Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nie umiem spac


Rekomendowane odpowiedzi

Moj prolem dotyczy tego iz kiedy juz leze w lozku nastawiona na to ze chce zasnac slysze kazdy szelest i obojetnie jakie odglosy czy zza scian czy z zewnatrz. Mowiac krocej wlancza mi sie taka hiperczujnosc i do tego przez te wszystkie dzwieki montuje sie ze cos jest w moim pokoju dodAM ze boje sie ciemnosci. Nie umiem wtedy zapanowac nad umyslem ktory podsuwa mi jakies fantazje przez co mam leki. Kiedy codem uda mi sie zasnac to budze sie godzine potem ale jest jeszcze gorzej. Nie umiem spac jesli nie zapale swiatla, najczesciej udaje mi sie zasnac nad ranem tak po 3. 2 miesiace temu zmienilam miejsce zamieszkania ale wczesniej tez czasami sie tak dzialo tyle ze teraz jakby sie nasililo bardzo. Czy to moze byc wywolane jakimis zlymi przezyciami??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy to moze byc wywolane jakimis zlymi przezyciami??
Jak najbardziej. Wg mnie tak to wygląda, jakbyś nie czuła się bezpiecznie (podobnie jak to miało miejsce w domu rodzinnym ? :-| ), jakbyś spodziewała powtórki (?) przykrych zdarzeń lub zdarzenia.

Myślałaś o tym, by zgłosić się po pomoc do psychiatry po leki i na terapię, by się uporać z doświadczeniami przeszłości ? Warto to zrobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dodam ze matka znecala sie nade mna psychicznie i fizycznie a ja przez bardzo dlugo nic z tym nie robilam
Możliwe, że z powodu naruszania Twojej godności poprzez znęcanie się psychiczne i fizyczne, nie czujesz się bezpiecznie. Jesli wtedy nikt nie stawał w Twojej obronie (albo obrywał za to od matki), prawdopodobnie utkwiło w Tobie fałszywe przekonanie, że "tak musi być". :(

Również to, że przez długi czas nic nie robiłaś w tej sprawie, może wynikać z tego fałszywego przekonania.

Czas działać ! Dłużej nie pozwalaj na to, by te przykre doświadczenia rujnowały Twoje życie !!! Udaj się do specjalistów po pomoc w uporaniu się z tym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Długo śpisz? Problem może być także w twoim zegarze biologicznym. Chodzisz spać o 3 nad ranem. To nie jest dobra pora na zasypianie. Mózg człowieka najlepiej regeneruje się jeśli chodzi spać przed północą.

Też mam taki stan hiperczujności czasami. Wtedy nawet głośniejsze westchnienie może mnie obudzić. Jednak nie jestem specjalistką w tej dziedzinie. Co do twoich problemów rodzinnych... Powinnaś porozmawiać ze specjalistą. Skoro piszesz o tym tutaj widać, że Cię to męczy. Może lepiej od razu poradzić sobie ze wszystkimi problemami?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miałam całkiem podobny problem. Też dotknęły mnie w przeszłość bardzo przykre wydarzenia, o których jednak nie chciałabym zbyt dokładnie mówić. Jednak chodziłam do psychologa i myślę, że całkiem dobrze poradziłam sobie z tym wszystkim. Jednakże po jakimś czasie pojawiła się bezsenność. Oczywiście na początku próbowałam z nią walczyć domowymi środkami, niestety na próżno. Zmieniłam dietę, zaczęłam więcej się ruszać, ale tak naprawdę efekt był zupełnie inny od zamierzonego- spałam jeszcze mieć. Ostatecznie zdecydowałam się na forsen z melatoniną i muszę przyznać, że bardzo szybko na mnie zadziałał. Przewertowałam dokładnie ulotkę i nie znalazłam tam nic podejrzanego- z reguły nie jem tego, czego nie znam. Śpię bardzo dobrze. Rano wstaję wypoczęta i pełna ochoty do życia. Nie czuję się też jakaś taka otumaniona.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie nastąpiło coś dokładnie odwrotnego-nadmierna senność, organizm mnie tak wyłączał, kiedy nie był w stanie znieść psychicznego bólu... miałam epizody hiperczujności, zdarzały się po skandalicznym potraktowaniu mnie przez rodzinę - narażeniu mnie na kontakt z jednym z trzech sprawców dokonanej na mnie przemocy seksualnej (wiedzieli co się stało!!! :why::why::why::evil::evil::evil::hide::hide::hide: ), między innymi przeciwko niemu prowadzone jest to postępowanie karne w zielonogórskim wymiarze sprawiedliwości... szczególnie dzieje się to, gdy mam kryzys samobójczy - wyłącza mnie, by ochronić przed zagładą... jestem wierzącą luteranką i wierzę w to, że Bóg tak działa, nie chce mnie jeszcze na drugim brzegu, jeszcze mam coś na tym świecie do zrobienia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×