Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jak się czujecie rano, po przebudzeniu?


Gość magdalenabmw

Rekomendowane odpowiedzi

no to ja wam powiem tak - nie jest z wami jeszcze tak zle, bo jakos wstajecie i dzialacie. Ja przedluzam moment wstania maksymalnie, choc nie chce mi sie spac tak mocno jestem przelękniony i spięty. Jak sie budze od razu jestem spięty, lęk mi towarzyszy zaraz po otwarciu oczu, ale nie jest niczym uzasadniony. Nie boje sie o swoje zdrowie, czy zycie, nawet nie mysle zbytnio o niczym, a czuję lęk. Oczywiscie nie zmniejsza sie on w ciagu dnia. Jest permanentny. Lęk mnie tak blokuje, ze nie jestem w stanie normalnie funkcjonowac, wychodzic, wszystko mnie doluje, nie potrafie sie cieszyc. Nawet jak już wstanę to nie moge się zmusic do wykonywania swoich czynności, siedzę i patrzę martwo w jeden punkt.

 

Jestem zalamany, ze wy mimo tych problemow jakos funcjonujecie, ja nie funkcjonuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam,

Mam pytanie, czy ktoś z was po przebudzeniu i dalej w ciągu dnia miewa problemy z sercem ? Mam tu na myśli osłabienie, zawroty głowy brak sił, uczucie gorąca, pragnienie i kołatanie serca, puls powyżej 110-120 ? Czasami nie mogę nawet do łazienki dojść ale czasami jest w miarę okej. Bardzo przeszkadza mi to w pracy, mam doraźnie od lekarza propranolol ale staram się bez niego wytrzymywać. Byłam już u lekarza rodzinnego dwa razy - wyniki w normie, tarczyca cukier i inne. EKG też okej. Czy to na pewno objaw nerwicowy ? Aktualnie biorę Xetanor 20mg, leczę się od 9 lat

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się najlepiej czuję pod wieczór. Mam wtedy sporo energii która nie wiadomo skąd się bierze. Natomiast to też nie jest dobre, bo późnym wieczorem nie zawsze jestem w stanie zasnąć, wtedy się nakręcam i moje lęki mają się najlepiej. Ranki są koszmarne: nie mogę zwlec sie z łóżka, nie mam na nic ochoty ani siły. A kiedyś tak nie było.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest dobry temat: u mnie wygląda to tak że kiedy wstaję do pracy o 5 rano, doświadczam uczucia zmęczenia które jednak jest inne od klasycznego niewyspania bo objawia się dziwnymi objawami żołądkowo-oddechowymi. W brzuchu czuję coś pomiędzy delikatnym uczuciem mdłości a pustką w żołądku. Serce bije jakby szybciej, a oddech jest ciężki. To samo dzieję się wieczorami, najbardziej wkur....a mnie ta niby pustka w żołądku. W poniedziałek jeszcze jest znośnie ale z każdym kolejnym dniem objawy nasilają się. Kiedy położę się spać staram się maksymalnie rozluźnić,wyciszyć ,jednak po jakimś czasie (zazwyczaj krótkim) budzę się z sercem walącym jak oszalałe. Zna ktoś ?? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cos pięknego i ulotnego jest w chwili gdy budze mojego 6 letniego synka....

Otwiera oczy, mruga kilka razy i....na jego twarzy pojawia sie pełny, radosny uśmiech od ucha do ucha.

Boże!!!!!!!! Jaki on jest szczęsliwy!!!

I z tego powodu musze to bagno mojej choroby wytrzymac-żeby nigdy nie pozbawic Go tego porannego uśmiechu

mam teraz tak podobnie..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×