy nie wytrzymałem do końca planowanej kuracji i zawsze przerywałem wcześniej, jak już poczułem się lepiej...podchodziłem do kuracji 3 razy i dupa blada...teraz zamierzam się wyleczyć do końca....

teraz zamierzam się wyleczyć do końca....

I to jest słuszne podejście Tylko wytrzymaj w postanowieniu ! Ja również sugerowałabym branie przez pierwszy tydz. 5 mg.

-- 31 sty 2015, 15:34 --

D@ri@nk@, Ty to w ogóle jesteś jakimś ewenementem na tym forum ( w pozytywnym znaczeniu ) ... pierwszy lek, od razu trafiony, zero uboków, szybkie działanie ... powinnaś wystawić pomnik Esci

Przynajmniej człowiek może się łudzić, że te leki cokolwiek działają

Te leki działają po 5 miesiącach,mam na myśli SSRI i TLPD,bo mechanizm działania mają taki sam-inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny.TLPD są silniejsze i nieselektywne.Biorę już 3.5 miesiąca anafranil i zdarzają sie przebłyski formy,mam nadzieję że za ponad miesiąc osiągne remisje.Wszystkim wam życzę pokory i cierpliwości i czekania na remisję.Chociaż to czekanie jest bardzo irytujące muszę wytrwać.Po pół roku jest już pełna stabilizacja i działania na lęki i depresję.

Arasha, racje masz

Ja już tak długo czekam, owszem jest lepiej, ale szału ni ma

dopiero 2tydzien na esci 10mg

Szósty dzień na esci,troche dokucza mi akatyzja,poza tym ok.

Szósty dzień na esci,troche dokucza mi akatyzja,poza tym ok.

Tylko Zbychu posiedź na tym leku minimum 3 miesiące

Mam zapas na pół roku,bede brał

Zbychu 1977, zrobiłeś napad na wszystkie pobliskie apteki ?

Jak to jest z libidem na Escitilu ? Po odstawieniu paroksetyny wyraźnie się poprawiło, i już 2 tyg przyjmuje Escitil i jest ok, aż się zdziwiłem pewnie nie ma się co emocjonować, bo to stan przejściowy, ale chciałbym zapytać Was o opinie

Zbychu odezwij się do mnie na priv.

Zbychu 1977, od razu taki zapas dostałeś? Szczęściarz, ja musiałam 2,5 godziny w kolejce do lekarki stać

Don Kamillo, tez jesteś szczęściarz, u mnie libido po esci mniej niż zero

 

D@ri@nk@, Ty to w ogóle jesteś jakimś ewenementem na tym forum ( w pozytywnym znaczeniu ) ... pierwszy lek, od razu trafiony, zero uboków, szybkie działanie ... powinnaś wystawić pomnik Esci

 

Przynajmniej człowiek może się łudzić, że te leki cokolwiek działają

Na mnie zawsze leki działały ekspresowo. Ja się bardzo cieszę że jestem ewenementem, ale myślę że taka pozytywna osoba z dobrymi doświadczeniami jest ważna (oj jakaż ja skromna jestem ) Bo ci co zaczynają brać leki nie usłyszą wyłącznie - to nie działa

Działają, może nie na wszystkich jednakowo ale działają