Skocz do zawartości
Nerwica.com

Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem


gosia hd

Rekomendowane odpowiedzi

Ryfka GRATULUJE!! I WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, DUŻO ZDRÓWKA NA DALSZE LATA I DOBREGO, CORAZ LEPSZEGO SAMOPOCZUCIA!! :brawo::brawo::brawo: Szacun za wytrwałość! :uklon: Jesteś jedną z niewielu osób które znam, które odstawiły całkowicie, w dodatku zrobiłaś to sama, tym większy respekt, trzymaj tak dalej!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przemek_44, Dziękuję! Odstawiłam tak bo nie chciałam iść na detoks i mieć później przyszytą łatkę chorej psychicznie,a i na kolejne leki typu antydepresany i neuroleptyki nie było mnie stać ,a o psychoterapii to mogłam sobie tylko pomarzyć. Tak że nie miałam innego wyjścia.Jestem więc przykładem że można odstawić i w ten sposób chociaż w tym przypadku odstawiania trzeba się męczyć latami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hey witam wszystkich... Ryfka milo to czytać co piszesz , u mnie w czerwcu będzie rok jak nie biorę żadnego świństwa, co chodzi o spanie to również biorę Apotex noc z melatonina , i nieraz biorę Nervomix control , i jeszcze nie raz mam takie zawroty głowy, ale myślę ze to wszystko wróci do normy, ale wiele pracuje wiec nie wiele mam czas myśleć o moich dolegliwościach, w domu tez wyszukuje sobie robotę , wiec jakoś leci, alkoholu nigdy nie piłam, ale paliłam papierosy, dziś już dwa lata jak nie pale , muszę powiedzieć ze to mój wielki sukces , dokonałam tego sama , to forum również mi wiele pomogło, bo naprawdę początki to były dla mnie horror , były dni ze nie wiedziałam na jakim świecie żyje, ale w końcu powiedziałam ze nie będę się nad sobą rozczulać i muszę do przodu innego wyjścia nie ma .... życzę tego samego wszystkim, żeby wyeliminować z życia truciznę, ciężko jest ale możliwe.. serdecznie pozdrawiam wszystkich....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michaela, Michaela, Witaj! Dzięki. A w jaki sposób Ty rzuciłaś fajki? Bo ja kurczę jakoś nie mogę rzucić tego cholerstwa! Już mi nawet nie smakują ale nadal kopcę te śmierdziuchy.

 

-- 28 sty 2015, 14:18 --

 

A odnośnie tych zawrotów głowy to też Ci minie. Mnie też czasami jeszcze zarzuci ale to już bardzo rzadko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ryfka powiem tylko tyle powiedziałam sobie ze nie będę się truć , oczywiście to już mówiłam wielokrotnie i ciągle wracałam , ale tym razem postanowiłam ze nic z tego, to trwało jeden tydzień, po tygodniu bardzo chciałam zapalić, ale nie , postanowiłam zakupić elektronicznego papierosa , i olejki o smaku miętowym , nie inne bo mogą zamulić, przez dwa dni jakoś mi to nie podchodziło , ale ratowałam się żeby nie wrócić do papierosów , wiec przełamałam się, elektronicznego papierosa paliłam przez trzy miesiące , bardzo mi smakował , i następnie odrzuciłam palenie , tylko sporadycznie popalałam elektronicznego , i tak schowałam do szuflady i już nie wróciłam do żadnych fajek, ten papieros bardzo mi pomógł, stopniowo zmniejszałam w nim dawki nikotyny .. i było ok nie było żadnego problemu.. i dziś już dwa lata nie pale , czuje się o wiele zdrowsza.. wiec Ryfka może to Tobie pomorze , naprawdę warto spróbować... życzę powodzenia z całego mojego serca :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak średnio co 2 miesiące wpadam w cug po tygodniu na alproxie.Ostatnio o.pierdoliłem 90 mg w 5 dni.Z pozytywnych aspektów ,to to ,że pracuję,odstawiłem wszyskie leki(ssri itd) i chodzę na terapię :smile: Trudno to samemu odstawić szczególnie jak pojawia się "pustka"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, widze ze na dobry dzial trafilem. Mozecie mi odpowiedziec czy benzodiazepiny z czasem traca na dzialaniu, tzn niewazne od dawki efekt upojenia po nich bedzie zawsze taki sam, czy tez po jakims czasie wcale nie beda dzialac a brac bedzie trzeba z uwagi na objawy oddstawienne .

Czy ktos z was dostal padaczki po benzo ?

pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Póżniej jest problem z receptami ,bo się nie je na tabletki ,a na paczki.Stan upojenia się zmienia ,niema już tak fajowo, nie czuć "wjazdu".Bierze się żeby nie było skutków odstawiennych i popija alko.Tolerka naprawdę spada bardzo wolno...

Brałem tramal,benzo w dużych dawkach i dość często robiłem "cold turkey" nigdy nie miałem nawet zwiastunów padaczki,jednak to głupie podejście.Odstawiaj stopniowo i włącz depakine chrono.Ty możesz być podatny na padaczkę ,a to już grozi śmiercią.Ile bierzesz ?

 

p.s żeby powrócić do tych początkowych stanów to trzeba tak z półtorej roku abstynencji ,tylko komu chce się po takim czasie męczarni znów wracać do piguł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

novymivo po jakimś czasie wzrasta tolerancja na lek i trzeba zwiększać dawkę żeby dała taki sam efekt ja na początku jej działania. Ja nie dostałam padaczki ale nieźle mnie wytelepało drżał mi każdy mięsień i nawet włosy na głowie.

To nie ma dla mnie leku, mam benzo pod dostatkiem ale wiedzialem ze efekty beda slabnac dlatego przed ostateczna decyzja aby WEJSC W TO , wolalem sie Was doradzic. Boshe nie ma dla mnie ratunku.

pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trudno to samemu odstawić szczególnie jak pojawia się "pustka"

 

Otóż to...

A myślicie, że jak ktoś zaczął brać benzo bo był naprawdę chory, nie dla sportu, ma szansę kiedykolwiek poczuć się bez nich dobrze? Ja już wątpię...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

resilient, oj no, powód dobry jak każdy inny :P

JERZY1962, właściwie masz rację. Ale w skali 1-10 u mnie z benzo jest powiedzmy 7, bez benzo - słabe 3. Za zero przyjmuję stan warzywny, gdy nie mamy siły wstać z łóżka, nie funkcjonujemy zupełnie intelektualnie i marzymy o skokach pod rozpędzone tramwaje. Więc pomagać sobie czy nie pomagać? Wiadomo, że wszystko ma swoją cenę, ale co jest obiektywnie mniejszym złem? Każdy orze jak może i sam musi wybrać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×