Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nadwrażliwość na bodźce i oznaki nerwicy


citycaat

Rekomendowane odpowiedzi

Mam 20 lat i odkąd pamiętam byłam strasznie wrażliwa. Mama zawsze wspomina że już jako kilkuletnie dziecko bałam się obcych i reagowałam płaczem kiedy ktoś choćby na mnie spojrzał. Zresztą do tej pory nie lubie spojrzeń obcych ludzi bo zawsze wtedy wydaje mi się że się patrzą bo coś ze mną nie tak :D. W sytuacjach stresowych, ale nie tylko, potwornie trzęsą mi się ręce I nogi. Przy większej grupie ludzi nie mogę niczego zjeść ani wypić bo nie jestem w stanie utrzymać łyżki czy widelca. Od roku biorę propranolol, który te drżenia w pewnym stopniu uspokoił i mogę w miare normalnie funkcjonować bez obawy że na imprezie kieliszek będę musiała trzymać dwoma rękami ;). Oprócz tego jestem okropnie wrażliwa na bodźce. Kiedy ktoś mnie niespodziewanie dotknie to niemalże podskakuje a serce zaczyna bić jak szalone. Niestety przez to mam problemy w nawiązywaniu kontaktów bo nie raz wyrwało mi się coś w stylu 'nie dotykaj mnie' i zarówno mnie jak i osobie 'dotykającej' było mega głupio.

I wszystko to jeszcze byłoby do przeżycia gdyby nie fakt że od wakacji miewam niesprecyzowane lęki. Mianowicie któregoś wieczora długo nie mogłam zasnąć z powodu jakiegoś złego przeczucia. Serce biło mi jak szalone, cała drżałam i cały czas z tyłu głowy miałam uczucie że następnego dnia na pewno stanie się coś złego.

Innym razem czekałam w poczekalni u dermatologa i ni stad ni zowąd serce przyspieszyło, mój oddech stał się płytki, oczywiście cała zaczęłam się trząść I kręciło mi się w głowie. Z jednej strony byłam przerażona z drugiej uspokajał mnie fakt, że jestem w szpitalu więc w razie czego ktos mnie uratuje :D.

A no i jeszcze hipochondria :D. Generalnie czasami mam odczucie że posiadam wszystkie choroby świata, zwłaszcza kiedy przeczesuje google w poszukiwaniu chorób pasujących do moich objawów.

I stąd moje pytanie. Czy to mogą być oznaki nerwicy? Pamiętam że kiedy byłam w podstawówce chodziłam do psychologa I chyba nawet raz byłam u psychiatry bo skarżyłam się na bóle głowy + byłam dosyć nerwowym dzieckiem, zresztą do tej pory łatwo wpadam w złość. Wiem, że nikt nie jest w stanie wydać diagnozy przez internet ale zastanawiam się czy może mi się pogorszyć i czy można coś poradzić na tę nadwrażliwość na dotyk bo jest to potwornie uciążliwe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wygląda to jak nerwica. U mnie też atak wygląda podobnie i też wszystko zaczęło się jak już zasypiałem w łózku. Tylko, ze mam wiele więcej objawów podczas ataku. Dodam też, że zawsze lekarzy omijałem jak najdalej i miałem tzw twardą dupę czyli przeciwieństwo Ciebie ;).

 

U mnie występuje takie objawy ( tutaj link do mojego wątku ) czy-to-mo-e-by-nerwica-t53172.html .Więc może coś masz podobnie porównaj sobie. Mam 22 lata czyli praktycznie mamy tyle samo ;), przykre że młodzi ludzie a już na takie coś cierpią.

 

Tylko, że fakt faktem ja nigdy nie miałem żadnych lęków przed sytuacjami jak ty, po prostu pewnego dnia zaczeło się to dziać beż większego powodu.

 

 

Dziś z kolei cały dzień użeram się z uczuciem ucisku na klatce, zatykanie uszu, ciepło na twarzy, bóle w klatce. Od rana do teraz i nasila się. ehh :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miewam podobne objawy w dużych grupach i sytuacjach stresowych. W pracy na obiedzie nawet dwoma rękoma było ciężko mi wypić ze szklanki tak mi się ręce trzęsły. Jakie to jest pojebane, że człowiek nie może w spokoju nawet zjeść. Ostatnio też biorę propranolol, ale nawet 40mg to mi mało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś z kolei cały dzień użeram się z uczuciem ucisku na klatce, zatykanie uszu, ciepło na twarzy, bóle w klatce. Od rana do teraz i nasila się. ehh :/

Współczuję i trzymam kciuki. Ja na szczęście ataku lęku/paniki doświadczyłam tylko kilka razy i dałam sobie z nimi radę. Bóle w klatce piersiowej też czasami miewam, ale do tego już przywykłam. Najbardziej mnie denerwuje ta nadwrażliwość na dotyk. Ogromnie irytujące jest to, że kiedy ktoś mnie dotknie ja podskakuje jak poparzona. Jest na to jakaś rada?

Miewam podobne objawy w dużych grupach i sytuacjach stresowych. W pracy na obiedzie nawet dwoma rękoma było ciężko mi wypić ze szklanki tak mi się ręce trzęsły. Jakie to jest pojebane, że człowiek nie może w spokoju nawet zjeść. Ostatnio też biorę propranolol, ale nawet 40mg to mi mało.

Mnie na szczęście na razie wystarcza 10mg, w ekstremalnych sytuacjach 20mg. Obawiam się, że się w końcu uodpornie na ten propranolol i będę musiała brać wiecej żeby działał.. Czy to możliwe?

Wiem co czujesz. A najgorsze są w tym wszystkim pytania "haha, czemu Ci się tak ręce trzęsą? delirka? hehe". Wtedy człowiekowi się wszystkiego odechciewa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Andrew7826893, spróbuj się jakoś zrelaksować, na mnie seriale działają mega odprężająco :). A co do gorączki to może jakieś przeziębienie Cię dopadło?

Mam mega niską samoocenę, ale nieważne czy dotyka mnie facet czy kobieta, osoba znajoma czy nie, czy dotknie mnie w ramię czy inną część ciała po prostu moje ciało od razu reaguje. Nawet kiedy załóżmy siedzę z facetem, który wiem że mnie akceptuje w 100% i pogłaszcze mnie po ręce czy udzie od razu pojawia się gęsia skórka i się wzdrygam..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×