Plany, marzenia, cele...

Zapisać się na angielski, znaleźć staż.

Przeżyć kolejnych kilka dni i się nie powiesić.

Może mniej skupić się na sobie? Może zacząć inne życie poza wirtualnym?

Kupić jutro Jo Nesbo Syn,lub zamówić Graham Masterton Infekcja.

Obecnie chciałbym nauczyć sie grać na saksofonie i wziąć udział w zawodach modelezy rc.

Chciałbym aby moje niektóre objawy natychmiast ustąpiły.

Mieć stałą pracę.

Zakochać się z wzajemnością.

Poczuć się wreszcie lepiej i normalnie żyć.

Przejść LEGO Batman 2.

A tak na prawdę to wyzdrowieć i odnaleźć sens życia.

Nie zawalać podstawowych obowiązków domowych, typu sprzątanie, gotowanie, itd.

Marzenie: żeby nie było pewnego lekarza w dniu, w którym mam do niego termin.

PL.. any... ,Marzenia ...akurat moje się spełniają.... marzę o niej ...o kobiecie prawdziwej z ciała i duszy ...wiem iż to już tylko kwestia czasu i bycia sobą) ,Cele ...mam puki co tylko - M&H i KiLL ....

Planowanie, że kiedy osiągnie się jakiś cel będzie się szczęśliwym to samobójstwo. Szczególnie jeśli głównym celem jest romantyczny związek czyli źródło największych rozczarowań i kłopotów.

Poczuć życie w sobie i spokój, to głównie. I chyba jeszcze coś.

torres to twoja perspektywa z punktu widzenia twojej dupy... kierunek ma ona martwy... puki co... pamiętaj ,że z martwych wstać możesz w każdej chwili swojego życia kórVa.

mam Marzenia.... moja kuzynka Marzena nie mogła spełnić swoich ...zgineła w głupim wypadku mając ok 30lat... ........ją rodzice zostawili w życiu i zajęli się drugą córką bliźniaczką dwu jajową ....chciał byś z nią teraz porozmawiać ? ....a może z jej rodzicami jak już odejdą i się 'obudzą ' ?

chcesz pogadać o straconych nadziejach ? o zabitym mnie ? o tym ,że żyłem w piekle ? ...nie znasz go kórVa i możesz z niego takiego jakie jest twoje - wyjść - kiedy chcesz tylko.

To moja wypracowana perspektywa, która powstała dzięki wyjściu poza swoje dawne przekonania narzucane przez społeczeństwo i instynkt zwierzęcy. Romantyczny związek jest wbrew naturze, miłość to hormony w mózgu, narkotyki i trwa 2-4 lata. To jedno z największych zniewoleń robiące z mężczyzn frajerów uganiających się za cipką i tłumaczących sobie, że to wyższa wartość, cel, sens. Kobieta szuka faceta ale myśli już mądrzej bo chce żeby jej zapewnił utrzymanie i ją zapłodnił. Zwykła transakcja wymienna z dorabianiem ideologii, która zniewala. Jedyna możliwość wyzwolenia to zmniejszenie ważności wszystkiego w życiu i zastąpienie tego luzem i akceptacją.

Do Biedronki jutro idę.

detektywmonk, to plan, marzenie czy cel? :)

Chciałbym, żeby mi się pisało na tym forum tak fajnie jak kiedyś. Teraz jakoś tak wszystko się rozmyło. Nikogo nie znam prawie, nie mam o czym pisać. Nie potrafię doradzać ludziom w potrzebie. Jak na takie forum się nie nadaję, to gdzie ja znajdę swoje miejsce?

monk.2000 Może się wypaliłeś ? Ja mam teraz właśnie taki okres największej aktywności na nerwica.com, uzależniłam się na maxa, chciałabym z innymi rozmawiać, doradzać, wymieniać się doświadczeniami, wreszcie nie czuję się samotna i zagubiona w tym okropnym realnym świecie To mi daje speeda w życiu, bo poza forum to nie ma nic

-- 26 paź 2014, 18:03 --

Chciałbym aby moje niektóre objawy natychmiast ustąpiły.

Ojoj ... a jak ja bym tego chciała

mam taki cel na dziś żeby pozałatwiać wszystkie urzędowe sprawy bez większego lęku i stresu niż to jest przewidziane (bo wiadomo, że takie sytuacje z natury są stresujące)

a co do planów, to kolejny raz myślę nad założeniem jakiegoś bloga, może będę pisać recenzje, w każdym razie coś, żeby siebie wyrazić. ostatnio za bardzo się zamknęłam. no i jeszcze fajnie by było gdyby udało mi się z kimś z Was spotkać w katowicach, ale to byłby duży sukces.

detektywmonk, to plan, marzenie czy cel? :)

Plan.

Mam plan, marzenie, cel - uporządkowac wreszcie swoje otoczenie i wywalic niepotrzebne rzeczy. Dzięki temu - minimalizm, ład i mniej sprzątania.

być filozofem i pisarzem

Moje marzenie to zasiąść kiedyś za kierownicą ciężarówki i rozwozić ładunki po całym świecie. Plan to pokonać moje fobie , przezwyciężyć strach , zapisać się na wszelkie badania abym miał czarno na białym wyjaśnione , że jestem zdrów i mogę dawać na treningach z siebie 100% a nawet więcej.

mój cel na dzisiaj - nie być bezczynną, mam dwie krótkie powieści do przeczytania, wystarczy, że sobie z tym poradzę i mogę cały dzień poświęcić stepmanii!

Wyjść na miasto.