Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

wiem ale wszyscy mają objawy typu ze ich coś boli kreci sie w glowie itp itd a ja boje się że wariuje... czasem czuje sie tak w sobie obco, budze sie w nocy przerazona ze nie jestem w stanie nic zrobic jesli chodzi o smierc ze nikt mi nie pomoze ze jestem sama ze zycie jest bezsensu chociaz jestem szczesliwa....

 

-- 17 lis 2014, 14:30 --

 

czuje sie tez tak jakby moja glowa byla w jakiejs bance gorzej widze ale to juz chyba nerwicowe

 

-- 17 lis 2014, 14:32 --

 

chcialabym zyc bez lęku ale nawet nie wiem jak to jest bo nie pamiętam momentow w których moje życie byłoby normalne....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szkoda ze nie da się tego wyleczyc tak jak grypy... wezmiesz leki i przejdzie... juz tyle lat z tym walcze i stoje w miejscu... no może nie dosłownie bo były momenty ze nie zostawalam sama ze cale dnie plakalam ze nie wychodzilam z domu ze lezalam w lozku... ale wiem ze zdrowa nie jestem to siedzi we mnie.... moze problem teraz tkwi w tym ze jestem uwieziona w domu z dzieckiem ze nie mam znajomych bo moja mala jest wrazliwa nie zostawiam jej wiec znajomych nie mam nie pracuje tylko siedze w czterech scianach... nie ma mnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no niedobrze;/ dzisiaj znowu do lekarza idziemy bo juz 10 dni kaszle i leki nie pomagaja jak znowu dostanie antybiotyk to moje siedzenie znowu wydluzy sie o kolejne 3 tygodnie bo chcemy ja zaszczepic a minimum dwa tygodnie od antybiotyku trzeba a w przedszkolu to zaraz cos zlapie... koszmar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niby jest tesciowa i moja mama problemem jest ze moje dziecko nie chce zostawac... staram sie to zmieniac chociaz na chwilke ja zostawiac... wczoraj mama na godzinke zostala bylo troche placzu ale jakos poszlo... ale zeby ja przyzwyczaic do zostawania z innymi inni muszą też mieć chęci a to róznie z tym jest a później wypominanie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mialam plany ze pojde do pracy ze juz bedzie dobrze a tu taki psikus... dla mnie corcia nie jest ciezarem... uwielbiam ją i gdybym tylko mogla chcialabym miec wiecej dzieci tylko skoro tak jest skoro mi choruje to moze przedszkole jest bez sensu... moze na nia za wczesnie... tak nawet gdyby byla w domu ale zdrowa moglabym z nia wyjsc albo kogos odwiedzic a tak jest jak jest... jak dzis sie okaze ze nie ma poprawy to przedszkole bedzie stalo pod wielkim znakiem zapytania...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×