Wkurza mnie:

Moim zdaniem ten temat powinien przestać istnieć. Dlatego że to tylko taki nawyk który można nazwać: "jest mi źle, będzie lepiej jak się wykrzyczę, pomarudzę i ponarzekam" i co to daje drodzy forumowicze? Faktycznie jest lepiej ale tylko na 5 minut, później i tak wszystko wraca a ktoś inny został obarczony Twoją negatywnością. Zamiast wypisywać czy mówić nie potrzebne rzeczy lepiej jest usiąść i w ciszy pozwolić odejść negatywnym uczuciom niż je wzmacniać.

Wkurza mnie, że czytam tak mało książek, a konkretnie to, że jestem taka beznadziejna, że marnuję swój czas, który mogłabym poświęcić na czytanie. Właściwie to mnie smuci, nie wkurza, niestety. Ile ja słów i czasu potrzebowałam by dojść do tego, że piszę w nieodpowiednim wątku.

Wkurza mnie to, że ostatnio zbyt często zdarza mi się oblewać różnymi napojami. Zbyt duże rozkojarzenie czy co?

Nieświadomość ludzi, że to co logicznie daje pozytywne efekty, może czasem dać negatywne, a to co logicznie daje negatywne, może czasem dać pozytywne.

Wkurzają mnie moi rodzice. Chcę się wyprowadzić w końcu.

Godziny otwarcia urzędów i biurokracja.

Praca, a raczej moi pracodawcy.

Wkurzają mnie: ostatnie wybory i ciągłe pie*dolenie o tej ściemie w mediach (nie oglądam ost., ale właśnie przed chwilą weszłam na onet), niedługo otwierając lodówkę zobaczę (...), że PSL dostał 17%, oprócz tego w tej konkretnej chwili wkurzają mnie iluzje w które wszyscy czasem wpadamy, masło maślane i to, że nie mogę się skupić na tym czym powinnam.

Że mnie na forum nie traktują poważnie

Moja nadwrażliwość na ubrudzenie.

-- 19 lis 2014, 15:09:34 --

Ludzie mylący aseksualność z aromantycznością.

NFZ!

nie przespana noc gdyz jestem na noc w pracy:(((

mark123, popieram. Można być aseksualnym, ale romantycznym.

Mnie wkurza brak punktu odniesienia i pustka.

Wkurza mnie, że matka kupuje jakąś pierdołę po to, by się na nią wkurzać.

mark123, popieram. Można być aseksualnym, ale romantycznym.

Nie chodzi mi o romantyczność w sensie potocznym, ale romantyczność w sensie psychologicznym/seksuologicznym.

Wiele ludzi myśli, że osoby aseksualne nie mają pociągu płciowego, a brak pociągu płciowego to nie aseksualność, tylko armomantyczność.

Że miałem unikalną płytę i zostawiłem ją w samochodzie i cała zamokła.

Doberman, w samochodzie zamokła?

że doniczka spadła mi z parapetu, ziemia wysypała się do drukarki i pomimo wielu zabiegów sprzęt nie chce drukować

Doberman, w samochodzie zamokła?

Tak, była w schowku. Nie wiem jak tam się woda dostała.

Doberman, dziwne! A działa w ogóle?

Doberman, dziwne! A działa w ogóle?

Działać działa, ale okładka nie nadaje się już do niczego, tak samo jak naklejki które były w środku. Szkoda, bo to unikat.

Sukienka, którą dostałam od mamy na urodziny (są za 3 tygodnie), okazała się za mała. Zamiast rozmiaru 36 (czy tam 38) będę musiała nosić o jeden większy, jak jakiś ohydny spaślak. Jak mam nosić TAKĄ, to nie chcę żadnej. Zresztą mogłabym to totalnie olać, bo nie to mnie najbardziej wkurza, ale w ogóle fakt, że to sukienka - wolałabym prostownicę, nowy, działający, normalny telefon, a nie to ścierwo, w którym karta wiecznie jest luźno i nie ma przez to co chwilę zasięgu, bo najwyraźniej jest "za gruba", by zatrzask mógł ją przytrzymać. Albo chociaż książkę.

I wku*wia mnie, ze prostowanie keratynowe, zrobione już jakiś miesiąc temu, zj*bało się już po 2 dniach i moje poj*ebane włosy wyglądają tak samo ch*jowo jak przedtem. Mam ochotę rozszarpać tę dz*wkę, która mi to zrobiła. 400zł poszło się j*bać!!!!

Brak słońca. Od tygodnia są tylko te okropne, ciężkie chmury. Szaruga jesienna.

Moja (do niedawna) terapeutka mnie tak wkurza że zabiłabym gdybym mogła!!!!! Ale nie mogę(może i dobrze bo mam dziecko na utrzymaniu...)

Wkurza mnie to, że kolejny raz widziałam jakiś incydent . To okropne jak leci ciało na beton i z impetem uderza, rozdrapując skórę. A gorzej że ten człowiek na pewno jest bezdomny i nie ma ubezpieczenia, więc jak coś mu się stanie to może umrzeć. Pomijając niską temperaturę.. Uderzanie bezbronnego jest bardzo nie w porządku. Najgorsze jest to, że kobieta rozdzielała tych mężczyzn a faceci(którzy wyglądali na silniejszych od tej kobiety, bardziej zbudowanych) nawet nie drgnęli by jej pomóc czy cokolwiek zrobić Wokół tylko znajomi tych oprawców. Oraz inni ludzie na przystanku. Mnóstwo ludzi. Pogratulować kobiecie odwagi. Bałam się podejść, bo pewnie bym też dostała i to znacznie mocniej za wpieprzanie się.

Nie wiem czemu tacy ludzie nie pójdą do ośrodka albo noclegowni. Alkoholizm jedną sprawą ale na pewno nie każdy z nich pije..

Założenie Facebooka po raz 4 czy 5, bo muszę mieć informacje od uczelni i wykładowców. Obym tylko już miała święty spokój z prześladowcą.