Skocz do zawartości
Nerwica.com

Myśli, że już nigdy się nie zakocham i orientacja seksualna


piotrek245

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich ponownie. Dziekuje za odpowiedzi i zaangazowanie, poniewaz dobrze jest poczuc wsparcie osob, ktore cos o tym wiedza.

Czasem jest u mnie z tym lepiej, czasem gorzej. Widze, ze sa to tylko mysli, ze moja orientacja nie mogla sie zmienic od tak, poniewaz pomyslalem: "a co jesli jestem gejem/bi". Z tym gejem juz sie nie przejmuje dzieki rikuhod ... zostal biseksualizm. To chyba cecha nerwicy. Jak juz zaczyna tracic moc w jakims punkcie zaczepienia, to szuka kolejnego ... Raz sobie wkrecam, ze jeden kumpel z klasy mi sie podoba, pozniej mi przechodzi, jak przejdzie, to lapie sie nastepnego, ten przechodzi, to kolejnego i tak w kolko. Siedzi mi teraz ciagle w glowie jeden typ i widze, ze jest to dziwne, poniewaz nie mysle: "o zajebisty, walnalbym go, podnieca mnie" ... tylko pojawia sie jego postura w myslach i czuje lek ... i czuje lek. Zobaczylem, ze czesto, gdy mysle sobie o przyszlosci te mysli sie pojawiaja, np. "o fajne bede sobie odwozil dzieciaki do szkoly, bede ogladal filmy i podrozowal z moja przyszla wspaniala zona" i nagle jeb! Jakby to lek przed tym, ze nie bede w zyciu szczesliwy, jakbym sie bal, ze moje marzenia sie nie spelnia ... a jak sie nie spelnia, to co wtedy ? Jak mysle, ze bede, np. dobry w jakims sporcie, to nagle znowu jeb ! Jak to, przeciez jak bedziesz bi, to nie bedziesz szczesliwy i wtedy nie wazne, czy jestes w czyms dobry" Jakby cale zycie dazylem do doskonalenia sie ... syndrom bohatera, wiecie ... zawsze musialem byc dojrzaly, madry, silny i odwazny ... moj ojciec byl jeb..nym oprawca i przez to strasznie mi sie udzielal problem z meskoscia ... musialem sobie udawadniac, ze jestem silny itd. Stwierdzilem, ze strasznie to na mnie wplywa, jestem agresywny, nawet wobec bliskich. Zaczalem sie tym zajmowac i pojawil sie problem z nerwica ... z tymi lekami. Moze przez to rowniez, ze jakis moj dotychczasowy "grunt" wartosci, na ktorych budowalem swe zycie runal ... Nie wiem. Mysle, ze troche lepiej sobie z tym radze, ale wciaz nie rozumiem, czemu mi glowie siedza Ci kolesie i czemu taki lek czuje, nawet jesli mowie sobie, ze trudno jak bede ... jest to tak sprzeczne z moja natura ... zawsze tylko dziewczyny ... i nagle jakies takie mysli ... na pewno ta trauma z dziecinstwa siedzi we mnie ... bo czuje lek, obrzydzenie do samego siebie ... jak moglo MI sie to stac ... jak ja zylem szczesliwie ze swiadomoscia, ze to mnie spotkalo ... Modle sie tylko, by kiedys to przeszlo ... bym mogl sie cieszyc dniem, sloncem, obcowaniem z przyjaciolmi ... a nie miec te przy...ne obsesyjne mysli. Czy jest tutaj ktos, kto mial to samo, a po jakims czasie uporal sie z tym i doznal "uzdrowienia", ze tak sie wyraze ? ; ( aha i dodam, ze te osoby zawsze wygladaja, jak homoseksualisci ... moze to tez ma jakis wplyw ... to wywoluje we mnie stres i budza sie te mysli ... nie wiem ... spekuluje, bo kolejny weekend, zamiast sie cieszyc, budze sie z lekiem i tymi ludzmi w mojej glowie ... prosze, napiszcie cos, jesli mozecie ... bede bardzo wdzieczny.

 

-- 18 paź 2014, 12:23 --

 

Moze komus sie spodoba i cos da. Napisalem ostatnio piosenke z tego pieprzoneg orozgoryczenia, tutaj wrzucam tekst ... (nie chce sie chwalic) pomaga mi to po prostu, jak pisze i sobie pospiewam ... jakos na chwile ugli doznaje, wiec moze i komus to pomoze.

 

Ref:

W koncu Zrozumialem nasza meke

Za Szybko mijamy sie ze swiata pieknem

Rodzimy sie, zaraz zamknieta powieka

Stale boimy sie tego, co nas czeka

 

W powietrzu czuje, na mnie sie szykuje

Moze zdolam, swoj wyrok anuluje

Moze Poczuje przez pare chwil spokoj

Moze w koncu kiedys zniknie niepokoj

Z lekiem witam sie wraz ze sniadaniem

Wgrano mi takie oprogramowanie

 

Czy uda mi sie ten syf zatrzymac

Zly krok i zwali sie na mnie lawina

Czy tak trzeba, do zlej gry dobra mina

Jak dlugo zdolam pozory utrzymac

 

Dosyc tego, nie zamierzam udawac

Czy Do slabosci mam sie nie przyznawac ?

Wmawiaja tam nam Fikcyjne bariery

Zamiast rodziny dazyc do kariery

 

A ja nie takich wartosci pragnalem

Chce zyc inaczej, ej skad ja sie wzialem

Bo malo kto chce widziec swoje wnetrze

Nie chce walczyc o oddech z powietrzem

 

Cos we mnie od dawna pustke zasiewa

To tak Jakby smaug spalil wszystkie drzewa

Gdzie jest tlen, Bilbo oddychac czym nie ma

Dusi sie, nie ma sily ubolewac

 

Pewnego dnia, ej, przyjdzie taka pora

Ludzie pojma co ich dusi, to nie zmora

Nie dajmy sobie wmawiac farmazonow

Tu jest pieknie, nie sluchaj zabobonow

 

 

 

 

Ref:

W koncu Zrozumialem nasza meke

Za Szybko mijamy sie ze swiata pieknem

Rodzimy sie, zaraz zamknieta powieka

Boimy sie tego, co nas czeka

 

 

 

 

 

Nie obawiaj sie, to sa tylko leki

Klamstwa wyssane z palca u reki

Ej Kazdy moze przeciez posiasc szczescie

Musimy doceniac, nie zadac wiecej

 

Przestanmy wciaz ogladac sie za siebie

Kazdy z nas sie w problemach grzebie

 

Zyj chwila, usmiechnij sie w podziece

Ej lepszy przeciez wrobel jest w rece

Niz golab na dachu, tu jest cos wiecej

Kazdy powinien znalezc swoje miejsce

 

Dostrzez swiatlo w trudnych doswiadczeniach

Nic nie jest wieczne, tak wszystko sie zmienia

 

 

2xRef:

W koncu Zrozumialem nasza meke

Za Szybko mijamy sie ze swiata pieknem

Rodzimy sie, zaraz zamknieta powieka

to jest wlasnie fatum czlowieka

 

 

a tu macie beat, jesli chcecie (beat nie jest moj!)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MamDosc, jeśli po tym i tak masz złość i frustracje to na pewno nie jesteś biseksualistą.

 

Moim zdaniem na pewno te myśli powstają przez traumy i frustracja z przeszłości kiedy się i to co tata od ciebie wymagałł. Musisz ciągle czuć presje z obu tych rzeczy i wewnątrz musi cię to strasznie dręczyć. Kiedy patrzysz na faceta po prostu przypomina ci się ta trauma kiedy ta dziewczyna i dwaj faceci się nad tobą znęcali.

 

Poza tym dodaje do tego stres, związany że tata od ciebie za dużo wymagał i frustruje cię to że nie mogłeś sam decydować jak chcesz żyć.

 

Stres często nadinterpretuje myśli w naszej głowie dlatego choć jest to odrobine powiązane, nie oddaje treści wewnętrznej traumy. Przyznasz że jesteś w takim kole, a może jestem ale nie nie moge być przecież takto, ale może jednak. (ciągle jesteś na może nigdy nie jesteś w 100% pewien)tylko tak naprawde wiesz że nie jesteś; tylko myśli robia ci pranie mózgu. Jak byś był naprawde to odczuwałbys to inaczej, nie bałbyś się tego.

 

Tylko to tak działa można komuś coś 100 razy tłumaczyć (znam to na sobie x__x też tak byłem) bo w głębi wiemy że te myśli nie są prawdziwe, a trapią nas nie te myśli tylko źródło co je wywołuje. Myśli to tylko stres co je tworzy.

 

 

 

Moim zdaniem źródłem najprawdopodobniej są te dwie traumy, to że ojciec od ciebie za dużo wymagał i tamto wydarzenie z przyszłości. To wywołuje te myśli.

To zabrzmi głupio ale musisz poprostu podejść że "wale co było" liczy sie to co teraz. Nie warto do tego wracać, życie jest za krótkie żeby ciągle oglądać się za siebie.

 

To ty decydujesz co jest ważne co nie, masz prawo życ jak chcesz o ile nie robisz nikomu krzywdy możesz robić co chcesz. Nikt nie ma prawa ci robić prania mózgu i narzucać standardów. Olej przeszłość. Wiem że przeszłość i tak frustruje ale podejdz tak że "pieprze to co było," liczy się to co teraz.

 

 

Pamiętaj kiedykolwiek cię coś dręczy zapytaj sam siebie dlaczego cię to dręczy? To nie myśli cie dręczą tylko to co je wywołuje więc musisz to poznać.

 

 

A piosenka bardzo dobra, muzyka też dobrana.

Widać, że opisałeś odczucia bo przedstawileś żal z zmarnowania chwil w których można było cieszyć się życiem, ciągłe bycie więźniem własnego umysłu i frustracji. Co ciekawe z słów piosenki widać że sam wiesz że wszystko co cię dręczy nie jest prawdziwe

Nie obawiaj sie, to sa tylko leki

Klamstwa wyssane z palca u reki

Ej Kazdy moze przeciez posiasc szczescie

Musimy doceniac, nie zadac wiecej

 

Przestanmy wciaz ogladac sie za siebie

Kazdy z nas sie w problemach grzebie

 

I sam widze że potrafisz pogodzić się z przeszłością i dać jej kopa w dupe na dowidzenia ;)

Przestanmy wciaz ogladac sie za siebie

Kazdy z nas sie w problemach grzebie

 

Zyj chwila, usmiechnij sie w podziece

Ej lepszy przeciez wrobel jest w rece

Niz golab na dachu, tu jest cos wiecej

Kazdy powinien znalezc swoje miejsce

 

 

 

 

I to co opisałeś

 

Dostrzez swiatlo w trudnych doswiadczeniach

Nic nie jest wieczne, tak wszystko sie zmienia

 

natręctwa nie są dokońca złe one poprostu przedstawiają nam że mamy coś nieprzepracowane w naszym życiu. Jak katar pokazuje nam że organizm jest oziębiony, albo jak jesteśmy głodni to ciało pokazuje nam że potrzebujemy jeść

coś w sobie chcemy przepracować

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mega. Na prawde z calego serca, mega dziekuje za ta odpowiedz. Na prawde jestem szczesliwy z tego, ze tu trafilem, ze nie dostaje dziecinnych i niewyrozumialych odpowiedzi, ktore by mnie wylacznie dobily. Zgadzam sie z tym, co piszesz ... jest to nieprzerobione ... Zauwazylem, ze tak na prawde boje sie w takich chwilach, ze nie mam na nic wplywu, ze cos sie stanie, mimo mojej woli i ja nic nie moge z tym zrobic. Podobno jest to natrectwo traumatykow ... chciec wszystko kontrolowac, poniewaz przezylismy traumy, nad ktorymi nie mielismy jakiejkolwiek kontroli. Nie moglem nic poradzic na to, iz moj ojciec byl jaki byl, a ja bylem tylko nieswiadomym dzieckiem, ktore szukalo zainteresowania, akceptacji, aprobaty ... nie bylem swiadom, ze bylo to zle, ze w jakis sposob sie godzilem na te sytuacje z ta dziewczyna i tymi kolesiami ... lecz czulem, ze jest to niewporzadku(uczucia mi tak podpowiadaly). Dzieki Bogu nie trwalo to dlugo, poniewaz powiedzialem o tym stosunkowo szybko mojej mamie, ktora mnie zrozumiala. Boje sie, ze stane sie bi, ze zaczna mnie naprawde pociagac faceci, ze juz mam nawet objawy fizyczne, w sensie lek, palpitacje serca itd ... a tak na prawde to wkreta umyslu. Chce mnie odciagnac od prawdziwej traumy ... od tego bym nie zachodzil w glab siebie i nie otwieral tych wszytskich przytlaczajacych uczuc, ktore niose ze soba od kiedy przezylem to wszystko. Widze, ze coraz czesciej zaczynam sobie z tym radzic. mowie sobie "zadnej dyskusji z tymi myslami, zyj dalej. pojdziesz do psychola, porozmawiasz, wtedy bedziesz nad tym pracowal, sam tylko babrzesz sie w blednym kole". Raz jest troche lepiej, raz gorzej. Zaczynam po prostu chyba miec nadzieje na to, ze przyjdzie taki dzien, gdy bede po prostu szczesliwty, przerobie to, co bylo i to "pieprzne", jak to slusznie zreszta ujales. Ze te mysli odejda, gdy przecierpie to, iz nigdy do konca na nic nie bede mial wplywu. Duzo role w moim zdrowieniu odgrywaja Twoje posty. Wiem przynajmniej, ze nie jestem alienem i to jest calkowicie normalne ... w koncu "nic co ludzkie nie jest mi obce", czyz nie.

Co do Twojej analizy mojej piosenki ... 100% trafna i dziekuje za ocene. Licze na to, ze bedzie lepiej i lepiej i nie bede musial zameczac nikogo moimi zdaniami-"tasiemcami" i uczuciami. Dziekuje z calego serca za odpowiedz. Jestem okrutnie wdzieczny. Powodzenia zycze wszystkim, ktorzy borykaja sie z jakimikolwiek problemami i trzymam kciuki w nadziei, iz bedzie lepiej. !!!! Pozdrawiam !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@MamDosc, ja mam podobnie z tymi myślami. Zawsze podobały mi się dziewczyny, nałogowo się masturbuję, sprawdzam czy mnie kobiety pociągają.Pomaga mi to nawet na krótką chwilę. Chociaż twierdzę, że przez nałóg nie mam tych problemów, ale przez to co pisałem już jakiś czas temu czyli dziewczyny które mnie w jakiś sposób zraniły. Jeśli pojawiają mi się te głupie myśli to staram się myśleć "kurde, od zawsze podobały mi się dziewczyny, byłem zakochany parę razy i to jest nie możliwe, abym miał inną orientację bo jest niezmienna" Pomaga, pomaga. Cieszę się, że napisałem ten temat bo wracam do niego jak jest mocny dół. I nawet dzięki temu przyczyniłem się do pomocy wielu pewnie osobom bo zobaczyło temat ponad 1200 osób!

Będzie dobrze, damy radę z tym walczyć!

Powodzenia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×