Skocz do zawartości
Nerwica.com

[Warszawa] Nasza Stolica


Don Pablo

Rekomendowane odpowiedzi

Ja nie lubię tak daleko jeździć, warszawa/łódź odleglosciowo to mój limit, tak więc odpadam.

Pieprz, po pierwsze nawet nie wiesz, jak daleko :mrgreen: ( ale fakt ... daleko :pirate: ), po drugie horyzonty trzeba poszerszać.

Nie mów, że i Ty masz problemy z dojazdami. Ja kiedyś nie miałam ... Wróćcie te czasy, kiedy nad kochane morze co roku jeździłam :why: Góry też piękne, ale wiadomo ... nie ma to jak nad Bałtykiem :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

Dotarłam tu po tym jak się pogrążyłam na całego i czuję że jestem w takim punkcie,gdzie muszę coś z własnym życiem zrobić bym mogła dalej żyć godnie,nie robiąc z siebie pajaca i nie krzywdząc osób na których mi zależy.

Najgorsze jest to że czuję się osamotniona w tej walce o lepsze jutro,nie mam z kim pogadać,wiadomo,wszyscy zabiegani,zajęci,a i o pewnych sprawach nie da się z każdym porozmawiać...

Narozrabiałam bardzo...

Bardzo byłabym wdzięczna jeśli przyjmiecie mnie do grupy,a tym samym otrzymam wsparcia,jakiego na ten moment bardzo potrzebuję...

Ja już 2.5 lata leczę swój ...alkoholizm. Nie przebiega jednak ten proces standardowo i nawet moja terapeutka wielokrotnie twierdziła tak.Są okresy kiedy dużo piję,potem przestaję(najczęściej kiedy mam dobre samopoczucie),mam dobrą pracę,jestem dobrą matką,nie zaniedbuję swoich obowiązków.Pod czas swojego miesięcznego okresu rewelacyjnego samopoczucia narobiłam takich rzeczy,że rozpoczęto mnie diagnozować w kierunku zaburzeń afektywnych dwubiegunowych. Niestety do szpitala nie mogę się położyć,bo mam nową pracę,wymarzoną zresztą,i nie mam stałej umowy o pracę.Poza tym jest jeszcze córka...Zatem cała ta diagnostyka przebiega "po omacku" ,na zasadzie próby i błędu(mam na myśli leki)Nie mniej jednak ciężko radzę sobie z ciągłymi huśtawkami nastroju,straciłam do siebie zaufania i bardzo się boję co przyniesie mi kolejny dzień-dołka czy górkę.Ubolewam bardzo bo musiałam zakończyć psychoterapię przedwcześnie z powodu głupot jakich narobiłam.Nawet terapeutka ze mną nie wytrzymała.Czuję się bardzo winna i jednocześnie zła.Nie wiem jak mam to wszystko naprawić...O zaciągniętych pożyczek nie wspomnę...

Czy moge liczyć iż ktoś zechce ze mną porozmawiać,wysłuchać?? :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj!

W takim razie zapraszamy na następne spotkanie Warszawskie :)

napewno zostaniesz wysłuchana i zrozumiana.

 

Jeśli chodzi o leki to chyba zawsze są przepisywane po omacku bo każdy organizm inaczej na nie reaguje.

Z większością leków stosowanych przy ChADzie nie można mieszać alkoholu i życzę Ci by ustabilizowały Twój nastrój na tyle byś nie musiała w ogóle po niego sięgać.

 

Jeśli chodzi o terapię to warto zawsze na nią chodzić, nawet jeśli nie masz narazie szansy na indywidualną to są przecież bezpłatne grupy wsparcia dla alkoholików prowadzone przez terapeutów.

 

Życzę Ci dużo siły w walce o siebie i swoje zdrowie. trzymaj się no i zapraszamy!

a o Chadzie pewnie więcej by opowiedział Łapa - zresztą - organizator naszych Warszawskich spotkań :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki serdecznie!

Wiem że nie można mieszać i marzę o dniu kiedy mój nastrój będzie tak zbilansowany,bym nie musiała sama sobie go bilansować za pomocą alko.Ale kiedy i czy ten dzień nastąpi to nie wiem i czasem tracę nadziei.A za każdym następnym cyrkiem jaki odwalam jest coraz trudniej się podnieść...Wyrzuty sumienia są miażdżące... :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

huśtawka, nie ograniczaj się tylko do tego wątku nawet jak jesteś z Wa-wy. To w końcu ogólnopolskie forum i możesz pogadać / wymienić opinie z osobami z różnych zakątków kraju. No chyba, że zależy Ci tylko na bezpośrednim kontakcie. Poza tym jest również temat poświęcony uzależnieniu od alko oraz Chadzie. Tam jest większa szansa spotkać osoby mające podobne problemy do Twoich. W wątku warszawskim ludzie się bardziej ustawiają na spotkania, a potem komentują - jak było. A najczęściej luźno piszą o głupotach. Taka uroda tego forum ... tu i na poważnie i na wesoło. Pozdrawiam :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×