Skocz do zawartości
Nerwica.com

co to w ogóle jest


ciagle.nie.wiem

Rekomendowane odpowiedzi

Zauważam negatywne odczucia po wypaleniu marihuany. Zapalam raz na kila miesięcy z kumplami, ale wczoraj było już strasznie. Gdyby nie kumple to zgubiłbym się w mieście. Straciłem poczucie osobowości, nie wiedziałem kim jestem, a jak już jakoś to przemyślałem, nie miało to w ogóle sensu. Miałem myśli typu: dopiero co kupiłem sobie super auto (przejeżdżało podobne na drodze), ale przecież to i tak nie ma sensu. Powiedziałem sobie, że już nigdy nie zapalę, bo wychodzę z ciała i widzę siebie z zewnątrz jak jakąś mrówkę która robi co ma zakodowane w głowie i będzie mieć szczęście jeśli jej nikt nie zdepta. Nie myślę o samobójstwie akurat teraz, ale źle się czuję..

 

Depersonalizacja. Nic strasznego, zdarza się. Nie bój się tego zupełnie i jeśli się powtarza, przestań palić :) Dla niektórych osób to zwyczajnie nie jest dobry pomysł.

 

Mija czas, a ja nadal w fatalnym stanie. Moje życie nadal nie ma sensu. Dochodzi do mnie ile rzeczy w życiu straciłem. Dwa lata temu pisałem, że czuję się gorszy. Teraz jest inaczej. Pracuję za granicą, mam wszystko czego tylko zapragnę z finansowego punktu widzenia. Fizycznie jestem uważam bardzo atrakcyjny, popracowałem nad tym i jest znacząca różnica, koleżanki z liceum nie mogą uwierzyć że to ja. Na czacie poznałem dziewczynę, aleee. Jako że jestem zupełnie niedoświadczony w sprawach damsko męskich mam wieelkie obawy. Na niektóre rzeczy już za późno w tym wieku, na pierwszy raz z kobietą, teraz przyznać się do takiego czegoś to jest dla faceta coś strasznego. Ona doświadczona bardziej a mnie to tak boli że nie mogłem tego samego wtedy przeżyć. Jestem całkiem sam, nie mam nawet komu napisać o tym, a co dopiero powiedzieć.

 

Znajdziesz mnóstwo dziewczyn, które nie będą miały nic przeciwko Twojemu małemu doświadczeniu, które będą chciały Cię uczyć. Za to nie znajdziesz wiele kobiet, które będą akceptowały brak szczerości, ukrywanie rzeczy przed nimi. Po prostu nie idź tą drogą, bądź szczery i otwarty. Nie kombinuj tak jak (z tego co widzę) ze wszystkim innym ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dążę do ideału. Coraz więcej osób mi to mówi. Wczoraj na imprezie kolega (nie gej, był z dziewczyną) na głos mówił, że jestem idealny, że na jakby był kobietą to robiłby wszystko żeby mnie mieć. W pracy też moja przełożona, która jest z chłopakiem kilka lat strasznie się do mnie próbuje dobrać. W poprzedniej pracy była dokładnie ta sama sytuacja. Kolega, który przyznał się mi, że jest gejem to już w ogóle mówił mi takie komplementy, że aż głupio mi się robiło.

Ale ja dążąc do ideału szukam też tej idealnej. I to jest problem. Oni nie wiedzą ile trzeba zdrowia, żeby widzieli cię jako ideał. Z zewnątrz ideał, wewnątrz, którego nikt nie zna, ruina.

 

Moje życie już nie ma sensu. Dążenie do ideału zabija.

 

Teraz już wiem, że to właśnie rodzice i dzieciństwo stworzyło mnie takim jaki jestem teraz. Jeśli osiągnę sukces (nie widzę żadnej opcji) to będę im wdzięczny, ale jeśli się nie uda, obarczę ich winą, z którą będą musieli żyć do końca życia.

 

Chyba kontynuowanie tego wątku już nie ma sensu, nie można mi pomóc. Tego oczekiwałem, ale to jest trudniejsze, albo w ogóle nierealne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ciagle.nie.wiem, przeciez ty jesteś po prostu neiszczęsliwy a ideałów niema i tez nim z pewnościa nie jestes i lepiej zacznij zyc normalnie, wyluzuj sie , baw sie, a teraz tylko udajesz, popracuj nad wartościa wałsnej osoby a wtedy cos takiego jak pragnienie ideału ci z głowy wywietrzeje i zaczniesz zyc normalnie bo terz sie tylko spinasz i to cie unieszczesliwia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ciagle.nie.wiem, stary a ktos w dzisiejszych czasach jest szczesliwy, chyba tylko politycy, wogóle po co ci dazyc do idealu jak cos takiego nie istnieje, ideal to tylko jakies twoje wymysly w glowie, ja tez od zawsze marzylem ze chcem byc znanym aktorem, albo cos w tym stylu, ale wiem ze jest to malo realne, po prostu marzenie to marzenie, nawet ci co niby maja wszystko marza o róznych rzeczach, przeciez nie wszystko da sie kupic za pieniadze.

 

-- 07 gru 2014, 12:50 --

 

Ideał nie tylko w wyglądzie, ale i w charakterze. Co to znaczy popracuj nad wartością własnej osoby? Wszyscy mnie szanują. Nie wiem czy powinienem czytać wpisy kogoś kto pisze "też" przez "rz"...

 

No jezeli tak bedziesz traktowal kazdego czlowieka ze popelnil blad w pisowni lub sie pomylil to kariery ci nie wróze a juz na pewno nie w USA bo tam to od razu dostaniesz kulke od jakiegos nyga(murzynka bambo)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wogóle doczytalem ze ty juz jestes idealem jesli chodzi o wyglad, tylko jeszcze musisz charakter miec idealny, o ja pierdole skad ty sie urwales kolego z choinki, przeciez jeszcze nie ma swiat, chyba ze z zeszlorocznych swiat, mam nadzieje ze nie popelnilem jakiegos bledu zeby przypadkiem nie urazic takiego Idealu :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dążę do ideału. Coraz więcej osób mi to mówi. Wczoraj na imprezie kolega (nie gej, był z dziewczyną) na głos mówił, że jestem idealny, że na jakby był kobietą to robiłby wszystko żeby mnie mieć.

:shock:

 

W pracy też moja przełożona, która jest z chłopakiem kilka lat strasznie się do mnie próbuje dobrać.

:shock:

 

W poprzedniej pracy była dokładnie ta sama sytuacja.

:shock:

 

Kolega, który przyznał się mi, że jest gejem to już w ogóle mówił mi takie komplementy, że aż głupio mi się robiło.

:shock:

 

Ale ja dążąc do ideału szukam też tej idealnej. I to jest problem. Oni nie wiedzą ile trzeba zdrowia, żeby widzieli cię jako ideał. Z zewnątrz ideał, wewnątrz, którego nikt nie zna, ruina.

Do tego prowadzi robienie z siebie pół-Boga. Po co Ci to ? Nie możesz być przeciętny, ale normalny i szczęśliwy ? Powiem Ci wprost, wątpię, żebyś znalazł dziewczynę, która chciałaby być z ideałem :? Bo jak ona by się przy Tobie czuła ? Jak ziarenko piasku albo jakiś żuczek ... Nikt na to nie pójdzie, chyba że jakaś przygodna znajomość, a chyba nie o to Ci chodzi. Problemem u Ciebie wcale nie jest małe doświadczenie w kontaktach z kobietami, ale Twoje podejście do życia ... Polecam zmienić myślenie, żebyś nie musiał potem za swoje nieudane życie obarczać innych. Ja Ci życzę jak najlepiej - nie traktuj tego jako atak czy ironię, ale zwykłą ludzką życzliwość. Pozdrawiam ;)

 

Moje życie już nie ma sensu. Dążenie do ideału zabija.

Dobrze, że sobie to uświadomiłeś ... zawsze to jakiś krok naprzód ;)

 

-- 07 gru 2014, 14:49 --

 

Ideał nie tylko w wyglądzie, ale i w charakterze. Co to znaczy popracuj nad wartością własnej osoby? Wszyscy mnie szanują. Nie wiem czy powinienem czytać wpisy kogoś kto pisze "też" przez "rz"...

Bez przesady ... ja się zaprzyjaźniłam z kimś, kto mi chciał dać w dziób przez "u otwarte" 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arasha, Co to znaczy popracuj nad wartością własnej osoby? Wszyscy mnie szanują. Nie wiem czy powinienem czytać wpisy kogoś kto pisze "też" przez "rz"...

czy to zdanie jest ok wedlug ciebie, jak mozna napisac takie cos, nie wiem czy powinienem czytac wpisy kogos kto itd,

nie jest wazne czy on sie pomylil czy nie, wazne ze to jakis debil o mniemaniu ksiecia Harrego ksieznej Kate razem wzietych :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arasha, Ksiezna Kate na pewno ma lepszy charakter niz on :P

W sumie nie wiem czemu napisalem ksiezna Kate, Sam Harry w zupelnosci by wystarczyl :mrgreen:

Spoko ja juz nie bede pisal odnosnie tego czlowieka, szkoda wogóle cos pisac bo jeszcze ci napisze

ze bledów duzo robisz ortograficznych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

o pierdziu ideał, chłopie każdy kto ma jakąś wartośc własnej osoby nie bedzie chciał zostac ideałem, bedzie po prostu zył , to,ze w ogóle masz takie myśli i doszło to do absurdu u ciebie znaczy jedno masz chyb najmniejszą wartosc ze wszystkich piszących na forum bo inni potrafia sie przyznac do własnych słabosci a ty nie, nikt normalny z poczuciem jako takiej własnej wartosci i normalnym podejsciem do zycia nie bedzie czegos takiego robił sobie i otoczeniu

i poczytaj sobie lepiej cos o kommpleksie niższosci połaczonym z kompleksem wyzszosci tu na początek ma z wiki wycinek :

,,Dążenie do wyższości jest ściśle związane z poczuciem niższości i kompensacją. Poczucie niższości jest wynikiem odkrycia jakiejkolwiek niedoskonałości czy ułomności. Na przykład każdy człowiek był dzieckiem, więc musiał czuć się gorszy, mniej sprawny i bardziej ułomny od dorosłego. Zdaniem Adlera poczucie niższości jest główną siłą napędową i motywem ludzkiego działania.

To uczucie niższości jest dane wszystkim ludziom, jeśli jednak dziecko jest zbyt rozpieszczane, zawstydzane lub odrzucane, to rozwija się kompleks niższości, czyli zorganizowany zespół wyobrażeń i wspomnień o dużej sile afektywnej, który jest częściowo lub całkowicie nieświadomy i zorganizowany wokół jądra kompleksu - tu uczucia niższości."

aha i znam taka jedna babę, która tak samo ma nierówno pod sufitem jest po rozwodzie i opowiada ,ze wzieli rozwód bo kto wytrzymałby z ideałem, tym ideałem jest ona oczywiście, moze by was zapoznac, bedziecie takie dwa ideały, baba jest ostro zaburzona i bardzo trudna we współżyciu emocjonalnym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie nie wiem czemu napisalem ksiezna Kate, Sam Harry w zupelnosci by wystarczyl :mrgreen:

Też tak myślę :lol:

 

Spoko ja juz nie bede pisal odnosnie tego czlowieka, szkoda wogóle cos pisac bo jeszcze ci napisze

ze bledów duzo robisz ortograficznych.

Czyli kończymy OT ... chociaż staram się nie robić ortografów, ale zawsze się może trafić jakiś :oops: Jakbyś kiedyś spotkał, to nie myśl o mnie źle :uklon:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie sięgam tak wysoko jak para książęca, ale w moim otoczeniu jestem wysoko. Jestem za granicą wśród ludzi niskiego pokroju, którzy łatwo ulegają nałogom (Holandia - wszędzie dostępne narkotyki) oraz o niskim ilorazie inteligencji. Może to przez brak kontaktu z kimkolwiek mądrym mnie do tego doprowadził.

 

Jak pisałem, parę lat temu rzeczywiście czułem się nikim, gorszy. Przy ojcu byłem nikim, zresztą do dziś jestem. Unikam kontaktu i jest lepiej. Teraz po ciężkiej pracy nad sobą jestem inny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×