Co Wam dziś sprawiło radość?

piterotr, bardzo motywujący wpis! Dzięki!!! Ja też walczę!

Hugh Laurie ratuje resztki mojego umysłu i ratuje resztki mojego spokoju

joaszy, Dziekuje. Jak długi czas się uwalniasz?

Generalnie od października, ale z nowym rokiem zaczęłam walkę na ostro, zaczęły się wyrzeczenia i brak taryfy ulgowej. A Ty?

U mnie w niedziele dwa tygodnie. Są osoby co jeszcze i tak nie wierzą że rzuce, ale ja juz widze po sobie efekty. I wyraźniejszy na twarzy i sie człowiek lepiej czuje, lepiej się śpi, wstaje, do tego zacząłem się w końcu normalnie odżywiać, uzupełniam organizm w rzeczy które wcześniej dostawał sporadycznie, bardzo rzadko, bo zwyczajnie mi sie nie chcialo :) Najgorsze już chyba za mną tak mi się wydaje... A ty jak się czujesz? Widzisz jakieś poprawy?

Trzymam za Was kciuki... ja rzuciłam fajki w tamtym roku w kwietniu:)

wszystko i to że jest weekend

Widzę zdecydowaną poprawę. Zaczęłam się też zdrowo odżywiać i widzę, jak moje ciało mi za to dziękuje... Wrzucałam w siebie śmieci. Nie można się tak dobrze czuć.

Wygrałam 10 zł w jednej zdrapce.

joaszy, z czego zrezygnowałaś, a co zaczęłaś jeść?

odważyłam się zadzwonić i umówic na teraapie

kawka w kawiarence w miłym towarzystwie

wyszłam sama z domu

Argish, zrezygnowałam z białej mąki (pieczywo, makaron), z chipsów, wszelkich słodyczy, jem mniej mięsa. Zrezygnowałam z KFC, od którego jestem uzależniona. Od słodyczy tak samo. Zrezygnował też z alkoholu i słodzonych napojów, kolorowych jogurtów, rzeczy, które są dodatkowo dosładzane.

Pije tylko wodę i zieloną herbatę. Zaczełam jeść bardziej różnorodnie. Produkty pełnoziarniste - np. Płatki żytnie, orkiszowe, jaglane. Jem dużo kasz jęczmiennej i gryczanej, ryż tylko brązowy. Na przekąski marchewka, jabłko, rodzynki, migdały... Jem ciecierzycę, soczewicę, warzywa. Mięso tylko chude. Jeśli mam ochotę na coś słodkiego - owoce z jogurtem greckim, albo zwykłym.

Czuję się o niebo lepiej. Polecam!

joaszy, mam zamiar troche schudnąć, ale nie wiem jak zrezygnować ze słodyczy i mięsa

Argish, nie łączymy węglowodanów prostych z tłuszczem, to najgorsza możliwa kombinacja! Najlepiej się chudnie, gdy ze sklepu wychodzi się z pustą siatką.

Zostałem dziś obdarzony ślicznym uśmiechem, to sprawiło mi radość.

Ja zaczęłam się motywować Ewą Chodakowską. Wcześniej śmiałam się z tego wszystkiego i byłam z hejterem, który z paczką czipsów siedział przed kompem i kręcił bekę z ,,turbowyzwania''.

Dziś sama ćwiczę, kupiłam sobie karnet na siłkę, ćwiczą jogę, pilatesa... Powiem szczerze, że już po tygodniu codziennych ćwiczeń widzę, że moje ciało zaczyna się zmieniać - mam dość szybki metabolizm... Polecam sport, bez tego się raczej nie schudnie!

A ze słodyczy... Ja obejrzałam ,,SuperSize Me'' plus widok mojego brzucha po świętach i mi starczyło. Plus zdjęcia metamorfoz dziewczyn na FB Ewy Ch. :D D

Aranjani, możesz opisać jak ty sie czujesz po roku? Tak jak najbardziej skrótowo, dla lepszej motywacji

joaszy, No to możemy być z siebie dumni, pomału przechodzimy na strone abstynentów. Pół miesiąca odwyku, to już jest jakiś sukces Tak trzymać! :)

joaszy, sportu akurat mam aż za dużo w pracy, a mimo to tyje

Argish, możesz mi oddać jak chcesz schudnąć Chętnie zaadoptuje jakieś 10 kg żywej wagi

piterotr, już oddaje

joaszy, sportu akurat mam aż za dużo w pracy, a mimo to tyje

Nooo, to koniec ze słodyczami! Zamiast tego jedź słodkie owoce. ;d

Najlepiej jeść według indeksu glikemicznego, czyli wszystko to, co nie jest smaczne.

piterotr, zajebiście:)

więcej energii, lepsza kondycja:) I swiadomosc ze żaden nałog nie jest silniejszy ode mnie:) no i jedzenie zupełnie inaczej smakuje

i jak patrze teraz na ludzi z fajka... nie mysle "ale bym se zapaliła" tylko "ale biedny człek... że musi palić"

warto... serio:) a na prawdę długo paliłam

wszystko i to że jest weekend

A no. Podbijam.

Sumarycznie (poza głupią pizda z administracji, której przeszkodzilam w trybie pracy "od kawy do kawy") gut. Do tego może zdążę spać >3h!

Kawa i ciasto w domu.