Skocz do zawartości
Nerwica.com

SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)


shadow_no

Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

103 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      59
    • Nie
      27
    • Zaszkodziła
      17


Rekomendowane odpowiedzi

mi sie wydaje ze w depresji/nerwicy organizm jest w ogole bardziej wrazliwy na jakiekolwiek preparaty, ja wczoraj dostałem napadu paniki po preparacie witaminowym, a wcześniej caly dzień sie po nim czułem jak na kacu

 

po multiwitaminie?? ja biorę właśnie multiwitaminy z olimpu i minerały najmocniejsze jakie wogle są , omega 3 , magnez i b6 i nic się nie dzieje .

 

Ale możesz miec racje ponieważ można dostać nawet: Anafilaksja - groźny wstrząs anafilaktyczny

W postaciach najcięższych (wstrząs anafilaktyczny) dochodzi do drgawek, ... Anafilaksję mogą wywołać także witaminy np. witamina B1, B12 lub kwas foliowy. i C też . ale to ogólnie każdy nawet nie zaburzony :)

 

-- 21 gru 2014, 13:44 --

 

a Najlepsze by było jak bym te omdlenia, miał właśnie od multiwitaminy:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po zwykej multiwitaminie nic mi sie nie działo, wczoraj wziąłem co innego, w preparacie była 15-krotnie przekroczona dzienna dawka kwasu pantotenowego i było jeszcze kilka innych związków, na wieczór mialem po tym drgawki, ale ja mam drgawki też przy napadzie lękowym, więc nie wiadomo czy to było od reakcji anafilaktycznej czy od lęku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 krotnie? no to patrz ile ja mam krotnie , już ci piszę

 

100: to jest tyle ile potrzebuje wsumie organizm

 

wit b1 : 1760%

b2 - 1400%

b6: 1343%

b12 920%

 

to te najmocniejsze no to sumie też około 15 krotnie , tyle że ja ćwiczę na siłce , więc mam troche większe zapotrzebowanie , no ale i tak te wit z grupy b , to przesada :)

 

pantenowy mam tylko 200%

 

-- 21 gru 2014, 13:52 --

 

zjem do końca i odstawie też na jakiś czas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i to jest przerąbane , jak zwykłe witaminy mogą spowodować takie akcje , to co dopiero psychotropy które nie są dokładnie zbadane jak oddziałują na mózg , wszędzie pisze "przypuszcza się że działanie na..." albo "Nie jest do końca poznane" a w ulotce asentry masz nawet , nowotwór,spiączke i choroby śmiertelne , jak umrzesz to przemysł farmaceutyczny jest czysty . Mózg to mega skomplikowana materia by w niego ingerować , no ale czasem nie ma wyjścia. Ile samobójstw po SSRI ??? masa , a leki dopuszczone.

 

-- 21 gru 2014, 14:09 --

 

Watpie zeby ktos dostal wstrzasu anafilaktycznego po preparacie wiataminowym, no chyba ze zazyl wiecej niz jest wskazana na ulotce??

 

ale chyba może być ktos uczolony , nie wiem .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, przestańcie z tym wstrząsem anafilaktycznym. Gdyby ktoś z Was dostał reakcji anafilaktycznej to na pewno byście tu nie pisali na forum tylko dawno leżeli w szpitalu, bo jest to stan zagrożenia życia. Innych tylko straszycie i niepotrzebnie się nakręcacie wzajemnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze że się nie dowiesz , tak jak ja się nie dowiem od czego mdleję :) walić to wszystko niech asentra zacznie działać coś mocniej bo narazie to takie smyranie.

 

-- 21 gru 2014, 14:16 --

 

Ludzie, przestańcie z tym wstrząsem anafilaktycznym. Gdyby ktoś z Was dostał reakcji anafilaktycznej to na pewno byście tu nie pisali na forum tylko dawno leżeli w szpitalu, bo jest to stan zagrożenia życia. Innych tylko straszycie i niepotrzebnie się nakręcacie wzajemnie.

 

Ja tylko wkleiłem że od witamin można takie coś dostać i tyle . a po drugie jesteśmy zaburzeni :)

I dałem porównanie witamin a psychotropy.nasze mózgi to sieka i taka prawda .

 

-- 21 gru 2014, 14:23 --

 

dziś myślałem że wykituje więc wybacz , trace przytomność , i spadam na mordę . gdzie nigdy nie mdlałem w życiu jak nie brałem psychotropów . Ale powtarzam . Psychotropy to gówno i ja wiem o tym , ale muszę je brać i to jest straszne. Wiesz że się trujesz ale łykasz bo jednak pomaga. A raczej nie pomaga , tylko jesteś tak już w to wplątany że z tym czujesz się jak gówno a bez tego jak 2 gówna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze że się nie dowiesz , tak jak ja się nie dowiem od czego mdleję :) walić to wszystko niech asentra zacznie działać coś mocniej bo narazie to takie smyranie.

dowiem sie bo po tym co sie dzialo ide na jakies testy do alergologa, przy okazji sprawdze czy jestem uczulony na sertraline, bo jak ją bralem to ciagle miałem pokrzywke

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziś myślałem że wykituje więc wybacz , trace przytomność , i spadam na mordę . gdzie nigdy nie mdlałem w życiu jak nie brałem psychotropów . Ale powtarzam . Psychotropy to gówno i ja wiem o tym , ale muszę je brać i to jest straszne. Wiesz że się trujesz ale łykasz bo jednak pomaga. A raczej nie pomaga , tylko jesteś tak już w to wplątany że z tym czujesz się jak gówno a bez tego jak 2 gówna.

No ale przyczyn takiego samopoczucia może być miliard, a ostatnią w tym przypadku jest reakcja anafilaktyczna. Są na forum osoby z hipochondrią i po co je straszyć?!

Po drugie jak już chcemy pisać o anafilaksji to najpierw doczytajcie jaki jest tego mechanizm i kto ma predyspozycje do wstrząsu anafilaktycznego, bo później powstają bzdury.

Odczyn alergiczny, odczynem alergicznym (chociaż to się omdleniem nie objawia), raczej swędzeniem, wysypką, pokrzywką, ale zwykłej alergii do anafilaksji jeszcze ciut brakuje.

 

-- 21 gru 2014, 14:44 --

 

Brakuje jeszcze żeby ktoś zaczął pisać o zespole Stevensa-Jonhsona i zespole Lyella, to już w ogóle hipochondria co niektórych będzie miała raj na ziemi :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz że się trujesz ale łykasz bo jednak pomaga. A raczej nie pomaga , tylko jesteś tak już w to wplątany że z tym czujesz się jak gówno a bez tego jak 2 gówna.

 

Cytat dnia. Nic dodać nic ująć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

acherontia-styx,

sama doczytaj co kto pisze, przeciez on pisał o omdleniu w wyniku zmiany pozycji ciała jako możliwy efekt uboczny leku (hipotonia ortostatyczna) a nie pisal ze to było od reakcji anafilaktycznej

 

Dokładnie , pisałem o hipotonii ortostatycznej , nagłym spadku ciśnienia , przy zmianie pozycji i omdleniu , a wstrząs wyszedł w praniu ,w innym temacie w rozmowie z lunaticiem

 

-- 21 gru 2014, 14:48 --

 

Wiesz że się trujesz ale łykasz bo jednak pomaga. A raczej nie pomaga , tylko jesteś tak już w to wplątany że z tym czujesz się jak gówno a bez tego jak 2 gówna.

 

Cytat dnia. Nic dodać nic ująć.

 

Heh no niestety kurde :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz że się trujesz ale łykasz bo jednak pomaga. A raczej nie pomaga , tylko jesteś tak już w to wplątany że z tym czujesz się jak gówno a bez tego jak 2 gówna.

 

Cytat dnia. Nic dodać nic ująć.

 

hehe :brawo:

 

Co do omdlenia to takie rzeczy sie zdarzaja nawet bez prochów, czlowiek to nie maszyna, a nawet maszyny sie psuja,

czlowiek jest tak skonstruowany, ze jezeli jedna rzecz nawali to wszystko leci dalej, co do wstrzasu anafilaktycznego to moze i sie zdarzyc, ja mialem po sertralinie atak jakis taki dziwny myslalem ze zawal serca, ale przeszlo po 20 minutach, to sa silne leki i takie cuda moga sie zdarzyc, poza tym wystarczy przeczytac ulotke sertraliny.

Nikt nikogo nie chce straszyc, ale nigdy nie wiadomo jak czlowiek zareaguja na dana substancje i tego nie mozna bagatelizowac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

benzowiec84 jakbyśmy się leczyli u podobnych lekarzy, też brałem połączenie pramolanu z doxepiną. Paro też jakiś czas brałem, dawki 20-40, później też 60 mg. Teraz też za tydzień mam zwiększyć paro do 60 mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no i chyba u mnie tak było , pogłębiła się deprecha i już , cały układ nerwowy poszedł w pi.... , + nowe leki i oto skutek omdlenia.

 

-- 21 gru 2014, 15:04 --

 

benzowiec84 jakbyśmy się leczyli u podobnych lekarzy, też brałem połączenie pramolanu z doxepiną. Paro też jakiś czas brałem, dawki 20-40, później też 60 mg. Teraz też za tydzień mam zwiększyć paro do 60 mg.

 

Hehe może mieli silne lobby, żeby te same leki wypisywać na każdy przypadek psychiczny :)) nie no żart , ale ci powiem że na pramolanie + Doxepin , były moje jedne z najlepszych chwil , tak samo Paro z tegretolem , no ale to i to się wyprztykało . Przy 60 mg uważaj :) możesz miec mega pewność siebie , mi jak coś się nie podobało , albo się nie zgadzałem z , ojcem,wujkiem, kolegą , zaraz z mordą :)) przy czym nigdy do ojca ani wujka się tak nie odnosiłem, tylko z szacunkiem , a tu mnie to waliło , niczego się nie bałem,gadałem co miałem na myśli bez zastanowienia , troche to fajne i nie fajne , ale potem i to przeszło, i nastąpiło mega zmulenie. Spróbuj morze pomoże ci,zawsze warto wypróbować lek na maxa , 60 to max przy paro.

Edit: widzę że masz jeszcze mirtazepine , też brałem z paro , mega kombo!! super zestaw na depreche u mnie, ale musiałem odstawić,bo kurdę styłem się , chwilę tylko brałem z miesiąc,ale już działało.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam z sertraliną inne doświadczenia i wiem ze potrafi wywołać różne dziwne rzeczy które później nawet sami lekarze bagatelizują i zwalają wine na wszystko inne tylko nie na lek, mimo ze jest ewidentna korelacja między pojawieniem się danych objawów a przyjmowaniem leku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam z sertraliną inne doświadczenia i wiem ze potrafi wywołać różne dziwne rzeczy które później nawet sami lekarze bagatelizują i zwalają wine na wszystko inne tylko nie na lek, mimo ze jest ewidentna korelacja między pojawieniem się danych objawów a przyjmowaniem leku

 

Ponieważ lekarz psychiatra nie może ci powiedzieć że leki to zło , on żyję z wypisywania psychotropów. może zmienić i zapisać inny , może podziała , może nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

benzowiec84 to mi raczej nie grozi, u mnie ciężko o poprawę pewności siebie czy odwagę na SSRI. Ciągle mi się wydaje, że moje problemy nie są związane z "brakami" serotoniny, bo leki serotoninowe g... dają, nie ważne jakie dawki. Wątpię i by ta mirta coś dała, chociaż mam dojść też do 60 mg. Jak widzisz wysokie dawki, nawet bardzo wysokie, a poprawy brak, zobaczymy jak będzie gdy dobiję do maksa. Mam to brać długo, bo jeszcze 8 tygodni i dopiero wtedy pojawić się u lekarza. Jak nie wypali kombo to zobaczymy co wymyśli, ja będę od siebie nalegał na samą mirtę w wyższej dawce, bo kiedyś na samej mircie miałem największą poprawę. Z SSRI działa mirta inaczej, u mnie gorzej, niż jak biorę samą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wam powiem odnosnie paro, ale to jest moja opinia, jak 20mg na kogos nie dziala to i 60mg nie pomoze, ale mowa o depresji, jesli chodzi o ZOK to tutaj paro pokazuje moc przy 40mg wzwyz, ale cos za cos biorac paro stajesz kastratem, leniwym skurwysynem który niczego sie nie boi i wszystko moze, ale to tylko w glowie, bo nie przeklada sie to na dzialanie, bo w glowie masz ze i tak jest zajebiscie tu i teraz, przyszlosc leczenia depreji to nie serotonina,

dla mnie osobiscie leczenie psychiatryczne porównalbym z podpisaniem cyrografu z diablem - wszytko moze sie zdarzyc :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

benzowiec84 to mi raczej nie grozi, u mnie ciężko o poprawę pewności siebie czy odwagę na SSRI. Ciągle mi się wydaje, że moje problemy nie są związane z "brakami" serotoniny, bo leki serotoninowe g... dają, nie ważne jakie dawki. Wątpię i by ta mirta coś dała, chociaż mam dojść też do 60 mg. Jak widzisz wysokie dawki, nawet bardzo wysokie, a poprawy brak, zobaczymy jak będzie gdy dobiję do maksa. Mam to brać długo, bo jeszcze 8 tygodni i dopiero wtedy pojawić się u lekarza. Jak nie wypali kombo to zobaczymy co wymyśli, ja będę od siebie nalegał na samą mirtę w wyższej dawce, bo kiedyś na samej mircie miałem największą poprawę. Z SSRI działa mirta inaczej, u mnie gorzej, niż jak biorę samą.

 

No właśnie mi też się wydaję że u mnie problem w dopaminie i trochę też w noradrenalinie , na serte nie ma co liczyć że ona wychwyci w wyższych dawkach dope bo , serotonina ją stłumi , chodzi o zmęczenie,brak motywacji , nic się nie chcę , przecież nie będę szczęśliwy będąc zmulony. no mirta działa inaczej , tak samo lerivon , gdyby nie to tycie. jak przy 60 mg paro nie masz pewności siebie to pewnie przyczyna nie w serotoninie. Lekarz mi powiedział że jak mi sertalina 100 nie zadziała to zwiększyć do 150 , jak 150 nie zatrybi to wypiszę mi do tego wellbutrin,właśnie na tą senność i brak chęci.

 

-- 21 gru 2014, 15:23 --

 

Ja wam powiem odnosnie paro, ale to jest moja opinia, jak 20mg na kogos nie dziala to i 60mg nie pomoze, ale mowa o depresji, jesli chodzi o ZOK to tutaj paro pokazuje moc przy 40mg wzwyz, ale cos za cos biorac paro stajesz kastratem, leniwym skurwysynem który niczego sie nie boi i wszystko moze, ale to tylko w glowie, bo nie przeklada sie to na dzialanie, bo w glowie masz ze i tak jest zajebiscie tu i teraz, przyszlosc leczenia depreji to nie serotonina,

dla mnie osobiscie leczenie psychiatryczne porównalbym z podpisaniem cyrografu z diablem - wszytko moze sie zdarzyc :pirate:

 

Popieram. że nie tylko serotoniną powinno się leczyć. Oni tutaj źle leczą w tym kraju :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Popiol, Ja wlasnie tez sie tak czulem dlatego zrezygnowalem z tego leku, poza tym kurewsko przytylem, boli bardzo mocno kregoslup, teraz jade na czysto póki co, cos tam paro podelczyla troche, nie wiem co dalej robic, ciagle mi sie nic nie chce, nie mam motywacji, nawet jak zmuszam sie i robie cos to kurwa robie to jak robot, byle by odpierdolic, nie chcem tak zyc, wole cos czuc niz byc znieczulony a tak na prawde problemy sa i nie chce ci sie nawet podejmowac ich rozwiazania bo w glowie masz mysli ze huja to da, lepiej posiedziec na kompie, ale sa ludzie którym te leki na prawde pomagaja i zdrowieja, mi paroksetyna w pewnym momencie uratowala zycie bylo bardzo zle ze mna i nie dalbym rady sie pozbierac i juz bym nie zyl, ale paro tez duzo zabiera, dlatego jestem zdania leki ok trzeba brac ale tylko na okres kuracji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×