Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

a i jeszcze jedno mam przepisany Lafactin er 75mg i tam jest w kapsulce 2 mini tabl. wiec jedna taka tabl. to tak jak poł zwyklej?

 

Jezeli w kapsulce sa dwie male tableteczki dawka obydwu wynosi 75mg, wiec jedna z nich ma dawke 37,5mg, otworzylas bo musisz wziasc polowe dawki 75mg tak ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja przechodziłem z jednego SSRI/SNRI na inny SSRI z dnia na dzień. Na przykład z 30mg paroksetyny na 150 sertraliny i było ok. W końcu to podobne leki. Zdziwiłem się, że takie przejście zalecił mi lekarz, ale miał racje. Nie wstrząsnęło mną to przejście w ogóle. Podobnie jak ze 150mg wenli na 150mg sertraliny. Oczywiście nie u każdego może to przebiegać tak łagodnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biore wenle już 2 miesiące, od 3tyg 150mg i co? wielkie gówno, nawet bym powiedział, ze gorzej, lęków nie usunęło, natręctw też, anhedonia taka zjebana, ze tylko myśli samobójcze sie kołaczą, lekarz kazał brać dalej, chciałem benzo do tego to mi nie chciał wypisać i co mam ku@wa zrobić, po cholore chyba to zmieniałem z fluwoksaminy:| dał mi skierowanie na terapie grupową ale jak mam sie ku@wa terapeutyzować jak ja ledwo żyje teraz, chce dojść do siebie, ja pierdole:|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a i jeszcze jedno mam przepisany Lafactin er 75mg i tam jest w kapsulce 2 mini tabl. wiec jedna taka tabl. to tak jak poł zwyklej?

 

Jezeli w kapsulce sa dwie male tableteczki dawka obydwu wynosi 75mg, wiec jedna z nich ma dawke 37,5mg, otworzylas bo musisz wziasc polowe dawki 75mg tak ??

 

tak narazie mam brac 37,5mg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sluchajcie... Mam bardzo wazne pytanie.. Po jakiego ch...uja Wy ludzie chcecie Paro czy Benzo jak Paro to zjeb..ny zamulacz a benzo dziala depresyjnie? To po co chodzic jak zoombie? Trazodon, mirta to sa leki tez dzialajace depresyjnie! Po co Wam to? Bierzcie coś na pobudzenie a nie chodzenie jak zoombie...

 

 

Pytanie teraz z innej beczki... Ktos mi wytlumaczy dlaczego jesli zmieniam dawke o 75mg z dnia na dzien nie wazne czy w dol czy gore to w tym dniu kiedy to robie rano to pozniej caly dzien czuje maksymalnego kopa, chec do zycia a nawet euforie? To bardzo dziwna sprawa... A na drugi dzien jest jak zwykle... Zamula..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To częsty efekt w dniu zwiększenia dawki. Później mija. Często bywa tak też przy niektórych lekach, gdy zmniejsza się dawkę. Pierwszego dnia człowiek czuje się dobrze, a potem jest zjazd.

 

W moim odczuciu trazodon to gówno a nie antydepresant. Paroksetyna za to świetnie zabija moje depresyjne myśli.

Benzo działają depresyjnie? Nic z tych rzeczy. Ostatnio klonazepam uratował mnie przed strzeleniem samobója.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sluchajcie... Mam bardzo wazne pytanie.. Po jakiego ch...uja Wy ludzie chcecie Paro czy Benzo jak Paro to zjeb..ny zamulacz a benzo dziala depresyjnie? To po co chodzic jak zoombie? Trazodon, mirta to sa leki tez dzialajace depresyjnie! Po co Wam to? Bierzcie coś na pobudzenie a nie chodzenie jak zoombie...

Zgadzam się z tym w 100 % lek powinien uspokajać ale nie zamlulać,bo jak lek zamula to humor też sie do kitu robi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sluchajcie... Mam bardzo wazne pytanie.. Po jakiego ch...uja Wy ludzie chcecie Paro czy Benzo jak Paro to zjeb..ny zamulacz a benzo dziala depresyjnie? To po co chodzic jak zoombie? Trazodon, mirta to sa leki tez dzialajace depresyjnie! Po co Wam to? Bierzcie coś na pobudzenie a nie chodzenie jak zoombie...

 

 

Pytanie teraz z innej beczki... Ktos mi wytlumaczy dlaczego jesli zmieniam dawke o 75mg z dnia na dzien nie wazne czy w dol czy gore to w tym dniu kiedy to robie rano to pozniej caly dzien czuje maksymalnego kopa, chec do zycia a nawet euforie? To bardzo dziwna sprawa... A na drugi dzien jest jak zwykle... Zamula..

 

Wiesz dlaczego tak sie dzieje, bo jest wiecej danego neuroprzekaznika w przestrzeni miedzysynaptycznej przy zwiekszeniu dawkii, stad twój super nastrój czy tam euforia, na na nastepny dzien wracasz do punktu wyjscia, czyli zwykle trzeba przechodzic przez skutki oboczne leku, czyli kilka tygodni przejebane i nie ma zadnej gwarancji ze bedzie lepiej.

 

Co do benzo to moim zdaniem jedyne bardzo skuteczne leki we wspólczesniej psychiatrii i w dupie mam ze uzalezniaja

 

-- 11 gru 2014, 21:31 --

 

Santiago20, Po pewnym czasie to nic nie da takie zwiekszanie :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

więcej neuroprzekaźnika jest cały czas podczas brania leku a nie tylko podczas zwiększania dawki, chodzi pewnie o indywidualną reakcje na gwałtowną zmianę jego poziomu, u mnie jest przy niektórych lekach to samo, euforia i gwałtowny wzrost samopoczucia albo na początku albo przy schodzeniu z leku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lunatic, raczej Cie popieram, wiecej neuroprzekaznika jest caly czas przeciez przy branym leku... Ale zastanawiajace jest to dlaczego tak sie dzieje? Z czym jest to zwiazane? To ciekawe zjawisko, jesli sobie teraz zaloze sluchawki wlacze muzyke to kompletny odlot... :D Boze.. Ile bym dal za to aby jutro obudzic sie z takim nastrojem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lunatic, nie jest wiecej tylko jest na tym samym poziomie co przez caly okres brania leku, jezeli po kilku miesiacach lek antydepresyjny dziala w ustalonej dawce to nie bedzie serotoniny wiecej w dalszym czasie brania lekum, tylko w momencie zwiekszenia bedzie go wiecej i pozniej znowu spada, prawdopodobnie do poziomu mniejszego, poza tym to jest zbyt trudny i zlozony proces, najwieksze mózgi swiata nie wiedza jak to sie dzieje a co my mozemy wiedziec, mozemy tylko zakladac ze tak sie dzieje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ostatnio mi coś podobnego tłumaczył lekarz dlaczego inaczej sie czuje podczas pierwszych dni na leku a dlaczego inaczej potem chociaz nie do konca to do mnie przemawia, porównał to do ubierania kurtki jak się jest zmarzniętym, jak się ją ubierze to w danej chwili odczuwa się poprawę bo jest cieplej i lepiej ale jak się juz do tego stanu przyzwyczaji to staje się on już normalnością i tego efektu poprawy już się nie odczuwa tak jak na początku, może i coś w tym jest ale nie do końca tak musi być bo np kiedyś na sertralinie czułem się bardzo dobrze nie tylko pare dni i nie było efektu wyczerpania dzialania i jego zmiany odczuwania z przyzwyczajenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi o to ze jak serotonina jest na jakims poziomie dzieki antydepresantowi powiedzmy paroksetynie w dawce 20mg to w momencie pelnego dzialania leku i stabilizacji, serotoniny juz nie bedzie wiecej tylko bedzie na tym samym poziomie, chyba ze zwiekszysz dawke wtedy caly obraz tej sytuacji sie zmieni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Santiago20,

a jaki Ty bierzesz lek pobudzający? to nie jest takie proste ze jak się taki weźmie to będzie dobrze, potrafią nieźle dać popalić po samopoczuciu, brałem kiedyś lek działający tylko na noradrenaline, pobudzenie było, wyciągnął mnie bardzo szybko z lóżka ale kosztem pogorszenia samopoczucia, mi kiedyś w szpitalu powiedzieli ze każdy lek podnoszący serotoninę pobudza, nawet paroksetyna, ostatnio tez to samo powiedział mi moj lekarz, no ale wiadomo ze w praktyce jest z tym różnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biore wenlafaksyne w dawkach 225mg od Lipca 2013r, dziala on na serotonine i noradrenaline, dzisiaj zmniejszylem do 150mg i jest ... No bardzo dobrze :D Nawiazujac do twojego ostatniego postu to moze rzeczywiscie cos w tym byc... Bo jest napisane tak ze... Wenla w dawce DO 150mg dziala TYLKO na serotonine, w dawkach powyzej 150 dziala na noradrenaline, a w dawkach powyzej 300 na dopamine.. Tylko ja wzialem kiedys przez dwa dni nawet 375mg to jakis nie czulem tej dopaminy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ze przy sluchaniu muzyki masz odlot nie oznacza ze wenla dziala, podczas wogóle sluchania muzyki wytwarza sie dopamina, nawet bez antydepresanta

 

-- 11 gru 2014, 23:03 --

 

Dziala na noradreanline w dawce 75mg, ale co z tego jak ja sie gorzej czuje po tym leku niz po paroksetynie a przeciez paro to taki zamulacz :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×