SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)

oby :)

cocci, co leczysz?

oby :)

cocci, co leczysz?

Dystymie i bulimię. Przerobiłam już trochę leków, wiec każda zmiana to nowa nadzieja

nooo libido ostro w dol, jak temu zapobiec? nie chce brac jakis innych swinstw... albo mieszac xD

A mi libido nie potrzebne , bo i tak nie uprawiam sexu ;(

Ale mogę brać kilka SSRI na raz a i tak będe miał libido , bo tak pragnę kobiecego ciałka ;(

Nawet na Paro 60 mg mialem libido dobre

Tylko raz pamiętam byłem na Jagodziankach/tirówkach , to libido miałem , ale nie mogła postawić :) i nici z sexu , a zapłacić musiałem. ale to było na 60 mg Paro :)

oby :)

cocci, co leczysz?

Dystymie i bulimię. Przerobiłam już trochę leków, wiec każda zmiana to nowa nadzieja

trzymam kciuki :) Pisz jak się czujesz.

Jedynie z wszystkich antydepresantów tianeptyne nie tylko że nie zaburza libido lecz je poprawia.

Poparte badaniem? Ja bralem i nic nie odczulem w tej sferze. Wg mnie neutralna, ni czytalem, by zapisywano ten lek na poprawe libido. Dodatkowo slabe dzialanie leku.

U mnie po 3 miesiącach brania 25 mg sertaliny dzisiaj wskakuję na 50 mg. Zobaczymy co to da.

acherontia-styx, odczulas wogóle jakos te 25mg setraliny ??

Patryk29, tak. Po nieudanym Citalu (znaczy się działał, ale spowodował za duży spadek wagi) na sertalinie czułam się dobrze, nawet działań ubocznych specjalnie nie odczułam. Na pewno byłam spokojniejsza, unormował się sen. Niestety po ok. 2,5 miesiącach nastąpiło pogorszenie, nieznaczne ale jednak. Przygnębienie, brak motywacji, wszystko robiłam totalnie automatycznie i bezmyślnie i marzyłam tylko o tym, żeby wrócić do domu, żeby się położyć . Niby mogłabym próbować jeszcze przeczekać cały czas na 25mg, ale chyba nie było sensu, bo już miesiąc wcześniej lekarz chciał zwiększyć dawkę, ale oboje stwierdziliśmy, że jeszcze poczekamy i zobaczymy, może niepotrzebnie.

Inna sprawa, że ja jestem drobnej budowy i ogólnie szczypior także nie wiadomo jakie dawki mi nie potrzebne i druga sprawa, boję się większych dawek ze względu na możliwe problemy z koncentracją/spowolnienie myślenia, a na takie rzeczy nie mogę sobie pozwolić ze względu na pracę jaką wykonuję.

25 mg sertaliny to nic Ci nie da. Dawka która zaczyna coś poprawiać to minimum 100 mg...ale trzeba powoli wchodzić zaczynając od 50, 25 nie ma sensu...

Pytanko odnośnie seksu jak już gadamy: ja nie mam problemów z Wackiem, tzn stoi na zawołanie i podniecenie też czuje, ale mam problem z wytryskiem-trzeba na prawdę się postarać aby nastąpił... wydaje mi się że Setra mi go opóźnia też tak macie??

tizziano, przebrnęłam przez 2 lata terapii bez leków i na 100mg na pewno nie wskoczę. Prędzej lekarka zmieni lek niż jeszcze zwiększy dawkę

Citalu też brałam tylko 10mg a mimo to działał i byłabym na nim dalej gdyby nie spadek wagi

25 mg sertaliny to nic Ci nie da. Dawka która zaczyna coś poprawiać to minimum 100 mg...ale trzeba powoli wchodzić zaczynając od 50, 25 nie ma sensu...

 

Pytanko odnośnie seksu jak już gadamy: ja nie mam problemów z Wackiem, tzn stoi na zawołanie i podniecenie też czuje, ale mam problem z wytryskiem-trzeba na prawdę się postarać aby nastąpił... wydaje mi się że Setra mi go opóźnia też tak macie??

Popieram , ja przez miesiąc wskoczyłem na 100 mg , 1 tydz 25 mg , co tydzien dodawałem 25 , teraz jest 100 , i dopiero coś czuję ,jeszcze 100 się nie załadowało , ale te 75 mg na pewno , jak 100 zatrybi powinno być elegancko.

i porównywalnie 20 mg paro = 80/85 mg serty , więc 25 mg to dawka żadna . Paro jest 4 razy silniejsze jeśli chodzi o wychwyt serotoniny , ja brałem najwięcej 60 mg paro.

Druga sprawa jest taka dziwna , że , 9mg sertaliny 1/5 tabletki wychwyca serotonine 50% , 50 mg 80% ,większe dawki różnią się już tylko ,kilka procent , ale fakt faktem że na większych jest lepiej moim zdaniem , bo 25 i 50 mg wogole nie poczułem , może ten minimalny wpływ na dopaminę , nie wiem , z drugiej strony serotonina hamuje dopamine i podobno ,klinicznie nie ma to żadnego znaczenia , ale wypróbuję 150/200

25 mg sertaliny to nic Ci nie da.

nie bądź taki pewien co komu ile da, bo byłem dośc długi czas na połówkach i sertraliny i paroksetyny i nie moge powiedzieć ze nie było działania, ktoś może mieć np. zwolniony metabolizm leków i u niego stężenie leku w organiżmie po połówce będzie takie jak u drugiego po całej dawce

A tak w ogóle to dawki leków są dobierane też w zależności od nasilenia objawów i rodzaju zaburzenia to, że u jednego taka dawka nie działa to nie znaczy, że u innej osoby z innym problemem nie zadziała

przyczyn pogorszenia swojego samopoczucia akurat nie upatrywałabym głównie w zbyt małej dawce, tylko w kumulacji wydarzeń życiowych w ostatnim czasie i to w większości niezbyt pozytywnych... jak długi czas się trzymałam dobrze, tak w pewnym momencie czara się przelała i czuję się jak się czuję

tizziano, przebrnęłam przez 2 lata terapii bez leków i na 100mg na pewno nie wskoczę. Prędzej lekarka zmieni lek niż jeszcze zwiększy dawkę

Citalu też brałam tylko 10mg a mimo to działał i byłabym na nim dalej gdyby nie spadek wagi

Co Ci dolega, jeśli mogę zapytać? Na co przyjmujesz sertraline?

Ja również popieram twierdzenie, że małe dawki mogą świetnie pomóc, cierpię na depresję (umiarkowaną), przyjmowałam przez 5 miesięcy Fluo 10mg i było świetnie, jednak skutek uboczny w postaci utraty połowy włosów spowodował zmianę na sertralinę 50stkę i jest kiepsko... ponad 2 miesiące przyjmowania. Na dniach spotykam się z psychiatrą i również nie chcę przyjmować wyższej dawki sertraliny skoro 10mgfluo dobrze się spisała.

Tak , małe dawki mogą pomóc , ale komuś , kto ma jeszcze "świeży mózg" czyli nigdy nie miał , ingerencji sztucznej,chemicznej w receptory serotoniny , taki pobierze okruszek tabletki i poczuje się zajebiście , co innego jak ktoś już przerobił troche SRRI , albo wogóle leków psychotropowych , mnie po Paro ta Serta slabo działa . Ogólnie te leki to lipa , jak się przyjmuje długotrwale można sobie rozwalić mózg. Normalny człowiek w sytuacjach jak mu się coś powiedzie naturalnie podnosi się serotonina,dopamina , jak skacze na bungi adrenalina , Dopamina itd . w różnych sytuacjach. A teraz jak jesteś na lekach , to co powinno cię cieszyć już cię nie cieszy , coś co powinno cię zmotywować już cię nie motywuję , Mijasz "plastikowych" ludzików na ulicy , spłaszczenie świata , nie wzrusza cię film , żebracy na ulicy , krzywda ludzka , mniej to odczuwasz , bo tylko sztuczna ingerencja w poszczególne receptory Neuroprzekażników , jest w stanie wywołać u ciebie naturalny odruch ludzki. Ludzie chorzy psychicznie , Socjopaci,Psychopaci mają właśnie niedobór, lub nadmiar jakiś neuroprzekaźników , dlatego bez żadnego wzruszenia są wstanie poćwiartować ciało. Leki SSRI powinno się brać tylko naprawdę w kryzysowych sytuacjach , JUak ktoś już chcę się wychuśtać itp , bo powodują trwałe uszkodzenie w mózgu , np: w dopaminie w układzie nagrody ,w serotoninie , jeden przestanie brać i naturalnie mu się wszystko wyrówna a drugi będzie musiał brać całe życie , jak zaczynasz z SSRI zostajesz "wiecznym pacjentem" Wiem bo sam żaluję że zacząłem , teraz muszę brać.

Czy przy sertralinie bezpiecznie jest zapodac sobie dawkę pobudzającą pseudoefki? Bo wiem że DXM nie można przy SSRI i wolę nie ryzykować a jak z pseudoefedryną?Mam całe opakowanie czystej pseudoefki i 24 godziny minęło od czasu zażycia sertraliny 100mg. Brać?

krokodyle łzy, zab. dysocjacyjne i zab. mieszane lękowo-depresyjne.

Leki zaczęłam brać jak się pojawiły te mieszane

-- 20 gru 2014, 14:36 --

Tak w ogóle nie wiem czy to przypadek czy wpływ sertaliny, ale jak od dobrych 10 lat miałam nieprawidłowy wynik badania EEG, tak miałam ostatnio robione badanie, po ok 2 miesiącach od rozpoczęcia przyjmowania serty i pierwszy raz zapis czynności bioelektrycznej mózgu jest prawidłowy

Mam pytanie do weteranów :). Dotychczas łykałem 37,5 mg anafranilu sr rano a wieczorem 30 mg lerivonu. Na ostatniej wizycie lekarz dorzucił mi do mojego zestawu 50 mg sertraliny. Jak myślicie, mogę zażywać ją rano z anafranilem czy przerzucić anafranil na wieczór? Niestety nie dopytałem lekarza.

Odstawiłam już Cital i od dzis setra. Wzięłam pierwsza 25. Tylko lekarz przepisał mi Zoloft, ale obeszłam 4 apteki i nie mieli nawet w hurtowni. W końcu kupiłam Zotral. Ale to chyba nie ma znaczenia, prawda?

Odstawiłam już Cital i od dzis setra. Wzięłam pierwsza 25. Tylko lekarz przepisał mi Zoloft, ale obeszłam 4 apteki i nie mieli nawet w hurtowni. W końcu kupiłam Zotral. Ale to chyba nie ma znaczenia, prawda?

Nie ma, to ta sama substancja czynna tylko inna nazwa handlowa

Właśnie niedawno jakieś 2 godziny , miałem coś strasznie dziwnego i myślałem że wykituję , ale nie wiem czy to łączyć z serta , czy to od czegoś innego , może ktoś wie , lub miał podobnie .

Wstałem rano z łóżka po nocy ,poszedłem się wysikać , w trakcie sikania , zaczęło mi się robić czarno przed oczami i słabo,zakręciło mi się w głowię , i znalazłem się już po za łazienką na podłodze z rozwalonymi szafkami koło mnie(obaliłem szafki , ale tego nie pamiętam) ,straciłem kompletnie przytomność/zemdlenie?? i nie wiedziałem co się dzieje i gdzie jestem i co to za szafki obok mnie , wstaje z podłogi otumaniony , i znowu pach na glebe , upadłem na nos , nos rozwalony ,nie ma mowy o podłozeniu rąk w celu zabezpieczenia twarzy/nosa, bo padasz jak kłoda bez żadnej równowagi i świadomośći , jak byś odleciał i cie nie było , krew leciała, może jakieś zwichnięcie złamanie , nie ważne . doczłapałem się do lużka , połozyłem na 20 minut , świadomość wróciła i mroczki powoli zanikały. Teraz czuję się dobrze. Powiem tylko miałem raz tak na Paro ale po 5 latach brania , więc nie łączyłem tego z tym . A sertalina powoduje ortostatyczne spadki cisnienia czy jakoś tak , więc to może to . Inna sprawa może jakaś cukrzyca mi się wytwarza , czy za mało cukru , zjadłem czekolade po tym incydencie w razie czego . Nie wiem ktoś poradzi/wie coś ?? Pzdro

http://pl.wikipedia.org/wiki/Hipotonia_ortostatyczna - to polwoduje u niektórych serta , ale mówie nie wiem czy to łączyć bo na paro , też to miałem a paro ,chyba tego nie powoduje , ale miałem dokładnie to co piszę na wikipedi , przeczytajcie.

-- 21 gru 2014, 10:16 --

ALe ciśnienia nie mierzyłem , ale miałem właśnie tak jak piszę - po wstaniu z pozycjileżącej po 2/3 minutach upadek - 2 razy

Właśnie niedawno jakieś 2 godziny , miałem coś strasznie dziwnego i myślałem że wykituję , ale nie wiem czy to łączyć z serta , czy to od czegoś innego , może ktoś wie , lub miał podobnie .

Wstałem rano z łóżka po nocy ,poszedłem się wysikać , w trakcie sikania , zaczęło mi się robić czarno przed oczami i słabo,zakręciło mi się w głowię , i znalazłem się już po za łazienką na podłodze z rozwalonymi szafkami koło mnie(obaliłem szafki , ale tego nie pamiętam) ,straciłem kompletnie przytomność/zemdlenie?? i nie wiedziałem co się dzieje i gdzie jestem i co to za szafki obok mnie , wstaje z podłogi otumaniony , i znowu pach na glebe , upadłem na nos , nos rozwalony ,nie ma mowy o podłozeniu rąk w celu zabezpieczenia twarzy/nosa, bo padasz jak kłoda bez żadnej równowagi i świadomośći , jak byś odleciał i cie nie było , krew leciała, może jakieś zwichnięcie złamanie , nie ważne . doczłapałem się do lużka , połozyłem na 20 minut , świadomość wróciła i mroczki powoli zanikały. Teraz czuję się dobrze. Powiem tylko miałem raz tak na Paro ale po 5 latach brania , więc nie łączyłem tego z tym . A sertalina powoduje ortostatyczne spadki cisnienia czy jakoś tak , więc to może to . Inna sprawa może jakaś cukrzyca mi się wytwarza , czy za mało cukru , zjadłem czekolade po tym incydencie w razie czego . Nie wiem ktoś poradzi/wie coś ?? Pzdro

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Hipotonia_ortostatyczna - to polwoduje u niektórych serta , ale mówie nie wiem czy to łączyć bo na paro , też to miałem a paro ,chyba tego nie powoduje , ale miałem dokładnie to co piszę na wikipedi , przeczytajcie.

 

-- 21 gru 2014, 10:16 --

 

ALe ciśnienia nie mierzyłem , ale miałem właśnie tak jak piszę - po wstaniu z pozycjileżącej po 2/3 minutach upadek - 2 razy

Ja co prawda czegos takiego nie mialem, ale mialem zawroty glowy przy wstawaniu po sertralinie, wogóle te leki to jest jaksas masakra

może być coś takiego chyba przy wszystkich SSRI i jeszcze kilku innych antydepresantach, z ulotki paroksetyny:Krótkotrwały wzrost ciśnienia tętniczego lub krótkotrwały spadek ciśnienia tętniczego mogący powodować zawroty głowy lub omdlenie przy nagłym wstawaniu, jako objaw niezbyt czesty (1/100)

No właśnie Patryk29, i lunatic, Jeszcze dodatkowo wziąłem wczorajk lerivon, na sen 60 mg , który wyczytałem w ulotce , że też te ciśnienie robi :) masakra jakaś , Mam nadzieje że się nie powtórzy, bo inaczej będe musiał pewnie odstawić Asentre. Ogółem leki lipa , ale w tej sytuacji co jestem to bez leków, nie wiem co by było , Asentra jednak coś tam na mnie działa, bo już nie rozmyślam tak i nie mam poczucia takiej beznadzieji , działa bardzo delikatnie, ale chociaż w tym pomogła , bo już miałem myśli samobójcze ( nie że bym się zabił , ale chciałem umrzeć) w tym aspekcie jest lepiej , ale to dopiero miesiąc zobaczymy . I jeszcze dodam że nigdy w życiu nie zemdlałem , kiedyś piłem,ćpałem nic nie jadłem , nigdy nie zemdlałem w życiu , a teraz po tych lekach wiem jak to jest zemdleć , ehh . Pzdro i dzięki za odpowiedzi

mi sie wydaje ze w depresji/nerwicy organizm jest w ogole bardziej wrazliwy na jakiekolwiek preparaty, ja wczoraj dostałem napadu paniki po preparacie witaminowym, a wcześniej caly dzień sie po nim czułem jak na kacu