Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

Arhol, błąd.

Trzeba podwórko ogarnąć, bo wszędzie liści nasypało i wybrać się z psem na spacer. Poza tym 2 imprezy imieninowe mnie czekają w ten weekend.

zatem 2 kac czy inny badziew i wytrwać

Dobry

Raczej będę polewać innym, żeby to oni mieli kaca, a nie ja.

Muszę w miarę się trzymać, żeby w międzyczasie rozpocząć kolejny rozdział magisterki, bo się już promotor dopytywał. Jak nie napiszę go do końca następnego miesiąca to będzie niewesoło.

-- 23 paź 2014, 16:57 --

variable, hello.

variable, yo

Midori, zatem twórz to dzieło,twórz ._.

a strategia by kacozorda uniknąć dobra.

Niech mnie ktoś kopnie bo cały dzień spie dziś

Jak można,to czemu nie gnić D:

Aczkolwiek jak się rodzinka zasiedzi w sobotę to będę pić, żeby się szybciej skończyło i szybciej sobie poszli.

-- 23 paź 2014, 17:04 --

variable, kopnęłabym cię, ale sama jestem śpiąca, więc pewnie jakbym to zrobiła to byś nic nie poczuła.

Midori, Można i tak D:..

Tak...aspołecznie *sniff sniff*

Jako mistrz nołlajfu i aspołeczności jestem dumny z takowego podejścia

Arhol, oj tam od razu aspołecznie. To asekuracja na wypadek rodzinnych waśni.

Na to polecam

Arhol, weeeź, jeszcze się wszyscy przeciwko mnie zgadają i dopiero będzie problem walczyć samej z dziewięcioma członkami rozwścieczonej familii. Jeszcze mnie ręki pozbawią i będę musiała zmienić nick na forum na Jednoręka Midori.

Midori, ._. ?

Arhol, odpada, przecież muszę mieć jakieś miejsce do zamieszkania, a ruiny się na pewno do tego nie nadają.

W ten weekend to mnie czeka .. uczelnia, uczelnia, uczelnia

A od 2 dni nie wychodzę z książek

Bry

DwaGuziki, hello. Ja na szczęście uczelnię mam na ten tydzień już z głowy.

Perypetie książkowe, skąd ja to znam.

Midori, oo mniej więcej tak wyglądam

Kartki, zeszyty, długopisy, książki, lapek i gdzieś tam zakopany kubek herbaty

Jezu jeszcze tak dużo zostało

DwaGuziki, brzmi to tak, jakby zbliżała się sesja.

Moje książki potrzebne na zajęcia na dzień dzisiejszy leżą głęboko zakopane w szafie. Jedynie powieści są pod ręką. Te zawsze będą mieć pierwszeństwo przed nauką. Zawsze!

Midori, nie no do sesji duuuzzzo czasu

Ale ja sumienna jestem i opracowuje tematy ..poza tym .. zaoczne ... to tłumaczy ilość materiału do przerobienia samemu.

A dwa to że mnie to cholernie ciekawi i czytając i robiąc notatki jednocześnie analizuję

Pomijając, że powoli zaczyna mi się wsio chrzanić

Arhol, odpada, przecież muszę mieć jakieś miejsce do zamieszkania, a ruiny się na pewno do tego nie nadają.

._. ?

Kobicie dogódź ._.

DwaGuziki, ja mam tak duże przerwy między zajęciami, że przeważnie wtedy udaje mi się opracować wszystkie tematy. Niestety w tym semestrze mam same nudne wykłady i ćwiczenia. Nic nie jest w stanie mnie zainteresować. Tak, że uzbrajam się w krzyżówki.

-- 23 paź 2014, 18:37 --

Arhol, to, że jestem wymagająca to akurat żadna nowość.

Midori, taka wasza natura,nic się nie poradzi

Gauss gro

Midori,

Arhol, nieprawda, akurat w kwestii kupowania ciuchów to zawsze wiem, czego chcę, bo nie lubię chodzić po sklepach. Gorzej z ubieraniem się: otwieram szafę i widzę czarną dziurę.

Midori, grawitacja to wspaniała rzecz,czyż nie : D?

Zaraz z głodu zemre przy tych notatkach