Skocz do zawartości
Nerwica.com

MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)


yoan22

Czy mirtazapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

169 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy mirtazapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      122
    • Nie
      37
    • Zaszkodziła
      31


Rekomendowane odpowiedzi

Serio macie po Mirtazapinie lepszą kondycję? Z tego co widziałam, kilka osób na forum tutaj pisało o zwiększonej sile, a ja mam coś wręcz odwrotnego

Nie, ja się szybciej męczę idąc np. po schodach.

 

Fajne sny mi już minęły i generalnie się budzę zawsze nie wyspana, chyba że jest 11:30 :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

od tygodnia jestem znów na 7,5mg mirty i już widzę, że mam lepszą kondycję i koniec zadyszek, jak na miansie. Lepszy sen. Niestety są też minusy- gorszy nastrój, mianseryna dawała większą radość i rozluźnienie w kontaktach społecznych. Na mircie zauważam większą płaskość emocjonalną, ale obecnie potrzebuję właśnie większego kopa stąd chwilowy powrót do mirty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie bez powodu oryginalny lek nazywał się REMeron.

 

Coś w tym musi być bo jest to jedyny lek, który działa na mnie nasennie długoterminowo. Próbowałam już wszystkiego w każdej dawce.

Jedno mnie zastanawia. Skoro mirta jest antydepresantem a działanie nasenne to ubok, który z czasem powinien zniknąć to jak to jest, że niektórzy śpią na niej latami? Albo jak funkcjonują osoby biorące mirtę w ciągu dnia jako antydepresant? Ja którejś soboty łyknęłam z rana zamiast fluo mirtę i zasnęłam na kanapie budząc się po 17

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Działanie nasenne w dzień jest ubokiem ale w nocy nie. Mirta to lek który usprawnia sen, wszystkie jego fazy, jako jeden z niewielu antydepresantów usprawnia fazę REM, stąd te marzenia senne. Usprawnia też fazę głęboką snu, bardziej wypoczywamy przez to. Mało kto bierze mirtę rano, ten lek jako antydepresant bierze się też na noc bo ma długie działanie, przez cały następny dzień.

 

PS. Ciekawostka apropo fazy REM - podejrzewa się, że Jackson umarł bo przez prawie 2 miesiące spał bez fazy REM snu przez to, że podawany mu na sen propofol działa nasennie ale kasuje fazę snu REM. To pokazuje jak ważna jest ta faza snu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sen był zawsze dla mnie ucieczką od choroby. Gdy zaczynam brać SSRI (a paro biorę od 5 dni) to często mam pewne pogorszenie stanu, nasilenie lęku i uczucie rozbicia, wtedy kładę się wcześniej i próbuję zasnąć by sobie ulżyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie czuję się nigdy wyspana :pirate: Mirta pomaga mi jedynie zasnąć, bo inaczej nie potrafię :bezradny:

Skoro faza REM jest fazą marzeń sennych i warunkuje to, czy będziemy następnego dnia wyspani, to ja chyba jestem jakimś wybrykiem natury, bo snów mam zawsze od cholery :time:

 

A tak w ogóle ... to pozdrawiam :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie bez powodu oryginalny lek nazywał się REMeron.

 

Coś w tym musi być bo jest to jedyny lek, który działa na mnie nasennie długoterminowo. Próbowałam już wszystkiego w każdej dawce.

Jedno mnie zastanawia. Skoro mirta jest antydepresantem a działanie nasenne to ubok, który z czasem powinien zniknąć to jak to jest, że niektórzy śpią na niej latami? Albo jak funkcjonują osoby biorące mirtę w ciągu dnia jako antydepresant? Ja którejś soboty łyknęłam z rana zamiast fluo mirtę i zasnęłam na kanapie budząc się po 17

Też mnie to ciekawi. Chyba są dwa rodzaje ludzi. Ja brałam Mirtazapinum popołudniu i wieczorem, potem były podmianki dawek na kwetiapinę. Nie jestem senna w ciągu dnia.

 

A tak przewrócić się na nos po leku zdarzyło mi się jak wzięłam APAP NOC zamiast zwykłego i raz clona.

APAP noc, podobnie jak hydroksyzyna jest przeciwalergikiem starej generacji (antyhistamin).

 

Chodzę i po leki, i na terapię, a nikt mi nie może pomóc w moich problemach ze snem. A to był dla mnie jeden z głównych celów. Czasem mi się wydaje, że po prostu nikt tego nie rozumie albo nie traktuje poważnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak :D

 

-- 13 gru 2014, 23:06 --

 

co nie znaczy, że czuję się zupełnie dobrze i normalnie. po prostu mam więcej energii. Co prawda brakuje mi większego luzu i nastroju, ale nie narzekam, jest jak jest

 

a nie zamula cie, nie jestes senny w ciagu dnia? Ponoc z tego slynie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arasha za wyspanie się w nocy odpowiada głównie głęboka faza snu a nie REM. Ale przypadek z Jacksonem pokazuje, że potrzebne są wszystkie fazy snu, także REM. Podejrzewa się, że REM jest potrzebny w jakiś sposób neuronom i pamięci. Dobry sen skała się ze wszystkich faz. Mirtazapina zwiększa też fazę snu głębokiego, więc jest bardzo korzystna w tym względzie. Ogólnie architektura snu na tym leku wyraźnie się poprawia. Senność w ciągu dnia szybko przechodzi, a większość pomstujących na ten lek ze względu na senność w ciągu dnia nie wytrwała na nim dłużej niż parę dni. Ogólnie czytanie opinii ludzi którzy byli na jakimś leku parę dni można sobie darować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Petek, po mirtazapinie ma się większy apetyt, a co za tym idzie można przytyć, o ile ma się ku temu skłonności. Ja biorę mirtę już 3 miesiąc i nie widzę, żebym przytyła, chociaż faktycznie apetyt mam lepszy z czego się cieszę, bo podczas lęków i depresji mało co jadłam.

Wszystko można sobie uregulować odpowiednią dietą, nie przejadać się, no i dużo się poruszać.

Za to sen po mircie jest wyśmienity :great:

 

A pamięć jest dobra, nie widzę różnicy sprzed mirty. Trochę na początku brania mirty występuje senność w ciągu dnia, ale z czasem to ustępuje.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×