Skocz do zawartości
Nerwica.com

Odstawianie leków i objawy abstynencyjne.Wątek zbiorczy


małpeczka

Rekomendowane odpowiedzi

natrętek, to powolutku....Mi fluo już w ogóle nic chyba nie daje. Boję się tylko odstawiać, chociaż faktycznie, za gwałtownie to zrobiłam. Ale chyba też trochę biorę dla spokoju ducha ;)

 

Na mnie tak samo. Już mam tak "poprzepalane" neuroprzekaźniki" w mózgu, ze biorę SSRI (teraz cital) i już nic mi nie dają. Od jutra robię przerwę. Przynajmniej pół roku, tylko jak przetrwać ten czas :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znam ten efekt spokoju ducha zwany inaczej efektem placebo, też tak miałem, że świadomość , że coś biorę już sama w sobie stanowiła taką barierę ochronną. Niestety mam za dużą praktykę, żeby się dać na to nabrać, bo pomimo regularnego przyjmowania leki niestety nie zabezpieczały mnie przed najbardziej dla mnie przykrymi objawami. Kamaja jeżeli na Ciebie jeszcze działa ten efekt, to chyba nie masz co rezygnować z fluoksetyny.

 

-- 01 gru 2014, 12:58 --

 

lucy1979, też się tego boję, że może być pogorszenie, ale jak teraz nie spróbuję tego zrobić, to kiedy ?

Wiesz, ja w zanadrzu zawsze mam jakieś benzo, więc jak będzie kiepsko to będę się nimi ratował.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lek nie wchodzi w reakcje z alko,ale upijanie sie niweczy efekty leczenia.Poza tym na fluoksetynie alkohol działa dużo silniej,ja na 40 mg po dwóch piwach już mam dobrze,a zawsze potrafiłem wypić dużo,dużo więcej.Najlepiej jak w domu wypijesz sobie jedno,dwa piwa,albo setke i sprawdzisz reakcje,żeby na sylwestra nie było nie miłej niespodzianki.Umiar,nie ma co przesadzać.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój znajomy np bierze i było dobrze kiedy wypił 4 piwa. Ale poszedł spać i w nocy obudził się z paranoją, że ktoś jest w domu. Lęk, panika aż w końcu padł. W szpitalu stwierdzono stan przed zawałowy. Rozumiem że na każdym to połączenie działa inaczej, a sam sobie wole nie być królikiem doświadczalnym dlatego pytam ile przed odstawić. Biorę już dwa lata więc tydzień bądź dwa mi nie zaszkodzi.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja postanowiłem powrócić do odstawiania leków. Poprzednio brałem co 2 dzień, było super, libido ekstra, samopoczucie też, powróciłem do dawkowania raz na dobę za namową rodziców, których denerwowało to, że .........wstaję około 5 rano. Ale teraz już postanowione - leki odstawiam, chcę móc normalnie uprawiać seks, oglądać filmy wieczorami (a nie kłaść się po zolafrenie około 21-22). Chcę czuć emocje, a nie być wypranym ze wszystkiego manekinem. Podejrzewam że w moim przypadku, a nawet nie tyle podejrzewam/nie podejrzewam jest pewna kwestia osobnicza lub po prostu - seksuologiczna. Roczna terapia tez mi duzo dała, mimo, że się skończyła próbą samobójczą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podjęłam decyzję - odstawiam leki! Jest to przemyślana i świadoma decyzja. No dobra, może nie całkiem przemyślana, bo podjęta spontanicznie. Chodzi o to, ze moja lekarka musiała pomylić się w diagnozie. No ale cóż, mylić się jest rzeczą ludzką. A ja wreszcie przestanę się truć niepotrzebnie tą chemią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arasha, nie chcę innego lekarza. Ta lekarka jest spoko. Zresztą, przymusowo byłam raz u innej lekarki, bo mi się leki kończyły, bo ta moja źle wypisała receptę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj po raz pierwszy pominąłem wieczorną dawkę mirtazapiny. Na efekty nie trzeba było długo czekać, bo miałem kłopoty z zaśnięciem w związku z czym usnąłem późno w nocy i niestety był to inny sen, taki jakby płytszy a sny nie były już takie wyraźne. Wstałem po 8h tego płytszego snu z pogorszonym nastojem i wyraźnie pogłębionym stanem depresyjnym.

Pytanie teraz, czy ten pogorszony sen i pobudka ze znacznie pogorszonym samopoczuciem były spowodowane brakiem efektu placebo, czy rzeczywiście mój organizm już się uzależnił od wieczornej dawki substancji zwanej mirtazapiną i dlatego zareagował w ten sposób ? Bardziej skłaniam się do tej drugiej opcji, bo mam wrażenie że brak samego efektu placebo nie spowodował by takiej różnicy w usypianiu i jakości snu oraz takiego obniżenia nastroju rano. Jeżeli tak jest to świadczy to o mocno biologicznym charakterze moich zaburzeń. Mam wrażenie, że moje odstawienie leków będzie okupione niemałym cierpieniem, żebym tylko dał radę je wytrzymać. Ciekawe, czy dzisiaj po zażyciu mirty wieczorem mój stan wróci do pozycji wyjściowej ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arasha, nie dziwię się, tylko, że nie mam możliwości by inaczej zejść z mirty bo przyjmuję ją pod postacią tabletki rozpuszczalnej w ustach, więc nie ma możliwości żeby ją podzielić. Pozostaje metoda opuszczania dawki co kilka dni z coraz większą częstotliwością.

 

-- 07 gru 2014, 12:16 --

 

Po wczorajszej wieczornej dawce mirty stan powrócił do pozycji wyjściowej. Po przespanej nocy czuję się lepiej niż wczoraj. Jeżeli tak właśnie wyglądają objawy odstawienne jak to miało miejsce wczoraj to rzeczywiście jest mało przyjemny stan żeby nie powiedzieć fatalny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że jest możliwość fizycznie podzielić tą tabletkę, tylko pytanie czy substancja czynna znajduje się w całej objętości tabletki czy jest tylko niewielkim punkcikiem w jądrze tabletki ? Bo jeżeli to drugie to raczej dzielenie nawet ostrym nożem traci sens.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie które mnie dość mocno nurtuje byłem na terapii 3 msc od jakiś 4 lat brałem paragon przez długi okres 40mg dziennie później 20mg. Jak poszedłem na terapię zeszli po 2 tyg na 10 i po tyg. Na zero odkąd mam zero to powiem wam po prostu jakiś hardcore zawory głowy mi wróciły zmęczenie brak chęci do czego kolwiek. Mówiłem im na tej terapii czy nie za szybko oni ze nie ze mój stan to jakieś nie przepracowane tematy. Nie wiem co robić czuje się koszmarnie. Obudzi się i po jakiś 2h czuje juz takie napięcie później dochodzą objawy plus jeden nowy od paru dni (słabo czuje dotyk jak coś biorę w dłoń) nie mam pojęcia skąd to napięcie masakra poprostu. Czy nie za szybko czasem zeszli ? Obecnie mija jakieś 2msc od odstawienia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łukasz_a, mnie też zeszli kilka lat temu w trakcie 3 miesięcznej terapii z leków w dość szybkim tempie do zera, a po ok. 2 miesiącach skończyło się to nawrotem depresji i szpitalem. W niektórych placówkach mają taki paradygmat by każdemu schodzić z leków do zera, w imię zbawiennego działania psychoterapii, dzięki której się przepracowuje tematy rzekomo powodujące te różne nieprzyjemne i niepożądane stany. Tak jakby nie wiedzieli, ze niektóre zaburzenia mają biologiczne podstawy tak jak to było w moim przypadku, czyli niezależnie od czynnika psychospołecznego może nastąpić pogorszenie spowodowane brakiem równowagi biochemicznej w mózgu.

Osobiście uważam, że za szybko Ci zeszli z tego leku, bo przecież jak się bierze dany lek kilka lat, to nie można go odstawić w przeciągu 3 tygodniu, bo trzeba się wtedy liczyć z objawami odstawiennymi, które zdążyłeś już poznać na własnej skórze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie stan stabilny, zejście na 50 mg sertraliny nie spowodowało pogorszenia stanu, a jestem na tej dawce od niespełna miesiąca czasu. Następnym krokiem będzie zmniejszenie dawki mirtazapiny z 45 mg na 30 mg lub 15 mg w zależności od zaleceń lekarza. Boję się pogorszenia stanu, ale jak nie spróbuję zejść z leków teraz to kiedy ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×