Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

PannaNatalia, na warsztatach robiłyśmy takie ćwiczenie medytacyjne. Leżymy sobie albo stoimy i ćwiczymy oddech. Prowadząca pyta czy pojawia się jakaś myśl. Wtedy mamy tylko z punktu widzenia obserwatora stwierdzić, że zaistniała taka czy inna myśl i dać jej odpłynąć.

 

-- 22 sty 2015, 14:41 --

 

Myślałam, że dzisiaj nie mam nic do roboty i chciałam jeszcze trochę dospać, oczywiście pretensje, że nie pomagam, albo że coś przytakiwałam przez sen. Dalej mi nikt nie wierzy, że jak jestem nie do końca obudzona, to na prawdę nie "robię" nic na specjalnie :roll:

 

Jelito mi od wczoraj fika, udało mi się dzisiaj wykpić z ziemniaków i ciągnę teraz herbatki ziołowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wróciłam :papa:

Ja dzisiaj poszłam na łatwiznę i po prostu rozmroziłam sobie pierogi ;) Pozdejmowałam trochę świątecznych ozdób i ogarnęłam całe mieszkanie.

Senny dzień dzisiaj. Czuję napięcie na przemian ze spokojem :bezradny:

 

PannaNatalia też tak miewam... Tłumaczę sobie, że to tylko moje wkręty i fantazja.

płatku, mirunia smacznego!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej

Dziś znów pobudka o 4.30. Śniło mi się coś i obudził mnie lęk. Dusiło, zatykało. Bałam się ciemności choć sen tego nie dotyczył.Trzymało kilka godzin.

Byłam w mieście po resztę dokumentów do Zusu. Próbowałam się dostać do lekarki, ale dziś nie za zbyt mogła mnie przyjąć, a ja od wejścia mówiłam że pewnie mi przejdzie bo takie stany się u mnie zdarzą. Przyjmie mnie 2 lutego jeśli dalej będę się źle czuła.

Ostatnio u mnie źle. Sytuacja w domu też nie fajna. Na chwilę obecną jest całkiem nieźle, ale nie sądzę by to się utrzymało do końca dnia. Spadki nastroju są coraz częstsze, a pomiędzy nimi nadwrażliwość, gniew, niepokój.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór wszystkim!

 

Oficjalny dzień zakończony, po pracy, po rehabilitacji, teraz siedzę z maseczką na twarzy (z efektem liftingu :shock: ) i zastanawiam się, co założyc na wieczór.

 

platek rozy, Plateczku, pytałaś rano jak się czuję, dziś lepiej, wypociłam się po aspirynie w nocy i wstałam mniej licha, choc niewyspana. A ty jak się dziś czujesz, jak wieczór?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zalatana23, no jakoś dziś nie jest najgorzej z samopoczuciem, może dlatego, że jutro piątek - mam masę roboty domowej, ale nie idę do pracy, więc spokojny dzionek w moim tempie. Mam nadzieję, że korzystasz z wolnej chaty i się luzujesz?

 

No, jestem zrobiona- perfuma mnie otacza, bransolkami obwieszonam, skórkowe spodnie na tyłku. Nic tak nie dodaje pewności siebie jak skórzane wdzianko i obłok perfum. Schowana jestem za przebraniem :mrgreen: ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znowu afera, bo powiedziałam, że będę się kiedyś musiała wyprowadzić, chociaż nie do końca jeszcze mnie na to stać. Bo dzisiaj wolno rozmawiać tylko o problemach mieszkaniowych obcych ludzi, bo ja dzisiaj problemu mam nie mieć, bo płacz i ból pleców.

 

Znalazłam pół piwa co z marynaty zostało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To że mi się nie udało wyjść za mąż i urządzić własnego mieszkania to nie znaczy, że mam mieszkać z rodzicami aż się doczekam kolejnego księcia z bajki. W praktyce wygląda to tak, że jak mówię, że do końca życia będę z nimi mieszkać, to jest "a weź, nie gadaj głupot", a jak mówię, że się muszę wyprowadzić, to jest "a weź, nie gadaj głupot". Więc nie wiem już jak mam rozmawiać :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witajcie:) wpadlam sie z Wami przywitac ale tutaj pusto:(

u mnie bez wiekszych zmian .. jestem wykonczona... drapalam sie po udach i mam wybroczyny... zaczelam czytac o tym w necie bo juz ktorys raz tak mam i sie przerazilam bo nawet rak moze byc... mam nadzieje ze to tylko slabe naczynka... chyba rak krwi wyszedl by w ciazy czy przy padaczce... nie rozumiem tego ale te wybroczyny pojawiaja sie juz od pary lat... musze przestac sie nakrecac:/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja przygotowałam półprodukty na kolejne obiady, żeby coś było, jak będę w szkole.

Myślałam, że dzisiaj poodpoczywam, zbiorę siły, pogram w grę, ale siedzę i wałkuję testy z farmakologii na niedzielę, bo w sobotę jadę do chrześniaka. I słucham nielegalnie przedpremierowo płyt, które chcę zrecenzować :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze zerkam, ale pewnie się zabiorę za chwilę, bo internet wolno chodzi i gry nie mogę zaktualizować.

zaczarowanaaa, noc jest po to, żeby była cichość i spokojność.

 

Na dobranoc taka racjonalizacja: wpatrując się w zdjęcie kolegi przypomniałam sobie o jednym fakcie... on mnie tylko raz widział bez faceta, to skąd ma wiedzieć, jaka u mnie jest sytuacja, to może dlatego nie zagaduje, a nie dlatego, że jestem dla niego za stara i za gruba :great:

 

A teraz jedyne czego chcę to piórkowych rzęs i byle do wiosny.

ft_30bba16985d4efa6e8dc2405b1a9d02a.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×