Skocz do zawartości
Nerwica.com

Tulimy, przytulamy, klepiemy po ramieniu


Gość Druid

Rekomendowane odpowiedzi

PannaNatalia, nie dziwię się, że masz obawy. Ja pamiętam ten dzień doskonale...

Jednak, miałam to szczęście, po kilku minutach wiedziałam, że to fajna osoba. Mam nadzieję, że i Tobie się uda, bo wiadomo, że ważne jest, by złapać porozumienie z Psychoterapeutą...zawsze jednak jest wyjście, pamiętaj o tym - drugi raz nie musisz tam iść, niczego nie musisz :great:

 

-- 08 sty 2015, 20:37 --

 

Przytulam Cię oczywiście, serdecznie i mocno :D

 

-- 08 sty 2015, 20:38 --

 

white Lily, hej, cudowny kociak :mrgreen: - Ciebie też przytulam :!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję! Jesteście kochani.Boję się bo nigdy nie byłam u psychoterapeuty i nie wiem czego mam się spodziewać. Zwłaszcza,że to będzie w ośrodku leczenia alkoholików,pewnie znowu wszyscy będą się na mnie dziwnie patrzeć

 

-- 08 sty 2015, 20:42 --

 

Dziękuję! Jesteście kochani.Boję się bo nigdy nie byłam u psychoterapeuty i nie wiem czego mam się spodziewać. Zwłaszcza,że to będzie w ośrodku leczenia alkoholików,pewnie znowu wszyscy będą się na mnie dziwnie patrzeć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Było okropnie gdy tylko weszłam T zapytała po co mnie tu przysłał lekarz i czego od niej oczekuję. Jak nie powiem jej na następnym spotkaniu to leczenie nie ma sensu bo ja muszę chcieć z nią gadać. Mówiłam,że się stresuję bo to pierwszy raz ale ona swoje,zadawała pytania w taki sposób,że nie wiedziałam co mam mówić. Czułam się osaczona

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Było okropnie gdy tylko weszłam T zapytała po co mnie tu przysłał lekarz i czego od niej oczekuję. Jak nie powiem jej na następnym spotkaniu to leczenie nie ma sensu bo ja muszę chcieć z nią gadać. Mówiłam,że się stresuję bo to pierwszy raz ale ona swoje,zadawała pytania w taki sposób,że nie wiedziałam co mam mówić. Czułam się osaczona

Spokojnie to początek uwierz mi na początku terapii też chciałam wiać ,ale z czasem się poukładało także zobaczysz jak dalej będzie ,bo aby się leczyć atmosfera pomiędzy Tobą a terapautką musi być w porządku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Emotki przydatne w tym wątku:

 

uscisk.gif

 

cmok.gif

 

przytul.gif

 

pocieszacz.gif

 

buziak.gif

 

emotkę można wstawić tak samo jak zdjęcie (skopiować adres url itd.) lub użyć opcji "cytuj" i usunąć pozostałe linki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za dwie godziny wyruszam w podróż do ojczyzny,wogóle się nie ciesze mimo że dawno już mnie nie było,ale wiem że muszę jechać i w końcu coś zrobić z sobą,to moja ostatnia nadzieja.Panicznie się boję dodatkowo mam silne bóle somatyczne,nie wiem czy to przezyje... :zonk: Bedę się starać o pobyt w szpitalu dla nerwowo chorych,więc trzymajcie za mnie kciuki...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×