Skocz do zawartości
Nerwica.com

Fobia społeczna!


Pustka

Rekomendowane odpowiedzi

monooso, Dziwne. Czytając inne Twoje wpisy odniosłem wrażenie, że doskonale wiesz czego się obawiasz. Te reakcje mogą być automatyczne (wzmocnienie negatywne) ..obecnie wyzwala je sama sytuacja, a nie myśli jej towarzyszące.

Jak stoję sobie na przejściu dla pieszych i jak ludzie na mnie patrzą to obawiam się, że wyglądam/zachowuję się nienormalnie. Jak stoję w kolejce do kasy to tak samo. Zresztą ja się nie obawiam, ze tak wyglądam/zachowuję się tylko tak faktycznie jest. Te myśli chyba już są po fakcie. Nie wiem.

 

 

Po co się przejmujesz. ;D Bądź sobą nie udawaj nikogo , otwórz się na ludzi ( ja często żartuje do kasjerek i jest mi z tym dobrze) , módl się do Boga i będzie wszystko w porządku. Bang !

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aaaa to to wybacz nie zrozumiałem.... Nie podoba Ci się , że wyznaję Jezusa Chrystusa ? Nie ma problemu. Ważne, że Bogu się podoba i czuję się z nim dobrze.

Bóg istnieje uwierz Bracie / Siotro.

 

Ale po co się z tą wiarą tak obnosić?

Po co komunikujesz nam, ze istnieje?? I jak to się ma do problemów roztrzasanych na tym forum. Dlaczego katolicy są tacy nachalni :shock:

Naszych problemów psychicznych żadna modlitwa nie uleczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po co się przejmujesz. ;D Bądź sobą nie udawaj nikogo , otwórz się na ludzi ( ja często żartuje do kasjerek i jest mi z tym dobrze) , módl się do Boga i będzie wszystko w porządku. Bang !

Pozdrawiam.

 

Zaproś kumpli i kumpelki na melanż. Gangbang!

 

Tak to nie działa :). 'Otwarcie się na ludzi' to właśnie chyba cel terapii fobii społecznej i jest trudne. Bóg nie działa, bo nie istnieje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

monooso, A jaki te osoby mają stosunek do Twojego "nienormalnego" zachowania? ..w jaki sposób je mogą oceniać?

Sądzę, że potencjalni obserwatorzy mojej osoby są zdziwieni, zdumieni, zszokowani, jakby zobaczyli jakieś rzadkie zjawisko. Jak mnie oceniają? Różnie, zależy to od osoby. Jedni pewnie czują do mnie obrzydzenie, drudzy nie mogą powstrzymać śmiechu, a trzeci mi współczują.

 

 

Przeważnie pierwsza jest myśl, jakaś migawka, zakodowany impuls, doświadczenie ..potem występuje sprzężenie zwrotne między różnymi objawami, tzw. mechanizm błędnego koła.. objawy fizyczne i psychiczne wzajemnie się nakręcają

Wiem bardzo dobrze o co Ci chodzi ale czasami nawet nie ma nawet tego impulsu tylko wszystko rozpoczyna się samoistnie z automatu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po co się przejmujesz. ;D Bądź sobą nie udawaj nikogo , otwórz się na ludzi ( ja często żartuje do kasjerek i jest mi z tym dobrze) , módl się do Boga i będzie wszystko w porządku. Bang !

Pozdrawiam.

 

Zaproś kumpli i kumpelki na melanż. Gangbang!

 

Tak to nie działa :). 'Otwarcie się na ludzi' to właśnie chyba cel terapii fobii społecznej i jest trudne. Bóg nie działa, bo nie istnieje.

 

Doookładnie.A tak wgle, to jaki jest cel Twojego pobytu na tym forum Sanczezrodrigez, szerzenie dobrej nowiny?? :twisted:

I nie mów do mnie siostro, nie masz prawa tak do mnie mówic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

monooso, Skoro przypisujesz im takie cechy to nic dziwnego, że się spinasz, drżysz i zalewasz potem. Nawet osoby możliwie neutralne, lokują Cie w pozycji totalnego zera, któremu należy współczuć. Tak się zastanawiam, skąd przekonanie, że ci ludzie w ogóle zwracają na Ciebie uwagę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

monooso, Skoro przypisujesz im takie cechy to nic dziwnego, że się spinasz, drżysz i zalewasz potem. Nawet osoby możliwie neutralne, lokują Cie w pozycji totalnego zera, któremu należy współczuć. Tak się zastanawiam, skąd przekonanie, że ci ludzie w ogóle zwracają na Ciebie uwagę?

To wszystko dzieje się automatycznie na poziomie podświadomym, to całe przypisywanie, to już jest wgrane w system. Nie przypisuję tego umyślnie. Umyślnie to mogę sobie myśleć i przypisywać niewiadomo co ale i tak to nic nie zmieni ponieważ mój mózg będzie odbierał to jako fałsz. Ci ludzie zwracają na mnie uwagę ponieważ akurat się na mnie dziwnym trafem patrzą. W kolejce stoi mnóstwo osób, a dziwnym trafem to akurat moja osoba przyciąga spojrzenia. Poza tym bazuję tutaj również na opiniach różnych osób z przeszłości, którzy nieraz mi mówili, że zachowuję się dziwnie. Kiedyś jedna osoba nie pieprzyła się tylko podeszła do mnie i powiedziała wprost, że obserwowała mnie przez dłuższą chwilę i nie zachowuję się normalnie, pytała czy coś ćpałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po co się przejmujesz. ;D Bądź sobą nie udawaj nikogo , otwórz się na ludzi ( ja często żartuje do kasjerek i jest mi z tym dobrze) , módl się do Boga i będzie wszystko w porządku. Bang !

Pozdrawiam.

 

Zaproś kumpli i kumpelki na melanż. Gangbang!

 

Tak to nie działa :). 'Otwarcie się na ludzi' to właśnie chyba cel terapii fobii społecznej i jest trudne. Bóg nie działa, bo nie istnieje.

 

Doookładnie.A tak wgle, to jaki jest cel Twojego pobytu na tym forum Sanczezrodrigez, szerzenie dobrej nowiny?? :twisted:

I nie mów do mnie siostro, nie masz prawa tak do mnie mówic.

 

 

:D :D

Nie mogę spełnić twojej propozycji, Bóg mi nie pozwala. Może nie jestem wolny ? lol :D

Lucy nie spinaj :D Ja mam dwóch ojców, Adama i Pana Boga. Ten DRUGI jest Twoim też, niż z tym nie zrobisz , bardzo mi przykro . Kocham Cie siostrzyczko , pomodlę się za Ciebie !

Jestem tutaj, bo mam nerwicę. Nie chcę nikogo zmuszać, ale każdemu z Was chcę pomóc. Bez Boga sobie nie radzicie i nie poradzicie. Będziecie dalej wypisywać tutaj własne

problemy na tym pogrązonym w smutku forum. Ja chcę to zmienić, chcę pokazać Wam Światło. Jak wlaśnie mi pokazano. A Światło, to Bóg. Kiedyś byłem taki sam jak Wy.

Zwijałem się z bólu , bałem się wszystkich i wszystkiego. Teraz jestem szcęśliwy a nerwica ? Co to jest nerwica ?

 

Róbcie co uważacie za słuszne, ale jeżeli miałbym czuć tak zawsze a mógłbym wybrać ulgę wybrałbym to drugie. Po za tym jeśli miałbym wierzyć w piekło, bo doznajecie właśnie

czegoś takiego to czy nie walczyłbym o Niebo. :]

 

Dawniej bałem sie ludzi, teraz Ich wszystkim kocham. :] Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sanczezrodrigez, Twoje posty powinny nosic tytul "jestem wesoly Romek , mam na przedmiesciach domek " ... takie bzdety juz piszesz ze naprawde ciezko sie to czyta. Super ze Ci wiara w Boga pomaga ;) mnie np pomaga praca nad soba i terapia i jakos nie narzucam tego nikomu .Tak samo tego ze nie wierze w Boga . Szanuje moich znajomych ktorzy wierza i ktorzy nie wlaza mi na glowe z butami i nie narzucaja swojej wiary . Ty tego nie potrafisz . Ave! ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sanczezrodrigez, Twoje posty powinny nosic tytul "jestem wesoly Romek , mam na przedmiesciach domek " ... takie bzdety juz piszesz ze naprawde ciezko sie to czyta. Super ze Ci wiara w Boga pomaga ;) mnie np pomaga praca nad soba i terapia i jakos nie narzucam tego nikomu .Tak samo tego ze nie wierze w Boga . Szanuje moich znajomych ktorzy wierza i ktorzy nie wlaza mi na glowe z butami i nie narzucaja swojej wiary . Ty tego nie potrafisz . Ave! ;)

 

 

A czy ja powiedziałem, że kogoś nie szanuję ? To, że wierze w Boga i kocham ludzi , to znaczy pisze bzdety :D WTF ?

Wszyscy co wspominają tutaj o Bogu, narzucają coś komuś ?

Rób co chcesz ze swoim życiem.

 

Jeśli kogoś uraziłem to bardzo przepraszam, na pewno nie miałem takiego celu. Może jestem nadgorliwy, ale jeśli wiedziałabyś, że coś może Ci pomóc, to nie chciałabyś, żeby innym to pomogło ?

 

No i na końcu . Wesoły Romek.... Radość jest czymś pięknym. Dostaję ją od Boga. Polecam ( nie narzucam )Dziękuje Dobranoc.

 

xDDDD

 

( Ci co nie chcą niech, nie czytają )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cha, cha, Psycho, nawet domyślam się w jakim celu :mrgreen:

 

W celu demoralizacji hot katolasek oczywiście :twisted: !

 

Ja mam dwóch ojców, Adama i Pana Boga. Ten DRUGI jest Twoim też, niż z tym nie zrobisz , bardzo mi przykro .

Ja też dwóch - Tadeusza i Szatana. Z tym DRUGIM sprawa analogiczna jak z Panem Bogiem :).

 

To, że wierze w Boga i kocham ludzi , to znaczy pisze bzdety :D

W sumie to fajnie, że kochasz ludzi :)).

 

Wszyscy co wspominają tutaj o Bogu, narzucają coś komuś ?

Ni, w sumie to w sumie mi to nie przeszkadza, o ile typek się nie chce się procesować, bo jego uczućka religijne zeźliły się na mła za jakieś bzidkie słówka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sanczezrodrigez, nie szanujesz czyjegos podejscia do spraw religii .Bo dobrze Tobie pomaga wiara i modlitwa a le komus kto nie wierzy jak ma to pomoc? W dodatku kazdy przypadek jest inny i kazdy inaczej odczuwa dane zaburzenie. ja tez mialam duza fobie spoleczna ktora sie wziela niestety z tegoz e pracowalam kilka lat w takiej a nie innej atmosferze . Teraz dzieki terapii i pracy nad soba , zrozumieniem tego co sie dzialo w e mnie jest duzo lepiej.

I nie narzucam nikomu "idzicie ludzie na terapie poznawczo behawioralna bo to Wam pomoze" nie kazdemu pomoze bo nie kazdy sie np na terapi otworzy.

A radosci nie neguje tylko ton Twoich postow , nie zawsze adekwatny do wypowiedzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szanuję, przecież powiedziałem, że możesz robić co chcesz. Ja Ci tylko mówię, że możesz żyć lepiej. Nie każe Ci tego robić.

Pokazuję tylko pewną ścieżkę która może Wam pomóc. A Ty od razu wyskakujesz, z tym , że ja Ci coś nakazuję.

Ale jedno musze przyznać czuje nie jako, że muszę Wam to powiedzieć i mam wrażenie, że może delikatnie przesadzam okej, ale to nie znaczy, że kogoś nie szanuje. Dla mnie nie ma różnicy, czy jesteś nie wierzący

czy wierzący i tak Cie kocham. :D

Apostołowanie jest tak jakby naszą powinnością. :] Bo za tym jest to jeden z motywów bronienia naszej wiary.

 

A i Bracie Psycho moim Ojcem nie jest Szatan, bo on nie stworzył świata. Nie stworzył Ciebie ani mnie. On jest złem, które codziennie widzisz. :] Jeżeli się z nim utożsamiasz, to mogę CI tylko pogratulować.:]

Bo nie tylko czynisz sobie coś złego ale czynisz też innym, a to chyba jest większy ból. ( Znów wchodzę komuś z butami na głowę ? ).

 

A jeżeli to miał być żart, to śmiechłem. :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A i Bracie Psycho moim Ojcem nie jest Szatan, bo on nie stworzył świata. Nie stworzył Ciebie ani mnie. On jest złem, które codziennie widzisz. :] Jeżeli się z nim utożsamiasz, to mogę CI tylko pogratulować.:]

Bo nie tylko czynisz sobie coś złego ale czynisz też innym, a to chyba jest większy ból. ( Znów wchodzę komuś z butami na głowę ? ).

Jasne, że jest Twoim ojcem, bo to Szatan stworzył świat! To Jahwe jest złem, wrogiem człowieka, jesteś zwodzony Bracie Sanczez!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sanchezrodrigez

rozumiem, ze miałeś dobre chęci produkując się tutaj, ale chyba już teraz widzisz, ze to nie działa.

Denerwujesz tylko i dobijasz ludzi, którzy i tak cierpią.

 

A Twoje insynuacje,ze Twój podły i sadystyczny bóg nie chce mnie uzdrowić w jakims konkretnym celu potęguje tylko moją wściekłośc. Wściekam się przez Ciebie na istotę, która nie istnieje. Bo jej istnienie zaprzeczałoby prawom logiki. Sytuacja więc robi się trochę chora.

Jeśli nie zaprzestaniesz tej gebelsowskiej propagandy uznam, ze robisz to złośliwie i Twoje działania są wymierzone we mnie. Na zasadzie kto mi nie pomaga ten mi przeszkadza.

A to oznaczłoby automatycznie, że już nie masz dobrych chęci.

 

Kąprende??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×