Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2


LDR

Rekomendowane odpowiedzi

Są pytania, których lepiej unikać bo nie ma na nie odpowiedzi. Można jedynie mieć wiarę, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Nie traktuj tego jak przekleństwo - każde sytuacje w życiu mają swoje plusy i minusy - ta także. Być może jeszcze za wcześnie aby dojrzeć pozytywy ale pamiętaj, że to co Cię nie zabije - wzmocni Cię i postaraj się jednak spojrzeć na sprawę z dystansem a zapewne będzie Ci łatwiej. Pozdrawiam cieplutko :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja zdaję sobie sprawę z tego co się dzieje, w środku się trzęsę a na zewnątrz głupawo się śmieję, że wszystko jest w porządku.... rodzice twierdzą, ze wykańczam ich nerwowo, że niedługo zwariują... ja już zwariowałam, bo robię takie rzeczy, które by mi nigdy do głowy nie przyszły, że będę kiedyś zdolna do czegoś takiego, nie mając przy tym żadnych wyrzutów sumienia...

 

---- EDIT ----

 

ja zdaję sobie sprawę z tego co się dzieje, w środku się trzęsę a na zewnątrz głupawo się śmieję, że wszystko jest w porządku.... rodzice twierdzą, ze wykańczam ich nerwowo, że niedługo zwariują... ja już zwariowałam, bo robię takie rzeczy, które by mi nigdy do głowy nie przyszły, że będę kiedyś zdolna do czegoś takiego, nie mając przy tym żadnych wyrzutów sumienia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I takie coś właśnie mnie zastanawia jak to może być że internista nakrzyczał na ciebie o takie coś, powinien wiedzieć że w przypadku nerwic czasem na główny plan wysuwa się to iż po prostu nie umiemy nazwać ani określić co nas męczy. Ech ci nasi medycy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

mam nerwice lekowa od roku jednak ostatnio mam takie objawy:

Czesto leje mi sie krew z nosa.

Ból przy kręceniu szyja, tak jakby jakis mały guzek pod żuchwa zaraz przy szyi.

Hmm nie wiem jak to nazwac ale takie kłopoty przy oddychaniu nosem, tak jakbym nabierał duzo powietrza i nagle uczucie jakby mi cos siedzialo w gardle i sie dusze. Wtedy nawet przy probie wziecia malego wdechu cos mi blokuje w gardle. Tak samo jak polykam sline, czuje ze cos tam stoi.

 

 

Prosze o odpowiedzi czego to moga byc objawy.

Jutro prawdopodobnie wybiore sie do lekarza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W razie czego idź do lekarza, ale mam wrażenie, że to co opisujesz to objawy nerwicy. Pytanie tylko, czy te objawy występują po tym jak się zdenerwujesz czy np nagle kiedy nie czujesz się zaniepokojony? Czasami w stresie może polać się krew z nosa, jeżeli kark ci sztywnieje, jak kręcisz głową to będzie cię boleć. Utrata głosu to już norma w atakach. Na twoim miejscu nie martwiłabym się zbytnio, ale jeśli się obawiasz to idź do lekarza. Tylko nie mów mu, że masz nerwicę, bo od razu stwierdzi że to somatyczne objawy spowodowane nią i cię oleje. Jak już idziesz niech cię chociaż zbada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej to nerwica, u mnie też mięsnie karku sa non stop napięte i czuję się jakby mnie przewiało. Na początku sądziłem, że to od treningów siłowych ale znowu tak nie trenuję ostro. Co do juchy z nosa to może to być ogólne osłabienie organizmu, anemia, brak minerałów i witamin a nerwica i deprecha sprzyjają takim wyjałowieniom.

 

---- EDIT ----

 

nie no ale nie mozna wszystkiego podpasowywac pod nerwice!!!!

Tak się nieszczęśliwie składa, że nerwica powoduje przeróżne objawy somatyczne a nie odwrotnie jak próbował niektórym wmówić ogarniętym omegą i magnezem kolega...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no nie wiem... ja mam nerwice a nigdy nie mialam zadnego bolu przy skrecaniu szyja i guzka przy zuchwie. moze kolega zle spal i mu przejdzie ten bol szyi ale nie jest to typowy objaw nerwicy wiec nalezy najpierw sprawdzic u lekarza, a jezeli nic nie wyjdzie i lekarz powie ze to nerwowe napiecie miesni karku i zaleca masaze to wtedy mozna zwalic na nerwice.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak się składa, że niedawno dla lekarzy pierwszego kontaktu wyszło zalecenie, że jeżeli pacjent się uskarża na bóle pleców, kręgosłupa to poza zwiotczającym mieśnie mydocalmem i przeciwzapalnym diclofenakiem czy czymś innym, powinno się przepisać antydepresanty. Dlaczego? Bo napięcię, stres psychiczny wpływa na mieśnie szkieletowe, napina je, a te uciskają (tak bardzo skrótowo) na kręgi i ból gotowy.

 

Czy nie rosną Ci ósemki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmm.. jesli moderatorzy uznają to bezsensową wypowiedź zaśmiecającą forum; proszę jak najbardziej usunąć ten post, w sumie ciężko jest się wywnętrzyć na "papierze", coś się dzieje , nie umiem zidentyfikować co, realnie nie ma żadnego konkretnego problemu ale jakos tak dziwnie sie czuje (dotyka mnie to już 3 raz), pojawia się takie ogólne przytłoczenie, czuje sie bardzo chaotycznie, potrzebuje porozmawiać z drugim czlowiekiem jednak gdy do tego dochodzi nie mam takiej (niewiem jak to nazwac) jakies wewnetrzenej sily by to "wylac" na kogoś, s"rodek" chce sie uwolnic ale nie umie, lęk wolnopłynący w którym nie idzie sprecyzować źródła ,brak poczucia że gdzieś zmierzam, raczej, że jestem gdzieś niesiony,coś jakbym śnił, ważkość rzeczy gdzieś ulatuje i tak sobie po prostu egzystuję, trwam....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dramat to ty jestes gabriel, widze ze juz masz 2 ostrzezenia na koncie.

zaden normalny lekarz nie przepisuje od razu antydepresantow bo kogos bola plecy. typowym objawem nerwicy, jakby ktos zapomnial,( nie wg. mnie tylko wg. tego co pisza w specjalistycznych ksiazkach) jest lek i uczucie ze sie zwariuje, ew. dd, zawroty glowy. bole karku moga wspolistniec ale opanujcie sie, skad wy od razu jestescie pewno ze wiecie- tak to na pewno nerwica, typowy objaw. a jak ktos zasugeruje ze to moze byc bol napieciowy od stresu ale nie musi to juz dramat. a potem si eokaze ze chlopak mial powiekszony wezel chlonny i leczyl sie antydepresantami.. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja widzę, że w żadnym wypadku nie należy cię traktować poważnie...

Bóle w okolicy mięśni karku, kłopoty z oddychaniem, "gula" w gardle to jak najbardziej objawy nerwicy i depresji. Przy jakich kolwiek wątpliwościach nie należy pytać o zdanie takiej naprzykład ewy tylko przydało by się zrobic badania i zasięgnąć opini lekarza. Dramat ewka, dramat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gabriel ty to sie chyba leczysz na jakas agresywna odmiane nerwicy... co w Tobie tyle zlosci? wez idz na basen czy pobiegaj. do tego sam sobie przeczysz- "nie nalezy pytac o zdanie ewy tylko zasiegnac porady lekarza". a co ja niby napisalam? wlasnie zeby zasiegnal porady lekarza. z tego co jestem jeszcze swiadoma tego co pisze to nie postawilam mu zadnej diagnozy, napisalam tylko ze to od razu nie musi byc nerwica, ale dla ciebie to widze czlowiek z nerwica juz nie ma prawa miec normalnych bolow, wszysciutko- bol zeba, bol stopy i moze jeszcze czegos siiego.... to jest nerwica. rozszerz troche wiec swoje horyzonty mysleniowe a wogole to juz z toba nie gadam z powodu wymienionego w 1wszym zdaniu. papa, zycze nie dostania 3ciego ostrzezenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Apropos sportu, zaraz idę na rowerek. Jest mgła więc będzie większy hardcore :D Nie rozmawiamy o bólu zęba czy stopy lecz o bólu mięśni w okolicach karku a przy nerwicy to dość popularny objaw(wciąż napięte mięsnie dają o sobie znać w postali bólu).

a wogole to juz z toba nie gadam z powodu wymienionego w 1wszym zdaniu.

Nie gadaj bo nie mamy o czym...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to jest ,że pisać mogę wiele,ale nie potrafię mówić co czuję? Obecnie mam chłopaka,i czuję podświadomie,że to ten z którym chce być.czuję się spokojna-ale do tego stopnia uspokojiłam się,że ani radości,ani złości nie czuję-dlaczego? Gdy jest ze mną nie czuję potrzeby rozmów,wystarczy ,że jest. ale gdy o coś pyta mnie-co czuję do niego-to nie wiem.nie potrafię powiedzieć,że go kocham-ale w głębi serca jest mi najbliższy i nie myślę by spędzić czas z kimś innym/a starało się o moje względy 50.000 facetów na portalu-a tylko on zdobył moje zaufanie ,nie poddał się i nawet nie jest po mojej myśli-to akceptuję go /miał już rodzine-i to nieumożliwia mi mieć ślubu kościelnego/ale nie przeszkadza mi to teraz.Bardzo jest zaradny i lubi dzieci-fajne podejściem ma do mojej córki.O co tu chodzi-dlaczego tak blokuję się,dlaczego nie potrafię otoworzyć się? Jak facet mnie nie interesuje to gadam jak najęta ,by go odstraszyć,a teraz gadam coraz mniej,jakbym była na lekach.a nie biorę od pewnego czasu./tylko doraźnie/ jak z tym walczyć? czego boję się? wiem,że będzie już ze mną i jestem w stanie wyjść za niego już jutro ,bo wiem,że będę miała dobrze /ma sporo pozytywnych cech-jest dobrym człowiekiem.ma córke ,która jest z matką,ale chcę mieć drugie dziecko-mieć rodzine. Co ja czuję ,niech ktoś mi odpowie.Poczucie odpowiedzialności za rodzine ,za niego-to jakbym najwięcej odczuwała.To jest miłość? myśle,że tak-ale dlaczego nie potrafie powiedzieć na głos,że go kocham. czy uczucie kochać kogoś ,za zakochać się różni się od siebie czymś? tak dawno nie byłam z kimś,że już nie wiem....Wiem,że będę dumna z takiego męża jakim On jest. piszcie co myślicie..... :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej.. uwazam ze nie jest to duzy problem :shock: poprostu moze jestes taka osoba ktora nie umie o tym mowic!!! a moze masz taki charakter, lub jestes zamknieta w sobie!!! jest tysiace takich osob jak ty!!!! a te osoby ktore tak otwarcie mowia o uczuciach najczesciej nie sa ich pewni lub kłamia dla własnych korzyci.....takze moze tak jest a moze przyjdzie czas kiedy poczujesz sie pewniej i otworzysz sie na uczucia ,.....pozdrawiam i naprawde nie,ma sie czym martwic :mrgreen::mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×