Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Depresja to choroba złożona. Jeśli myślisz, że łykasz prochy i od razu poczujesz się lepiej, to ten twój pogląd myślowy powinien zostać poddany jak najszybciej leczeniu.

 

Jeśli depresja to choroba złożona, to musi być leczona kompleksowo, na różnych płaszczyznach.

 

Leki są skuteczne, ale jeśli robisz coś jeszcze, a nie leżysz i czekasz na cud.

 

Po pierwsze - nie wiadomo do kogo kierujesz swój post

Po drugie - radzę abyś wysłała wiadomość na priv do AgusiWW - nadajecie na tych samych falach. Może udałoby Wam się otworzyć jakąś siłownię.

 

Do ciebie kieruję.

 

"Czyści" depresyjni to mięczaki. Niestety w życiu trzeba mieć trochę jaj.

 

I nie jestem ona, tylko on.

 

Ląduj koleś. ""Czyści" depresyjni to mięczaki". - tekst ten trudno skomentować...

 

Usłyszałem kiedyś od pewnego psychiatry na temat innego pacjenta , że "Głupoty nie da wyleczyć, na szczęście można ją zsedować". Rozważ to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DEPRESJA24H a po jakim czasie wenla przestala u Ciebie dzialac ??? Na jakiej dawce ? U mnie tez zaczela dzialac tak automatycznie jak to piszesz...miałam 2 zaskoki ale krotkie :( teraz jest coraz gorzej. A zmienilas wenle na cos innego ?

 

-- 23 sty 2015, 01:12 --

 

Kiedys slyszalam txt ze jeśli leki nie pomagaja to trzeba próbować zaakceptować ten stan i z nim zyc...ale jak tu zyc ??? Jak nic sie nie chce, nie ma motywacji, wstać sie nie chce, nie ma siły, nic nie cieszy, nie ma uczuc. Dodam, ze to nie jest żalenie sie na forum bo tu zaraz sie ktoś znajdzie kto stwierdzi ze żalenie jest zalosne itd itp i trza pochodzić po pokoju hehehe. U mnie jest żalenie ale na lek !!! Na psychiatrie !!!! Bo ja wstaje mimo ze mi sie nie chce bo musze ale i tak gapie sie w okno, w ścianę, gadam na siłe a najchetniej bym sie nie odzywala i to 7 mcy na wenli. Ja pomału czuje, ze tak dluzej nie wyrobie no bo kurw..a ile mozna ??? Zycie jest krotkie, szybko ucieka a ja mam tak zyc z takim zrytym łbem ? I to nie jest kwestia podejścia bo podejście to ja mam dobre i po to sie zglosilam do lekarza. Zeby sobie pomoc a tu chuj !!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dark Knight, jakieś benzo,Afobam weź moze.Idz na izbe przyjęć i powiedz,ze masz takie myśli,jeśli się będą nasilać lub zadzwoń do lekarza,to niebezpieczne.

 

Jakiś dziwny ten mój Mix,mam ochotę wszystkich pozabijać,za byle co,a gdzie uspokojenie po wenli i karbie jak kiedyś.To niewinne Trittico tak miesza,czy co?

 

-- 23 sty 2015, 20:48 --

 

Dark Knight, hydroxyzyne moze,o ile na Ciebie działa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DARK KNIGHT moze masz za wysoka dawke ? Bierzesz samą wenle ? Cytrynka dobrze radzi z hydro, hydro pomaga. Ja po tym lepiej zasypiam

 

-- 23 sty 2015, 23:52 --

 

Mam pytanie do Was, czy te prądy w głowie tzw brain zapsy występują tylko u osób po odstawieniu wenli ? Czy moga pojawiać sie w trakcie zażywania wenli ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To mówicie że anafranil jednak lepszy od venlafaksyny ja nerwice? Myslalem zeby zmienic ze wzgledu na brak libido, ale co jak libido bedzie zle, a nerwica wieksza..ostatnio mam problem z wyksztuszaniem z siebie słowa,bo pracuje w telemarketingu. Wszystko mówie ładnie a jak dochodze do tego jednego slowa to nie moge go wyksztusić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Juz nie wiem czego probowac zeby przeszlo mi to uzalanie sie nad soba i to cholerne oszczedzie i robienie sobie wyrzutow sumienia z kupionych sobie rzeczy :/:/ zamiast robic sobie jakies przyjemnosci to mi na wszystko szkoda :/:/

Może masz osobowość anankastyczną ? Bierzesz jakieś SSRI w duzych dawkach ? Mi na 150/200 sertraliny w sumie wszystko wsio-ramno było :D a też robiłem sobie wyrzuty z powodu róznych spraw, a to że fajke zapaliłem, a to ze cały dzień nic nie jadłem, a to że czegoś zapomniałem, a to że komuś powiedziałem tak jak nie powinienem. Musisz zarzucić jakieś wyższe dawki SSRi i wyrobić w sobie cechę ludzi sukcesu - miej wyjebane, a będzie ci dane . Popatrz na nasz rząd i ludzi sukcesu w PL :D Nawet na studiach mi się sprawdzało, nauka, kucie, stres - ch*uj ... 2 . Smartphone + dobry net, kartka a4 na stół - 4/5 :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na mnie wenlafaksyna dziala bardzo mocno, po 37,5mg nei spalem kilka dni, pomalowalem cale mieszkanie i ogolnie bylem nakrecony jak po dobrej dawce amfy ;)

Z czasem to dzialanei slablo, ale na depresje dziala swietnie.

Maksymalna dawka jaka bralem po 75mg przez 8 miesiecy i juz nawet po dluzszym czasie sen byl slaby i nieuregulowany.

Dodatkowo standardowe zaburzenia seksualne, mneijsze libido, mniejsze zainteresowanie plcia przeciwna.

 

Za to po odstawieniu (odstawialem samemu odsypujac kulki z kapsulek, praktycznie zero objawow odstawiennych) przezylem najlepszy okres w moim zyciu. Praktycznie 2 lata ciaglej hypertymii/hipomanii (raczej hypertymii bo jednak sen mialem normalny i nie podejmowalem ryzykownych zachowan).

Wszystko bylo takie piekne i magiczne, zachodzace slonce, kobiety, slowa, przyroda - po prostu zachwycalem sie swiatem.

W tym okresie udalo mi sie rozwiazac wiele powaznych problemow (na terapie dalej chodzilem), pozniej przyszla depresja, swiat nadal bywal piekany ale tez bardzo bolesny. Depresje i lek wyleczylem tianeptyna, czasami mnie korci zeby znowu przez kilka miesiecy sie "przemeczyc: na wenli i moze znowu wyindukowac taki stan, ale raz ze jestem w powaznym zwiazku i nei chce tego psuc a dwa jesli jednak jestem bipolarny (w co watpie bo tylko na leki tak reaguje) to wywolyanie manii jednak nie bedzie madre.

A pisze to po to, zeby pokazac ze czasami po odstawieniu leku mozna sie poczuc znacznie lepiej niz na nim samym, dlatego zamiast skakac po lekach lepiej zrobic sobie okres bez i zobaczyc jak sie mozna poczuc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na mnie wenlafaksyna dziala bardzo mocno, po 37,5mg nei spalem kilka dni, pomalowalem cale mieszkanie i ogolnie bylem nakrecony jak po dobrej dawce amfy ;)

Z czasem to dzialanei slablo, ale na depresje dziala swietnie.

Maksymalna dawka jaka bralem po 75mg przez 8 miesiecy i juz nawet po dluzszym czasie sen byl slaby i nieuregulowany.

Dodatkowo standardowe zaburzenia seksualne, mneijsze libido, mniejsze zainteresowanie plcia przeciwna.

 

Za to po odstawieniu (odstawialem samemu odsypujac kulki z kapsulek, praktycznie zero objawow odstawiennych) przezylem najlepszy okres w moim zyciu. Praktycznie 2 lata ciaglej hypertymii/hipomanii (raczej hypertymii bo jednak sen mialem normalny i nie podejmowalem ryzykownych zachowan).

Wszystko bylo takie piekne i magiczne, zachodzace slonce, kobiety, slowa, przyroda - po prostu zachwycalem sie swiatem.

W tym okresie udalo mi sie rozwiazac wiele powaznych problemow (na terapie dalej chodzilem), pozniej przyszla depresja, swiat nadal bywal piekany ale tez bardzo bolesny. Depresje i lek wyleczylem tianeptyna, czasami mnie korci zeby znowu przez kilka miesiecy sie "przemeczyc: na wenli i moze znowu wyindukowac taki stan, ale raz ze jestem w powaznym zwiazku i nei chce tego psuc a dwa jesli jednak jestem bipolarny (w co watpie bo tylko na leki tak reaguje) to wywolyanie manii jednak nie bedzie madre.

A pisze to po to, zeby pokazac ze czasami po odstawieniu leku mozna sie poczuc znacznie lepiej niz na nim samym, dlatego zamiast skakac po lekach lepiej zrobic sobie okres bez i zobaczyc jak sie mozna poczuc.

a kiedy poczules pelne dzialanie wenli?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Leki przytępiają nam emocje, wszelkie nerwice są zatem stłumione (jeśli leki działają). Po odstawieniu, bardzo często jest rewelacyjnie. Znów można odbierać świat pełnymi zmysłami, seks sprawia wielką radość, czujemy się wolni od chemii. Niestety, jeśli nie dokonamy żadnych zmian w życiu, w stosunku do okresu sprzed depresji/nerwicy, to ona i tak powróci. To takie błędne koło trochę.

 

Ja musiałem odstawić wenlafaksynę głównie z powodu bezsenności (brałem 75 mg-150 mg). Na plus muszę jednak zaliczyć, że oprócz tego, mocno uporczywego efektu ubocznego, nic złego więcej się nie działo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na mnie wenlafaksyna dziala bardzo mocno, po 37,5mg nei spalem kilka dni, pomalowalem cale mieszkanie i ogolnie bylem nakrecony jak po dobrej dawce amfy ;)

Z czasem to dzialanei slablo, ale na depresje dziala swietnie.

Maksymalna dawka jaka bralem po 75mg przez 8 miesiecy i juz nawet po dluzszym czasie sen byl slaby i nieuregulowany.

Dodatkowo standardowe zaburzenia seksualne, mneijsze libido, mniejsze zainteresowanie plcia przeciwna.

 

Za to po odstawieniu (odstawialem samemu odsypujac kulki z kapsulek, praktycznie zero objawow odstawiennych) przezylem najlepszy okres w moim zyciu. Praktycznie 2 lata ciaglej hypertymii/hipomanii (raczej hypertymii bo jednak sen mialem normalny i nie podejmowalem ryzykownych zachowan).

Wszystko bylo takie piekne i magiczne, zachodzace slonce, kobiety, slowa, przyroda - po prostu zachwycalem sie swiatem.

W tym okresie udalo mi sie rozwiazac wiele powaznych problemow (na terapie dalej chodzilem), pozniej przyszla depresja, swiat nadal bywal piekany ale tez bardzo bolesny. Depresje i lek wyleczylem tianeptyna, czasami mnie korci zeby znowu przez kilka miesiecy sie "przemeczyc: na wenli i moze znowu wyindukowac taki stan, ale raz ze jestem w powaznym zwiazku i nei chce tego psuc a dwa jesli jednak jestem bipolarny (w co watpie bo tylko na leki tak reaguje) to wywolyanie manii jednak nie bedzie madre.

A pisze to po to, zeby pokazac ze czasami po odstawieniu leku mozna sie poczuc znacznie lepiej niz na nim samym, dlatego zamiast skakac po lekach lepiej zrobic sobie okres bez i zobaczyc jak sie mozna poczuc.

a kiedy poczules pelne dzialanie wenli?

Od pierwszej tabletki ebergetyzujace, aktywizujace. (tak samo bezsennosc od pierwzego dnia).

Przeciwdepresyjne i przeciwlekowe pozniej kilka tygodni. Oczywiscie z zastrzezeniem, ze bylo sporo minusow, zwiekszona anhedonia, wacek jak kawalek drewna etc.

Zreszta tutaj ludzie biora jakies kosmiczne dawki, 225mg o k... ja bym po tym dolecial na ksiezyc i z powrotem w mgnieniu oka. Wydaje m isie czasami ze lekarze zapominaja ze trzeba leczyc najmniejsza mozliwa skuteczna dawka a jak lek nie dziala to ciagle podnoszenie nie ma sensu.

 

Poza tym jak ktos mysli ze zejdzie z ponad 200mg bez naprawde wielkiego bolu to podziwiam optymizm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na mnie wenlafaksyna dziala bardzo mocno, po 37,5mg nei spalem kilka dni, pomalowalem cale mieszkanie i ogolnie bylem nakrecony jak po dobrej dawce amfy ;)

Z czasem to dzialanei slablo, ale na depresje dziala swietnie.

Maksymalna dawka jaka bralem po 75mg przez 8 miesiecy i juz nawet po dluzszym czasie sen byl slaby i nieuregulowany.

Dodatkowo standardowe zaburzenia seksualne, mneijsze libido, mniejsze zainteresowanie plcia przeciwna.

 

Za to po odstawieniu (odstawialem samemu odsypujac kulki z kapsulek, praktycznie zero objawow odstawiennych) przezylem najlepszy okres w moim zyciu. Praktycznie 2 lata ciaglej hypertymii/hipomanii (raczej hypertymii bo jednak sen mialem normalny i nie podejmowalem ryzykownych zachowan).

Wszystko bylo takie piekne i magiczne, zachodzace slonce, kobiety, slowa, przyroda - po prostu zachwycalem sie swiatem.

W tym okresie udalo mi sie rozwiazac wiele powaznych problemow (na terapie dalej chodzilem), pozniej przyszla depresja, swiat nadal bywal piekany ale tez bardzo bolesny. Depresje i lek wyleczylem tianeptyna, czasami mnie korci zeby znowu przez kilka miesiecy sie "przemeczyc: na wenli i moze znowu wyindukowac taki stan, ale raz ze jestem w powaznym zwiazku i nei chce tego psuc a dwa jesli jednak jestem bipolarny (w co watpie bo tylko na leki tak reaguje) to wywolyanie manii jednak nie bedzie madre.

A pisze to po to, zeby pokazac ze czasami po odstawieniu leku mozna sie poczuc znacznie lepiej niz na nim samym, dlatego zamiast skakac po lekach lepiej zrobic sobie okres bez i zobaczyc jak sie mozna poczuc.

a kiedy poczules pelne dzialanie wenli?

Od pierwszej tabletki ebergetyzujace, aktywizujace. (tak samo bezsennosc od pierwzego dnia).

Przeciwdepresyjne i przeciwlekowe pozniej kilka tygodni. Oczywiscie z zastrzezeniem, ze bylo sporo minusow, zwiekszona anhedonia, wacek jak kawalek drewna etc.

Zreszta tutaj ludzie biora jakies kosmiczne dawki, 225mg o k... ja bym po tym dolecial na ksiezyc i z powrotem w mgnieniu oka. Wydaje m isie czasami ze lekarze zapominaja ze trzeba leczyc najmniejsza mozliwa skuteczna dawka a jak lek nie dziala to ciagle podnoszenie nie ma sensu.

 

Poza tym jak ktos mysli ze zejdzie z ponad 200mg bez naprawde wielkiego bolu to podziwiam optymizm.

 

Nie zapominają, przynajmniej moja lekarka. Po prostu na niektórych działają wyższe dawki, a skoro ktoś doszedł do dawki 225mg i odpowiedź jest ale niepełna , to po co od razu zmieniać lek i przechodzić kolejne skutki uboczne i tracić czas skoro można zwiększyć jeszcze dawkę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vizir, mozliwe ze jakies zaburzenia osobosci mam ciezko stwierdzic nikt tego nie rozpoznal mi sie wydaje ze jestem zwyczajnie popie*dolony i nie ma juz dla mnie ratunku nigdy nie bede mial toku rozumowania jak zdrowy czlowiek jedynym wyjsciem z takiej sytuacji jest smierc tylko nie wiem w jaki sposob odebrac sobie zycie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DARK KNIGHT ja tez wiem, ze mam w głowie popierdol....mam zajob w glowie tez tak myślę, ze juz ratunku nie ma. No ciezko jest. Nikt, kto tak nie mial tego nie zrozumie. Jeśli czujesz, ze jest aż tak źle to idz do lekarza raz dwa lub na jakiś dyżur psychiatryczny w Twoim mieście. Innych rad ani pocieszen typu wez sie w garsc Ci nie dam bo to g...warte. Jedynie mogę napisać, ze Cię rozumiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×