Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie ponownie!

 

Wiatr się pojawił, pada deszcz, wiadomo - boli mnie głowa. Zakupy zrobione, kupiłam już składniki na pasztet i schab do upieczenia, aby przed samymi świętami, jak najmniej się nalatac. A w piekarniku siedzi piękny świeżutki łosoś bałtycki.

Wczoraj był bardzo aktywny dzień, z rana pies i dom, potem praca, po pracy prosto do doktora, a po doktorze pędem powrót autobusem do kosmetyczki ściągnąc lakier z paznokci. Bojam się wielu elementów z tego dnia, ale bardzo byłam zadowolona,że przetrwałam. Sama sobie taki plan narzuciłam, to taki trening na sucho przed dniami, które oprócz napiętego terminarza będą miały w swoich ramach dodatkowo jakąs większą dawkę stresu.

 

Moi drodzy, jak wasz piątek?

 

-- 12 gru 2014, 16:33 --

 

Zapomniałam kliknąc w posta wyślij, wysłałam, a w tym czasie tyle wpisów :D

 

Infinity, baw się dobrze!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, cześć Pracusiu :papa: to teraz Ty mnie zawstydziłaś, bo ja jeszcze żadnych zakupów spożywczych nie poczyniłam :shock: Wczoraj po południu pojechałam z Bratem do Tesco po choinkę :D Chciałam mieć nieco mniejszą, taką na okrągły stolik i kupiłam fajną, zgrabniutką sosenkę 120cm - mniej miejsca zajmuje, mniej rozkładania, mniej ozdób do wieszania... same plusy. Przy okazji kupiłam sobie fajny sweterek-tunikę, w kolorze bladego różu z norweskim, białym wzorkiem nad ściągaczem... taki typowo zimowy i w dodatku miły i cieplutki :yeah:

Zakupiłam też prezenty dla dzieciaczków pod choinkę, ale muszę Wam powiedzieć, że są drogie zabawki w Tesco... :shock:

 

kosmostrada, bardzo pracowity i aktywny dzionek miałaś wczoraj i sporo spraw załatwiłaś, no narzuciłaś sobie niezłe tempo :great: super, dałaś radę i będzie coraz lepiej z tą żywotnością jak się wejdzie w taki wir zajęć :yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, hej Kochana! Ja muszę kombinowac ostro jeśli chodzi o spożywkę, bo Wigilia u mnie, więc sporo do zrobienia i dobry musi byc plan, aby wszystko ogarnąc. A gotowanie akurat lubię i zakupy spożywcze też. Sprzątanie, czyli to czego nie znoszę zostawiam sobie na koniec.

Sporo masz załatwione, nie bądź taka skromna... ;) Mi jeszcze brakuje dwóch prezentów. A choinkę zostawiam chłopakom, najwyżej przywleką drapaka :D Z dużymi wkopywanymi jest problem, bo trzeba jechac do ogrodnictwa, a my wciąż bez samochodu. Mała nie może byc, bo śmiesznie, jak się ma prawie 4 metry wysokości pokój.

Zazdroszcę tuniczki, uwielbiam tuniki, a twoja brzmi piękniaście. :105: Ja w tym miesiącu się nie rozpieszczę, ale może jutro coś w lumpku wynajdę, tak chociaż na humorek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej :papa:

Ja na zakupy ruszam od poniedziałku :mrgreen: W weekend nawet się nie wybieram bo wiadomo co będzie się działo. Poza tym jutro lukruję pierniki a w niedzielę jadę do Wa-wy, więc nawet nie mam kiedy :bezradny:

mirunia zabawki, gry itp dla dzieci zawszę kupuję przez internet. W sklepach przebitka jest koszmarna, a do tego te tłumy ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podziwiam Was dziewczyny, że macie tyle krzepy do tej domowej pracy. I że przygotowujecie święta miesiąc wcześniej :shock: Ja rodziny nie mam i nie wyobrazam sobie jakoś, kiedykolwiek potrafiła ogarnąć święta, nikt mnie nie nauczył, jak ja sobie poradzę, jak będe sama miała rodzinę :shock: będzie ze mnie wyrodna matka i kiepska żona, idealna do porzucenia :oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :papa::papa: :********

 

Wrocialm od pani laryngolog , dostalam lekarstwa na blednik bo nadal mam je brac. Bylamd zis u Madzi na 3 godzinki a pozniej w domku pieklam racuchy :smile: dostalam wczoraj paczke swiateczna z jedzeniem z Mops , bardzo sie ucieszylam bo zaopatrzyli mnie w kilka podstawowych rzeczy typu cukier, makaron , maka , olej , kasza , mleko , koncentraty pomidorowe , konserwy miesne , dostalam cale pudlo jabluszek oraz czekolade na swieta :smile: Chociaz i bardzo przezylam to ze musialam tam isc i stac po te rzeczy , mialam przemyslenia typu "nie sadzilam ze kiedys wyladuje w takim miejscu i z takimi dochodami jak mam teraz" Od razu dol jak malowany mnie zlapal. :-|

Dzis juz lepiej , po laryngolozce zajrzalam do carefoura bo mialam po dordze a potrzebowalam kilka rzeczy. Mnostwo ludzikow jak to o tej porze zazwyczaj.

 

Teraz zjem cosik , napije sie herbaty ....

 

-- 12 gru 2014, 19:15 --

 

Cognac, mnie tez nikt nie uczyl bo moja mama umarla jak mialam 17 lat a wczesniej chorowala juz 3 lata ... sama sie nauczylam i jestem zadowolona z tej nauki ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fizli, kipisz energią ostatnimi czasy :) Tak trzymać :great:

 

platek rozy, a Ty się nic nie martw! Nie ma co się smucić, ja Cię podziwiam, bo dzielnie sobie dajesz radę ze wszystkim i wcale się nie poddajesz :) :great:

 

Arasha, czy i Ciebie jakaś choroba bierze? :/ Niedobrze :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, plateczku kochana dzielna z ciebie kobitka, taki czas, a paczuszka się przydała.

 

Cognac, a ty choreńka jesteś? A ogarnianiem świąt się nie przejmuj, w rytm domowy się wpada, jak już trzeba i człowiek się naprawdę tego szybko uczy. A nie wiesz, czy nie będziesz miała mega pomocnego partnera i jego rodziny. Trafisz na fizli-podobnego, to gotowaniem w ogóle zawracac głowy sobie nie będziesz. ;)

 

nieboszczyk, gratuluję pułkownika - ku chwale Ojczyzny! ;)

 

Ferdynand k, Kociaty hej, co Ferduś u ciebie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cognac, No jak człowiek chory to w ogóle ciężko doła nie łapac... Grunt że lepiej się czujesz, trzymam kciuki, abyś przez weekend się wykurowała.

 

-- 12 gru 2014, 22:30 --

 

Fizli, Cognac, spiknijcie się to wszyscy będą zadowoleni. ;) A jaka feta na spamowej... :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cognac, kosmostrada, :*********** dziekuje Dziewczyny . Rzeczy jak najbardziej przydatne tylko tak mi zle ze jestem w takiej sytuacji i troche wstyd tez , czuje sie momentami jak zebraczka chociaz wiem ze nie ma tu mojej winy , choroba nie wybiera :bezradny: i raz sobie niezle radzisz , masz prace a za chwile nie masz co wlozyc do garnka. Staram sie ile moge cos zarobic , dorobic , i szukam stalej pracy.

 

Ferdynand k, Arasha, :************

 

 

Fizli, :papa::papa:

 

 

Cognac, masz l4?

 

kosmostrada, co u lekarza????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×