Skocz do zawartości
Nerwica.com

BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)


nella31

Rekomendowane odpowiedzi

Ja myślę, że to wcale nie trzeba się obrażać na prawdę nawet jak jest ona wymieszana z nieprawdą i emanowana w sposób dziwny, bo o ile każdy zadaję sobie sprawę z tego, że wiśnia80 jest trollem lvl: rookie (tym bardziej ujmujące godności jest ostre polemizowanie z taką osobą w żywych ostrych sporach, w którym dyskutanci całym sobą wchodzą w świat postu na nerwica.com XD) lub osobą mającą spore problemy z psychiką i radzącą sobie z nimi zaklinaniem rzeczywistości, a jeszcze prawdopodobniejsze , że oba na raz - to po pierwsze nie powiedział on w moim odczuciu nic co kwalifikowałoby sie na ostrzeżenie: "mjentkie fjitki" jet to określenie raczej pieszczotliwo-prześmiewcze, na forum padały gorsze kompilacje, a cały ambaras o grupę docelową sentencji - zakompleksioną i dotkniętą w najczulszy punkt męskiego grona odbiorców :D To nie trzeba się może od razu tak złościć i mścić za rzeczywistość , która nas dotknęła, tym bardziej , że jest to forum w dużej części dla ludzi upośledzonych w różny sposób umysłowo, a wiśnia80 stanowi (po tym co przez kabel można odczuć) książkową ilustrację klienta, który być może przez to że powypisuje sobie różne rzeczy na forum poczuje sie lepiej i byc może nie rzuci się z mostu, albo pod pociąg ? - więc takie rzeczy że to on jest ten tego, że z pieców to już rożnych chleb jadł - indukcyjnych, klasycznych na drewno, z węglowych, z prodiża , że bardzo daje rady to uważam nie jest szkodliwe, a taki internetowy naskok na bogu ducha winną niedomagającą w rzeczywistym życiu osobę wygląda ... kompromitująco dla kogoś kto po paru tyg. wpada i czyta kampanie przeciwko podrywaczowi.pl wiśni80 :D

Ponad to już przerzucając myśl na tematy merytoryczne to nie wszystko co zostało powiedziane musi być nieprawdą, akurat SSRI (może oprócz antycholinergicznej i antytlenko-azotowej paroksetyny) wpływają na spektrum funkcji seksualnych nierównomiernie i to jest fakt powszechnie znany i ujmowany nawet w sposób pośredni każdej ulotce. Sfera funkcjonowania seksualnego składa się min. z erekcji, która to jest elementem z dziedziny możliwości prokreacyjnych na którą leki SSRI wpływają najmniej niekorzystnie i bardzo często nie jest tu tak źle w porównaniu do reszty (na oko 98%) pozostałego pola funkcjonowania w tych sprawach - libido, orgazm, mozliwość odczuwania, bodźców, przyjemności... bla, bla... . nawet po końskich dawkach neuroleptyków erekcja może być jak nigdy, po trazodonie który jest SSRi w tych sprawach z dodanym elementem priapizmowo-niepotrzebnej erekcji, nawet wisielcowi podobno ... co to z seksem mają powyższe przypadki wspólnego to strzelam , że niewiele , ale :D erekcja jest więc można by nawet obejść się bez biegłego i wyłożyć na ladę dowód , który ostał by się przed niezawisłym sądem i potwierdził wersję wiśni80 :D Także ogólnie to śmiesznie to wygląda, niektórzy to się tak kłócą o to czy stoi czy nie, że bliscy zwarzenia - kabaret :D jak z pogrzebem jaruzelskigo , panem andrzejkiem co wykonywał płatne zlecenie w postaci sikania na krzyż , itp :D

 

-- 23 lis 2014, 21:15 --

 

Po jakim czasie Wellbutrin zaczyna "niwelować" seksualne skutki uboczne SSRI/SNRI?

No obawiam się że sam już przeczuwasz to co chcę napisać - nigdy , aby odzyskać funkcje seksualne do mnw. takiego poziomu jaki był przed leczeniem trzeba przestać brać SSRI i wtedy , żeby było miej dodać bupropion lub o wiele lepiej metylofenidat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vizir szanuje cie i rozumiem, ale ja wole tepic takich typow, nawet jesli mialaby to byc walka z wiatrakami....po drugie to ty tez zes sie tu rozlal, kpisz z mojego zaangazowania w sprawe i zrobienia dysputy o chrakterze zycia i smierci, a wywaliles poemat na pol strony :) poza tym ten osobnik nie mial na mysli tylko erekcji, ale ogolnie pojestej sfery seksualnej i z tym sie nie moge zgodzic, bo macenie przez SSRI w tych kwestiach jest cecha charakterystyczna tych lekow. Zrozum to tak jakby ktos na czarne mowil biale - nienawidze tego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po drugie to ty tez zes sie tu rozlal, kpisz z mojego zaangazowania w sprawe i zrobienia dysputy o chrakterze zycia i smierci, a wywaliles poemat na pol strony :)

Z nikogo konkretnego nie kpie, bo nawet nie wiem kto napisał który post, bo przeleciałem je "pobieżnie" ;)

A jak już sie pojawiam no to poczuwam sie do obowiązku dać coś od siebie i napisać parę postów, a że temat bekowy to wyszło pare linijek więcej :D

 

Zrozum to tak jakby ktos na czarne mowil biale - nienawidze tego.

Yhmmmymm... dobra już sie tak nie chwal, że nie mieszkasz w POlsce i nie masz telewizora z TVP/TVN :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co zrobi specjalista? Seksuolodzy to jeszcze wieksze glaby od psychiatrow. Przeciez nie w lekarzu tkwi problem tylko w leku. Moj psychiatra wypisze co chce, i mam ulozony plan, co zamierzam po kolei brac wiec nie wiem, po co dajesz taki post. Chyba kazdy z nas zreszta jest w trakcie dzialan majacych zminimalizowac ten ubok, wymieniamy sie doswiadczeniami, rozmawiamy. Tak wiec take it easy. Chcesz mozesz sie dolaczyc. Nie rozumiem, ze niektorych ludzi boli tu rozmowa o powaznych problemach. Ja nie spamuje forum. Niektorzy pisza co mieli na obiad, albo co im sie snilo i nikt nie podnosi larum, a czlowiek chce do czegoś konstruktywnie dojsc i dostaje w leb, hejta za nic. Ludzie wyluzujcie. Zdaje sobie sprawe,ze samo pisanie nic nie da, ale za moimi wywodami ida czyny. Forum raczej jest platforma wypowiedzi, a nie dzialan, wiec trudno sie dziwic, ze tu glownie sie dyskutuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamiast w kolko nadawac o tej kastracji po SSRI mozeby tak zamiast tego sie udac do jakiegos specjalisty od tego typu spraw,od walkowania tego na forum raczej sie problem nie rozwiaze

ekphmm...pff

 

-- 24 lis 2014, 07:08 --

 

Już tu jeden był u słynnego Lew-Starowicza, zapłacił 350zł za wizytę i.......dostal trazodon 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj SADer

odpowiedziałam Ci jak komu dobremu, ze nie ma możliwości aby cos Ci się stało nawet jeśli bys rownoczesnie zmieszal Well i Fluo. A Ty dalej drązysz i sobie wmawiasz.

Jak masz tendencje do wmawianie sobie nieistniejących dolegliwości to bierz na to poprawke. Zresztą nie ma czegos takiego jak jakas wyjątkowa wrazliwosc na leki. Są tylko zimnie realia i bezmiar psychicznych wkrętek. Ty wybierasz, albo jedno albo drugie.

 

Lucy1979, chrznisz głupoty.

 

Kolejny psychiatra powiedział mi, że po odstawieniu Wellbutrinu trzeba poczekać tydzień przed wzięciem fluoksetyny. Dzięki Twojej wspaniałej radzie po dziewięciodnowym okresie brania fluo zaraz po Well odstawiłem fluo i wylądowałem na Xanaxie na jakieś 10-14 dni. Ataki paniki, lęk, zawroty głowy, ból żołądka, brak apetytu, drżenie mięśni i różne inne objawy somatyczne które miałem po tym fluo to też psychiczna wkrętka?

 

Wsadź sobie takie rady następnym razem nie powiem gdzie.

 

A jaki z tego morał? Słuchać się lekarza, a nie forumowych pseudodoradców.

 

Dziękuję, dobranoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale do kogo masz pretensje i co brales, a co odstawailes, bo nie nadazam. Nie ma zadnych przeciwskazan, zeby laczyc te dwa leki, nie trzeba tez robic zadnych przerw. Kazdt ci to powie, a ze lekarza sa nadwrazliwi to wynajduja jakies okresy przejsciowe. A nie bierzesz pod uwagi mozliwosci, ze mogles sie po prostu gorzej poczuc po wejsciu na nowy lek i moze ci nie sluzyc po prostu - te objawy, które opisałeś ja mam zawsze przy wchodzeniu na fluoksetyne, sa to zwykłe skutki uboczne, takze kolego bladzisz. Zeby było smieszniej dodam ci, ze moj lekarz niebawem doda mi well do tego leku. On jakos nie widzi przeciwwskazan.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SADer, takie same objawy mogłyby wystąpić, nawet gdybyś tego wellbutrinu na oczy nie widział. Bo te objawy które opisałeś, są charakterystyczne przy wprowadzaniu tego typu leków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale do kogo masz pretensje i co brales, a co odstawailes, bo nie nadazam.

 

Napisałem, że do Lucy1979. Brałem Wellbutrin przez 3 dni i po jednym dniu przerwy przeszedłem na fluoksetynę.

 

A nie bierzesz pod uwagi mozliwosci, ze mogles sie po prostu gorzej poczuc po wejsciu na nowy lek i moze ci nie sluzyc po prostu - te objawy, które opisałeś ja mam zawsze przy wchodzeniu na fluoksetyne, sa to zwykłe skutki uboczne, takze kolego bladzisz.

 

Dziwnym trafem NIDGY wcześniej wchodząc na fluoksetynę po długotrwałym jej odstawieniu (a miało to miejsce 2-3 razy) nie miałem tego typu objawów.

 

Vizir daruj sobie złośliwości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SADer, Zeszles z jednego leku i zaczales brac kolejny wiec nie ma sie co dziwic ze miales skutki uboczne, a tak wogóle to dlaczego masz do kogos pretensje?? przeciez nikt ci nie kazal schodzic z niego i brac kolejny, poza tym po wellbutrinie nie ma zadnych skutków ubocznych przy schodzeniu, bynajmniej ja nie mialem nic! a z dnia na dzien schodzilem, swoja droga Kalebx3 masz racje w 100% swoje obawy i pytania kierowac do lekarza a nie liczyc na forum :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wellbutrin i fluoksetyna wpływają równocześnie na te same enzymy przez które są metabolizowane, przy jednoczesnym stosowaniu jest możliwy wzrost stężenia obu leków i nasilenie działań ubocznych

 

Dokładnie. Nawet strona MZ (http://bil.aptek.pl/servlet/interakcje/list?who=doctor) podaje, że interakcja między buproprionem a fluoksetyną powoduje "możliwy wzrost stężenia bupropionu i fluoksetyny we krwi, a tym samym nasilenie ich działań niepożądanych, zwiększone ryzyko wystąpienia drgawek".

 

Zeszles z jednego leku i zaczales brac kolejny wiec nie ma sie co dziwic ze miales skutki uboczne, a tak wogóle to dlaczego masz do kogos pretensje?? przeciez nikt ci nie kazal schodzic z niego i brac kolejny, poza tym po wellbutrinie nie ma zadnych skutków ubocznych przy schodzeniu, bynajmniej ja nie mialem nic!

 

Po pierwsze nie "zeszłeś", tylko "zszedłeś". Poza tym nie chodzi o skutki uboczne związane z odstawieniem leku. Chodzi o interakcję między Wellbutrinem a Seronilem. Jeżeli chcesz wiedzieć o co chodzi dokładnie to przeczytaj dyskusję jakieś dwie strony wcześniej.

 

Wiem, że ludzie łączą Wellbutrin i fluoksetynę, ale widać nie dla wszystkich organizmów taka mieszanka jest znośna.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SADer, a ja dziwnym trafem dwa razy wchodziłem na sertraline i wszystko było ok, a za trzecim razem dostałem takich lęków i ogólnie różnych kwiatków, ze myślałem ze się przekręce. No i co powiesz?

Czytanie tego typu for, czasami więcej szkody przyniesie niż pożytku w leczeniu. Więc lepiej nie czytaj, tylko słuchaj się lekarza. Nikt tu odpowiedzialności za ciebie nie weźmie, pretensje miej sam do siebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SADer, a ja dziwnym trafem dwa razy wchodziłem na sertraline i wszystko było ok, a za trzecim razem dostałem takich lęków i ogólnie różnych kwiatków, ze myślałem ze się przekręce. No i co powiesz?

 

A nie brałeś chwilę wcześniej Wellbutrinu? ;)

 

Czytanie tego typu for, czasami więcej szkody przyniesie niż pożytku w leczeniu. Więc lepiej nie czytaj, tylko słuchaj się lekarza.

 

Z tym zgadzam się w 100%, co napisałem zresztą powyżej.

 

Nikt tu odpowiedzialności za ciebie nie weźmie, pretensje miej sam do siebie.

 

Odpowiedzialność to akurat biorę na siebie, a pretensje mam też do siebie. Niech to tylko będzie przestrogą dla osób, które tak jak ja szybko sobie chciały pomóc, a koniec końców zaszkodziły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie brałem wellbutrinu. Miałem na myśli to, ze nigdy nie wiadomo jak te leki zadziałają, bo nikt nie ma nad tym kontroli, nikt do końca nie wie jaki zmiany zajdą w mózgu pod wpływem tych leków. Tak wygląda leczenie psychiatryczne, ja mam do tych leków juz obrzydzenie i ogólnie do prymitywnej psychiatrii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vizir szanuje cie i rozumiem, ale ja wole tepic takich typow, nawet jesli mialaby to byc walka z wiatrakami....po drugie to ty tez zes sie tu rozlal, kpisz z mojego zaangazowania w sprawe i zrobienia dysputy o chrakterze zycia i smierci, a wywaliles poemat na pol strony :) poza tym ten osobnik nie mial na mysli tylko erekcji, ale ogolnie pojestej sfery seksualnej i z tym sie nie moge zgodzic, bo macenie przez SSRI w tych kwestiach jest cecha charakterystyczna tych lekow. Zrozum to tak jakby ktos na czarne mowil biale - nienawidze tego.

 

Czyli temat pana wisni80 mamy rozkminiony. Z tego co wiem to SSRI niemal na każdego faceta ( jeśli nie na wszystkich) działają w taki a nie inny sposób. Wiśnia po prostu robił sobie jakby terapię Waszym kosztem. Mimo, ze ma taki sam problem podbudowywał się swoimi kłamliwymi zapewnieniami jaki to z niego ogier. Pewnie przez jakies 15 minut czuł się suuuuuper. Smutne. Może nawet przez chwilę sam w to wierzył.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×