Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

nefretis, pytałam o to wczoraj lekarkę, powiedziała, że przy raku ból nie ustępuje i sie nasila. a jak raz boli. raz nie boli to znaczy, że nerwy sie na nas wkurzają i dają o sobie znać. a poza tym, bolał Cie żołądek i cały brzuch po gastro? mnie od wczoraj raz boli i to mocno, potem chce mi sie wymiotować. i żołądek i podbrzusze. to od tego badania?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

martini mnie po gastro bolało gardło 2 dni, lekkie bóle żoładka są normalne, byc moze nadwyręzyłas przepone od odruchów wymiotnych i boli, to mięsnie, nic innego.

Dobrze , ze sie pytałas tej lekarki o te bóle.

 

-- 11 gru 2014, 17:07 --

 

sninister, masz 100% rację. ja też mogę powiedzieć, ze nie byłoby by źle gdyby nie to uwieranie z boku. Zawsze jest to "coś" co nie daje spokoju. Czasem drobiazg upierdliwy, meczący tygodniami i sie nakręcamy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nefretis po kolonoskopii będą dalsze badania, z tego co wiem to byłaś u psychiatry i bierzesz jakieś leki, daj sobie 2, 3 tygodnie i one zaczną działać, a spirala badań nie kończy się nigdy. Ale jeżeli da ci to uspokojenie to idź, pytanie tylko na jak długo??????? Po usg miałaś ze dwa dni spokoju???

 

Nie zgodzę się z tym i mój terapeuta też byłby takiemu podejściu przeciwny. Jeżeli boli, nasila się, nie przestaje, to warto się BADAĆ! Ja przez kilka lat borykam się z problemami z jelitami i gdybym nie ciągnął dalej tego tematu, to teraz bym nie wiedział, że prawdopodobnie mam chorobę Crohna. Byłem zbywany u lekarzy gastroenterologów, były wypisywane kolejne leki i tak w kółko przez ponad 3 lata. Teraz trafiłem na dobrego gastroenterologa, który już przy samym wejściu oburzył się, że przez taki okres czasu nie miałem zrobionej kolanoskopii. Zrobił kolanoskopię i już wysnuł podejrzenie Crohna. Biopsja - wynik i skierowanie na specjalistyczny oddział w klinice w poznaniu. Nie mam zamiaru straszyć, broń Boże, nie o to chodzi, ale rezygnacja z diagnostyki, to jest straszna głupota.

 

Nefretis - nie bierz niesterydowych leków przeciwzapalnych, bo one strasznie rozwalają żołądek i jelita. Jeżeli po tych lekach nie czujesz żadnej ulgi, to jest wyraźny sygnał, żeby ich nie stosować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

braksił22 załamałeś mnie, co prawda moja przygoda z jelitami trwa jakieś 2-3 miesiące. Są to wzdęcia, raz dziennie luźny stolec, był biegunkowy, teraz lepiej, uwieranie pod prawym żebrem, czasem jakieś bóle w całych jelitach, i lękowy ból brzucha. Od kilku tyg nudności, raz są raz nie. Te bóle też nie są silne. nie musze brac tabletek p/bólowych. Wogóle nie biorę nic na jelita. CRP i OB idealne, bardzo niskie.

Napisz proszę jakie masz/miałeś objawy, ze podejrzewają Crohna, opisz dokładnie. Jestem załamana już tym wszystkim, nie dość że całe życie lęk przed chorobami i jeszcze widmo prawdziwej choroby, żyć sie odechciewa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!

Dawno mnie tu nie było, nie widzę osób aktywnych, kiedy pisałam tu trochę wiosną. Hipochondria męczy mnie od dawna, od ponad roku jest coraz ciężej. Zima i wiosna były trudne, od maja do września funkcjonowałam normalnie, było już dobrze, od września do teraz totalny zjazd.

Chodzę na terapię, próbuję sobie trochę w głowie poukładać ale jest kiepsko. Jeszcze nie zdążę wykluczyć poprzedniej choroby, a już wykluwa mi się lęk przed następną. Na lekarzy i badania wydałam tyle, że niedługo zbankrutuję, a przecież tyle rzeczy trzeba jeszcze sprawdzić, zbadać, wyciąć... Nie mam już siły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się wybrałam do laryngologa dzisiaj i oczywiście twierdziłam, że to pewnie białaczka - bo mam stan podgorączkowy. Kobita patrzyła się na mnie jak na wariatkę i spokojnie powiedziała, że przy infekcjach wirusowych stan taki może utrzymywać się do 6 tygodni, a układ odpornościowy mam po to, żeby reagował, jak coś się dzieje...

 

 

Jak mnie to wkurza, kilka lat temu miałabym to kompletnie gdzieś, a ja jestem pewna, że mi już wirus mózg atakuje - bo boli mnie gałka oczna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale ja 10 dni temu okropnie przemarzłam i złapałam katar plus przeziębienie i to pewnie stąd. Stan podgorączkowy mam od 3 dni wieczorem i umieram ze strachu. Lekarka obmacała mi węzły i twierdzi, że nic tam nie ma...

 

Teraz mam czarne myśli, że nie wyjdę z tego przeziębienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja byłam przeziębiona od końca sierpnia do teraz. Byłam u lekarza z pięć razy, zjadłam dwa antybiotyki, zrobiłam kilka razy badania krwi, RTG płuc i takie tam. Nic nie wychodziło z wyjątkiem przewlekłego zapalenia gardła. Nieważne, lęk przed najgorszym już się zaczaił. Od dzieciństwa siedziało mi w głowie, że któreś przeziębienie się nie skończy i wyjdzie z tego niewiadomo co.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nefretis daj sobie trochę czasu aż zaczną działać te leki od psych..., bo to co ty opisujesz to jest nerwica. Nie wiem ile już miałaś takich ataków tej nerwicy ale ja mam tak że mam tak mniej więcej co półtora roku i zawsze od innej strony raz dolegliwości żołądkowe, innym razem od strony serca, stawy , bóle głowy na tle nerwowym etc...etc... I za każdym razem wmawiam sobie inny nowotwór oczywiście. Trzeba to przetrwać. Trudne ale prawdziwe. Masz dobre ob i crp. Bierz leki i zobaczysz co się będzie działo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bmm no własnie siedze i znowu czytam objawy ... Crohna, raka jelita, odbytu (bo mnie boli) i wogóle same straszne rzeczy, znowu trace kontakt z otoczeniem tylko natręctwo czytania i szukanie objawów po forach. Niech te moje leki zaczną działać, wyciszą, coś ze mna zrobią, moze bedzie mi łatwiej o tym nie mysleć.

Kilka lat temu miałam jazde na objawy neurologiczne, głównie SM, miałam miesiacami silne objawy.

Kochani, czy myslicie, ze tak cięzkie choroby silniej dałyby się we znaki? Nawet nie wiecie jak ciezko mi nie czytać, czuje sie uzalezniona, jak alkoholik, chce ale nie moze przestać. Do tego depresja, stałe napięcie i lęk, wyglądam źle, dresy, nieumyte włosy od tygodnia, po co mam myć i tak niedługo czeka mnie szpital i jakaś straszna diagnoza - tak własnie myslę.

Jakims cudem mam czysto w domu ale dzieje sie to wielkim trudem i resztkami motywacji. Rok temu miałam objawy raka żołądka, byłam pewna że umieram, trwało to dobrych kilka mcy codziennie.

 

sory że to piszę ale muszę gdzieś wylać co czuję, dziecka nie bede zadręczać, przy męzu udaję, ze czytam coś innego. Nie mam do kogo zadzwonic, zreszta nie bede sie ośmieszać.

 

-- 11 gru 2014, 21:11 --

 

acha od kilku dni pobolewa tez mnie w okolicach wyrostka, z prawej strony na dole brzucha - to nowość. Diagnoza Crohn. Wycinanie jelit miesiące w szpitalu. Cztam, ze CRP i OB w Crohnie moze byc dobre, ja zwariuje, jeszcze chwilę temu pare postów wyżej kolega mnie niezle nastraszył.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nefretis kochana, a pamiętasz, że kilka tygodni temu miałem to samo, zanim lekarz zwiększył mi dawkę leku? Ociężały, uczucie bycia pijanym - zniknęły z dnia na dzień. Teraz mam siłę się ogarnąć dbam o siebie, oczywiście objawy nerwicowe są nie ustąpiły, wkurzają mnie tak jak pisałem nudności, bóle kości ,stawów, swędzenie skóry, ale trzeba żyć. Ja co i rusz mam lęk w żołądku, ale dzięki lekom już olewam to, bo przechodzi. Wiem, że mam silną nerwicę, ale wierzę, że kiedyś z tego wyjdę. Nasz umysł jest na tyle silny, że możemy nad tym zapanować, mózg to niedoceniany narząd, to od niego wszystko tak naprawdę zależy. Ja mam postanowienie, że od nowego roku praca, być może uda mi się też związek, bo randki na to wskazują, także do przodu, jeszcze tylko powrót do mojej pasji i będzie coraz lepiej. Oczywiście, chce mi się robić badania, ale nie robię badań póki co i nie czytam.

 

-- 11 gru 2014, 22:23 --

 

Co mi niestety wróciło to objadanie się, a nie jest to dobre dla żołądka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sinister pamiętam dokładnie co miałeś, wnioskuję, ze jest lepiej. Czytam też, że urozmaicasz sobie zycie, chodzisz na randki, bardzo się cieszę, życzę powodzenia, wyjdziesz z tego całkowicie. Niech tylko Twoj lek osiągnie odpowiednie stęzenie.

Dobrze robisz ,ze nie czytasz, badan tez nie rób, jesteś zdrowy, no może ta tarczyca do przeglądu i już

Ja dzis umowiłam kolonoskopie i po godzinie odwołałam, moze źle, nie wiem, moze jak mnie bardziej przyciśnie to zrobie, moje objawy sa takie nijakie, nie są silne ale są. Wkurzające, powodujące niesamowity lęk w brzuchu i spięcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nefretis, człowiek pójdzie na cały dzień do pracy a ty niepilnowana myszka zaczynasz harcować :nono::nono::nono:

 

Nie masz raka, ból by się nasilał, 1 rzadka kupka dziennie to norma nad normami, przy chorobach jelit wystepują biegunki czyli > 3 na dobę

Poza tym nie jesteś sama kochana. Masz mnie :mrgreen: mam identyczne objawy, prawdopodobieństwo że mamy tego samego raka będąc na tym samym forum (dla przypomnienia temat dla hipochondryków ;) ) jest takie że w sobote obie trafimy szóstkę w totka :mrgreen:

Daj sobie spokój z badaniami, szkoda kasy. Przede wszystkim weź się w garść. Jak będziesz sama sobie wmawiała że nic ci się nie chce, że nie jesteś w stanie niczym się zająć to na bank nie będzie ci się chciało. Mówię ci to, bo jeszcze 2 miesiące temu potrafilam spac w weekend do 16 albo nie pójść do pracy :roll: Daj szansę lekom, ale tez pomóż im. Psychotropy nie zadziałają jak będziesz ciągle myslec o chorobach. To jak z rzucaniem palenia, nie rzucisz jak będziesz siedziala i patrzyła na fajki ;)

 

Jak już musisz czytać to czytaj o nerwicy nie o rakach. Jak mnie bolą jelita czy mam sraczkę to szukam w necie nie info o raku tylko info o jelitach jako objawie nerwicy - to naprawdę wielka róznica :!:

 

Fajnie że bierzesz Debutir, tez musze w końcu kupić...

 

Walnęłam ci wykład bo jesteś mi jakaś taka bliska i po 1 martwię się, nawet myślałam o tobie w ciągu dnia, a po 2 ciebie naprawdę nie można z oka spuścić bo zaraz ci się pogarsza ;) Jak będziesz taka nieznośna to ci Mikołaj prezentu pod choinkę nie przyniesie :nono:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

D@ri@nk@ haha ja też dziś o Tobie myślałam, myslałam też, ze pewnie już tu nie zajrzysz, czujesz się juz dobrze to po co Ci to cierpiętnicze forum :D

Jak zwykle Twoj wpis pełen optymizmu i dobrych fluidów, mysle, ze to nie zasługa leków tylko Twojego pozytywnego charakteru :P

Zauwazyłam u siebie diametralne zmiany nastroju, najpierw płaczę i leże z termometrem pod pachą z bólami i nagle wstaję i mam siłę cos ogarnąć, potem za chwilę znowu kłębi sie we łbie chęc usiądnięcia przed googlami (doszłam na forum o Crohnie dla wtajemniczonych :shock: )

Oby to IBS oby!!! W sumie chęc na sraczke jest na tle emocji (wystarczy mi dzwoniący telefon 8) )

Jestem udupiona, od rana do wieczora z dziecmi, nie moge isc do pracy bo mamy firmę i nie jestem tam potrzebna na razie, ja jestem włąścicielką na piśmie, więc jak mam iśc do kogoś do roboty? :D Dlatego dostaje na łeb w domu. Fajnie, ze masz pracę, musisz sie wystroić i masz kontakt z ludźmi, to baaardzo pomaga.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

dziewczyny....a mnie boli lewny bok...pod zebrem..i plecy i boje sie ze to trzustka((:zawsze mnie z praw strony bolalo...a teraz lewa i schiza na trzustke((;

ogladam cialo czy nie zolkne((:

 

marta, jak wpisze w wyszukiwarke "ból z prawej" to głownie sa Twoje posty, też Cię bolało/uwierało w dolnej prawej częsci? i w górnej? Codziennie?

lewa strona to też moze byc jelito. Trzustka bolałaby bardzo mocno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nefretis, masz rację, praca mi bardzo pomaga. Wracam czasem zmęczona - dzisiaj np zrobiłam 600 km, od 8 do 18 w aucie :roll: - ale więcej jest pozytywów :smile:

 

Wiem jak to jest ze zmiennymi nastrojami. Ale wiesz, z dziećmi tez jest fajnie, na spacerze czy zakupach również :D Przynajmniej próbuj proszę :smile:

Jak wstajesz i czujesz że wracają siły to nie dopuszczaj żebyś zaraz leciała do kompa czy poddała się nerwicowym bólom. Mów sobie wtedy to tylko nerwica, przewietrz się albo zajmij dzieckiem przez 10 minut, przy dziecku ciężko pokazac że się "wlaśnie umiera" i nerwica odpuszcza. Wygrasz kilka takich bitew to w końcu wygrasz wojnę :!::!::!:

 

 

 

 

 

 

marta80, z tego co wiem to trzustka po 1 bardzo boli, po 2 wcale nie z lewej strony tylko pod żołądkiem i promieniuje do kregosłupa. Popatrz na google grafika gdzie jest trzustka.

Jak się boisz zrób usg, ale mysle że to zbędne ;)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nefretis u chorujących na Crohna objawy mogą być bardzo różne. W moim przypadku były to:

-szybka utrata masy ciała (15kg w 2 lata)

-epizody biegunek (nawet do 10 razy na dobę)

-chlustające wymioty (zdarzają się dość często, jak tylko pozwolę sobie na chwilę zapomnienia)

-ból brzucha w prawym boku, palący, przeszywający, promieniujący do pleców i łopatki

-duża niedokrwistość z niedoboru żelaza (Hemoglobina 8,3, Żelazo 13, zasoby żelaza wyczerpane)

-remisje i nawroty dolegliwości

 

Szczerze wątpię, że masz tę chorobę, bo występuje bardzo rzadko, a Twoje objawy nie są charakterystyczne dla tej choroby :) Nie czytaj w internecie, nie szukaj chorób, nie nakręcaj się. Diagnostykę zostaw lekarzom, bo diagnozując samą siebie prowadzisz do autodestrukcji.

 

Może warto pomyśleć o terapii psychodynamicznej? Mi bardzo pomogła i pomaga nadal :)

 

marta80 trzustka jest mocno unerwiona i unaczyniona. Jak zaboli, to nie ma przebacz. Moja siostra kiedyś doświadczyła czegoś na deseń kolki trzustkowej. Nie była w stanie nawet wyprostować nóg i musiało ją zabrać pogotowie.

Miałaś robioną jakąś diagnostykę? Morfologia, usg, może jakaś gastro/kolanoskopia? Naprawdę, jeśli boli, to trzeba zbadać, ale diagnozę zostawić tylko i wyłącznie lekarzom.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzisz nefretis, po poście braksił22, gwarantuję że nie masz Crohna :D Z tego co czytam to nie masz żadnego z tych objawów :yeah:

 

-- 11 gru 2014, 22:29 --

 

D@ri@nk@ haha ja też dziś o Tobie myślałam, myslałam też, ze pewnie już tu nie zajrzysz, czujesz się juz dobrze to po co Ci to cierpiętnicze forum :D

Aaaa zapomnialam Ci odpowiedzieć. Zagladam tu bo wbrew pozorom na mnie forum działa odwrotnie. Codziennie jestem bardziej przekonana że mam nerwicę. Moje objawy ustepują i chwilowo nie wracają. To taka walka ze sobą i ze swoją nerwicą. Biore leki i mam siłę walczyć żeby jej udowodnić że to ja jestem silniejsza, że skoro mnie nie zabila to da mi siły. Może głupio myślę, ale mam taki charakter że jest optymistką, że zawsze swój strach, niemoc pokonywalam tą samą bronią co je wywoływało. Nerwica najpaskudniejsza z tego wszystkiego bo musiałam skorzystać z pomocy leków ale dzięki temu jest mi łatwiej :D

 

A poza wszystkim to lubię Was i wiem że każde słowo jest tu ważne, każda osoba jest tu ważna, każdy problem i skoro tu jesteśmy to znaczy że mamy taką potrzebę potrzebujemy siebie na wzajem więc jak bym mogła was zostawić, co z tego że akurat dobrze się czuję.... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

D@ri@nk@ a tam przyznam się, co mi tam, ja z najmłodszą 2,5 roczną córcią czasu nie spędzam wcale, ona sie bawi ja czytam, snuję się po domu. 11-latka zajmie się sobą. Szkoda tych dzieci. Jestem okropna matką choc tak bardzo je kocham. Jutro obiecuję, siadam z mała do zabawy, poczytam jej, pooglądamy coś razem, potem spacer. Tak zrobię!

 

 

braksił22 dzięki, że napisałeś, naprawdę czekałam :) Z twoich objawów mam tylko te bóle po prawej, gównie pod żebrem a moze to żebro, boli z przodu i idzie do tyłu, czasami do dołu i wzdęte jelito. Bóle w skali 1-6 oceniam jako 2,czasem 3, raczej dyskomfort.

Biegunka (byla 2-3 razy dziennie) ustępuje, załatwiam się raz dość dużo luźno, przeprszam za dosłowność.

Czasami delikatne nudności. Wyniki badań lab. bdb. Mam jakiegoś fioła na punkcie tej choroby.

Tak, powinnam iśc na terapię, tydzien temu KAZAŁ mi psychiatra a ja to zlekceważyłam, biore tylko leki

 

-- 11 gru 2014, 22:35 --

 

D@ri@nk@ fajnie, ze piszesz, lubie Twoje posty :D

Co nas nie zabije to nas wzmocni, kiedyś to było moje hasło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×