[Kraków]

next mi też nie pasi :/ A piątek?

Przyszły? Piąteczek zawsze git. A reszta? :>

Przyszły :) W weekend mnie nie ma w mieście. A za 2 tyg. odpada. Jak tam forumowicze z Krakowa?? Pasuje?

Jak dla mnie termin ok. Tylko musiałabym się czuć lepiej niż teraz, żeby przyjść. Gdyby przypadkiem tak się zdarzyło, to wpadnę:) A nie wydaje Wam się, że wieczory są lepsze na spotkania niż tak w środku dnia?

Ja myślałam o piątkowym wieczorze oczywiści. Biorę pod uwagę to, że niektórzy pracują

Mnie pasi pod warunkiem, że do tego czasu dożyję Ale też nie w środku nocy, bo muszę potem jakoś na Bronowice doczłapać

Spoko, nocne tam jeżdżą

Są fajne knajpy koło Kładki, ale to już trochę egoistyczne by było

Kamaja, jakiś czas temu zlikwidowali, ale może już przywrócili, sprawdzę

A odwieziesz mnie do chałupy, bo ja mam lęki komunikacyjne, dlatego zapierniczam zazwyczaj na piechotę

Co za Kładka ? Ta nad Wisłą ?

Co za Kładka ? Ta nad Wisłą ?

TAK

A odwieziesz mnie do chałupy, bo ja mam lęki komunikacyjne, dlatego zapierniczam zazwyczaj na piechotę

to chyba spotkamy się bliżej centrum, co?

ja z tych, co pracują, więc wieczór i piąteczek może być:)

Też mogę wbić w przyszły piątek:)

Hmm mógłbym zrobić wreszcie coś poza schemat...

mi raczej tez pasuje

-- 23 lis 2014, 00:12 --

Flora3, hehe, też wychodzę z tego założenia, a nawet wydaje mi się, że jedną osobę mogę znać i na pewno nie chciałabym, żeby mnie zidentyfikowała

mam nadzieje ze nie chodzi o mnie

-- 23 lis 2014, 00:12 --

Mnie pasi pod warunkiem, że do tego czasu dożyję Ale też nie w środku nocy, bo muszę potem jakoś na Bronowice doczłapać

mieszkalam na bronowicach 6 lat ;p

To co przyszły piątek? Bo wiecie że masa moich znajomych mnie rozchwytuje i muszę zarezerwować termin dla forumowiczów

Ja jak coś około 20, bo wcześniej trening i zanim się ogarnę.

Nie przestraszcie się mnie, bo będę po czwartkowych Andrzejkach klubowych (to zawsze się "źle" kończy ).

Czyli jest już jakieś miejsce,konkretny czas ustalony,jakaś liczba chętnych,bo nie wiem w końcu?

Nie. Możnaby ustalić w sumie już :)

To działajcie coś kochani, bo ja się w krakowskich klubach kompletnie nie orientuję Jak dotąd nie po drodze mi było Tylko skombinujcie jakąś kameralną miejscówkę, co byśmy się sami dobrze czuli i innych przy okazji nie wystraszyli

Proponuję godzinę 19-20. Co do klubu, to bardziej kameralne znam na Kazimierzu, W centrum bywam często u Jozina (pyszne piwo i zasmażany ser :)). Jakaś propozycja?? W Kulturalnym jest taka oddzielna salka, możnaby rezerwację zrobić.

No to Kamaja jako że jedyna z nas posiadzasz życie towarzyskie i wiesz gdzie można wyjść wierzymy Ci na słowo,myśle że jeśli mówisz że w Kulturalnym jest przyjemnie i nie wygonią nas z tamtąd to jestem jak najbardziej za:) proponuje kompromisowo 19:30:)

Nie chce Ci nic sugerować ale jeśli już zrobiliśmy z Ciebie organizatorke to warto żebyś wzieła nr tel od ludziuf bo wiem z własnego doświadczenia że gdy organizowałem spotkanie dla 10 osób w jednym,bardzo znanym punkcie to nie mogliśmy się odnaleźć,mimo że staliśmy 5metrów od siebie:P:)

To jak coś ja jestem pewnym uczestnikiem,jeśli termin jest pewny to zapytam jeszcze dwóch osob które były ostatnio czy nie chciały by przyjść.

Skoro zostałam wybrana organizatorem i żeby nie ingerować w Waszą prywatność, to umówmy się, że będę w popielatym płaszczu i niebieskim kominie, takim włochatym. Rudawa blondynka, >170 cm wzrostu. Może być pod Bagatelą o 19:30, tylko dajcie znać kto planuje przyjść, żeby zliczyć liczbę osób (jeśli by miał się ktoś spóźnić). Kulturalny to taka trochę typowo studencka knajpa, więc jeśli ktoś ma inne preferencję, to chętnie przyjmę propozycje. Jeśli nie, to mam nadzieję, że uda mi się zarezerwować tą salkę. Będzie intymna atmosfera

Ja będę. Piątek, tak? Znak rozpoznawczy: czarny kapelusz z kwiatem (o ile nie odpadnie - kwiatek oczywiście) Klub kulturalny - bardzo OK miejscówka, tylko czy będzie miejsce, pamiętajcie, że to termin andrzejkowy... Może faktycznie rezerwacja byłaby konieczna? Da radę?

Zadzwonię tam zaraz. Mam nadzieję, że się uda. To zarezerwuję od 20:00, skoro pod Bagatelą o 19:30. JA sobie stanę na schodach do Bagateli, żeby mnie było lepiej widać

Tylko tak się zastanawiałam, czy każdy chce do PUBu, bo tam dobrej kawy nie dostaniesz. A pewnie nie każdy może/chce spozywać alkohol (w nocy mnie naszło ).

-- 26 lis 2014, 14:33 --

Dzwoniłam tam, rezerwacja osobiście i płatna 50- zł do wykorzystania na barze, więc proszę ludźi o wypowiedź, bo nie chce zarezerwować i siedzieć tam sama

-- 26 lis 2014, 15:57 --

Żyjecie??

-- 26 lis 2014, 15:59 --

my_name, namastej, Rico, Flora3, Arasha, co z Wami? Będziecie?

Kurcze, ja miałam zamiar podjąć decyzję w piątek, bo przy moich nastrojach trudno jest coś obiecywać wcześniej. Ale w takiej sytuacji, to przydałoby się jakoś określić... A rezerwowałabyś dzisiaj czy jutro?