Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

heloo

miałam isć do koleżanki 2 pietra nizej na kawe, ale jednak jej nie pasuje, a ze odczytałam dopiero rano smsy, bo mam w modemie karte z tel to przyszły mi wiadomości dopiero dziś

 

mam do odebrania leki z apteki o których sobie wczoraj przypomniałam...tylko kasy na nie nie mam, znow musze od rodzicow ciągnąć, noo ale nie mam wyjścia :oops::bezradny:

 

-- 26 sty 2015, 08:42 --

 

Arasha, z ciekawości wlazłam na ten konkurs miss i owszem nasza Cyklopka jest a ciebie ni ma :o

w ogóle same laski :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hey Kochane :**********

Ja pedze do Madzi , ale nastroj mam ciulowy nadal. Jest tak szaro i snieg sypie ze mam ochote nie wylazic spod koldry.

Cos zgubilam nastawienie poztywne . W sumie terazs nie mam jakiegokolwiek ktore byloby chociaz troche lepsze od slowa beznadzieja.

 

10420316_768700656540771_5749473873859990065_n.jpg?oh=1aa77d1ceddc3690b4b7fd24d67854a0&oe=5559E8D2&__gda__=1432987136_d60a2c323d6383d9b253241e5581fe94

Nawet ta motywacje sobie wrzucilam , moze mnie troche ruszy.

 

Milego dnia Wam zycze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wypowiedziałam terapeutce dalszą współpracę, zadowolona nie była :roll: W piątek mam potwierdzić, czy przybędę jeszcze czy nie przybędę.

 

Nie mam siły, raz mi mówi, że jestem "chora", innym razem mi wali głupie rady jak zdrowemu, że powinnam się więcej zająć swoim życiem, mieć więcej godzin w pracy i więcej się spotykać z przyjaciółmi. Niech mi jeszcze zorganizuje te godziny w pracy i tych przyjaciół, to będzie git.

A nawet mi nie powie, co za straszną "chorobę" mam, że potrzebuję "wielu lat terapii".

Ja jej dam wiele lat piniędze :evil:

 

Ładuję drugą kawusię, zaraz lekcja, wieczorem warsztaty :105: A jak wrócę to będę pić piwo i grać w grę, bo kto bogatemu zabroni :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co ten TVN, godzina 10 i rozmowy o masturbacji, treningi masturbacyjne WTF xd

 

:D jakiś czas temu w niedziele o 8 rano w szkole babka puściła nas film z sekcji zwłok :hide:

 

-- 26 sty 2015, 12:35 --

 

cyklopka, to fakt, szkoda pieniędzy na terapię z której w ogóle nie jesteś zadowolona i czujesz, ze nie pomaga Zalatana23, PannaNatalia, hejka

 

-- 26 sty 2015, 12:48 --

 

Zalatana23, i jak się czujesz w związku z końcem terapii?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

amelia83, przykro mi trochę, mam czas do piątku do namysłu. Ale skoro nie rozumiem ani nie widzę, jak ta terapia działa, nie wiem na co mnie "leczą" :bezradny: to co się może zmienić :(

 

Zalatana23, PannaNatalia, miłego dnia :smile:

 

-- 26 sty 2015, 16:13 --

 

Znalazłam śmieszny artykuł o zielonookich aktorach

http://zpopk.pl/a-oczy-bedzie-miec-zielone-czyli-najszybszy-sposob-by-zostac-heroina-romansow.html

chciałam wysłać koledze, który ma zielone oczy (jest jedną z dwóch zielonookich osób jakie znam), ale nie chciałabym, żeby to odebrał jako jakiś komplement, za dużo słodzenia w tym artykule.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze to ja chciałam przerwę.

Wkurzona jestem, że ona mi mówi o "latach" "leczenia" "choroby", czyli chce ze mną przerobić całe życie.

A nie rusza zaburzeń odżywiania, autoagresji, problemów ze snem, jakby to były tylko objawy, których nie ma sensu ruszać bez przerobienia całego życia.

Albo, że to kaprysy dziecka.

 

Z drugiej strony ciężko by mi było zacząć pracę z całkiem nową, mi nieznaną osobą.

Ale chciałabym zobaczyć co się dzieje na innych typach terapii. Takich z zadaniami, ćwiczeniami, pracą do wykonania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie sytuacja opanowana, spadł mi netbuk i wypadła bateria, jeszcze nigdy mi nie spadł i bałam się, że nie zadziała ...ale jest wszystko okeeeee uff

pomalowałam paznokcie pękającym :pirate:

 

jak u Was :?:

 

jakąś mam dziś 'ciężką głowę'

 

-- 26 sty 2015, 16:26 --

 

cyklopka, to jest psychoanalityczna :?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Psychodynamiczna, która się niby wywodzi z psychoanalizy.

 

Żydowskie metody, odpowiadanie pytaniem na pytanie :bezradny:

 

-- 26 sty 2015, 16:36 --

 

Obiecałam koledze odkupić od niego kilka książek, powiedziałam, że przyjdę pod szkołę jak skończy lekcje, żeby je odebrać :mrgreen: Ale mnie to bawi, jakieś schadzki z licealistami :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heloł!!!

 

Mam dziś taki se dzień, muszę ze sobą gadac, żeby się ogarniac. Dziś jestem pogodzona z moim stanem, mam nadzieję, że jutro też się uda. Cyklopka zarzuciła temat terapii, więc zastanawiam się o czym jutro z T. pogadac. A właściwie to bym chciała, żeby ona tym razem trochę pogadała, a nie tylko ja mielę ozorem.

 

W ramach dawania małych kreatywnych zadań mojemu mózgowi znalazłam sobie podpis. A może niedługo avatara sobie wymienię, dojrzewam do tego.

Wczoraj dokształcając się psychologicznie w necie znalazłam parę fajnych stronek po angielsku. Polecam wam calm.com - fajna relaksacja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja od terapeutki w sumie żadnego info, tylko pytania retoryczne. Mówię wam, żydowska szkoła psychoterapii.

A żeby nikt się w domu nie czuł winny, to trzeba zwalić na Żydów.

 

Dalej nie wiem co mi jest i jest mi przykro z tego powodu.

 

Najadłam się naleśników, za godzinę wychodzę na warsztaty, nie wiem jak się dotoczę :uklon:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, ja też pierniczę. :D Wykąpałam się już, wlazłam pod kołdrę i przeczekuję zimę. Generalnie powinnam nastawic pranie i takie tam pierdoły. A leżę i pachnę jak batonik (mój balsam czekoladowy). Mój pies też generalnie ma gdzieś, leży na plecach zakopany w pościeli, tylko łapy wystają.

Zanim sobie uwiłam gniazdko, powinnam była zrobic herbatkę. A tak muszę się wymotac i iśc do kuchni. :P Przy okazji nałożę sobie maseczkę na dłonie, o!

Czemu nie mogę chodzic do pracy na tzw. drugą zmianę. Rano bym coś porobiła korzystając ze światła, a potem do pracy. A tak wracam i zaraz jest ciemno, a ja wpadam w hibernację.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bylam dzis u fryzjerki , ja jej dalam 2 pary kolczykow a ona mnie obciela:) Niestety tak sie tam zle czulam , chociaz nie wiem czemu bo jak bylam ostatnim razem to sie czulam normalnie a dzis malo tam nie fiknelam z nerwow :bezradny: co tylko popsulo mi humor z nowej fryzurki.

Pozniej czulam sie juz niezle ale tam brrrrrr , chyba juz nigdy nie bedzie w pelni dobrze.

 

Teraz odpoczywam bo niedawno wrocilam do domu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, Tak podcielam inaczej troszke jak mialam , mam krotszy tyl a dluzszy przod , cos takiego jak dluzszy bob taka fryzurka .

 

1c1235fb8498bfd7383720fd957155f5.jpg

 

Jutro ide na terapie. Jakos mnie nie napawa nic dloslownie optymizmem.

Nie cieszy to ze mimo slabosci , dalam rade w losy obciete , ze u Madzi bylam , ze w sklepie zrobilam zakupy , ze pojechalam za rura do odkurzacza bo mi sie popsula. Nic to nie cieszy bo przez 5 minut u fryzjera mialam uczucie ze zemdleje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×