Skocz do zawartości
Nerwica.com

problemy z zasypianiem??


sogamw

Rekomendowane odpowiedzi

Się śmiejecie - a ja właśnie rano już po kawce jak trzeba pracować to najchętniej bym się położył z powrotem. Nie mówiąc już, że wszystko mnie przerasta i każda czynność jest wielkim wysiłkiem i walką z tym przerastaniem, ze zmęczeniem i sennością właśnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tez mam problemy ze snem najlepsze są prochy ale przecierz niemozna ciogle sie truc tym benzo albo innym nauro itd. najlepiej nieprzespac jednej nocki to potem drugiej juz napewno sie usnie, oczywiscie dobrze jest tez walnoc pare browarkow ale to na krotką mete.....najlepszym sposobem jest chyba wyloczenie tych wszystkich zlych mysli ktore niepozwalają zasnąć pozdrawiam wszystkich nocnych markow i chyba sprobuje pomalu sie klasc :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przespałem dziś cały dzień, całą wczorajszą noc i za dwie godziny znów zamierzam spać. Wczoraj odkryłem zaś, jak piękny jest sobotni poranek, a to dlatego, że w ogóle nie kładłem się spać. Dwa dni pełne fajnych zdarzeń, w większości na świeżym powietrzu, za miastem, w świetnym towarzystwie. To moja recepta na zdrowy sen.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W podfoum "Leki - Ogólnie" założyłem wątek z ankietą leki-na-sen-po-ktorych-jak-si-czuli-cie-opinie-t14308.html jeżeli macie doświadczenia z jakimiś lekami czy innymi substancjami to proszę o dopisanie się. Najlepiej wraz z postem o odczuciach po wzięciu leku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1,5 h bez snu? To chyba dobrze? Ludzie mam dla was radę, nie kładźcie sie na siłę spać. Dopiero gdy poczujecie prawdziwe zmęczenie, zaczniecie ziewać, oczy będą się kleiły(po prostu gdy zachce wam się spać) dopiero wtedy sie połózcie do łóżka. No i w ciągu dnia dużo tlenu, sporo wysiłku, bo jak się nic nie robi to trudno wymagać od organizmu wypoczynku. Pomyślcie na tym.

 

---- EDIT ----

 

Ok. 18.00 radzę zjeść jakiś posiłek, najlepiej z serem żółtym(tryptofan) i nie pić kawy po południu ani wieczorem. Na głodniaka też trudno zasnąć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ojej - od 18 to ja już głodny będę zanim mi się zachce jeść. :) I potem mam zawsze dylemat. Bo jak się człowiek najje przed snem zaraz to źle się śpi. A głodny znowu wcale nie może zasnąć.

 

Ale to chyba mocno zależy od osoby, przyzwyczajeń. A czasami nie wiem od czego. Bywa, że nie jadam kolacji i idę spać i jest ok. A bywa, że zjem wcześniej a potem zasnąć nie mogę bo głodny... aj aj...

 

Jak by tak mieć więcej czasu a mniej pracy to można by rano pracować, potem odsapnąć po pracy, potem np. spacerek w lecie albo jakieś pływanie, o 18 kolacja, potem jakiś film i potem spać. Byłoby dobrze i zdrowo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja już gdzieś pisze o moich problemach ze snem ..

Wczoraj otworzyłam okno aby świeże powietrze doszło do moich płuc bym zasneła i lepiej mi sie oddychało .Nyo i wstaje rano i dziwie sie czemu mnie nerki i nogi bolą (okno na całą noc było otwarte)

Z prochami próbowałam ,z herbatkami próbowałam.. Za pierwszym razem miałam zażyć pół godziny przed snem by zasnąć i zagadałam się na kompie i tak dosiedziałam na nim do 1.. nie mówię działało na mnie wtedy. To wszystko raczej atakowało moją głowę i nie można było myśleć o czymkolwiek (bo ból był większy) .

Pewnej nocy smutek i myśli napadły mnie i przestraszyłam się i nie mogłam spać .Ostatnio leże z 10minut ,muszę wstać poczytać ksiązkę i wtedy leże dalej..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmm a ja mam odwrtonie zasnac nie moge - bez leku oczywiscie a jak go wezme zaspyiam a rano jak sie obudze to umiem zasnac ponownei bo jestem spiaca i zrelakosowana na maksa

 

ale ile bym dala za to by zasypiac bez leku ;) nawet moglabym wstawac o ten 6 czy 7 byle zasypoiac samej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też nie potrafię zasnąć i rano obudzić się i żyć.

Kiedyś miałam taka fazę ze się bałam snu, nie mogłam go zrozumieć. No bo co się tak naprawdę z nami wtedy dzieje? Pamiętamy tylko jak się budzimy rano.. schizowe acz prawdziwe.

Rano zazwyczaj otwieram oczy ale ni umiem wstać ,mogę tak leżec w błogości i jakoś wstane ,ledwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sny odzwierciedlają teraźniejszość i nasze lęki podświadome .Tez mi się coś śniło dziwnego..

Jechałam autem z najbliższą przyjaciółką i jej rodziną ,w ciemny ,deszczowy wieczór i widziałam znajomych zza szyby .Nie poznawali mnie .Chciałam wyjść z auta i czułam hmm dziwny nastrój snu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×