Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zespół PSSD-dysfunkcje seksualne spowodowane zażywaniem SSRI


media

Rekomendowane odpowiedzi

Zalecany jest głównie do zbijania prolaktyny, w przypadku zaniżonego teścia powinno pomóc ale nie wiem jakie są uboki jak prolaktyna spadnie poniżej normy.

 

-- 30 lis 2014, 19:01 --

 

Znalazłem wypowiedz w necie jednego z lekarzy

 

"Witam! Norma prolaktyny u mężczyzn to około 2-15 ng/l. HIperprolaktynemia może występować zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Objawia się ona zwykle spadkiem libido, może wpływać na problemy z erekcją (ponieważ może w pewnym stopniu wpływać na produkcję testosteronu), a także przyczyniać się do niepłodności. Poza tym mogą jej towarzyszyć inne, niecharakterystyczne objawy ogólnoustrojowe (męczliwość, apatia, bóle głowy, czasem problemy ze wzrokiem). Wśród przyczyn wyróżnia się dwie grupy - czynnościowe oraz organiczne. W pierwszej kolejności należy wykluczyć hiperprolaktynemię jako efekt uboczny stosowanych leków, ocenić parametry wątrobowe, nerkowe oraz funkcję tarczycy. Jedną z możliwych przyczyn hiperprolaktynemii jest też gruczolak przysadki mózgowej, dlatego też w diagnostyce w niektórych przypadkach wykonuje się badanie rezonansu magnetycznego głowy. W leczeniu najczęściej stosuje się farmakoterapię, rzadko leczenie chirurgiczne. Mechanizm działania leków polega wytwarzaniu czynnika hamującego produkcję prolaktyny, czyli dopaminy. Dawkowanie bromokryptyny jest ustalane indywidualnie, zwykle stosuje się dawki do 5-10mg/dobę. W żadnym wypadku nie należy wprowadzać leku na własną rękę, ponieważ w pierwszej kolejności należy przeprowadzić diagnostykę, która wykryje przyczynę hiperprolaktynemii."

 

-- 30 lis 2014, 19:03 --

 

wychodzi na to że ten niepokalanek to taka ziołowa wersja bromokryptyny bromergonu

 

-- 01 gru 2014, 14:30 --

 

Ci pseudo naukowcy i lekarze sami do końca nie wiedzą jak to wszystko działa he he, teraz podobno okazuje się że wysoka prolaktyna właśnie poprawia libido rozwaliło mnie to na łopatki, to tak jak na onecie raz piszą że kawa szkodzi a za tydzień że na coś tam pomaga he he dezinformacja na maksa.

 

http://www.siostraania.pl/artykul/poziom-prolaktyny-wplywa-na-libido-o-mezczyzn

 

-- 04 gru 2014, 20:16 --

 

Zapodałem sobie wczoraj pierwszy raz konkretną herbatkę z niepokalanka z lipą taki mój mix o 21:00, pobudka o 23:00 z nabrzmiałą sprawą musiałem wypełnić obowiązki małżeńskie po długim czasie:-) już długo taki podjarany nie byłem, tylko że spać potem nie mogłem do prawie 3:00 he he rano trochę zdechły byłem ale to tylko przez niewyspanie, jak narazie to ziółko wymiata przynajmniej póki co na mnie działa, tylko smak ma paskudny jak herbata z pieprzu:-) zalecanie pić rano bo fajnie pozytywnie nakręca i daje fajne uczucie uforii i póki co nie ma uboków gdy się uwalnia z organizmu nie czuć dyskomfortu jak po l-dopie czyli świerzbowcu właściwym co kiedyś brałem na próbę.

 

-- 06 gru 2014, 11:03 --

 

Po dłuższym stosowaniu niestety są uboki boli głowa od tego ziółka ale teścia podnosi na 100% przynajmniej w moim przypadku.

 

-- 10 gru 2014, 01:07 --

 

Ostatni raz piłem ten niepokalanek w sobotę trzy dni temu a do dzisiaj mnie trzyma ta większa ochota, i objętościowo trochę lepiej i doznania jakby lepsze, w necie pisali że przez to że on działa na receptory dopaminergiczne blokuje prolaktynę i wymusza na przysadce zwiększoną produkcję hormonu LH który pobudza jądra do działania i przez to może ten testosteron wyższy, to coś działa podobnie jak odblok po cyklu wtedy podaje się np HCG które ma podobne działanie jak LH, cały czas mam wrażenie że po długotrwałym zażywaniu SSRI hormony są rozjechane i potrzebny jest poprostu odblok organizmu. Będę testował na sobie ten niepokalanek i dam znać o efektach.

 

-- 10 gru 2014, 01:14 --

 

ciekawy materiał http://sterydy.com.pl/steryd.php?ID=4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochani witam was

 

Zarejestrowałem się tu bo objawy dot. potencji (libido) są zbliżone do podawanych tu.

 

Moja Historia:

 

Kiedyś za sprawą napiętych mięśni szkieletowych zakupiłem Tolperis VP

 

Niestety jego żażycie tylko 4x w ciągu jednego miesiąca praktycznie zrujnowało moje libido. Dochodze, ale nie ma już czucia członka w takim stopniu jak wcześniej, a orgazmy są jakby słabsze bo stłumione. Po konsultacjach stwierdzono, że taka dawka nie powinna mieć wpływu, a jeśli nawet to powinno szybko minąć. Niestety nie mineło, a robi się coraz gorzej. Mam bardzo słabe erekcję i w ogóle brak ochoty na seks. Mógłby ktoś przybliżyć po polsku co powoduję w tolperisie taką porytą dysfunkcję? Czy chodzi tu dopaminę czy inne sprawy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatni raz piłem ten niepokalanek w sobotę trzy dni temu a do dzisiaj mnie trzyma ta większa ochota, i objętościowo trochę lepiej i doznania jakby lepsze, w necie pisali że przez to że on działa na receptory dopaminergiczne blokuje prolaktynę i wymusza na przysadce zwiększoną produkcję hormonu LH który pobudza jądra do działania i przez to może ten testosteron wyższy, to coś działa podobnie jak odblok po cyklu wtedy podaje się np HCG które ma podobne działanie jak LH, cały czas mam wrażenie że po długotrwałym zażywaniu SSRI hormony są rozjechane i potrzebny jest poprostu odblok organizmu. Będę testował na sobie ten niepokalanek i dam znać o efektach.

 

No to w takim razie ja zakupuje ten specyfik, zobaczymy. Chojrak, a ty aktualnie zazywasz oprocz tego jakis antydepresant?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja narazie nie biorę nic na depresję ale kiedyś długo brałem paroksetynę, ten niepokalanek wydaję mi się najmniej szkodliwym i najtańszym dopalaczem libido jaki znalazłem moim zdaniem, fajnie by było jak komuś jeszcze pomoże w leczeniu PSSD, moje spostrzeżenia w związku tym ziółkiem:

 

- jest antagonistą dopaminy tak jak wiele leków które też działają na dopaminę i jest małe ryzyko down regulacji receptorów bo jest w 100% naturalne i

zbadane zanim zostało wypuszczone na rynek castagnus moża wg ulotki zażywać przez wiele miesięcy bez uboków

- jest w stanie wyrównać poziom dopaminy do serotoniny co jest często zaburzone po SSRI

- w trakcie leczenia SSRI zbije prolaktynę co powinno poprawić samopoczucie

- przez działanie na LH podniesie też teścia który utrzymuje się dosyć długo w organizmie tylko uwaga trzeba stosować dawki z głową stopniowo i obserwować swój organizm ja zrobiłem błąd i zapodałem z grubej rury dlatego spać nie mogłem i trochę zakręcony byłem jak kiedyś po HCG ale to też zależy od organizmu, mogą przy przedawkowaniu wystąpić też bóle głowy i huśtawki nastroju dlatego ważne jest zażywanie z rana i stopniowe podnoszenie dawki ! na noc nie radzę bo efekty podobne jak po welbutrinie że spać nie można i się można zrazić.

- podobno potrafi też obniżyć FSH i tu uwaga ! wg lekarzy zajmujących się bezpłodniością lekko zaniżony ale mieszczący się w normie poziom FSH ma wpływ na lepszą jakość nasienia ale niski np przy dużych dawkach niepokalanka może obniżyć spermatogenezę przynajmniej tak pisali ja osobiście zauważyłem tylko wzrost ilości nasienia a piłem to zioło 3 razy dziennie (jeszcze jedna sprawa przy żylakach powrózka nasiennego też FSH jest zawyżone dlatego z bezpłodnością są problemy i w tym również przypadku niepokalanek może okazać się zbawienny pod warunkiem że rzeczywiście to FSH obniża)

- w trakcie stosowania tego zioła zauważyłem dużą poprawę libido, większą wrażliwość na bodzce i wszystkie cudowne efekty jakie niesie za sobą wyższy testosteron, odczułem również poprawę na psychice już nie dołuje się tak mocno tym libido i małżonka jest mocno zdziwiona w pozytywnym sensie oczywiście.

- kosztuje grosze 50gram około 4zł co starcza na bardzo długo najlepiej mieszać go z innym ziołem żeby poprawić smak, ja mieszam go z lipą a i tak czuć pieprzem he he.

 

-- 13 gru 2014, 18:15 --

 

bolek88,

 

Niestety ten lek działa podobnie jak lidokaina czy masz znieczulenie ogólne miedzy innymi tam gdzie niekoniecznie trzeba :-(

 

-- 13 gru 2014, 18:17 --

 

chodzi o Tolperis VP którego zażywa bolek88

 

-- 13 gru 2014, 18:18 --

 

zjadłem literkę jedną sory miało być "czyli masz znieczulnie"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja narazie nie biorę nic na depresję ale kiedyś długo brałem paroksetynę, ten niepokalanek wydaję mi się najmniej szkodliwym i najtańszym dopalaczem libido jaki znalazłem moim zdaniem, fajnie by było jak komuś jeszcze pomoże w leczeniu PSSD

kurde lipa, to u ciebie mialo prawo zadzialac. U mnie moze byc ciezko - trudno mi uwierzyc w to, ze ziolo przeskoczy sile dzialania 30/40 mg fluoksetyny. Ale sprobuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spróbujcie przynajmniej nie zaszkodzi sprawdzić cena jest niska małe ryzyko a okazać się może że ten niepokalanek jest jedyną alternatywą przy wychodzeniu z PSSD, tylko nie zażywajcie za dużo na raz powoli stopniowo, ja teraz robię sobie dwie herbatki dziennie jedną z rana i to malutko sypie około 15-20 max ziarenek

i drugą herbatkę około 14-15 a wieczorem już czuje ochotę na brykanie :-) tylko smak ma taki sobie ale można się przyzwyczaić, jestem słabo wieżący ale dziękuje Bogu za tą roślinkę jest cudowna :-)

 

-- 14 gru 2014, 08:30 --

 

sory trochę więcej niż 20 wychodzi z tego względu że są małe, jak na rękę nasypałem to spokojnie około 50 wychodzi tzn jedna mała łyżeczka

 

-- 14 gru 2014, 08:36 --

 

Stosuję jeszcze ale to tak wspomagająco napój taki rozpuszczalny żelazo+ wit c + kwas foliowy, żelazo też podnosi dopaminę no i zacząłem jeżdzić do pracy rowerem żeby wspomóc jeszcze naturalną produkcje teścia, mam trochę nadwagi a to podobno też obniża libido, także nie zapominajmy w tym wszystkim o wysiłku fizycznym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli widzę na sobie efekty i czuję że jest lepiej to jest lepiej, jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia oprócz uszczypliwych uwag to lepiej się nie odzywaj bo na moje takie zachowanie przypomina mi internetowego mega trola, zachowujesz się jakbyś wszystkie rozumy zjadł Vizir może coś Ci szkodzi to odstaw albo trudne dzieciństwo miałeś na to też jest sposób np jakaś rozmowa z psychologiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli widzę na sobie efekty i czuję że jest lepiej to jest lepiej

No jak jest lepiej to jest lepiej - nie da się ukryć :P Nie bardzo jednak wiązałbym to bezpośrednią zależnością przyczynowo-skutkową w zw. z piciem herbat - na forum też pełno osób co PSSD dostało od 1 tabletki SSRI/pekła im żyłka w głowie i czują się głupi od tamtej pory, wyleczyli się modlitwą , itd.

jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia oprócz uszczypliwych uwag to lepiej się nie odzywaj bo na moje takie zachowanie przypomina mi internetowego mega trola

No ale to jest własnie ciekawe co pisze :D

zachowujesz się jakbyś wszystkie rozumy zjadł

A ja jak czytam ostatnie posty w tym dziale to przypomina mi się trafne spostrzeżenie LaRoszefuko, że: "nikt nie jest zadowolony ze swojej fortuny, ale ze swojego rozumu każdy"

albo trudne dzieciństwo

Łatwe to ono nie było - fakt :D

miałeś na to też jest sposób np jakaś rozmowa z psychologiem.

Porozmawiam z psem, albo konikiem to na pewno sie poczuje lepiej i jeszcze za darmo taka terapia :D

 

W sumie to sam nie wiem po co to piszę bo jak podłoże tych problemów jest natury psychlogicznej to myślę że niepokalankiem można sie całkowicie wyleczyć - więc troche trolluje :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nieptrzebnie sobie posty nabijasz. Kolega @chojrak30 akurat nie robi z siebie co to nie on, bo znalazł magiczną pigułę na potencję. Napisał opisał swoje efekty po spożyciu niepokalanka i tyle. Sprawdził na sobie, a nie zawsze może tak być, że każdemu to pomoże z czym sie zgadzam w całości. Mi lekarze powiedzieli jasno na temat tolperisu powinno mi to minąć, ale niestety nie mija, więc to zawsze dla mnie jakaś szansa. Opisze wszystko jak uda mi się to otrzymać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nieptrzebnie sobie posty nabijasz. Kolega @chojrak30 akurat nie robi z siebie co to nie on, bo znalazł magiczną pigułę na potencję. Napisał opisał swoje efekty po spożyciu niepokalanka i tyle. Sprawdził na sobie, a nie zawsze może tak być, że każdemu to pomoże z czym sie zgadzam w całości. Mi lekarze powiedzieli jasno na temat tolperisu powinno mi to minąć, ale niestety nie mija, więc to zawsze dla mnie jakaś szansa. Opisze wszystko jak uda mi się to otrzymać.

Czekaj, czekaj, bo ja już się pogubiłem - to ty masz zab. PSSDpodobne po zażywaniu leku na rozluźnienie mięśni szkieletowych :D ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po to jest to forum żeby wymieniać się informacjami co komu pomaga, nigdzie nie napisałem że można się wyleczyć w 100% ziołem z PSSD ale dzięki niemu będę mógł w miarę normalnie funkcjonować i może komuś z forum też to przypasuje, co ma do zaoferowania medycyna jedynie Welbutrin ale kogo stać żeby wywalić co miesiąc 200zł i to raczej przez bardzo długi okres czasu jak nie dożywotnio dziękuje bardzo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po to jest to forum żeby wymieniać się informacjami co komu pomaga, nigdzie nie napisałem że można się wyleczyć w 100% ziołem z PSSD ale dzięki niemu będę mógł w miarę normalnie funkcjonować i może komuś z forum też to przypasuje, co ma do zaoferowania medycyna jedynie Welbutrin ale kogo stać żeby wywalić co miesiąc 200zł i to raczej przez bardzo długi okres czasu jak nie dożywotnio dziękuje bardzo.

 

 

Jakbyś mógł to opisz efekty, jak się utrzymują i zrób eksperyment z odstawieniem, bo ciekaw jestem czy on reguluje chwilowo czy efekty będą już stałe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam , ten Niepokalanek to brałem w tabsach , niestety żadnego działania . Znajoma to dostała zamiennie zamiast Bromergonu ( bo niby ,że bardziej naturalne , a i mniej uboków - zbicie prolaktyny po antydepach , czy jakoś tak ) .

Więc ma prawo działać u niektórych ( ale na cuda bym nie liczył ) , tak samo jak wyciągi z dziurawca mogą bardzo rzadko leczyć stany obniżonego nastroju . Sam , jestem bardzo zdziwiony lekiem , który obecnie testuję ( apropo ala ziołowy ) , który bardzo mnie wycisza i pomaga się pozytywnie ogarnąć ( Tonaxinium Forte ), więc nie byłbym tak radykalni w poglądach jak Vizir.

Mi na PSSD pomaga jedna rzecz , jest bezkonkurencyjna i skuteczna . Nawet nie biorę tego codziennie , bo bym konia klepał non-stopes , no i teges wiadomo . To Pirybedyl , nawet 1/2 tabletki działa konkret . Wellbutrin to przy tym leku na te sprawy to pistolet przy armacie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety mi chyba dopamina sama w sobie na to nie pomoże :( choć fakt samopoczucie lepsze :) nie przestane się tym kurować

Doczytałem się, że tolperis i inne leki tego typu, blokują kanały sodowe, a te są odpowiedzialne między innymi za odczuwanie. Wniosek w związku z tym jest jasny.

 

Fragment tu:

Tolperisone-type drugs inhibit spinal reflexes via blockade of voltage-gated sodium and calcium channels.

 

Mowa także o kanale wapnia. Chyba będe musiał poszukać jakiegoś konkretnego specjalisty, który podpowie mi jak można to odwrócić

 

-- 28 gru 2014, 23:21 --

 

No i jak wasze efekty po niepokalanku na PSSD?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×