[Lublin]

megwal8, spróbuj zapisać się do doktor Tomery, przyjmuje w przychodni akademickiej na Langiewicza, ja dziś zapisałam się do doktora w centrum medycznym juranda, mają bardzo krótkie terminy.

Możesz jeszcze spróbować doktora Ziemeckiego w przychodni na przyjaźni, ale osobiście go nie polecam, ale może Tobie podpasuje...

Studiuję aktualnie w Lublinie. Szukam kogoś znajomego, trudności w dogadywaniu się z innymi utrudniają mi zdobywanie znajomości... Jeśli ktoś na weekendzie miałby czas i chęć, to ja mam praktycznie całe dnie wolne. Nie gryzę, mam 21 lat i to chyba tyle. Czekam na jakiś odzew...

Co studiujesz? :)

nastazja2809, jeszcze pielęgniarstwo, aale czuję że moja przygodaz uczelnią za niedługo się skończy

mandy3244, ja pedagogikę. Też myślałam, że moje studiowanie się skończy w tym roku, ale jakoś dałam radę... Dużo zwolnień lekarskich i docipałam do sesji

To jak z tym spotkaniem?

w toku

Może jakieś konkrety? Kto chętny i kiedy macie czas? :)

Ja też mogę się wybrać o ile będę się w miarę dobrze czuł

To jak z tym spotkaniem?

Witajcie, jestem nowa na forum, tak jak mandy3244 studiuję pielęgniarstwo z tym, że na V roku. Czuję się bardzo samotna i chętnie wybrałabym się na spotkanie z Wami

To może coś w przyszły weekend?

To może coś w przyszły weekend?

Jestem za :)

mi pasuje ten termin

a w ten nie moze byc?

-- 25 sty 2015, 00:50 --

cioty.

a w ten nie moze byc?

 

-- 25 sty 2015, 00:50 --

 

cioty.

Czemu tak brzydko? Jak się tak będziesz odzywać to nikt nie będzie chciał się z Tobą spotkać.

nastazja2809, nie nudzi mi sie.

Chętnie się spotkam. Jestem ciągle zainteresowany poznaniem nowych osób z okolic

i ja mógłbym się spotkać.

ja też :)

chyba brakuje samozwańczego organizatora :)

wystarczy wziąć dupe w troki i wybrac bar. a także parzystą liczbe kobiet i mężczyzn do pary. oczywiście mozemy zmieniac parę.

Znakiem rozpoznawczym niech będzie zawiązana na głowie biała kokardka z napisanym czerwonym markerem tekstem: nerwica.com

a w ten nie moze byc?

 

-- 25 sty 2015, 00:50 --

 

cioty.

 

Czemu tak brzydko? Jak się tak będziesz odzywać to nikt nie będzie chciał się z Tobą spotkać.

My ze znajomymi zawsze się tak nazywamy i wynika to ze wzajemnej sympatii. Co region, to obyczaj.

a w ten nie moze byc?

 

-- 25 sty 2015, 00:50 --

 

cioty.

 

Czemu tak brzydko? Jak się tak będziesz odzywać to nikt nie będzie chciał się z Tobą spotkać.

 

My ze znajomymi zawsze się tak nazywamy i wynika to ze wzajemnej sympatii. Co region, to obyczaj.

Ale tak mówicie ze znajomymi, a tutaj na razie znajomości nie ma. Za to kreują się w umyśle określone wyobrażenia o drugiej osobie na podstawie nicka, avataru i słów. Mówię to jako wielki jasnowidz

a jak ktos ma np CHAD to tylko się kreuja i kreują wielobarwne postaci scalone w jedną postać. armagedon!!!

nie wyobrazam sobie siebie patrzac na swoj awatar, hmm, co to za eksperyment czy jakiż performens w sieci...tu płomienie a tu lód, tu psikusy a tu miód, buahaha...spotkajmy sie wszyscy w kolejce u doktora..

a jak ktos ma np CHAD to tylko się kreuja i kreują wielobarwne postaci scalone w jedną postać. armagedon!!!

nie wyobrazam sobie siebie patrzac na swoj awatar, hmm, co to za eksperyment czy jakiż performens w sieci...tu płomienie a tu lód, tu psikusy a tu miód, buahaha...spotkajmy sie wszyscy w kolejce u doktora..

Ja mam osobowość anankastyczną i pewnie dlatego mam w umyśle różne "zakładki". Same się tworzą i nie mam często świadomości ich istnienia.