Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

lunatic, dzięki ale sugerowanie czegoś mojej lekarce skutkuje wyrzuceniem za drzwi :D taka kobieta. Jak słyszy forum to wychodzi z niej demon :twisted:

miko84, oczywiście sama decydować nie będę. Ciekawią mnie jednak Wasze doświadczenia. A Ty jak się miko masz na zwiększonej dawce? Co u Ciebie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miko84, wysokie dawki Cię zamulają?

Ja to w ogóle dziwna jestem jeśli chodzi o reakcję na te leki. Mnie 30tka mirty i 20 paro nie zamula. Mam depresję, to fakt ale to bardziej opis mojego nastroju niż zamulenia. Ja sobie jakoś energię wynajduję jak tylko czuję się dobrze. Do tego ten ból brzucha, osłabienie jak przy grypie i kołatanie serca. Nie wytrzymam tego, coś muszę w tych lekach albo zmienić albo dorzucić. Tylko jak patrzę na Wasze opisy samopoczucia, 30 mi raczej nic nie da, pobudzi tylko i tak dobrze zakorzenioną już u mnie depresję :( cholera jasna...

 

Tojaaa, freda pisała, że zawsze tylko na 20 była. Farciara :) Dlaczego Twój lekarz upiera się przy paro jeśli po kilku miesiącach nie masz efektu przeciwlękowego? Jesteś teraz na 40 tak? Moja psychiatra mówiła (jeszcze jak miałam lęki), że na paro bierze się nawet 60 jak jest taka potrzeba i kilku Jej pacjentów świetnie na takiej dawce funkcjonuje. Może masz za małą dawkę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tojaaa, poproś lekarza, żeby Ci pomógł. Jak nie jest w stanie - zmień lekarza. Współczuję Ci bardzo. Widzę, że już od kilku miesięcy się męczysz na tej dawce. Ja bym tego nie wytrzymała. Jak coś nie zdaje rezultatu i mam gorsze samopoczucie dłużej niż tydzień, pędzę do lekarki po pomoc. Leki muszą być dobrze dobrane, jak nie będą to nie dość, że w chwili obecnej nie będą Ci służyć, to ich odstawienie nie będzie miało sensu, bo nie "wyleczyły" CIę z choroby (ja ciągle się upieram, że żadne leki tego nie zrobią). Od momentu pełnej poprawy liczy się 6 miesięcy i wtedy dopiero się lek próbuje się odstawić. Jeśli Ty już po kilku miesiącach poprawy nie masz, spróbuj coś z lekarzem zmienić.

 

Trzymaj się!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Martiszon, ja terapie zaczęłam od esci, najpierw 5 mg, potem 10, potem 15. Było lepiej, ale nadal męczyły mnie lęki, wiec dr zmieniła mina paro. Najpierw 10 i do 40. Na pewno jest lepiej niż przed leczeniem, ale normalności nie mam. Myśle, ze tak juz musi byc, leki to nie wszystko i schylam głowę. Chodzę tez na terapie, trzeci miesiąc. Na razie bez efektu

Dzięki za dobre slowo :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

klaudi próbowałem doxepiny i opipramolu oraz trazodonu. Moklobemidu nie, może kiedyś spróbuję.

 

Martiszon nie zamulają, właśnie bardziej pobudzają, czuję napięcie i nasilenie lęków. Ale nastroju wyraźnie nie poprawiają, jak już to nie mam na nic chęci i motywacji, no i nie leczą mojej anhedonii za bardzo.

 

Popiol a może by zadziałało, kto wie, z lekami to jest dziwnie. Ja Ci powiem, że mnie samego ciekawią wyższe dawki paro, mimo, że leku nie wspominam jakoś dobrze. Człowiek się zastanawia czy wyższa dawka da ten przełom, i tak do końca nie wiadomo do czasu aż się sprawdzi. Jedno wiem, że nie ma się co przy opornych przypadkach bać dawek przekraczających te dopuszczalne, bo najważniejsza jest poprawa. W ZOK często stosowane są bardzo wysokie dawki, spotkałem się z przypadkami 100 mg paroksetyny w literaturze fachowej i nawet 400 mg sertraliny. Nie wiem jakie to ma przełożenie na poprawę w depresji, czy więcej znaczy lepiej.

 

W sumie to mam dojść do 60 mg paro, więc już dość wysoko, plus 60 mg mirty. Zobaczymy czy zadziała. Jak nie to pójdę do tej lekarki i będę ją namawiał na wysokie dawki mirty solo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bralem 60mg paro przez ponad rok, do tego 45 mianseryny i to byla jedna wielka zamula, ale nie dziwie sie ze lekarz mi tyle zapisal, bylem w takim stanie, ze najlepiej bylo mnie zamulic, takze z perspektywy czasu, dziekuje mu za to, ja od 2 dni nie biore nic, nie biore wenli nie mialem nawet zadnych objawów odstawienny, wniosek- ten lek wogóle na mnie nie dzialal i ja to w zasadzie wiedzialem, ale teraz jestem pewny na 100% ze nie dzialal

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miko84, ja się bałem, ze zostanę emocjonalnie roślinką bo już na 20 mg byłem spłaszczony emocjonalnie. Te leki zabierają mi pewne uczucia wyższe, np. niemożliwe jest bym płakał na SSRI. Z kolei, depresja niszczy mi życie i nie pozwala mi żyć, dlatego jeśli nie będzie wyjścia, to będę ładował max. dawki ssri czy snri i pogodzę się ze skutkami ubocznymi.

 

Patryk29, a ile czasu nie bierzesz tej wenli? Bo jak dwa dni, to odstawienne objawy jeszcze przyjdą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Popiol, watpie zeby przyszly, bo ten lek ma bardzo krótki okres poltrwania, ja wogóle nigdy nie mialem jakis bolesnych skutków po tych lekach, po paro ze 2 dni gorzej sie czulem, wenle wzialem ostatni raz w piatek wieczorem.

 

-- 15 gru 2014, 13:18 --

 

Za to mam bardzo mocne skutki uboczne jak wchodze na te leki. :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

curiosity, escitoplarm a paroksetyna to dwie rózne substancje, ciezko stwierdzic ile esci odpowiada ile paro, escitoplarm to lek typowo serotoninowy, selektywny az do bólu, zeby odpowiedziec na twoje pytanie trzeba by bylo sprawdzic sile wychwytu jaka ma paroksetyna a jaka escitoplarm, ale i tak nigdy tego do konca nie obliczysz, a po co ci to wiedziec, bierz paro jak lekarz przykazal i zdrowiej :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miko84, o rety! Lek na lęki sprawia że...masz lęki! Jednych zamula, a Ciebie wręcz przeciwnie. Trzymam za Ciebie kciuki! Ja po mircie i paro też powinnam chodzić zamulona. Tymczasem koncentracja i nastrój jest u mnie ok ale szaleje somatyka, która powoduje u mnie z czasem depresję. I tak w kółko.

 

Ponieważ to mocny lek, spróbuję namówić psychiatrę póki co na 30. Mam nadzieję, że zawroty głowy, kołatanie serca, ból brzucha i osłabienie jakbym miała grypę, mi przejdą...oby, bo jestem okropnie zmęczona :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Objawy odstawienne po dwóch dniach od ostatniej dawki? Raczej niemożliwe, za mało czasu, jeszcze mogą przyjść. Ja nie miałem objawów przez ponad tydzień, przy próbie odstawienia SSRI, ale po około 2 tygodniach objawy się pojawiły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie dwa dwa dni juz 3 dni, przy wenli jak nie wezmiesz o okreslonej godzinie, to juz po kilka zaczyna ci sie w baniaku przestawiac, ja ci mowie ze nic nie bede mial bo ten lek wogóle na mnie nie dzialal i sie bardzo ciesze ze go nie biore nie jestem przymulony i otepiony, wole slaba depresje niz wenlafaksyne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patryk29, przyjmowałem swego czasu wenlafaksyne (styczeń 2007 - czerwiec 2011), konkretnie specyfik o nazwie Effectin ER w dawce 150mg, objawy odstawienne są, jak ich nie masz to nadejdą i to nieprzyjemne a konkretnie iskrzenie elektryczne w mózgu, no ale to standard, można się przyzwyczaić :], ogólnie bardzo dobrze wspominam ten lek depresja zgaszona całkowicie, no ale chodziłem nawalony cały czas, i szukałem szczęścia bo ciągle było Mi mało, więc zacząłem ostro pić aby utrzymać samopoczucie w normie, dopiero paro wyrwało mnie z objęć tej pani ;). W tej chwili paro 20mg + chlor 90mg. Pzdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

exodus!, Moze masz racje, moze jeszcze przyjda, ale nawet jak przyjda to mina, poza tym ciesze sie ze przestalem brac ten, lek bo on mi nic nie dawal, mam pecha, te leki na mnie slabo dzialaja, jak bedzie trzeba to bede walczyl bez leków i tak niedlugo wyjezdzam z Polski takze to leczenie sie skonczy, narazie zobacze jak sie bede czul, jezeli bedzie lipa to spróboje jeszcze z sertralina bo mam jej w domu na roczna kuracje :great:

 

-- 15 gru 2014, 19:27 --

 

exodus!, ty brales ten lek prawie 5 lat??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×