Uciekają mi oczy.

Tak jak w tytule, uciekają mi oczy nie wiem czy do góry czy na bok ale przez sekundę nic nie widzę. Zdarza sie to pare razy dziennie, nie kontroluje tego. Zaczęło się tak dziać może miesiąc temu, nie jestem w stanie dokładnie określić.

Ma ktoś podobny problem? Nie wiem od czego to może być.

Google powiedziało że to rak więc więcej szukać w sieci nic nie będę

A co z halucynacjami? Nadal występują?

nie wiem czy można nazwać to halucynacjami ale owszem występują.

za tydzień idziesz do psychiatry?,

tak, 8 grudnia

Może to skutek uboczny leków, myślę, że one mogą mieć przedziwne czasem.

mogłoby być to powodem z tym że ja nie biorę żadnych leków

ale uciekaja ci oczy czy nagle robi ci sie ciemno przed ovczami i nagle przestajesz widzieć na kilkanaście sekund?

tahela, na sekundę uciekają tak że nic nie widzę przez ten krótki moment. nie ma żadnych szczególnych sytuacji przy których się to zdarza, po prostu się dzieje, pare razy dziennie

bo mi sie robi nagle ciemno przed oczami czasami i nic ie widze, al eie uciekaja, bo jak uciekaja to przeciez dalej widzisz tylko ,ze jak przy zezie a jak sie robi ciemno to z nerwica po prostu

tahela, Nie jak przy zezie. Uciekają i przez sekundę nie widzę zupełnie nic.

A ile to u Ciebie trwa? tzn sam moment gdy nie widzisz?

ale mi nie uciekają , tylko czarno mi się robi przed oczami, nie mogą ci uciekać , tylko ci się tak wydaje,źrenice mogą sobie latać a i tak by widziały,

raczej robi ci się ciemno z nerwów, ja dawno tego nie miałam już, ale najdłużej to nawet kilkanaście sekund, raz się przestraszyłam w sklepie mi się to zrobiło ciemno przed oczami i trwało długo, właśnie kilkanaście sekund wtedy

a tak to się już przyzwyczaiłam i wiem ,ze zaraz wzrok wróci po prostu stoję i czekam aż minie, nagle tracę wzrok i zaraz mija,

pierwszy raz miałam w podstawówce jeszcze a ostatni chyba ze dwa lata temu , z tym,ze dwa lata temu miałam okres,ze zdarzało mnie się to dość często znowu, teraz spokój jest, może wróci ? może nie?

no zdarza się i tyle,

idź może do okulisty

u mnie to nie to. ewidentnie czuje jak je wywala całe gałki oczne i zaraz wracają na miejsce. taki jakby tik ,nie dzieje się to pod wpływem nerwów i na szczęście nie trwa tak dlugo jak mówisz za to powtarza się parę razy dziennie

przejde się może jak samo nie minie z czasem

brak kontroli nad gałkami, moze masz dwa problemy z nerwów tracisz władze nad gałkami ocznymi i jednoczesnie tracisz wzrok na wszelki wypadek zrób sobie badania na padaczke bo niektóre rodzaje padaczki moga sie tak objawiac, nie mówie ,ze musi byc padaczka, ale warto by ja wykluczyc i chyba zacznij od okulisty , powiedz co i jak i popros o badania i na padaczke i na guza mózgu, pewnie bedą cie zbywac i bedziesz musiała powalczyc o te skierowania i radze ani słowa o nerwicy bo jak raz powesz to zakwalifikuja cie od razu do działu nerwica i nic nie wyhaczysz, zadnego skierowania wtedy, ale moze to byc tez nerwica

Mojemu bratu uciekają oczy. Jest to widoczne. Choruje na schizofrenie.

Flora, masz o czym opowiadać psychowi. Też idę ósmego, może spotkamy się w poczekalni

Pluszowa, mam i pewnie o połowie zapomnę powiedzieć, standard.

będziemy łączyć się w myślach

Flora3, zanotuj sobie wszystko, karteczka do portfela i jest cacy

żeby leczyc nerwice trzeba wykluczyć inne pzyczyny, z wtedy to ma sens oczywiście psycholog, psychiatra nie zaszkodzi, ale inne przyczyny w pierwszej kolejności trzeba wtedy dopiero sie wie ,ze nerwica

Pluszowa, tak też zrobię.