Plany, marzenia, cele...

Ja chciałbym mieć córkę. Myślę, że byłbym fajnym tatą.

odnależc siebie...

Być wolna od tego systemu panującego na świecie... A tak w tłumaczeniu: dowiedzieć się co chcę ze sobą zrobić i dążyć do tego.

Zatańczyć tradycyjny szkocki taniec na scenie podczas koncertu Grave Diggera.

To jest mój najświeższy plan i zamierzam do niego konsekwentnie dążyć.

cyklopka, Umiesz to tańczyć?

Ja to mam takie proste cele, dojść ze sobą do ładu, aktywować pasje i ten pusty łeb.

Kontrast, nie Pierwszy krok do realizacji to było wysłanie maila z pytaniem kiedy kurs Przemogłam się, w końcu doszło, odpisali.

u mnie takie plany skończyły by się na etapie - próby napisania meila:) Ale to ciekawe jest, lubisz taki rodzaj muzyki? Czy taniec, tradycje? Czy to taka spójna historia jest?

Lubię różne gatunki. Teraz akurat chodzą za mną kawałki, gdzie jest połączenie heavy metalu z dudami. Natomiast folk-rocka zaczęłam słuchać dość wcześnie, ale w dzieciństwie nie wiedziałam, że to się tak nazywa. Natomiast śpiewać bym chciała nasz polski folk, słowiański przeto, bo to jest prawdziwe. A poza tym to wszystkiego trochę słucham, bo i pop i jakieś disco z la 80-tych, nawet rapu ostatnio liznęłam.

Tak że z muzyką idę na żywioł, szukam po prostu tego co ma energię w sobie, o gatunkach można podyskutować dodatkowo.

Moje marzenie to pozbyć się depresji i być szczęśliwym człowiekiem.

Dość rozlegle, ale to dobrze. Muzyka chyba jak nic innego wpływa na wyobraźnie, to jeden z najbardziej ekspresyjnych form wyrażania siebie.

Też sporo słucham muzyki a raczej słuchałem, poszukiwałem, bo teraz mam depresolenia i mi się już tak nie chce. Głównie elektronika, ale chyba w każdym gatunku mam swoje ulubione kawałki. Ja szukam syntetycznych form, więc to przeciwległy biegun, ambientowo dronowych rzeczy. Jakiegoś bardziej fabularnego techno z klasycznymi składowymi. Sporo też klawiszy, kompozytorów.

Masz jakieś kawałki z swoim wokalem?

Zamierzam do lipca schudnac 10 kg. i wiem jak to zrobic bo schudlam juz 16 (przybralam teraz znowu 5). Zapisalam sie na zumbe, a jak zrobi sie cieplej zaczne jezdzic na rowerze. Ale najwieksza satysfakcje bede miala jak odwaze sie wprowadzic zmiany w mojej.pracy zawodowej. W sferze marzen jest wlasny gabinet. Chcialabym ozywic swoje malzenstwo i zycie seksualne:-) Mysle, ze te rzeczy dadza mi poczucie spelnienia i szczescia.

Marzenie mam jedno - odnalesc druga polowke, cala reszta jest do ogarniecia .

Po sesji czas na relaks, już w czwartek Gdańsk czeka... I zabawa. W końcu coś zrobię dla siebie.

Nie mam planów i marzeń.Na szczęście cele mi jeszcze zostały;)

plan. uczyc się francuskiego

marzenie.żyć

cel. wynieść jak najwięcej korzyści na terapii

amelia83, wszystkie do spełnieni

Chcę osiągnąć lepszą formę fizyczną, bo aktualna mnie nie zadowala

Moim marzeniem jest wyjazd nad morze lub jeziora latem...

Chciałabym zająć się Wnuczkiem od września...ale nie wiem, czy dam radę

jasaw, i Twoje również :))

amelia83, mam nadzieję Karinko

Plan na dziś ? zjeść paprykarz.

Plan na dziś ? zjeść paprykarz.

Jakie plany? przeżyć dzisiejszy dzień nie zużywając ciężarówki chusteczek higienicznych. Mało ambitne, ale prawie niewykonalne :)

Plan wykonany.

Wygrać w totolotka, kupić jakiś dom na totalnym zadupiu i żyć bez żadnych kontaktów z ludźmi.

O borze, nawet nie chce mi się mieć planów i marzeń.

Marzenia nr 1: pozbyć się zaburzeń obsesyjno-komuplsywnych. A sio.

Marzenie nr 2: podróż do Japonii :) Fundusze już zebrane, więc jeśli nic nagłego nie wypadnie to pojedziemy z narzeczonym w przyszłym roku.