Skocz do zawartości
Nerwica.com

problemy z zasypianiem??


sogamw

Rekomendowane odpowiedzi

Ja czasami mam problemy z zasypianiem polegajace na tym że kiedy leze to czuje takie uderzenia do glowy.i mam tak tylko kiedy leże...i to mi bardzo przeszkadza i często zdarza siętak że przez całą noc nie potrafie zasnąć z tego powodu...a poza tym kiedy leże jakiś czas to dostaje jakiś dziwnych dreszczy....i czuje się bardzo slaby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

danuta2543 ,Twoja odpowiedź wzbudziła u mnie śmiech xD

Myślisz że to takie proste wziąść się do 'roboty'' .

O właśnie ,pasuje mi iść do pracy na soboty (a tu nie ma nic),kasy brakuje niemiłosiernie..

 

Chciałabym umieć spać ,gdy jestem zmęczona. No cóż..

Czasem mleko mi pomaga. Niestety wypiłam zimne mleko prosto w lodówki i dziwić się czemu następnego dnia miałam rozwalone gardło..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja z lodówki to wkładam na chwilkę do mikrofali. Ew. jak kotślubi to kakao trochę pomaga zasnąć.

 

Ale powiem Wam tam - jak zasnąć nie mogę za nic - to nic, ale to zupełnie nic nie pomaga. Mleko, kakao, muzyka, książki, liczenie, kilka pastylek na sen. Nic....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bo tu nie chodoz o ty by powiedziec tylko postanowic i nie spac!

ja od 2 tygodni nie biore lekoww na sen !

zaczelo sie od tego ze psychoterapeutka kazala mi nie spac cala noc! autentycznie- 2 razy w tygodniu i zawsze w te same dni

noi zaczelam to praktykowac z tym ze o 4-5 zachcialo mi sie spac i poszlam;)i usnelam

 

i teraz codzinnie chce mi sie spac o 4 rano;) fakt pozno ale lekow nie biore i wkoncu mi sie to wyreguluje za jakis czas dlugi;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie namiestnik:) i to wychodzi ze najlepszy sposob zreszta psychiatra mi od poczatku w klinice snu tak mowil by tak robic isc spac jak sie naparwde chce a nie zmysla mam nadzieje ze zasne,no ale nie wierzylam mu i poszlam na latwizne na leki... poltorej roku...

 

chocby mialo sie nocke zerwac nie mozna sie zmuszac do snu

mi to pomoglo

kiedys martwilam sie jak ja zasne przeciez jutro rano musze wstac by na uczelnie pojsc i zyc

 

musilam zmienic myslenie ,nie zasne to nie zasne a na uczelnie i tak pojde i tak i jakos zyc bede nawet bez nocki przespanej- i spie;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×