Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

ja pracuje i bradzo lubię swoja pracę. teraz mam luz wieć siedzę na forum:) jeszcze firma nie zablokowała mi tej strony:) kwestia czasu:) ale staram sie nie wchodzić na żadne fora inkologiczne. Czasami na amazonki.org bo tam mam duza znajomych na forum i część z nich poznałam w realu. Kobiety które juz sa 10-15 lat po mastektomi. to jest fajne:)

 

Znaczy co jest fajne?

Miałaś raka piersi? Jeśli nie to po co przesiadywalas na tamtym forum??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Map nie mam dusznosci poki co i ciezkich oddechow((:

dlugo klulo mnie pod pr zebrem...a od jakiegosc czasu czuje dyskomfort..po prawej i prom do plecow....((:odrazu kojarzy mi sie to z przybylska..o ja ponoc plecy bolaly i od tego sie zaczelo((:

usg i wszyskie badania mialam na na koniec sierpnia...bylo ok....

 

a miewacie swedzenia skory??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurcze moze to serio te kamienie w woreczku zolciowym....diagnoza niby nie najgorsza ale boje sie operacji...dlatego ze podczas znieczolenia ogólnego podczas cesarki słyszałam wszystko mój anetezjolog mówił do mojego ginekologa ona napewno ma cos z sercem raz przyspiesza raz zwalnia...ani nie bedzie wiedziała kiedy umrze....

Oczywiście z sercem nic nie mam ale nerwice nakręciła we mnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

angie1989, Kochana na bank masz wszytsko na swoim miejscu i wszytsko zdrowe. mnie taki ból trzymal ponad miesiąc dopóki nie zrobiłam usg. za pierwszym razem wyszło mi ,że mam bardzo zagazowane jelita. Najlepsze było to , że wcale nie czułam ,że mam wzdęcia. a takie rzeczy to brak flory bakteryjnej a z tego co pamietam brałas długo antybiotyki. potem taki ból jak miałam to przez to ,że krzywo siedzę i zle ćwiczyłam a w takiej sytuacji żebra uciskaja na nerwy i bolało mnie az pod pierś i w strone pleców.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alice jak jestem sama to dziecko kręci się po domu a ja komputer. Żałosne to:(

 

Słuchajcie! Nie wytrzymałam. Byłam przed chwilą u lekarza (rodzinna-internistka). Tak z biegu. Mąz na chwile wrócił, zadzwoniłam i już jestem na wizycie.

Opowiedziałam wszystko, nawet zapłakałam...mam iśc natychmiast do psychiatry. Gastroskopie i gastrologa mogę odpuścić ale mój wybór. Kazała mi się więcej nie badać. Powiedziała, ze dotychczasowe wyniki (OB, CRP, morfo, USG brzucha) mam bdb i to wystarczy.

Kazała mi odstawić całkowicie komputer:( nawet zażartowała, ze jest Adwent i żeby sobie zrobiła takie postanowienie. + dużo ćwiczeń fizycznych i codzienne przyjemności

Ja pierdziele, jak do dziecka, pewnie wyglądałam żałośnie :mhm:

 

Aha zbadała mi brzuch, powiedziała, ze miękki a ta wielka gula to jelito, żaden guz. Powiedziała, ze pod żebrem mogą boleć gazy,

I teraz nie wiem co robić, decyzja nalezy do mnie z tą gastro.

 

No i powiedziałą, ze samemu sie z tego nie wychodzi, musi być terapia i leki przeciwlękowe, bo będzie coraz gorzej... Czyli to co mówiły mi tu niektóre osoby...

 

Angie, nie wiem czy iść. Wiadomo chwilowo czuje sie lepiej psychicznie ale z tyłu głowy i tak siedzi wątpliwość "a jak naprawde coś tam mam" Ja pier.... bo zaraz przeklnę :shock:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Angie, niestety lęki sa tak silne, że nie da się ich pozbyc na jednej wizycie u lek. rodzinnego. Mam dalej ten sam dylemat z tym, ze wiem, że dziś wieczorem umawiam sie do psychiatry.

A brzuch z prawej jak kuł tak kłuje i pobolewa, dosłownie pod samym żebrem, i na wys. pępka ale z boku tułowia, i co tu robić.

 

Malenstwo jw. pisałam, dzis się umawiam, mam dość, pewnie bede sie dalej badac ale moze z innym nastawieniem psych.

 

-- 01 gru 2014, 14:09 --

 

marta80 a czy kłucie pod prawym samo przeszło? Co mówili lekarze? Że co to moze być?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

malenstwo31 oczywiście, na pewno napiszę. mam trochę stres ale o niebo mniejszy niz przed innymi lekarzami:)

 

Angie nic Ci nie wyjdzie. Widzę, że Ty chyba musisz iśc bo nie wyrobisz, a potem bedziesz żałować. Ja z kolei sama nie wiem??? Może coś mnie olśni nagle, tak jak nagle poczułam, ze musze iść dziś do rodzinnej. Moze jakiś Duch Św. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nefretis, nie musze isc dam radę jakbym nie szła to spoko...zaczelabym sie bać dopiero jakby zbliżał sie termin usg...

Dziś jestem nerwowa i nie wiem co robic bo to juz jutro a boje sie ze wszystkim zepsuje święta.

Mi czasem ten bol kolke przypomina...moze kolka nerkowa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Angie mi też kolkę, tym bardziej, ze ta kolka schodzi troche w dół, po boku

ale dziś boli mnie solidnie (moze to stres?). żadne jedzenie, załątwienie się nie pomogło.

Pytałam lekarki o nerkę (tym bardziej ze w USG wyszła mi poszerzona miedniczka - powiedziała, ze niemożliwe, miedniczka może byc poszerzona po ciązy)

wiesz co...pomyśl, teraz nie idziemy, spróbujemy sie uspokoić, przełozyc termin ale wyobraź sobie że poszłyśmy, wynikły jakieś komplikacje, trzeba rozszerzyć badania, spieprzony nastrój przed świętami, moze szpital. Ale moze im szybciej tym lepiej. I co tu wybrać?

Każdy normalny człowiek by poszedł albo olał, bez dyskusji. A my tu głowimy się juz tyle dni. Niczym innym nie zyjemy. Chore :?

 

-- 01 gru 2014, 14:42 --

 

A ja się boje wyników morfologii :(

aż do środy? długo. Co to za laboratorium?

 

Map co się dzieje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Duszno, trzęsie mi się wszystko w środku już mi się ryczeć chce, w głowie się kręci, w sklepie się bałam że się wywrócę, zemdleje i nie wiem co jeszcze, biorę wdech i czuję takie trzęsienie w środku, noga boli ;(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak to jest z tą gownianą chorobą, że łapie w niespodziewanym momencie, takie akcje poza domem są najgorsze, ile razy to trzebabyło natychmiast wychodzić ze sklepu i nici z zakupów. Dlatego zawsze mam waleriane w torebce i wale prosto na język jak sie zaczyna :smile:

waleriana ładnie pomaga, łyżeczka w razie ataku. Niestety w przewlekłych sprawach nic nie daje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biorę tylko validol bo boję się skutków ubocznych :-( posmarowałam maścią nogę, wzięłam sobie termofor i się modlę i zadaję pytanie czy dzwonić do psychoterapeuty czy nie, chciałabym sobie poradzić sama ale chyba nie dam rady, badania krwi robiłam nie dalej jak tydzień temu wszystko w normie, ale przy górnej granicy i wcale mnie nie uspokoiły :( skierowania na rtg katki nie chce mi dać lekarka bo mówi że nic mi nie świszczy w płucach i to nerwica, a ja się tak boję że zemdleję albo nie wiem co ;( :zonk:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×