Spamowa wyspa

mirunia, avatarek super, też mam słabośc do tych zwierzaków. Ja już też zastanawiam się nad zmianą avka, tak dla urozmaicenia. Ale nie mam natchnienia, musi samo mnie najśc

mirunia, piekny ! bardzo mis ie podoba , i mamy troszke lata w srodku zimy za jego sprawa:)

JERZY1962, niestety , najgorsze ze to serducho mi lubi tak walic ze puls mam 130 i wiecej no ale moze sie uda jutto recepte zalatwic nowa.

kosmostrada, o jaki e rekawice???/ jestem ciekawa

Witam Wszystkich wieczorowo

Fajnie się Was czyta, choć wiadomo, nie wszystkim jest łatwo. Ja mam dzisiaj od rana ból głowy okropny. Byłam krótko na forum, poczytałam i relaksowałam się...trochę ból lżejszy.

platek rozy, też miałam taki przypadek z receptą, tzn. nie było mojego nr Pesela i pani w aptece sama wpisała, bo podobno mają takie prawo.

Kamilko, masz zalecony 1/2 Propranololu 10 mg, - to dawka bardzo mała, jak placebo, podobno 40 mg jest optymalne, ale lekarz wie lepiej...zresztą masz tendencję do niskiego, czy wysokiego ciśnienia?

jasaw, jeśli tachykardia jest na tle emocjonalnym to taka mała dawka też może zadziałać. Piszę to jako weteranka z tętnem 150 - w szpitalu mi dożylnie Betaloc dawali, a ja zdziwiona czemu mi dają bo nawet nie czułam nic

acherontia-styx, ja też własnie miałam doświadczenia z Propranololem, i podobno 10 dostają dzieci...ale wierzę, że lekarz wie co ordynuje

platek rozy, kochana lec jutro do przychodni, a może faktycznie w aptece uprosisz.

Rękawice takie z jednym palcem, na wierzchu szare misio-futerko, a pod spodem taka jakby sztuczna skóra. Specjalnie wyboru nie było z tych ciut cieplejszych, a i czasu nie miałam bo monsz marzł z psem na zewnątrz. Chciałam też po taniości, nie ukrywam. Mogą byc do mojej puchówki i lepiej mi w paluchy - to najważniejsze.

mirunia, kochana korzystaj z przecen, jak potrzebujesz rękawiczek to dobry moment na polowanie, póki do końca nie przebrane. Ja wzięłam tak naprawdę prawie pierwsze z brzegu.

jasaw, wiele też zależy od przyczyny tachykardii, bo mi np. pomimo, że zapierdziela serce jak mały motorower (140 w ciągu dnia to norma, za to w nocy spada poniżej 50) kardiolodzy nic nie przepisali.

Ja w ogóle nie marznę, no może trochę twarz, ale ręce i stopy nie...dlatego mogę spacerować bez problemu. Masz zwykłe dzianinowe rekawiczki, bo polarowe kupiłam w zeszłym roku-fajniutkie, ale niewygodnie mi i wróciłam do zwykłych, najzwyklejszych - ja jak człowiek północy, mróz mi nie straszny

jasaw, ponoc tylko taka dziala tez na lęki , wieksza nie dziala , wieksza uspokaja serducho tylko ... tak mam niestety niskie cisnienie.

A to nie wiedzialamz e tak ta recepta mozna , jutro o toz apytam .

Zmiana ma byc pogody wiec moze stad ten bol????

jasaw, to zazdroszczę, bo dla moich rąk zima to jest horror. Mróz plus dodatkowo środki do dezynfekcji w pracy i skóra na dłoniach mi pęka do krwi

acherontia-styx, być może kochana, Ty na pewno lepiej znasz się na tym. Ja pamiętam tylko to, co powiedział mi kardiolog, gdy zaczynałam łykać propranolol. Podobno w Stanach, kiedyś, ten lek przepisywali profilaktycznie ludziom po 40. Był bardzo popularny...i chyba skuteczny?

Kiedyś /3 lata temu/ trafiłam na ostry dyżur z tętnem ogromnym i lekarz stwierdził, że jest lek przestarzały /to był młody lekarz/.

-- 30 gru 2014, 22:00 --

platek rozy, możliwe Kamilko, bo szykuje się poważna zmiana pogody.

Spróbuj kochana w innej aptece, może to zależy od dobrej woli pań aptekarek ?

acherontia-styx, ale za to w upały nie żyję prawie

mirunia, DOBRANOC JUtro krótki dzień pracy ale długa noc

Ja tez mykam do lozia , ale poczytam jeszcze i popatrze na tv :) Wezme goraca herbatke i termoforek

Dobranoc Kochani moi , snow pieknych i spokojnej nocki

platek rozy, Spokojnej nocki Kamilko

U mnie tam jutro długi dzień pracy - 12h i długa noc

acherontia-styx, mi też strasznie cierpią ręce, potem stopy, a potem twarz.

Dostałam od mojego syna pod choinkę tą świecę do masażu, o której wam kiedyś pisałam.( zobaczcie sobie stronkę http://www.2senses.pl) Właśnie dziś sobie zaleje woskiem ręce, bo już mam starsznie cierpiące, takie aż stare... Kupił mi o zapachu słodkiej dyni, ma napisane - "rozwesela"

-- 30 gru 2014, 23:09 --

mirunia, platek rozy, Spokojnej nocy kochane!!!

Kochani, chyba muszę zrobić sobie urlop od forum. Nie wiem. Czuję się w rozsypce. Rozwala mnie moja praca, dziś myślałam, że z nerwów sobie coś zrobię, taki wybuch złości i frustracji. Nie potrafię się w pracy skupić, bo gdy się skupię to się tylko WKURZAM (tak nie znoszę tej pracy, bo jest wredna i frustrująca, wszystko wolno działa albo nie działa wcale), a wkurzenie powoduje że mózg dostaje sygnał: "skupianie się na pracy jest złe, lepiej zajmij się czym innym, idź posiedź na forum". Muszę się tego oduczyć. Może jak zrezygnuję z siedzenia na forum, to jakoś się nauczę ponownie skupiać na pracy i wyrobi mi się jakiś pozytywny sygnał, że jak pracuję, to np. czuję zadowolenie z pracy, ze coś wykonałam.

Szczerze to nie wiem, co robić. Chciałabym coś z tym swoim życiem zrobić, pokonywać swoje słabości, swoje lęki i problemy, bo na razie to krążę pomiędzy apatią a wkurwem

Spokojnej nocy wszystkim w ostatnią noc tego roku!

Cognac, nie wiem, jak wygląda twoja praca, ale warto sobie ograniczać rozpraszacze jak się tylko da. A potem wrócić do nas i pogadać.

A ja się znów boję spać. Na szczęście mam książki. I zeszyt.

Witajcie :******

Ja oczywiscie wstalam jzu zlękami bo wolne dwa dni , a ja musze miec zajety czas , no nie umiem odpoczywac , dni wypelnione musze miec.

Dramat zas sie bede mordowala

Idziecie gdzies na Sylwestra?????

Ja w domu , bo niby mam zapriszenie ale musialabym wracac taxowka a o ta bedzie ciezkow sylwka no i kasa tez.

Pierwsza wyplate za pilnowanie Madzi w pon dostane.

Kochani!

Niech Nowy Rok przyniesie Wam radość, miłość, pomyślność i spełnienie wszystkich marzeń, a gdy się one już spełnią, niech dorzuci garść nowych marzeń, bo one nadają życiu sens!

-- 31 gru 2014, 11:04 --

JERZY1962, :******* Jerzyku buziaki

cyklopka, spalas w koncu???? :********

Witajcie Kochani

Niech radość, szczęście, życzliwość, wzajemne zrozumienie i spełnienie marzeń spotkają Was w Nowym Roku.

platek rozy, trzymaj sie, tule mocno

JERZY1962, za nasze zdrówko

platek rozy, dzięki, czym się ciepło

adel, oby na zdrowie nam wyszło

Heloł kochani!

U nas masakryczna odwilż, a ja mam takie piękne podsumowanie starego roku - boli mnie z prawej strony ucho, ząb i głowa. Wezmę zaraz proszka, bo nie wyrobię... Do dentysty udało mi się umówic dopiero na 8mego. Nie wiem co z uchem (chyba skoczę do apteki po krople do uszu), a głowa boli od pogody.

Pies mnie dziś skoro świt obudził, fakt miłośnie - całusy, mizianie, ale musiałam wstac i ruszyłam w pluchę. Kupiłam pyszny orkiszowy chlebek.

Siedzę w domku na Sylwestra, pójdziemy tylko o 12tej pooglądac fajerwerki.

Co nam życzyc w Nowym Roku - żeby było lepiej i żebyśmy mieli jak najwięcej tych radosnych wolnych od choroby chwil!

JERZY1962, na zdrowie Jerzyku!