Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

słuchaj a bierzesz magnez? Magnez ładnie wycisza serce, najlepiej w postaci cytrynianu, najlepiej sie wchłania

I trza brac duże dawki, ja brałam zawsze największą dopuszczalną dawkę. Plus moja przyjaciółka Waleriana, zawsze krople pod ręką.

U mnie ostatnio sercowe po zwiększaniu Euthyroxu, dlatego nie przypisuję ich nerwicy, chociaz kto wie. Leżałam i myślałam, ze umieram, chciałam wzywac pogotowie. Serce potrafi nieźle wymęczyć, i chyba daje najsilniejsze, takie nagłe objawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aha, ten magnez to tak 4-6 tyg, codziennie. Zacznij brac regularnie. Zobaczysz poprawę. Obiecuję.

Ja np. nie pije wcale kawy/herbaty , to tez pomogło.

 

Dla mnie melisa działa jak woda, lata picia melisy chyba mnie uodporniły na jej działanie.

Ale z kolei dziurawiec uspokaja. Zroób sobie mieszankę ziółek, to tez pomaga na sercowe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochane ja usg miałem robione w październiku, a kłócia pod lewym żebrem mam od jakiegoś czasu. Usg oczywiście było wzorowe. Także, to napewno nerwoból. Mnie dla odmiany bolą mięśnie ramion, ale zakładam , że są spięte, bo często miewałem takie bóle, plus wczoraj dźwigałem ciężkie zakupy, a jestem bardzo drobny i nie ćwiczę. Cieszę się, że to forum istnieje, pomaga mi w nerwicy, chociaż, lekarz zalecił nie czytać, ale już się tak nie nakręcam jak kiedyś. Martwią mnie te czerwone kropki jakby pieprzyki tylko czerwone. Miała któraś z Was? :tel:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurczę ale mi to jakos na nerwoból nie wygada...Takie klocie po prawej stronie pod żebrem? To bylby nerwoból?

A jak to jakiś guz?

ja mam to samo od bardzo dawna (od wakacji jakoś) , codziennie. Miałam USg, próby wątrobowe i nic. Tu piszą, ze nerwoból ale mi to się z nerwobólem nie kojarzy, miałam juz nerwobole. Przy nerwobólach boli mnie raczej skóra i jest nadwrazliwa a nie gdzieś w środku.

Codziennie się o to boję, macam to miejsce, masuję, u mnie nic nie pomaga, nawet termofor i no-spa :why:

 

-- 24 lis 2014, 12:52 --

 

Kurczę ale mi to jakos na nerwoból nie wygada...Takie klocie po prawej stronie pod żebrem? To bylby nerwoból?

A jak to jakiś guz?

ja mam to samo od bardzo dawna (od wakacji jakoś) , codziennie. Miałam USg, próby wątrobowe i nic. Tu piszą, ze nerwoból ale mi to się z nerwobólem nie kojarzy, miałam juz nerwobole. Przy nerwobólach boli mnie raczej skóra i jest nadwrazliwa a nie gdzieś w środku.

Codziennie się o to boję, macam to miejsce, masuję, u mnie nic nie pomaga, nawet termofor i no-spa :why:

 

-- 24 lis 2014, 12:54 --

 

Kochane ja usg miałem robione w październiku, a kłócia pod lewym żebrem mam od jakiegoś czasu. Usg oczywiście było wzorowe. Także, to napewno nerwoból. Mnie dla odmiany bolą mięśnie ramion, ale zakładam , że są spięte, bo często miewałem takie bóle, plus wczoraj dźwigałem ciężkie zakupy, a jestem bardzo drobny i nie ćwiczę. Cieszę się, że to forum istnieje, pomaga mi w nerwicy, chociaż, lekarz zalecił nie czytać, ale już się tak nie nakręcam jak kiedyś. Martwią mnie te czerwone kropki jakby pieprzyki tylko czerwone. Miała któraś z Was? :tel:

 

ja to mam, na tułowiu, 2 takie punkciki jak glówka od szpilki i kiklanaście takich mikro. Głownie po prawej stronie. Czytałąm, ze to od wątroby ale wyniki i USG mam dobre. Nie wiem co to jest. Takie czerwone kropeczki

 

-- 24 lis 2014, 12:56 --

 

Nie czytam pierdziele...na usg tez nie idę chyba ze zacznie jeszcze bardziej bolec albo nie przejdzie...

 

Angie ile to u Ciebie juz trwa?? Jak kilka dni to daj spokój. pewnie rzeczywiscie nerwoból, co ja mam powiedzieć, już tyle czasu, codziennie i prawie bez przerwy czuje to miejsce :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurczę ale mi to jakos na nerwoból nie wygada...Takie klocie po prawej stronie pod żebrem? To bylby nerwoból?

A jak to jakiś guz?

ja mam to samo od bardzo dawna (od wakacji jakoś) , codziennie. Miałam USg, próby wątrobowe i nic. Tu piszą, ze nerwoból ale mi to się z nerwobólem nie kojarzy, miałam juz nerwobole. Przy nerwobólach boli mnie raczej skóra i jest nadwrazliwa a nie gdzieś w środku.

Codziennie się o to boję, macam to miejsce, masuję, u mnie nic nie pomaga, nawet termofor i no-spa :why:

 

-- 24 lis 2014, 12:52 --

 

Kurczę ale mi to jakos na nerwoból nie wygada...Takie klocie po prawej stronie pod żebrem? To bylby nerwoból?

A jak to jakiś guz?

ja mam to samo od bardzo dawna (od wakacji jakoś) , codziennie. Miałam USg, próby wątrobowe i nic. Tu piszą, ze nerwoból ale mi to się z nerwobólem nie kojarzy, miałam juz nerwobole. Przy nerwobólach boli mnie raczej skóra i jest nadwrazliwa a nie gdzieś w środku.

Codziennie się o to boję, macam to miejsce, masuję, u mnie nic nie pomaga, nawet termofor i no-spa :why:

 

-- 24 lis 2014, 12:54 --

 

Kochane ja usg miałem robione w październiku, a kłócia pod lewym żebrem mam od jakiegoś czasu. Usg oczywiście było wzorowe. Także, to napewno nerwoból. Mnie dla odmiany bolą mięśnie ramion, ale zakładam , że są spięte, bo często miewałem takie bóle, plus wczoraj dźwigałem ciężkie zakupy, a jestem bardzo drobny i nie ćwiczę. Cieszę się, że to forum istnieje, pomaga mi w nerwicy, chociaż, lekarz zalecił nie czytać, ale już się tak nie nakręcam jak kiedyś. Martwią mnie te czerwone kropki jakby pieprzyki tylko czerwone. Miała któraś z Was? :tel:

 

ja to mam, na tułowiu, 2 takie punkciki jak glówka od szpilki i kiklanaście takich mikro. Głownie po prawej stronie. Czytałąm, ze to od wątroby ale wyniki i USG mam dobre. Nie wiem co to jest. Takie czerwone kropeczki

 

-- 24 lis 2014, 12:56 --

 

Nie czytam pierdziele...na usg tez nie idę chyba ze zacznie jeszcze bardziej bolec albo nie przejdzie...

 

Angie ile to u Ciebie juz trwa?? Jak kilka dni to daj spokój. pewnie rzeczywiscie nerwoból, co ja mam powiedzieć, już tyle czasu, codziennie i prawie bez przerwy czuje to miejsce :why:

Też czytałem, że to od wątroby, ale ponoć plamy wątrobowe są brązowe. Takie jak plamy starcze. No to teraz się nakręciłem , bo kłócie z lewej strony plus te plamy na bank wątroba, a może to białaczka

- plamki czerwone

- bóle mięśni

- męczliwość

- kłócie w lewym podżebru...

:(((

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stres, który boli

- Ostatnio mieliśmy dosyć trudny okres – przeprowadzka do innego miasta, poszukiwanie pracy, no i lada dzień spodziewamy się dziecka. Mój mąż przypłacił to wszystko dziwnymi objawami. Zaczęło się od usztywnienia karku, a gdy to przeszło, po kilku dniach zaczął narzekać na ból barku. Potem pojawiła się wysypka na całym ciele i gorączka. Był u lekarza, w szpitalu zrobiono mu wszystkie badania (badania krwi, RTG klatki piersiowej, EKG itp). Okazało się, że jest zdrów jak ryba. Mąż podjął pracę, zaczęło się wszystko układać, aż tu nagle pewnego dnia znowu budzi się z bólem pod żebrami po lewej stronie, z bólem barku, czasami drętwieje mu ręka i nie może nią ruszać cały dzień, ma drgawki i napady zimna nawet w nagrzanym pomieszczeniu. Mam wrażenie, że ten ból wędruje po całym ciele – napisała na forum internetowym poświęconym nerwicy zrozpaczona żona, prosząc o radę. Dostała mnóstwo odpowiedzi. To nerwica wegetatywna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

angie1989, mnie bolało ciagle ponad miesiąc dopóki nie zrobiłam USG i wyszło wszytsko ok. Póki o tym myślisz to będzie boleć. znam to z autopsji... Kochana nie nakręcaj się, czasami może zacząć boleć po np krzywym siedzeniu przed kompem, właśnie tak pod żebrami. mi lekarz tłumaczył skąd to się bierze ale mineło to zapomniałam.

ja o 15 jade po wyniki TK trzymajcie kciuki błagam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

malenstwo31wszystko będzie dobrze. Nie wydawajcie już pieniędzy na ciągłe badania, bo nigdy nie wyjdziecie z nerwicy. Ja akurat jestem w takiej sytuacji teraz, że nie mam na prywatne badania, ale nawet nie chce iść się badać na nfz, bo wszystko wróci ze zdwojoną siłą zacznie się w oczekiwaniu na wyniki czytanie w internecie i nakręcanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

D@ri@nk@, A czy choroby sobie tez przypisujesz i latasz po lekarzach jak my tutaj:p?

Jasne ;) Chyba wszystkie możliwe od kilku lat ;) Kartotekę u lekarza mam większą niż akta sądowe niejednej mafii :lol::lol::lol:

 

 

 

 

Poczytałam wasze posty tak do kawki po pracy ;)

 

Co do tego kłucia pod żebrem to też mam, ale po 1 to nie wątroba, bo ona jest niżej, po 2 jak było usg ok to nie może być zmian bo tak naprawdę wątroba nie boli, może boleć worek osierdziowy ale wtedy wtroba musiałaby być mega powiększona i nie da się tego na usg czy w badaniu Alt przeoczyć ;)

Może to być piasek w woreczku zółciowym, ale nie jest groźny, z czasem się wypłukuje :)

 

Co do ZJD to mój najnowszy objaw. Biegunki nie mam bo "biegunka" to wypróżnianie więcej niż 3 razy na dobę, ale za to woda ze mnie leci i nawet węgiel nic nie daje :roll: Wmówiłam sobie że to tylko nerwica i czekam aż minie, w nosie to mam, nie idę znowu do lekarza :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×