Skocz do zawartości
Nerwica.com

KLOMIPRAMINA (Anafranil, Anafranil SR)


mikolaj

Czy klomipramina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

133 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy klomipramina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      84
    • Nie
      33
    • Zaszkodziła
      28


Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam zastrzeżenie do klomi, że jest to tak mało rekreacyjny lęk. Oczywiście nie ma lęku, sen jest ok, ale jest to ale. Czegoś brakuje, czegoś co jest solą życia. Takiej pulsującej energii. Brakuje życia, energii z kosmosu ;-) Człowiek młody powinien korzystac z życia, a nie siedziec i oglądac je przez szybę. Nie chcę byc obserwatorem, chce byc aktorem, najlepiej grającym główną rolę. Co mi po tym lizaniu lizaka przez szybę. Przecież to jest koszmar. Jak wy to wytrzymujecie ludzie, bierzecie to w ogóle pod uwagę, że może to trwac do końca życia? Przecież zaraz sylwester. I co pójdziecie spac, albo będziecie się gapic na te wszystkie uśmiechnięte twarze. Oszukany uśmiech baardzo męczy, więc lepiej pójśc spac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam zastrzeżenie do klomi, że jest to tak mało rekreacyjny lęk. Oczywiście nie ma lęku, sen jest ok, ale jest to ale. Czegoś brakuje, czegoś co jest solą życia. Takiej pulsującej energii. Brakuje życia, energii z kosmosu ;-) Człowiek młody powinien korzystac z życia, a nie siedziec i oglądac je przez szybę. Nie chcę byc obserwatorem, chce byc aktorem, najlepiej grającym główną rolę. Co mi po tym lizaniu lizaka przez szybę. Przecież to jest koszmar. Jak wy to wytrzymujecie ludzie, bierzecie to w ogóle pod uwagę, że może to trwac do końca życia? Przecież zaraz sylwester. I co pójdziecie spac, albo będziecie się gapic na te wszystkie uśmiechnięte twarze. Oszukany uśmiech baardzo męczy, więc lepiej pójśc spac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś równo miesiąc mi mija na klomi 150mg.Depresja jak była tak jest dalej,lęki dalej są i fs i natręctwa.Nie wiem jeszcze ile można czekac w tym stanie to jest jakaś jebana wegatacja,czuje sie jak gówno,nic nie cieszy,muzyka nie sprawia radości ehhh.Pocieszam sie ze lek zaskoczy po dłuższym czasie i wszystko sie ustabiluzuje tylko k... mać kiedy? :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brałem paro jakoś 2 miechy ponad i również gówno dało,zostaje z klomi teraz pół roku,bo żaden lek który testowałem 1-2 miechy nie działał a brałem już tego sporo,być może potrzebuje więcej czasu dać lekom.

Mam jeszcze suchość w ustach i pewne nasilenie lęków np.społecznych,a według ulotki to skótki uboczne leku więc pozostaje czekać.Ten miesiąc będzie jeszcze ciężki. :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalikali1 franka biore już bardzo długo bo 3 rok sie zaczyna. Z tym ze mialem bunt do franka nie dawno. Probowalem go odstawic, probowalem brac cos innego i za kazdym razem bardzo źle się to kończyło. Teraz od tygodnia biorę 187,5 mg. Powiem tobie tak, funkcjonuje w miare, ale swoje odczucia mam. Jak sobie coś wkręce to nawet franek nie pomoże. Wkręce sobie, czyli że moje płaty nie przetworzą jakiejś sytuacji, przynajmniej ja to tak rozumiem. I wtedy wyje z bolu niezaleznie od tego ile franka bym nie brał. Franek daje na pewno pewną stabilizację. Franek daje spokoj w domu. Na prawde do siedzenia w domu jest świetny, ale w pracy juz zaczynają się wkręty. Począwszy od sztywności w czole kończąc na czymś mocniejszym, czyli na jakiejś sytuacji która poprostu rozwali totalnie na łopatki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 tyg na franku,w tym czasie może parę przeblysków poprawy,nastrój może nie jest taki zły,nadal robie wszystko na siłe i z przymusu ale rewelacji też żadnej nie ma,lęki takie jak przed rozpoczęciem leczenia,okres nasilenia minął.I co dalej?Pozostaje mozolnie czekać,bo innego wyjścia nie widzę.Leczenie tym lekiem mam az na pół roku lecz liczę że niedługo w pełni lek zaskoczy.biorę 75mg rano i wieczorem.

 

-- 26 lis 2014, 14:44 --

 

Może mi ktoś powiedzieć czy między 3-6 miesiącem przyjdzie upragniona ulga w depresji i lękach,z tego co sie orientuje to klomipramina jest silnym lekiem i skutecznym.Nie chce wpaść w uzależnienie od benzo,ale jak po pół roku moja fobia społeczna dalej bedzie tak nasilona że sam z chaty nie wyjde to wyjścia innego nie będe miał.Biorę lek 1.5 miecha i nic nie poprawia się.Przez te leki mają wskazania na fobie społeczne a nic nie pomagają. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kalikali1, To że lek ,a wskazanie na fobię społeczną to jeszcze nie znaczy że to idealny lek dla Ciebie. Radzę skonsultować sprawe z lekarzem i włączyć inny lek z SSRI albo starszych TLPD.

 

-- 29 lis 2014, 04:06 --

 

kalikali1, A na benzodiazepiny uważaj, sam wpadłem w mały ciąg ze stilnoxem :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kalikali1 co do czasu to ci nie powiem, bo ja jakoś tak żyje poza czasem. Ale 150 mg to nie jest jeszcze dużo. Ktoś już pisał, że okno terapeutyczne jest od 150 do 300. Ja obecnie biorę 225. Powiem ci że na lęk anafranil ci na pewno pomoże,ale jest pewne chcenie którego ci anafranil nie da. Myślę, że wiem o co ci chodzi... Na anafranilu u mnie stan najbliższy pełni jest w momencie w którym nic nie robię. Nawet napisanie takiego posta jest niby proste, a jednak trzeba decydowac o tym co pisac. No, trzeba też chciec to napisac. A jak jest problem z podejmowaniem decyzji i z chęciami... Teraz pojawia się pytanie dlaczego ja to piszę :?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×