Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

biore 5 dzien, i jakos soe trzymam,poki co nie zauwazyłam jakichs szczegolnych skutków ubocznych, oby nie zapeszyc :roll:
Witam ja przez 4m-ce brałam lexapro 10mg po wizycie u lekarza przepisała mi ParoMerck20mg od jutra mam zacząć boje się . co uważacie o tym leku ? :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biore juz ponad 2 tygodnie, i musze przyznac ze powoli wszystko zaczyna zanikac, juz nie mysle za bardzo o lekach, jednak sama jeszcze boje sie gdzie kolwiek ruszac. Ale jezeli sama jezdzisz i bierzesz ten lek to nie martw sie wszystko bedzie ok, tylko potrzeba troche czasu, daje Ci 2 tygodnie i przedewszystkim badz dobrej mysli :) jesli bedziesz miala jakies pytania to pisz:) pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BeOK dziękuje za odpowiedzi dużo mi pomaga i jest mi rażniej nie ukrywam życze ci zdrowia. najgorsze są te myśli że zaraz może mnie złapać co będzie jak mnie złapie bałam się zmiany z lexapro ale czytałam o poromerck pozytywne opinie ja choruje 4 m-ce przy lexapro schudłam a ty długo chorujesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam :)

ja Paxtin biorę na depresję i nerwicę natręctw, od roku (sierpień 2007), od listopada 2008 brać przestaję. Muszę przyznać, że ten lek działa bardzo skutecznie, może dlatego, że jest bardzo silny. Od psychiatry wiem, że nie uzależnia, i że działac zaczyna dopiero po około 2 tygodniach, więc byc może dolegliwości przez Was opisane są po części spowodowane przez nastawienie psychiczne :) chociaż jeśli występują, należy pojsc do psychiatry z prośba o przepisanie innego leku. Nie ma przecież sensu się męczyć, prawda? :)

Jedyny skutek uboczny, który silnie dał mi sie we znaki, to 'zablokowanie' przez te tabletki zdolności odczuwania bodźców seksualnych. :(

 

---- EDIT ----

 

Podaję najczęstsze działania uboczne opisane na ulotce Paxtinu:

 

bardzo częste ( więcej niz 1 przypadek na 10):

- nudności

- zaburzenia seksualne

 

częste (więcej niż 1 na 100, mniej niż 1 na 10):

- zmniejszenie apetytu

- senność

- bezsenność

- zawroty głowy

- pobudzenie

- drżenie

- niewyraźne widzenie

- ziewanie

- pocenie się

- suchość błony śluzowej jamy ustnej

- osłabienie

- zwiekszenie masy ciała

- biegunka

- zaparcia

 

Oczywiście nie podaję ich, by kogokolwiek nastraszyć, tylko, żeby wyjasnić, skąd moga się brać zdrowotne niedyspozycje, zauważane przez biorących Paxtin:) Pamiętajcie jednak, że każdy człowiek będzie reagował na ten lek inaczej i że być może, czego Wam serdecznie życzę, nie doświadczycie żadnych ubocznych efektów :) Życzę Wam także powrotu do zdrowia :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest mnóstwo ludzi którym ten lek pomógł. Owszem ma niemiłe skutki uboczne. Za to na wiele osób najlepiej działa.

 

Lepiej żyć i mieć trochę skutków ubocznych niż wegetować albo nie żyć w ogóle prawda? Tym bardziej, że akurat seroxat i inne SSRI/SNRI mają te skutki żadne w porównaniu do wielu innych antydepresantów.

 

Skutki uboczne ma każdy poważniejszy lek i nie tylko leki - dlatego nie zażywa się ich jak nie są potrzebne.

 

Co do rozpoczęcia przyjmowania i odstawiania leków takich jak seroxat to trzeba bardzo ostrożnie i według wskazówek. W szczególności odstawiać powoli. Inaczej możesz mieć problemy z pozbieraniem siebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chcesz kogos wystraszyc jaki masz w tym interes??????

 

Sprzedaję konkurencyjny lek-sertralinę:D Może chodziło mi o to żeby kogoś przestrzec?

 

---- EDIT ----

 

Lepiej żyć i mieć trochę skutków ubocznych niż wegetować albo nie żyć w ogóle prawda? Tym bardziej, że akurat seroxat i inne SSRI/SNRI mają te skutki żadne w porównaniu do wielu innych antydepresantów.

 

 

O jakich antydepresantach mówisz? Nieodwracalnych IMAO?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jutro zaczynam z paroxetyna.Bardzo sie boje skutkow ubocznych kiedys juz probowalam brac ten lek,ale po tygodniu odstawilam ze wzgledu na skutki uboczne.Mam nadzieje,ze ten lek pozwoli mi cieszyc sie zyciem,ze bede miec energie do dzialania.

Bardzo sie boje ubocznych,ze nie wytrzymam i znowu przestane to brac.

Trzymajcie kciuki,zebym wytrwala.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jak ktoś bierze ten lek juz prawie 4 lata to co??ma sobie strzelic w łep????????już go do konca życia bedzie brał???nie znam angielskiego wiec moze daj nam jakieś madre sposoby odstawienia leku...jak to zrobić zeby nie czuć objawów odstawiennych-ja zeszłam z 20 na 15 mg i jest ok!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jak ktoś bierze ten lek juz prawie 4 lata to co??ma sobie strzelic w łep????????już go do konca życia bedzie brał???nie znam angielskiego wiec moze daj nam jakieś madre sposoby odstawienia leku...jak to zrobić zeby nie czuć objawów odstawiennych-ja zeszłam z 20 na 15 mg i jest ok!

 

 

No ba,niech strzela sobie w "łep" :) Tak się składa, że na polskich stronach mało jest informacji o odstawianiu SSRI-lepiej na anglojęzycznych stronach i forach. Mi nie chodzi o to, że nie powinno być objawów odstawiennych- te są praktycznie zawsze. Dlaczego jednak niektórzy mają je tak duże (myśli i próby samobójcze, poważna mania, uciążliwa akatyzja) i tak długotrwałe a czasami pernamentne? Jeśli zeszłaś bez problemów po 4 latach brania seroxatu na niższą dawkę to gratuluję. Nie wszyscy mają jednak takie szczęście... Odpowiadasz za opinie wszystkich?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak na dobrą sprawę każdy obojętnie jaki lek na jedno pomaga a na drugie szkodzi. Na każdej reklamie jest"skonsultuj sie z lekarzem lub farmaceutą i przeczytaj informacje z opakowania" może cytat nie dosłowny ale każdy wie o co chodzi. Nie po to w pudelku jest zwitek papieru aby wypełnić opakowanie, ale aby dać informacje o leku co zawiera i jakie ma skutki uboczne. Nawet z ziołami trzeba uważać a co dopiero z lekami które stworzone zostały przez człowieka który jest niestety omylny. Może kiedyś wymyślą lek na wszystko i nie będzie miał żadnych skutków ubocznych. Czasami sami się narażamy na większe niebezpieczeństwo nie mówiąc o lekach lekarzowi które dodatkowo bierzemy, co może doprowadzić do przedawkowania a w ostateczności do śmierci. tych składników jest przecież mnóstwo (leków chyba jeszcze więcej) i najlepiej znaleźć lekarza do którego mamy zaufanie i będziemy postępować zgodnie z jego wskazówkami i czytali naprawdę informację o lekach. Warto sobie również spisywać (jak kto ma dobra pamięć zapamiętać) lek który nam przepisują i porównać z tym odbieranym w aptece (warto znam to z własnego doświadczenia), a przede wszystkim czytać ulotki.

 

---- EDIT ----

 

Leki to nie wszytko oczywiście są ważnym etapem leczenia ale niestety nie wynaleziono pigułki która rozwiązuje problemy trzeba zacząć coś robić - poszukać psychoterapeuty, psychologa, przyjaciela któremu się wygada, odpowiednio zadbać o siebie. Nie umniejsza to problemu ze skutkami ubocznymi ale to tez jest ważne. Z forami też należy uważać bo niektóre (nie mówię że wszystkie) wydają sie pozostawione same sobie bez kontroli. Kiedyś szukałam informacji o sposobie mojego leczenia i jak przeczytałam jedno takie to byłam przerażona naprawdę przerażona. Gdy poszłam do lekarza(tak się złożyło że akurat na kolejny dzień szłam) lekarz mi wytłumaczył i nie wyglądało już to tak przerażająco.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie zrozumiałeś. Kasia oczekuje rad ja ma odstawić. A nie rad typu strzel sobie w łep. :)

 

Nie ma co straszyć. Nie każdy jest zaraz ciężkim przypadkiem. Ja akurat np. jestem bardzo lekkim - mi odstawiania przychodzi w miarę ok.

 

Kasia - czy lekarz kazał Tobie odstawiać? Jeżeli tak to powiedz jakie masz co do tego zalecenia. Ew. możemy o tym podyskutować. Jak znosisz ok to się nie bój. Widzę, że najczęściej dochodzi do problemów jak ktoś nagle ucina leczenie. To są leki które zazwyczaj lepiej jest odstawiać powoli. Czasami na okres odstawiania i trochę po dostaje się jeszcze coś innego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiecie co ja w sumie nie bałam sie odstawienia choc biore lek seroxat juz 4 lata był okres ,że brałam przez rok 1 tabl.20mg co drugi dzień i też było ok.

Potem zaczęłam na własną reke odstawiać i chyba za szybko bo w ciagu dwóch tygodni zeszłam z leku i miałam dziwne objawy odstawienne-typu bezsenność,mrowienie nóg,ale zrobiłam to sama na własna reke bez pomocy lekarza,potem poszłam do lekarki i znów biore seroxat 20mg codziennie narazie o odstawieniu mowy nie ma,lekarka kazała mi brać przez 5 lat czyli jeszcze ok.roku.I wszystko było by ok,jakby nie te fora angielskie czy tu co niektórzy ludzie,którzy potrafia nastraszyć..

ja jestem osobą która strasznie wszystko bierze do siebie!! i jak poczytałam troche o uszkodzeniach w mózgu i objawach odstawiennych to sie tak nakręciałam ,że psychika mi siadła!!!!! żałuje ze kiedykolwiek wzięłam ten lek do ust,no ale wzięłam i teraz muszę jakos przejść przez te wszystkie okrutne skutki odstawienne i juz mi sie chce beczeć!!!

jak dojde do 20mg co drugi dzień to uż bede sie cieszyc potem z tej drugiej 20mg zejdę mam nadzieje;-)

 

tylko czemu ten lak tak długo jest na rynku skoro sieje takie spustoszenia...ja juz nie wiem co mam robic zaraz zwariuje i faktycznie strzelę sobie w łep...czytam ten internet i sie nakręcam.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest tak długo bo te spustoszenia to krecia robota ludzi doszukujących się wszędzie sensacji i innych owładniętych przez nich obsesją oczerniania leku.

 

Wypisywanie takich rzeczy typu, że uszkadza mózg powoduje, że ludzi wkręcają sobie problemy i się im poprzez to szkodzi. Niektórzy nawet może odstawią lek i przerwą leczenie. Wtedy to jest problem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że lekarze zdają sobie sprawę z tego co przypisują i komu. W sumie odpowiadają za nasze leczenie moralnie i prawnie. Samowolka może zrobić więcej szkody niż pożytku. Napewno Kasia000 bedziesz się z tego śmiać tak jak ja śmiałam się gdy przeszłam w końcu zabieg o którym czytałam a strasznie się wystraszyłam po przeczytaniu forum, które mnie wystraszyło. Teraz ostrożnie czytam takie rzeczy.W Polsce jest wiele stron medycznych do których dostęp mają tylko lekarze(albo do wybranych artykułów), aby pacjenci nie czytali i "nie nakręcali" się nie potrzebnie :). Fakt warto czytać i szukać, ale nie można być nadgorliwym :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Demonizowaniem tego bym nie nazwał. I nie chcę tu nikogo nastraszyc. Prędzej poinformować o potencjonalnych możliwościach. Chyba że wolicie życ w błogiej nieświadomości. Fakt jest faktem,że niektórzy ludzie odstawiają ten lek bez skutków ubocznych,jeszcze inni przechodzą to łagodnie, część ma z tym problemy,a dla niektórych jest to po prostu wyczerpującą męczarnią. Na zachodzie Seroxat jest lekiem mocno kontrowersyjnym. Czemu ten lek jest tak rozpowszechniony? Polecam książkę do przeczytania - www.farmacja.pl/PoPoFarm/uploads/File/D ... lement.pdf

Fakty są takie - statystyki jasno to pokazują - antydepresanty są najczęściej sprzedawanymi lekami na świecie. Tak,tak-wszyscy dziś cierpią na depresję. I nie tylko - w Stanach Paxil (Seroxat) przepisywany jest m.in. na "zespół napięcia przedmiesiączkowego" i "migreny".Lek , który ingeruje w twoją psychikę, spłaszcza życie emocjonalne, obniża libido, przeregulowuje gospodarkę hormonalną jest przepisywany na ból głowy - dobre:) Kiedyś leki przepisywano tylko na depresję. Wielka machina marketingowa nakręca sprzedaż generującą krociowe zyski. Miejcie świadomość, że lekarze wam wszystkiego nie powiedzą-mnie lekarz po roku brania seroxatu, gdy przyszło do odstawienia, a zostało mi 10 tabsów po 20 mg, powiedział że taka ilość na odstawienie w zupełności wystarczy :):) Gdy wściekły zadzwoniłem bo odstawka była przeje..na powiedział-"wie pan, brał pan seroxat rok czasu więc trochę się pan uzależnił":))Dziś każdy lekarz woli przepisać od razu tabsy - w końcu tak najłatwiej. Pacjenci czasem nawet nie wiedzą, że istnieją skuteczne naturalne metody leczenia zaburzeń psychicznych - choćby psychoterapia. W poważanych klinikach w UK psychiatra przepisujący antydepresanty na zaburzenia lękowe wylatuje z pracy. Czemu? Bo łykanie antydepresantów na nerwicę tak naprawdę oddala Twoje wyzdrowienie.Skutecznym lekarstwem jest psychoterapia, a łykając tabsy masz fałszywe przekonanie że jesteś zdrowy. Co do zniszczeń neurologicznych - macie zamiar zaklinać rzeczywistość? Wystarczy poszperać w internecie. Linków mogę podać całą masę. Są filmiki na youtube, dokumentujące takie przypadki. Namiestnik - czemu uważasz, że te historie są zmyślone? W jakim celu tak miałoby być? To są realne historie. Może ludzie chcą przestrzec innych przed ryzykiem jakie istnieje w przypadku ich łykania?Faktem jest , że firmy farmaceutyczne same nie wiedzą często jak te leki działają. Dlaczego obniżają sakramencko libido? Nie wiadomo. Moja teoria jest taka ,że działają na wiele innych obszarów w mózgu, a na jakie ,to pozostanie słodką tajemnicą koncernów. Mógłbym pisać tak i pisać, ale po co jak zaraz napiszecie, że czepiam się, zmyślam, "robię krecią robotę" etc....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×