Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Arasha ojoj, to faktycznie trafiłaś :roll:

U nas komplet :mrgreen: Trafili się bardzo fajni ludzie i wszyscy mają nerwicę lękową. 2 osoby dzisiaj skończyły, w przyszłym tygodniu kolejne dwie, do końca zostajemy w 6tkę. 12 tygodni to niby krótko, ale tak dzień w dzień to dłużej chyba nie dałabym rady ;)

 

-- 02 sty 2015, 22:57 --

 

JERZY :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Infinity, detektywmonk, Ahma, hejka , Asiu ale jak sie pogorszyło, leków nie brałałaś znow?

 

Ja wstałam jakimś cudem po 8, szykuję się na wyjazd z siostrą, siostrzenicą i szwagrem i siostrzeńcem na spa i zostajemy do jutra, od rana cała sie trzęsę i boję :zonk: ale może nie będzie tak zle lubie z nimi być, popływamy, pomoczymy w jacuzzi :P wzięłam benzo i trochę lepiej...

a przed chwilą wyszłam sama z domu co prawda do najblizszego sklepu ale po poltorej tygodnia nie wychodzenia z domu to już mały sukces ;)

A wy jakie plany ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wkurzona jestem. Pierwsza sytuacja że mama wstała jęcząca o 12, twierdząc że umierała w nocy i nie mogła spać, a mnie wysyła dzień po dniu do miasta pomimo że jestem przeziębiona. Nie twierdzę że mama nie jest chora, że nic jej nie dolega, ale o to chodzi że nie dopuszcza do wiadomości że ktoś też może być w nie najlepszej formie. Wymaga współczucia i opieki w stosunku do siebie, ale nie było sytuacji żeby ona o kogoś się zatroszczyła.

Dwaj bracia jeszcze śpią. Co do chorego brata to rozumiem, jest świeżo po zastrzyku to nie jest jego wina. Zanim wszystko się pozbiera, wypije kawę to będzie grubo po południu.

Co do mamy jej bezsenność jest możliwa do opanowania jeżeli kładła by się i wstała o regularnych porach, albo udała się do lekarza po leki. Jak mamie powiedziałam żeby poszła do psychiatry, żeby dobrał leki, to była oburzona, że jak to ona do psychiatry. No tak, to lepiej męczyć się i narzekać, niż się tak "poniżyć".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cześć Wam :)

 

u mnie dziś ksiądz po kolędzie łazi, współlokatorka koniecznie chce go wpuścić, a ja się zamknę w pokoju :/

 

-- 03 sty 2015, 13:58 --

 

W ogóle to muszę się zabrać za sprzątanie pokoju, a ta kolęda mnie rozwala, bo nie chce zacząć odkurzać itp. jak zaraz ten cały ksiądz może przyjść :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :papa:

Ja po łyżwach przy herbatce :mrgreen:

Amelia spa ... zazdroszczę :105: Marzy mi się taki relaks 8) Korzystaj Kochana i myśl tylko o przyjemnościach!

Infinity ja od rana niańczę męża, obudził się z potwornym bólem stawów :bezradny: Nawet skarpetek nie mógł założyć. Pojechał na ostry dyżur. No tyle, że ja się w miarę dobrze czuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hey Kochani:********

Ja mimo ciulastego sampoczucia bylam dzis po koraliczki bo mam zamowiania na kilka par kolczykow , pozniej bylam w hurtowni gospodarstwa agd i na koniec w markecie na drobnych zakupach .

Niestety wczorajszy zjazd byl po propku bo na iweczor stalo mi sie to samo . Rozmawialam z koelzanka ktora tez go bierze i miala podobnie .

Zaczynala od malenkiej dawki i zwiekszala.

Ja ogolnie mam niskie cisnienie wiec pewnie nagle obnizyl je za bardzo.

 

Dzis wezme teraz 1/4 , nie chcialam brac przed wyjazdem na miasto bo moglo sie to roznie skonczyc :bezradny: meczylam sie z tahykardia ktora w markecie juz na szczescie ustapila calkiem. Mimoz e tlumy ludzi byly.

 

Robie zapiekanki na obiad i mam zupe ogorkowa z wczorajale jeszcze nic nie jadlam oprocz sniadania.

 

 

amelia83, bravo za wyjscie :great::great::great: :********* Dzielna dziewczynka jestes.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jasaw hej :papa:

Z poradni już wyszedł, pojechał jeszcze do sklepu. Generalnie stracił 6 godzin i nic się nie dowiedział :bezradny: Jedyny plus, że czekając poczuł się lepiej. Ot takie cuda polskiej służby zdrowia. Kiedyś miał boreliozę i myślał, że ma nawrót. Nie zrobili mu żadnych badań :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czuję się nadal beznadziejnie ... standard ... już mi się nawet narzekać nie chce, ani udawać, że jest dobrze też :(

 

jasaw, witaj kochana :papa: Ja dzisiaj zasnęłam o 5 :pirate: , bo zażyłam mniejszą dawkę mirtazapiny, potem dobrałam ketilept, ale nie pomógł i dopiero po 3 wzięłam jeszcze Clona :pirate: ( żeby nie wszystko naraz ). Mam dość :time: W między czasie byłam oczywiście głodna i najadłam się zimnego jogurtu, który mnie tylko wybił ... bez komentarza :hide:

 

-- 03 sty 2015, 18:48 --

 

jasaw mam nadzieję, że to grypowe albo ta borelioza.

Nawet tak nie myśl :nono: ... chyba wiesz, co potrafi zrobić to drugie schorzenie, skoro mąż już chorował. Wypluć 10 razy przez lewe ramię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×