Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie moi Drodzy! :papa:

 

Dziękuję za troskę i zainteresowanie się moją nieobecnością na forum, platek rozy, kosmostrada:********

 

Dość długo mnie tu nie było, bo:

po 1. wysiadł mi całkiem laptop - "padł" twardy dysk zupełnie, naprawa trwała ponad tydzień....teraz mam nowiuśki dysk i "pusty" komputer, bo wszystkie moje dane oraz zdjęcia szlag trafił. Informatyk próbuje jeszcze to odzyskać.... modlę się, żeby mu się udało. Nieplanowany wydatek 300zł. Dlaczego się tak stało... nie wiem.

po 2. biorąc nowe leki przechodziłam bardzo ciężko skutki uboczne, mało co spałam i byłam zupełnie do niczego. Jeszcze nie jest tak, jakbym chciała, ale przynajmniej wrócił sen i nareszcie się wysypiam. Jestem jeszcze na L4, bo nie wyobrażam sobie teraz chodzić do pracy w taki stanie. Leki przymulają i powodują pewną bezradność, która bardzo mnie denerwuje. Ciągle się zamartwiam i wybiegam myślami w przyszłość... jak ja sobie dam radę i w pracy i w życiu codziennym :bezradny:

Mam nadzieję, że ten stan minie jak tylko leki zaczną porządnie działać... a to dopiero niepełny miesiąc brania. Czuję już lekką poprawę, minęły poranne lęki, niepokój i napięcie, teraz czekam na poprawę nastroju.

Od kilku dni zaczęłam systematycznie wychodzić z domu na spacery i zakupy, bo wcześniej różnie to bywało, często nie miałam sił zupełnie, z powodu braku snu.

 

platek rozy, trochę poczytałam wstecz posty i jestem zasmucona Twoim chorym błędnikiem. Bądź Kochana cierpliwa i pełna nadziei, że to powinno się cofnąć. Widzę, że próbujesz znaleźć dobrego laryngologa, więc idziesz w dobrym kierunku. Na pewno któryś ze specjalistów pomoże Ci. Męczysz się Kochana bardzo, podobnie jak ja, ale miejmy nadzieję na szybką poprawę. Ja już miewam mniejsze zawroty, ale jeszcze buja mnie czasami.

 

Sporo się tu działo, jak mnie nie było.... są nowi spamowicze, których serdecznie witam :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :D

 

płatku Bardzo się cieszę, że choć trochę lepiej :great: Może leki zaczynają działać ? Planujesz pisać jakąś pracę naukową :roll: ? Czy chcesz po prostu odciążyć myśli jakąś bardziej ambitną lekturą niż babskie czasopisma ...

 

cyklopka Co i komu Ty wysyłałaś ?

 

mirunia My się jeszcze nie znamy :D Arasha jestem i w sumie już od dawna na forum, ale na spamową nie zaglądałam wcześniej. Z kompem też miałam niedawno przeboje ( O danych mi nawet nie wspominaj :silence: A od czego jest rozum i pendrive'y ? ), ale nareszcie nowy lapek, oprogramowanie wgrane przez uczynnego forumowicza i Arashka może szaleć :105:

 

amelia83 Co takiego trudnego masz do ogarnięcia ? Pokaż ... niech i ja zobaczę :D

 

Jerzyk, tosia hej, hej :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie! :papa:

Zrobiłam sobie herbatkę z miodem, imbirem i pomarańczą, po pracowitym dniu wreszcie mogę odsapnąc. Zaglądam tu do was, co tam ciekawego.

A tu proszę - MIRUNIA!!!!

 

mirunia, kochana, jakże się cieszę, już naprawdę się martwiłyśmy! Scenariusze były czarne, a zapomniałyśmy, że przecież może paśc komputer i wtedy koopa. Do pracy teraz nie chodzisz, więc nie miałaś jak dac znaku życia. Cieszę się, że troszku ci lepiej, znaczy leki się rozkręcają i idzie ku dobremu. Do kiedy jesteś na zwolnieniu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, jeszcze raz serdecznie dziękuję Kochana:********

Tak, masz rację, gdybym chodziła do pracy, to dałabym stamtąd znak życia... chociaż dwa zdania, a tak była cisza zupełna z mojej strony... no cóż, złośliwość rzeczy martwych i na dokładkę kosztownych :bezradny:

Czekam teraz aż się elicea na dobre rozkręci i zacznie działać na całego, bo muszę wrócić do pracy w miarę zdrowa i chętna do działania. Jestem jeszcze 2 tyg. na zwoln. i ufam, że będzie lepiej. Najgorzej jest rano, tak do południa jestem rozbita i niemrawa... jakaś otępiona, no tuman całkowity :why:

Po południu i wieczorkiem odżywam i włącza mi się normalne myślenie.

Jeszcze długa droga przede mną w leczeniu depresji i nerwicy, dopiero raczkuję na nowym leku :mhm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja z LO przypomniała mi się.

 

J. Polski, siedzę z koleżanką, sielanka. Pani psor mówi, że liźniemy trochę literatury zza wschodniej granicy- której chyba nie musze mówić, że sporym fanem jestem."Zbrodnia i Kara" omawiana będzie, mówi psorka.

Koleżanka odwraca się z wielkimi wybałuszonymi oczami w moją stronę i pyta

-czytałeś to?

-czytałem.

-to jaką zbrodnie popełnił ten Ikar?

 

Pięknę dziewczę, słodkie można powiedzieć, położyło mnie na łopatki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór tym, których jeszcze dziś nie witałam!

I znów wróciłam ze sklepu, bo okazało się, od wczoraj, że moje dziecko wyrosło jeszcze z butów na wf i kurtki zimowej... Chyba jednak oszaleję. :why: Kurtkę udało się dziś kupic za rozsądną cenę, butów będziemy dalej szukac w środę. Męczy mnie to latanie po sklepach...

Nie wiem skąd ta nerwowa atmosfera na forum, ja akurat jestem spokojna dzisiaj. Może listopadowy nerw mnie nie dopadł, bo pogoda u nas dopisuje, fotony łapię z rana z psem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×