Pogadanki...

Przecież napisałem, że znasz się na krowach jak nikt inny z racji tego, że masz z nimi największą styczność a to dlatego, że mieszkasz na wsi i nie widzę w tym nic złego.

---- EDIT ----

Mów za siebie.

Piszę też za ciebie.

Myślę, że Gabryś ma jakieś spięcia w mózgu.

Bardzo mądre to co napisałeś. Ta błyskotliwa diagnoza to wynik czytania Pani domu czy Życia na gorąco?

a skąd ci to przyszło do głowy?.. ja w życiu nie widziałam prawdziwej krowy..

Mów za siebie.A ja tak powiem zaczepnie co sobie myślę. Myślę, że Gabryś ma jakieś spięcia w mózgu. I dlatego np. raz pisze o krowie co i jak, potem pisze, że nie wie, potem wymyśla ekspertów i tak chrzani od rzeczy. No ale dopóki nie biega z nożem w ręku to jest mało niebezpieczny. Co najwyżej obraźliwy. Za to czasami śmieszny. Takie kuriozum jak dwugłowy baranek w klatce. Ciekawe jakim mnie błotem teraz obrzuci.

Może ja też mam jakieś spięcia w mózgu bo gadam od rzeczy ?

Może ja też mam jakieś spięcia w mózgu bo gadam od rzeczy ?

Nie, nie przejmuj się namiestnikiem i uwierz mi, że to on gada od rzeczy a spięcia to on może mieć gdzie indziej.

Azotox, jak to nie widziałas krowy? Przecież napisałaś, że mieszkasz na wsi a tam zazwyczaj sa krowy(takie prawdziwe). Więc jak to jest z tymi krowami?

heh jak byłem mały to mieszkałem na wsi babcia miała krowę "mućkę" i nauczyła mnie dojić ją ,wiec poczuwam się tu za jak najbardziej eksperta do spraw bydła

Ja choć mieszkam w małym mieście także umiem doić krówki a to po wakacjach u cioci na wsi

I małe owieczki karmiłam z butelki

No właśnie, jak to jest? Wszyscy widzieli krowę na własne oczy, niektórzy mieli nawet przyjemność sobie podoić a Azotox jako jedyna(pomimo tego, że mieszka na wsi) krowy na oczy nie widziała. Nie potrafi także odróznić skarpety od pończochy oraz nie wie jaki mamy miesiąc. Dziwne...

gabriel, na siłę chcesz zrobić idiotkę z Azotox

Ridllic nie szukaj podtekstów, gdzie ich nie ma. Azotox napisała, że mieszka na wsi a potem pisze że łaciatej nie widziała, więc chciałbym zrozumieć.

Od tematu......czy wierzycie w to, że smoki kiedyś istniały?

Tak istniały ale nazywały się dinozaury i nie zionęły ogniem.

jak z rana popatrzę w lustro to dalej jednego widzę

Eh chyba za dużo fantastyki czytam...........

Nie macie tak, ze wierzycie w coś co zupełnie przeczy prawom logiki ....?

Ridllic, nie przesadzaj.....ps jeszcze obadałam twoje zdjęcie z profilu gg:-) Nie jest źle

Od tematu......czy wierzycie w to, że smoki kiedyś istniały?

Mam nadzieję, ze to był żart?

Nie dlaczego?

Eh chyba za dużo fantastyki czytam...........

Nie macie tak, ze wierzycie w coś co zupełnie przeczy prawom logiki ....?

 

 

Ridllic, nie przesadzaj.....ps jeszcze obadałam twoje zdjęcie z profilu gg:-) Nie jest źle

Detektyw ale mi wniknęła no

Dlaczego? Dlatego, że smoki występują jedynie w baśniach, w literaturze fantastycznej i jak na razie archeolodzy nic nie wspominali o tym by smoki mogły istnieć. Dlatego.

No właśnie, jak to jest? Wszyscy widzieli krowę na własne oczy, niektórzy mieli nawet przyjemność sobie podoić a Azotox jako jedyna(pomimo tego, że mieszka na wsi) krowy na oczy nie widziała. Nie potrafi także odróznić skarpety od pończochy oraz nie wie jaki mamy miesiąc. Dziwne...

no tak dziwne.. wiem! ja jestem świadoma swoich ułomności i nigdy tego nie ukrywałam.. nie mieszkam na wsi tak tylko napisałam.. w każdym razie nikt tutaj nie ma krów, baranów itp.

z tą pończochą to był żart wiem głupi.. chciałam żebyście się trochę pośmiali zamiast się ciągle kłócić.. no a ten miesiąc to naprawdę byłam pewna że jeszcze mamy wrzesień.. trudno taka jestem! popatrzcie jak ja was wkurzam tutaj na forum.. pomyślcie co czują ludzie którzy codziennie niestety muszą ze mną gadać.. no nic to tyle!! w smoki nie wierzę

Azotox, bzdura właśnie o to chodzi bo przynajmniej śmiesznie jest i masz poczucie humoru a niektórzy tutaj preferują dość dziwny rodzaj powagi . Tak ,że tak trzymaj

Dlaczego? Dlatego, że smoki występują jedynie w baśniach, w literaturze fantastycznej i jak na razie archeolodzy nic nie wspominali o tym by smoki mogły istnieć. Dlatego.

Hmmm a ludzie wierzą w Boga choć wystęuje tylko w Biblii i jak narazie archeolodzy nic nie wspominali żeby mógł istnieć......

Ale dobra nie ma o co kopii kruszyć.

Ja tam lubię Tolkiena i Sapkowiskiego i jak się okaże, że smoki kiedyś istniały to wam wszystkim powiem "A nie mówiłam "

Ridlliclubię szpiegować

Azotox ja tam się sedrecznie uśmiałam z tej całej krowy i pończochy

no tak dziwne.. wiem! ja jestem świadoma swoich ułomności i nigdy tego nie ukrywałam.. nie mieszkam na wsi tak tylko napisałam.. w każdym razie nikt tutaj nie ma krów, baranów itp.

z tą pończochą to był żart wiem głupi.. chciałam żebyście się trochę pośmiali zamiast się ciągle kłócić.. no a ten miesiąc to naprawdę byłam pewna że jeszcze mamy wrzesień.. trudno taka jestem! popatrzcie jak ja was wkurzam tutaj na forum.. pomyślcie co czują ludzie którzy codziennie niestety muszą ze mną gadać.. no nic to tyle!! w smoki nie wierzę

Ok Azotox, pisz sobie na luzie, już nie będę cię męczył tymi krowami.

"Efelinka " już dobrze Ty nasz smoczku

Hmmm a ludzie wierzą w Boga choć wystęuje tylko w Biblii i jak narazie archeolodzy nic nie wspominali żeby mógł istnieć......

Przyznasz, ze kwestia istnienia Boga to odrobinę bardziej złożona sprawa niż ta ze smokami. Natomiast fakt, że niektórzy ludzie w niego wierzą też trudno mi pojąć.

Przyznasz, ze kwestia istnienia Boga to odrobinę bardziej złożona sprawa niż ta ze smokami. Natomiast fakt, że niektórzy ludzie w niego wierzą też trudno mi pojąć.

Tak jak głupotę ludzką

gabriel, wiem wiem.........

Dobra już nie poruszam tego tematu.....bo wyjdzie, że mam jakieś urojenia

Tak jak głupotę ludzką

Tutaj nie mogę się zgodzić. Wszystko, także błędy ludzkie mają swoje źródło.

---- EDIT ----

gabriel, wiem wiem.........

Dobra już nie poruszam tego tematu.....bo wyjdzie, że mam jakieś urojenia

Nie nie masz urojeń, chyba, że gadałaś przed chwilą z jakimś smokiem...