Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Troche mnie tu nie bylo, ale nie cuzlem potrzeby, tak jakbym sie wylaczyl ze swiata, przestalem myslec o chorbach... Dzis bylem po psychotropy u internistki wypisala mi jedno opalowanie Mozarinu, bo powiedziala, ze potrzebuje zaswiadczenia od mojego psychiatry, ale chociaz dobre i tyle. Dala mi skierowanie na Morfologie z rozmazem, glukoze, triglicerydy, cholesterol i TSH, stwierdzila, ze takie samopoczucie jakie mam moze byc od tarczycy, ale tez od lekow zawroty glowy i tycie ( z 54kg przytylem w 3 tyg do 62 ) i ciagle jestem nienajedzony, mam napady kompulsywnego jedzenia, przeraza mnie to. W ostatnie dni, nudnosci, po tym jak sie przegrzalem, uderzenia goraca, zawroty glowy, ale tak to jest w porzadku, nie zemdlalem zyje funkcjonuje jakos. 16 stycznia to usg tarczycy, wiec badania krwi zrobie blizej terminu :) Dzis snilo mi sie, ze mam raka , wiec troche jestem podbity, ale oby nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dawno mnie tutaj nie było - u mnie w sumie nieźle, święta i sylwester minęły w miłej atmosferze.

 

Ale jak zawsze musiało się coś odezwać...

 

Grudzień (po raku piersi w październiku, w listopadzie chłoniaku, raku kolana/kości ogonowej) był miesiącem bólu żeber po prawej stronie; raz na środku, raz na dole, raz z boku, potem pod żebrami z tyłu, jak zwykle każdego dnia trochę inny ból (co mnie utwierdza w przekonaniu, że coś mam nie tak pod łepetyną :P) Ale równocześnie trochę uwierał mnie po 20 grudnia stanik po prawej stronie, w okolicy fiszbiny, zmieniłam więc na inny. Na wyjeździe sylwestrowym było ok, ale w pewnym momencie przypomniałam sobie o tym i od paru dni czuję to uwieranie stanika... najpierw schizowałam z jakimś guzem w tej okolicy, teraz schizuję z rakiem piersi, bo czasami wtedy uwiera stanik (a w każdym trochę mnie uwiera)== jestem przed okresem, prawą pierś mam chyba trochę większą, więc może to dlatego, ale boję się raka piersi, mimo że mam 22 lata i USG pod koniec października nic nie wykazało.Myślę, że może warto byłoby iść do lekarza na rentgen/usg piersi, ale nie chce mi się... bo wiem, że w 99% to moja zwichrowana psychika i pewnie uwiera mnie dlatego, że o tym nie myślę. Ale jak zwykle zastanawiam się - a może to ten 1% i jakaś choroba? :silence:

 

No i jak zwykle przez te schizy dopadł mnie dołek motywacyjny ://

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

D@ri@nk@, dzięki :)

 

Chyba się wyjaśniło - przytyłam trzy kilogramy przez święta, podwyższył mi sie tylko obwód pod biustem z 63 na 65 centymetrów ;P Trochę się zaniepokoiłam takim przyrostem wagi, ale jestem przed okresem, no i to tylko motywacja, żeby wrócić na fitness :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stokrotk@, Kochana masz świeże USG to na bank nic nie jest. w temacie raka piersi jestem obeznana bo moja mam miała. w zaleznosci od typu , ale guz wiekości 1 cm może rosnąc nawet 5 lat!! to 2 mm na rok:) a nie w ciagu Świat:) ja dzis troche lepiej, juz nie wmawiam sobie ojawów Sm choc "przysłuchuje'' się mojej lewej ręcę:)

a co do stawów to przytyłam 8 kg w ciągu roku to stawy i kręgosłup może się troche uszkodzić:)taki ciężar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej wam. jestem już w domu. miałam rezonansy, punkcje, emg, ekg 2x, badania krwi i moczu. załamana nieco.. w wpw coś tam nieprawidłowo - mogło dojść do uszkodzenia nerwu wzrokowego, brak odruchów brzusznych, a inne wzmożone.. ledwo mogę chodzić - nie wiem co się dzieje, dawno się tak źle nie czułam. bolą mnie nogi, są bardzo słabe, chwieję się. tsh spadło mi prawie na 0, a poziom miałam wyrównany, w płynie mózgowo rdzeniowym mam podwyższoną glukozę, w moczu glukoza - być może po sterydach, bo ostrzegali, że może podnosić poziom cukru. nie wiem jak dokładnie wygląda sprawa z jamami w rdzeniu, bo mówią, że się nie zmieniły, a opis tego nie potwierdza, więc noone knows czy to pomyłka czy jamy zaatakowały, ale powiem wam, że czuję jakbym powoli umierała.. borelioza w płynie mózgowym nie wykryta, w krwi też nic :/

 

-- 05 sty 2015, 20:54 --

 

acha przepraszam jak kogoś uraziłam i przestraszyłam swoim postem, chciałam się po prostu wygadać, bo jest mi bardzo ciężko :(

 

sm mam niepotwierdzone, ale przemawia za tym prawdopodobnie przebyte niedawno pozagałkowe zapalenie nerwu wzrokowego, brak odruchów brzusznych i wzmożone pozostałe oraz zmiany w głowie. co prawda zmian jest mniej i nie są aktywne, ale oni nadal biją na sm.. czekam tylko na wyniki szczegółowe PMR. co do jam w rdzeniu syringomelia jak dla mnie jest chyba gorsza niż sm.. mniej znana, ale jakże masakryczna. a w połączeniu.. to i to równa się załamanie totalne.. nie wiem czy może być gorzej.

 

-- 05 sty 2015, 21:19 --

 

Nie nakręcajcie się przeciez jej przypadek to jeden na kilka tysięcy nerwicowców ;)

 

 

Ja dzisiaj byłam przebiegła i potwierdziłam sama sobie że moje niektóre objawy to tylko nerwica. Od wczoraj miałam z prawej strony przeczulicę na skórze (skroń policzek i szczęka) ale tak mocną że dotyk bolał jak poparzona. Kiedyś już miałam taki objaw. Wczoraj wytrzymałam dzisiaj już nawet nie dotykając bolało więc wzięłam sobie mój doraźny Afobam... i co? Przeszło... przeszło po psychotropie jak ręką odjął. Nie wiem jak to możliwe, mogę się jedynie domyślac że spokój psychiczny uspokaja równiez objawy somatyczne ;)

 

serio miałaś coś takiego? jak to się objawiało? bo u mnie cała prawa połowa ciała przy dotyku zimnym czy ciepłym sprawia ból, a do tego jeszcze nie czuję temperatury.

 

-- 05 sty 2015, 21:21 --

 

acha.. właśnie doczytałam, że robią mi jeszcze przeciwciwciała przeciwko akwaporynie, czyli podejrzewają SM albo zespół Davica :/ kurde czytam co to jest i nie wiem czy chciałabym z tym żyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

-- 05 sty 2015, 21:19 --

 

Nie nakręcajcie się przeciez jej przypadek to jeden na kilka tysięcy nerwicowców ;)

 

 

Ja dzisiaj byłam przebiegła i potwierdziłam sama sobie że moje niektóre objawy to tylko nerwica. Od wczoraj miałam z prawej strony przeczulicę na skórze (skroń policzek i szczęka) ale tak mocną że dotyk bolał jak poparzona. Kiedyś już miałam taki objaw. Wczoraj wytrzymałam dzisiaj już nawet nie dotykając bolało więc wzięłam sobie mój doraźny Afobam... i co? Przeszło... przeszło po psychotropie jak ręką odjął. Nie wiem jak to możliwe, mogę się jedynie domyślac że spokój psychiczny uspokaja równiez objawy somatyczne ;)

 

serio miałaś coś takiego? jak to się objawiało? bo u mnie cała prawa połowa ciała przy dotyku zimnym czy ciepłym sprawia ból, a do tego jeszcze nie czuję temperatury.

Przeczulicę miałam wiele razy przez 10 lat nerwicy, zwykle po kilku dniach ustepowała. Najgorzej było ze stopą, miałam "znieczuloną" jak po zastrzyku przy rwaniu zęba przez dobre kilka miesięcy. Wszystkie te objawy od kręgosłupa zarówno szyjnego jak i lędźwiowego naraz.

Tez byłam badana w kierunku SM bo wiele objawów na nie wskazywało, na szczęście bez zmian...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, u mnie krótko i na temat: IDZIE ZWARIOWAĆ Z FLEGMĄ !!! :why: Jeszcze tylko 10 dni do TK zatok.....

 

Sinister, bardzo jestem ciekawa Twoich wyników.

Evvelinko, to zupełnie naturalne, że napisałaś tu o Twoich wynikach. Ja niedługo idę na Tk, jeśli moje uciski w szyi i flegma okażą się jakimś "dziadostwem" w zatokach a nie nerwicowym objawem też napewno się tym tutaj podzielę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

evvelinka póki nie ma konkretnej diagnozy nic się nie nakręcaj. Z tego co piszesz sytuacja jest poważna. Ale nic sami jeszcze nie wiedzą. U mnie rodzinie też była dziewczyna, która miała objawy wskazujące w 90% na sm, 2 tyg. leżała w szpitalu bo musieli ją doprowadzić do normalnego stanu. Też coś miała z połową ciała( nie wiem dokładnie co) w każdym bądź razie nic w badaniach nie wyszło. Wyszła ze szpitala jako zdrowa osoba a chyba nikt w rodzinie nie wierzył że tak będzie. Głowa do góry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę, każdego cos trapi.

U mnie niby zaczyna działać Bioxetin, mam za sobą kilka dni gdzie czułam się bdb psychicznie, miałam duzo energii, pozytywnego myslenia, chęć do działania, trochę mniej bóli.

Nawet byłam na wielkich zakupach w galeriach, obkupiłam się (oczywiście gdzieś z tyłu głowy był lęk "a może mam raka a teraz po prostu czuję się lepiej chwilowo")

Niestety lęk poranny jest nadal, ze szczękościskiem i bulgotaniem w brzuchu, dziś czuję się źle, jestem zmęczona, kręci coś w jelitach, znowu strach przed najgorszym, znowu mierzenie temp., ważenie się, napiecie mięsni, przykre uczucie , że czeka mnie coś niedobrego.

Dziś skończyłam pierwsze op. leku (30 tab) może jeszcze się poprawi.

Niestety pobolewa mnie w brzuchu, czasem stawy, jakby nerka, pachwina ale nie mocno. Miewam zawroty głowy. Tak więc wy czujący się źle - nie jesteście sami...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się od rana czuję jakbym zaraz miała umrzeć i wyobrażam sobie najgorsze.. bardzo zimno mi w nogi, bolą.. wypiłam sobie kieliszek koniaku, bo już nie wyrabiam. Kurde już zapomniałam jak to jest czuć, że się umiera, a teraz znowu.. chyba za dużo stresu przeżyłam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

. borelioza w płynie mózgowym nie wykryta, w krwi też nic :/

 

-

sm mam niepotwierdzone, ale przemawia za tym prawdopodobnie przebyte niedawno pozagałkowe zapalenie nerwu wzrokowego, brak odruchów brzusznych i wzmożone pozostałe oraz zmiany w głowie. co prawda zmian jest mniej i nie są aktywne, ale oni nadal biją na sm.. czekam tylko na wyniki szczegółowe PMR. co do jam w rdzeniu syringomelia jak dla mnie jest chyba gorsza niż sm.. mniej znana, ale jakże masakryczna. a w połączeniu.. to i to równa się załamanie totalne.. nie wiem czy może być gorzej.

 

.

 

 

 

Evvelinka Chyba nie jestem w temacie co się aktualnie u Ciebie dzieje. . ale wiem , że dawno Cię o tę borelkę cisnęłam. Badanie PMR nie wyklucza boreliozy , bo w płynie bardzo ciężko trafić na przeciwciała. czy bakterie. Jakie badanie z krwi na bb robiłaś? Te wszystkie objawy mogą swiadczyć również o boreliozie. Nie upieram się bo może to być coś innego , ale myślę , że dobrze ją wykluczyć na 90 % zanim zaczną pakowac Ci sterydy , bo w takim wypadku moga one narobić wiecej szkody niż pożytku :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

. borelioza w płynie mózgowym nie wykryta, w krwi też nic :/

 

-

sm mam niepotwierdzone, ale przemawia za tym prawdopodobnie przebyte niedawno pozagałkowe zapalenie nerwu wzrokowego, brak odruchów brzusznych i wzmożone pozostałe oraz zmiany w głowie. co prawda zmian jest mniej i nie są aktywne, ale oni nadal biją na sm.. czekam tylko na wyniki szczegółowe PMR. co do jam w rdzeniu syringomelia jak dla mnie jest chyba gorsza niż sm.. mniej znana, ale jakże masakryczna. a w połączeniu.. to i to równa się załamanie totalne.. nie wiem czy może być gorzej.

 

.

 

 

 

Evvelinka Chyba nie jestem w temacie co się aktualnie u Ciebie dzieje. . ale wiem , że dawno Cię o tę borelkę cisnęłam. Badanie PMR nie wyklucza boreliozy , bo w płynie bardzo ciężko trafić na przeciwciała. czy bakterie. Jakie badanie z krwi na bb robiłaś? Te wszystkie objawy mogą swiadczyć również o boreliozie. Nie upieram się bo może to być coś innego , ale myślę , że dobrze ją wykluczyć na 90 % zanim zaczną pakowac Ci sterydy , bo w takim wypadku moga one narobić wiecej szkody niż pożytku :?

 

no niestety już za późno, bo sterydy wzięłam :( sama robiłam sobie wb, a teraz w szpitalu zrobili mi pewnie elisę no i ten płyn badali.. wszędzie nic. od rana bolą mnie mięśnie i kości nóg, czuję takie dreszcze i przepływanie prądu w nogach, rano czułam się bardzo słabo, ale tarczyca też może mieć wpływ.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie

 

Chcialam sie poradzic bo sie znowu martwie .. :cry:

 

No bo czy te objawy somatyczne moga powodowac wzdecia , gazy i zmiane czasu wyproznien ?

oczywiście:) mój pierwszy objaw nerwicy to były wzdęcia, jak lekarz powiedział mi wtedy ,ze to nerwica to wyśmiałam go a pól roku póxniej miałam pierwszy ostry atak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo mam dopiero 16 lat i od dziecka sie martwie np. sprawdzalam nalogowo puls

 

Ale czy objawy somatyczne wystepuja tylko gdy sie zaczne tym przejmowac czy przez caly czas dopoki sobie nie uswiadomie ze to nic powaznego?

im dłużej o tym myslisz tym dłużej są i mogą być silniejsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×