Spamowa wyspa

jasaw, nie lubie to malo powiedziane

Ja na święta zrobiłam nalewkę

Dzisiaj zrobiłam rosół, bo w domu chorzy.

Uczyć mi się nie chce, bo nie wiem, czy mam coś na jutro.

Weszłam na chwilę do internetów potrollować, przywitać się z wami...

a potem coś sprobuję ogarnąć. cokolwiek.

tosia_j, witaj w klubie, zwłaszcza wigilii, trzeba się przejść do rodzinnego po afoban

Infinity, Kasiu, aż tak

-- 11 gru 2014, 15:49 --

Od kiedy na świecie pojawiły się Wnuczęta, wszystko ma dla mnie inny wymiar...bycie babcią jest cudowne

jasaw, niestety

Dziś 4 rocznica mojego pobytu na forum.

Infinity, to nie chodzi o lęki

Hej, brzuch mnie boli wrr

sprzejedzenia?

Witajcie

Wróciłam do domu zaliczając po drodze jemiołowy szaber Obcięli obok mnie drzewa z pięknymi jemiołami to się poczęstowałam. Już powiesiłam, nic tylko się całować

Płatku dzięki za linka z ogóreczkami :-***

Fizli Ty jesteś mega materiał na męża Wiem co mówię, bo mówię to jako żona absolwenta technikum gastronomicznego

jutro awansuję na pułkownika

nieboszczyk, a ja na generała

To ja może zostanę Napoleonem.

wypożyczą mi akms i pepesze.

tosia_j, tak, chodzi o lęki.

Witajcie:)

A ja jestem chora, grypa jakaś czy coś

trzeci dzień w łóżku, zaczynają mnie nachodzić lęki związane z samotnością nie wiem, co robić, czego się uchwycić, żeby nie spaść eh... to irracjonalne, ja to wiem, rozumem wiem:( Ale to nie wystarcza:(

Cognac, hej

Nie dowiedziałam się od Ciebie, gdzie leżysz ( u siebie czy w Kraku ). Myślę, że przeziębienie to nie jest powód do rozmyślań nad samotnością

Arasha, w Krakowie, w tym stanie to bym sie nie pokusiła o jechanie do rodziców, zresztą tam są pieseły czyli jeszcze alergia na dodatek

No właśnie, przeziębienie to nie powód do myślenia o samotności, muszę się tego trzymać, dzięki :*

Cognac, a tak, żeby odwrócić na chwilę Twoją uwagę od choroby ... pochwal się, co dostałaś na mikołajki ?

Nie wiem, co to za moda na określenia pieseł, koteł Wiesz może, kto to wymyślił ?

Cześć

śpicie, nie spicie?

-- 11 gru 2014, 22:33 --

Cognac, zdrówka!

Cześć Wam!:) w końcu prawie koniec tygodnia.

U Was też tak nie ma śniegu? codziennie rano wstaję i patrzę automatycznie za okno, z nadzieją, że w końcu będzie biało. Nie wiedziałam, że aż tak będę wyczekiwać:)

Cognac, ja spędziłam ostatni weekend w łóżku, poniedziałek również, ale nadal nie czuję się do końca dobrze. Wylecz się porządnie, wygrzej, pooglądaj coś, poczytaj i jakoś to zleci!:)

madeline1111, u mnie niestety też nie ma śniegu. Mam nadzieję, że chociaż na święta będzie.

Jutro Wam się śniegu i zimy odechce jak nadejdzie orkan Aleksandra i Was wywieje

chociaż na święta to białe paskudztwo mogłoby spaść

Zebrec, z tego co pamiętam, to u mnie już dwie zimy z rzędu nie było śniegu na święta, dlatego jednak ta ich magia nie była dopełniona...

acherontia-styx, bardzo prawdopodobne. Za kilka dni pewnie będziemy narzekać, że za dużo tego śniegu.

acherontia-styx, jeśli jutro nie zobaczę śniegu, składam do Ciebie zażalenie!:)